Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Alicja 33 Jej moja droga ale u Ciebie to mija ❤ . Jeszcze trochę i powitacie wasze szczęście ❤ .
Zazdroszczę tak pozytywnie 😉 już tym co są w 36 tc , wiem że i ja się doczekam to czekanie jest najgorsze .
puszek Nasza skarbnico wiedzy ❤ może Ty mi jakoś poradzisz , otóż czasami w prawej nodze łapie mnie taki okropny nerwoból nogi aż w kości to czuję , nie wiem czy Dominik tak coś mi uciska czy co już kiedyś tak mi się zdarzyło i przeszło i się więcej nie powtórzyło , a wczoraj to masakra aż iść nie mogłam . Dodam że nie uderzyłam się , ani nie przewróciłam ani też źle nie stanęłam , a w żadnej z moich ciąż nic takiego nie miałam i tak dumam czy czasami wizyty nie przyspieszyć oprócz tego nic takiego się nie dzieje , a tak na szpital 64 km jechać tylko po to bo raz na jakiś czas ten ból mnie złapie to chyba bez sensu .Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAla
Daj znać po.wizycie co.u was i na kiedy maz z termin, trzymam kciuki ✊✊✊
Leków za dużo nie kupuj bo to bez sensu, dużo z nich ci się wcale może nie przydać A w razie co apteki są na każdym rogu, nie każde dziecko też ma kolki czy problemy z nietolerancja laktozy, odradzam kapsułki olejeowe- to są suplementy przyswajalnosc mają słaba, albo kup.Vigantol witaminę D albo poczekaj na receptę od pediatry. Po cc potrzebne leki też dostaniesz na recepcie.przy wypisie,napewno dostaniesz Fraxiparine na 2 tygodnie w brzuch i przed wyjściem robią też wyniki to w razie niedoboru witamin też coś wypisza w szpitalu. w razie bólu naprzemiennie co 4-6 godzin paracetamol z ibuprofenem. Dla dziecka awaryjnie możesz mieć paracetamol.w czopkach 50 g (najłatwiej.i najszybciej radzi sobie z gorączką i aplikacja bez problemowa)
Tak samo z kosmetyków nie kupuj emolientow ,one nie są dobre dla skóry dziecka A w razie problemów wtedy się ich używa gdy ciągle będą używane na codzień nie będą skuteczne jak będzie trzeba
Tak samo jakieś kremy na ciemieniuche czy coś strata pieniędzy,- nie każde dziecko ma ciemieniuche ,A wręcz większość dzieci wcale jej nie ma jeśli się pojawi wtedy kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 11:07
-
No ja tez nie widzę powodu dawania prezentu dziecku w zwiazku z urodzeniem kolejnego.
Ale to wiadomo kwestia indywidualna. Jak ktos ma ochote to prosze bardzo.
Moja corka sama mnie zapytala czy moze cos kupic swojemu braciszkowi za pieniążki ze skarbonki. Oczywiscie sie zgodzilam.
Natomiast teraz kiedy robie zakupy dla synka zawsze kupuje cos dla niej, czy to bluzeczka czy getry, spodniczka zeby nie czula sir pominieta. Zeby wiedziala ze poswiecam tez uwagę jej. Zwlaszcza ze wiem ze w maju nie bede miala sily latac pk sklepach zeby jej cos kupic do ubrania jak juz bedzie cieplo. Takze przy zakupach zawsze pamietam tez o niej.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Dziewczyny u mnie wszystko ok. Dzieki za troskę
Po prostu troche siadl mi humor i staram się mniej siedziec z nosem w telefonie bo to jeszcze gorzej na mnie dziala. Zwlaszcza,ze ja nie mam spakowanej torby, poprasowanych rzeczy ani nawet popranychi bede ro robic dopiero w kwietniu
(wlasnie, jak dla mnie Puszka walizka to zwykla kabinowka- wiec gdzie tam wielka
)
Wciągnęłam sie w czytanie ksiazek, musze nadrobic ostatnie 3 lata i kolejne 3wczoraj o pierwszej sie zmusilam by juz skonczyc i iść spać
Czekam wiosny prawdziwej bo na Pomorzu nas omija skuteczniea razem z nia jakiejs nowej energi!
Nie czytalam ostatnio wszytskiego bo piszecie jak szalone mam nadzieje, ze u was wszytsko ok!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 11:03
Izka37, Szczęśliwa Mamusia, kama2784, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Też nie mam planu co zrobić ze starszą córką na czas porodu. Oczywiscie będzie spakowana i pewnie pojedzie do babci, ale martwię się, ze poród się szybko rozkręci a babcia nie zdąży dojechać te 17km
Co do wizyt szpitalnych to ich nie uznajęw szpitalu są zarazki ale tez członkowie rodziny i przede wszystkim dzieci są nosicielami infekcji. Poza tym po porodzie dopiero poszłam pod prysznic 24h po bo wczesniej nie miałam sily, jeszcze z cewnikiem...
Pobyt w szpitalu to tylko 2 dobybliscy mogą poczekać, zresztą my wolimy odczekać tydzien czy dwa zanim pokażemy maleństwo rodzinie, taki maluch dopiero kolonizuje bakterie odpowiedzialne za odpornosc w pierwszych dniach życia (zaczyna wkładać nam rodzicom palce do buzi pozyczajac nasze bakterie, wtedy dopiero jego kupka zaczyna mieć zapach gdy juz są te dobre bakterie w jelitach)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 11:14
-
nick nieaktualny
-
Puszku dzięki za wyjasnienie. Mi oczywiście chodzi o leki tylko dla małego czy mam coś mieć w domu.
Zatem zamawiam te kilka rzeczy i zamykam temat małej apteczki. Czekam jeszcze na jedyne ...15 paczek z Allegro..także trochę nerwówka, powinnam mieć wszystko ogarnięte. Lekarz kazał leżeć a ja co chwile coś szykuję.
SamariFraxi to mi towarzyszy od początku ciąży, mam przez te zastrzyki zle wyniki morfologii, uczulenie i mam już ich serdecznie dość
-
nick nieaktualnyChusy, co do parcia na sadzanie na nocnik mamuś i babć to to tak jest - nasze mamy tetry gotowaly, praly kupy to i ciśnienie mialy na szybkie odpieluchowanie, a dzis sprawa trochę inaczej wygląda i nie jest to żadną uciążliwością. Moja mama też pyta "czemu jak widzisz, że zaczyna robic kupę to nie lecisz z nią na nocnik??". Nosz kurde, jak krowie na rowie tlumaczę 5x że juz nie chcę jej przerywać, niech sobie dziecko na luzie zrobi a nie jakieś przerywanie, rozbieranie w polowie. Moje dziecko spędza na nocniku jakieś 3 minuty dziennie i jak wstaje to jej nie trzymam na siłę, żadnej presji na niej nie wywieram, że ma siedzieć aż zrobi itp. A jak zrobi to ma radochę bo my jej brawo bijemy i ona sobie sama też
i tak jest caly czas z pieluszką i nikt jej nie każe wołać, gdy jej się chce siku czy nr 2, bo ma jeszcze na to duuuużo czasu.
-
nick nieaktualnyJa też nie przyjmuję żadnych gości w szpitalu. Teraz dopuszczam opcję mojej mamy, jesli dojedzie, zeby z Mlodą w domu byli na zmianę ale zeby po ew.cc miec jakąś pomoc. Ale ostatnio tesciow i znajomą musialam telefonicznie cofnąć, bo już wszyscy do noworodka masowo muszą przychodzic podziwiac, najlepiej jeszcze umazanego w mazi..
U mnie w szpitalu jest zakaz wprowadzania dzieci do 8 r.ż. na oddzial rooming-in, więc nie byloby możliwosci zeby razem z mężem po mnie wpadla, chyba ze zaczekają na korytarzu a ja się jakos wygramolę z maluszkiem -
Ja podobnie, nie zycze sobie nikogo poza mezem w szpitalu i wszyscy sa o tym poinformowani.
Natomiast corka chce bardzo przyjechac ale wytlumaczylismy jej ze napewno przyjedzie odebrac braciszka ze szpitala ze wczesniej nie wolno dzieciom wchodzic na oddzial.
A do opieki bedzie babcia. Przy ccesarce latwiej wszystko zorganizowac niz przy naturalnym.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyJa tylko mam nadzieję że po cc będę sama na sali, A zresztą nawet myślę że zadzwonię do szpitala i wcześniej się zapytam czy jest taka opcja żebym była sama na sali- niech powiedza ile chcą i załatwione, nie mam zamiaru mieć towarzyszy i obcych ludzi krecacych się po sali i gapiacych na mnie
-
nick nieaktualnyPuszek Wielkie dzięki ❤.
Moja rodzinna daleko mieszka więc nie będę mieć nie spodziewanych gości , mąż i nasza 4 dzieci mi wystarczy nie wiem jak zniosę rozłąkę z Anią ona strasznie jest za mną , mama i mama mój mąż też nią się zajmuje , ale bardziej mamusina jest nie wyobrażam sobie tego .
MaMaMi Ja po każdym moim porodzie wszystko sobie zorganizowałam , nawet niektóre Panie mi zazdrościły że ledwo co urodziłam a chodzę jak bym miała motorek 😉 , wszak były i ciężkie chwile ale jakoś dałam radę .
Pani Moł Mój mąż ma takie właśnie ciśnienie , że Ania zaraz 2 latka i w nocnik nie robi i nie woła , na razie oswajam z nocnikiem są małe postępy ale są , myśli że to takie łatwe siedzieć i biegać za Anią w dodatku z brzuszkiem i się schylać , Ania wszak usiądzie w łazience na nocniku czasem coś zrobi a czasem nie ,
jest pochwała itp nie zamierzam na siłę ciągle z nią chodzić lub sadzać na nocnik .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 12:32
-
Dziecka nie mam i jeszcze nie myślałam o tym nocnikowaniu, ale to nie jest tak, że im szybciej to dziecko chcemy uczyć i wywołujemy tę presję to później ono może mieć problem z wypróżnianiem? Tak myślę, że jakbym ja sobie na spokojnie robiła kupę, a nagle ktoś by mi się do łazienki pchał na chama to od razu akcja wstrzymana, coś podobnego właśnie z tym nagłym zdejmowaniem pampersa i gonieniem na nocnik. Może coś w tym jest, że niektórzy ludzie mogą tylko korzystać z toalety w domu, przy ciszy i spokoju, bo mają jakieś złe wspomnienia z dzieciństwa
Takie moje małe przemyślenia
Na mnie się mama obraziła w tamtym tygodniu, bo 1) mamy mieć teraz remont w mieszkaniu plus pokoik robić, mama zapytała czy może przyjechać w danym terminie, grzecznie jej napisałam, że niestety, ale będzie w domu bałagan i nie będzie za bardzo miejsca, bo z sypialni przenosimy się spać do salonu na czas malowania więc dam jej znać jak już będziemy znać termin zakończenia i wtedy może przyjechać. Na co ona, że pomogła by mi sprzątać, ale jej mówię, że nie chodzi o sprzątanie, a brak miejsca. No nic, odpuściła po czym: 2) Stwierdziła, że może nie teraz, to ona przyjedzie na mój termin poroduKurdę jeszcze za nim zaszłam w ciążę to mówiłam, że jakby mi się dziecko urodziło to chcemy z mężem być tylko we dwójkę, bo musimy się nauczyć dziecka itd. Powiedziałam to mamie, że to na pewno odpada, bo obydwoje nie chcemy przez pierwszy tydzień lub dwa nikogo do domu wpuszczać, a mama przecież to minimum na tydzień i 24 na dobę z nami. Ona nie rozumie tego, obraziła się, że nie spodziewała się tego po mnie. Po godzinie dostałam wiadomość, że ona mnie nie poznaje, ale rozumie, że to ciąża i hormony
Wkurzyłam się, bo nawet mój mąż uważa, że mnie te słynne ciążowe hormony ominęły i jestem nawet bardziej wylajtowana niż przed ciążą
Łatwiej się ponoć ze mną dogadać haha
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam torbę sportową ale jest duża ma 70cm i wcale jakoś dużo miejsca w niej nie zostało, a mam tylko rzeczy z listy od położnej
laktator przygotuję i będzie w samochodzie w razie W
Moja mama już miała pomysł żeby do szpitala jechać to jej wytłumaczyłam że po co na godzine czy dwie jechać do szpitala bez sensu, jak za 3 dni będzie mogła przyjechać do nas do domu i cały dzień z nami spędzić
W szpitalu chcę tylko męża i żadnych wycieczek, mam nadzieję że nikomu nie wpadnie taki pomysł do głowy a postaram się ten temat poruszyć przy okazji żeby bliscy znali moje zdaniedomowych wizyt nie uniknę bo zaraz obok mieszka babcia i reszta rodziny więc na pewno nie będą czekać 2 tygodnie jak będą nas przecież wiedzieć na tarasie czy w ogrodzie ale z tym nie mam problemu, byle nie mi do szpitala nie wprarują
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 12:04
-
nick nieaktualny
-
Odradzam wizyty mam/tesciowych w domu nawet po porodzie
nie dość ze ledwo chodziłam to jeszcze musiałam obiady gotowac dla rodziców a porem teściowej. Najlepiej we dwoje z mezem cieszyć się tymi chwilami z nowym członkiem rodziny
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Pantera ja jestem tego samego zdania. To ma być czas dla dziecka i rodziców. A ja jestem w 100% pewna, że przyjazd mojej mamy równałby się z porażką laktacyjną i dodatkowo jakąś depresją. A jeszcze jakby przed porodem wpadła to pewnie i z szybkim wywołaniem go
Szczęśliwa Mamusia, Pantera lubią tę wiadomość
-
Ja napewno bede miec mame po porodzie w domu. Moja mama akurat jest bardzo pomocna i nieinwazyjna, nie wtraca sie w nasze sprawy.
Bede miec czas na regeneracje bo i ugotuje i ogarnie dom, zrobi zakupy. Teraz tez czesto nam pomaga mimo ze musi przyjechac do nas pociagiem 3h. Maz ma nienormowany czas pracy a ja mam co chwile wizytr u jakiego lekarza to endokrynolog to diabetolog to ginekolog to wyjazd do Krakowa do poradni patologii ciazy wiec z corka ktos musi zostac zeby wyprawic ja do szkoly a potem odebrac. Ale tak jak mowie moja mama się nie wtraca. Mowi ze jej w zycie rodzice sie nie wtracali wiec ona dopoki widzi ze krzywda mi sie nie dzieje tez nie bedzie sie wtracac.Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny