X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Fikus Autorytet
    Postów: 352 387

    Wysłany: 9 stycznia 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    U nas ostatnio noce są dość ciężkie, staramy się małego przyzwyczaić do jego łóżeczka, do tego stopnia, że śpimy na kanapie w salonie. Gdy śpi sam w pokoju, jest trochę lepiej, bo dawniej spał z nami w łóżku.

    Ja też bym chciała drugie dziecko, ale też mam rozterki. Z jednej strony fajnie było by mieć jedno po drugim, ale z drugiej strony to też chciałabym "mieć coś dla siebie". Powrót do pracy byłby swojego rodzaju odskocznią, sama nie wiem.

    U nas etap pełzania na całego, mały podwija już pupkę i nóżki jak do czworakowania, ale raczki jeszcze za słabe.

    A powiedzcie mi jak u was wygląda rozkład posiłków stałych w ciągu dnia? U nas narazie jest wszystko mega spontaniczne, umysliłam sobie, ze narazie póki mały sam nie siedzi to będę dawać mu słoiczki a potem przejdziemy na blw.

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

    h84fj44j8c2afjwv.png

    17u9l6d89qpw7kc9.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 10 stycznia 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja walcze dalej z tym zapleniem ucha i wiecie co ie okazało...poszłam do profesora laryngologii bo ileż można niesłyszeć i mam...refluks:). Dorwała mnie przypadłoc typowo niemowlęca, ten refluks uszkadza trąbke i stąd sie zrobiło zapalenie. Chyba zaczne sobie zagęzczać posiłki:)))).

    U nas zęby dają popalić, także noce były złe a teraz są po protu jeszcze gorsze. U nas posiłki wyglądają tak:
    7-mleko z kaszką(dosłownie zabielone,2 łyżeczki bez glutenu i 1 łyżeczka glutenu)
    11-mleko i kilka łyżek jogurtu
    15-obiadek, słoik
    17-deser-owocek)słoik lub starte jabłko)
    19-kaszka na mleku okraszona owocem
    +nocne mleko na żadanie(różne godziny;)

    W ciągu dnia daje tez chrupki kukurydziane. Ponieważ już ma jednego zęba, tzn. rośnie zaczne wprowadzać coś do rwania, a'la kanapka.

    Ja sie zatanawiam jak u was maluchy pełzają. U na robi to naprzemiennie ale podciaga się na jednej ręce. Poprosiłam fizjo aby wpadł zobaczyć, był u nas jak małą była malutka. Zobaczymy.

    Co do drugiego malucha to jako że czeka on na nas na tzw. zimowisku to jest pewne że po niego wrócę. Okres dostaje regularnie już 3 raz, bezbolesny,przychodzi jak w zegarku. No nic zobaczymy co los nam szykuje.Biorę witaminki ale na nic szczególnego jeszcze ie nie szykuje. Ja do pracy niekoniecznie chce powrócić. Był czas że wpadłam w pracocholizm ale nie tęsknie za tym czasem...teraz staram sie robić coś dla siebie( z pomoca męża), a robota nie zając nie ucieknie:). Ja to marze o wyjeżdzie...zawsze dużo podrózówałam. No nic zobaczymy jak to będzie.

    Miłęgo dnia dziewczyny!

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fikus Mój to tak śmiesznie się giba w przód i w tył 😊 staje na rękach i nogach jak piesek i tak się kita w przód i w tył śmiesznie czasami to wygląda 😊 .

    U mnie posiłki zawsze wyglądają tak samo rano mm , potem kaszka , obiadek podwieczorek kolacja , w między czasie soki bez cukru potem w nocy ma mm i wodę z kleikiem ryżowym .

    Byłam u lekarza mam skierowanie do neurologa z RTG pleców wyszło że mam skoliozę kregoslupa i dyskopatię mam nic nie dźwigać , pytała się czy na nogę promieniuje ból i nie wiem chyba tak bo mogą mnie prawa boli a spać to się nie da się na jednym boku na lewym 😒. Nie mam zalecanych ćwiczeń zobaczymy co powie neurolog wizyta w następny Wtorek prywatną mam też inny termin do innego neurologa ale to się wypiszę gdzie tu czekać aż do Kwietnia na wizytę .

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia, ja też mam zdiagnozowany dawno temu refluks i nie miałam pojęcia, że to może jakkolwiek uszkadzać ucho :/
    A masz jakieś objawy na co dzień? Przepraszam, że spytam wprost - czujesz, że cofa Ci się czasami treść pokarmowa?

    Polecasz jakieś konkretne chrupki? I jak mała sobie z nimi radzi?
    Dawałyście już chleb/skórkę? Jakie?

    Moja niedobrota przespała dziś od 22.15 do 6.40 :) Nie wiem, jak to się dzieje, ale nie ma na to wpływu ilość jedzenia przed snem, drzemki w dzieńitp., wszystko to jedna wielka loteria. Noc wcześniej miał 3 pobudki :P

    Czy Wasze dzieci też są teraz takie ruchliwe, że siedzenie/leżenie w miejscu choć przez chwilę to straszna kara? Nawet przewinięcie graniczy z cudem, bo jest milion prób przekręcania się na brzuch, schodzenia z przewijaka itd.

    Szczęśliwa, jak po wizycie u neurologa? Jak Ty masz nie dźwigać przy małych dzieciach heh

    Fikus, jedyne co u nas ma stałą porę, to owoce o 10 rano, a tak to też trochę loteria. Obiadki były ok 13.30 - 14, ale zauważyłam, że gorzej je od jakiegoś czasu, więc teraz staram się dawać później (z różnym efektem). A ze 2 razy nie dostał wcale obiadu, bo byliśmy długo poza domem i stwierdziłam, że na mleku też przeżyje póki co ;)
    Nie dostał też nic do ręki, bo dopiero zaczyna jakkolwiek sam siadać. Zęby wciąż ma tylko dwa, choć wyszły już daaawno temu. Nie wiem co z tą górą, ale może coś pójdzie, bo od kilku dni strugi śliny dosłownie!

    Szczęśliwa Mamusia, Asia2000 lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Asia, ja też mam zdiagnozowany dawno temu refluks i nie miałam pojęcia, że to może jakkolwiek uszkadzać ucho :/
    A masz jakieś objawy na co dzień? Przepraszam, że spytam wprost - czujesz, że cofa Ci się czasami treść pokarmowa?

    Polecasz jakieś konkretne chrupki? I jak mała sobie z nimi radzi?
    Dawałyście już chleb/skórkę? Jakie?

    Moja niedobrota przespała dziś od 22.15 do 6.40 :) Nie wiem, jak to się dzieje, ale nie ma na to wpływu ilość jedzenia przed snem, drzemki w dzieńitp., wszystko to jedna wielka loteria. Noc wcześniej miał 3 pobudki :P

    Czy Wasze dzieci też są teraz takie ruchliwe, że siedzenie/leżenie w miejscu choć przez chwilę to straszna kara? Nawet przewinięcie graniczy z cudem, bo jest milion prób przekręcania się na brzuch, schodzenia z przewijaka itd.

    Szczęśliwa, jak po wizycie u neurologa? Jak Ty masz nie dźwigać przy małych dzieciach heh

    Fikus, jedyne co u nas ma stałą porę, to owoce o 10 rano, a tak to też trochę loteria. Obiadki były ok 13.30 - 14, ale zauważyłam, że gorzej je od jakiegoś czasu, więc teraz staram się dawać później (z różnym efektem). A ze 2 razy nie dostał wcale obiadu, bo byliśmy długo poza domem i stwierdziłam, że na mleku też przeżyje póki co ;)
    Nie dostał też nic do ręki, bo dopiero zaczyna jakkolwiek sam siadać. Zęby wciąż ma tylko dwa, choć wyszły już daaawno temu. Nie wiem co z tą górą, ale może coś pójdzie, bo od kilku dni strugi śliny dosłownie!


    Skierował mnie na rezonans magnetyczny idę prywatnie nie wielki to koszt jadę w tą Sobotę , aż serce mam w gardle boję się tego badania dany neurolog powiedział że po rezonansie będzie bardziej widać jak bardzo mam chory kręgosłup ☹️ , jak pytał mnie się czy miałam operację na kręgosłup to aż słabo mi się zrobiło operacja to już konieczność , nie wiem jakby mój mąż dał sobie radę z drzącym się Dominikiem a potem rehabilitacja , a wiadomo czy by dobrze to wykonali zoperowali , okropnie się boję wyniku plecy nadal koszmarnie mnie bolą spać to już nie wiem jak ja śpię tylko na jednym boku , drugi bok a raczej biodro mam chore i nie mogę na nim spać ani leżeć , bo zaraz mnie zaczyna boleć w dodatku w nocy Dominik się kręci milion razy Ania znów płacze i jak tu spać 😴 .
    Neurolog jeszcze mówił że na pewno będę mieć rehabilitację , ale to w domu będę ćwiczyć nie mam możliwości aby codziennie chodzić .

    Ja mojego Dominika od małego nie przebieram na przewijaku , na łóżku go przebieram mój to akurat ładnie leży , spokojnie , nie kręci się czasami zdarzy się że coś mu nie pasuje , ale to rzadko się zdarza nie lubi skarpetek ani rajstop nawet Ania mu ściąga skarpetki i rajstopki 🤦🙈 . Jak siedzi to nie marudzi dopiero jak leży to jest darcie się niczym się za bardzo nie zainteresuje jak nawet to minutę lub mniej to trwa i zaraz marudzenie się zaczyna 🤦 , moja siostra poradziła mi abym do lekarza poszła i co mi powie on od małego tak się drze widocznie tak ma są takie dzieci co płaczą cały czas jak w szpitalu byłam z małym , to była o dwie sale ode mnie taka Pani gdzie jej dziecko nom stop płakało dzień , noc , dzień , noc wszędzie z tym dzieckiem chodziła nawet do WC 😱🙈 , przychodziły do niej i pielęgniarki i lekarki i nie wiele jej pomagały 🤦 czasami takie dzieci są płaczliwe widać że i mi taki rodzynek się trafił gdzie wszędzie marudzi i wszędzie mu źle .


    Jeszcze co do mojego nie dźwigania i nie noszenia to wspomniałam że ograniczam się jak tylko mogę , ale mam w domu prawie 8 msc dziecko oraz prawie 3 latkę , i nie da się nic nie dźwigać czy się schylać coś mi upadnie albo muszę coś podnieść to nie będę wiesz za każdym razem dzieci wolała , czy męża o podnieś mi to czy tamto najgorsze jest to że Dominik chce cały czas chodzić a tu trzeba się trochę jednak schylić .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 15:23

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też masakra przy przewijaniu, normalnie mi się obraca na brzuch i jak chce go dac z powrotem na plecy to sie zapiera..a ostatnio zlapalam go w powietrzu jak już spadał z łóżka A wstałam tylko światło zaświecic dwa kroki od niego...

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri-objaów nic. Zdjagnozowął mi po obrazie przełyku, języka, ogólnei wygląd gardła. Może to pozostałość po ciązy. Wpływ na trąbke ma taką że jak to sie cofa to podrażnia jej ujście bo to akurat tam jest a jak ma się do tego przeziębienie to trzeba uważać. Dużo ziewam, przełykam, mam balonik otovent -wzystko po to by wietrzyć trąbke.

    Chrupki-polecam Tygryski zakupione w Auchan ,mają pozytywna opinie centrum zdrowia dziecka. Skórke czaem daje ale musze uważac bo potrafi ją wadzić cała do buzi. Weszłam na lipcówki i tam jedno dziecko już je metodą do łapki. Ma 5 miesiecy. Siedzi samo. U na weszło ostatnio zółtko-także mogę powiedzieć że kolejny etap to bardziej ludzkie, niepapkowe rzeczy. Zęby już widać choć dopiero co sie ukazały więc może będzie już rozgryzać.

    Przy przewijaniu też mam odjazd. Już nie wiem co jej dawać i jak zabawiać , robi sie grożnie. Chicco i kołyska już stoją odłogiem, było warto je mieć ale tylko na pierwze miesiące.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 19:46

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi czasami dokucza ten refluks, szczególnie jak zjem i jeszcze potem się napiję więcej wody. Nie mogę też tłustych rzeczy, choć nie wiem czy to związane jest stricte z refluksem, ale jest mi wtedy też niedobrze.. np. po rosole, który uwielbiam.

    My dostawkę z Chicco też spakowaliśmy już jakiś czas temu, bo już jej nie używaliśmy od kilku tygodni. W sumie fajnie, że spanie we własnym łóżeczku przyszło małemu naturalnie.

    Teraz w ciągu dnia grany jest kojec. Ale też nie trzymam go tam za długo, jedynie kiedy muszę mieć trochę czasu żeby coś zrobić i nie mogę go pilnować. Tak to staram się żeby był "wolny" i sobie pełzał. Niestety przez to 70% dnia mija mi na "ściąganiu" go z różnych przedmiotów. Wspina się gdzie popadnie i oczywiście nie raz srogo upadnie zanim zdążę zareagować. No ale niestety - nie da się upilnować i ustrzec przed wszystkim, zresztą to podobno niezdrowo, bo dziecko się nie nauczy.

    To może dziś wyślę chłopa po te Tygryski, bo akurat mamy Auchan niedaleko :)

    5 miesięcy i siedzi? Szacun. Mój tyle o ile, ale się giba jeszcze mocno, a tyle starszy.

    Jak kąpiecie swoje dzieci? Nadal w wanienkach, czy już przeniosłyście się do dużej wanny/prysznica?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri Mój miał 4 msc i już prawie sam siedział 🙈🙈🙈 , a teraz siedzi prosto jak fryga i nic mu nie jest , próbowałam go stopować ale on strasznie jest uparty i jak coś sobie " pomyśli " to tak jest 🙈 , u nas na FB jedno majowe maleństwo już próbuje łyżkę trzymać 😱😉 , dzieci nas zaskakują każdego dnia zaraz będą mieć rok i będą nam biegać po domu 😉 .

    Ja mojego Dominika jakiś od 5/6 msc kąpie w wannie teraz to mąż mi pomaga że względu na moje plecy .

    Jutro kierunek rezonans magnetyczny 🙈🙈🙈 , strasznie się boję postaram się dać Wam znać co i jak 😊 .

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa-TRZYMAM KCIUKI ABY BYŁO DOBRZE, MUSI BYĆ!!!!Popraw korone i do przodu!

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam dziewczyny? Dajecie jakieś prezenty dziadkom od dzieciaków? My babciom dajemy kwiatuszki w doniczkach ozdobnych tak skromnie A dziadkowi cały czas myślimy

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Szczęśliwa-TRZYMAM KCIUKI ABY BYŁO DOBRZE, MUSI BYĆ!!!!Popraw korone i do przodu!


    Dziękuję ❤️.

    No więc wczoraj odebrałam wyniki tego rezonansu magnetycznego , jest tam napisane że mam właśnie dyskopatię i przepuklinę przy kręgosłupie 🤔🤔 nie wiem co to znaczy , nie będę szukać w necie po co na co , będę dziś szła na 11.40 do neurologa i zobaczymy co powie .


    Szczęśliwa ledwo żywa Ja nic nie daję bo moje dzieci nie mają babć , mam wszak prababcię ale nie utrzymuje z nią od 3 lat kontaktu i mało mnie ta osoba obchodzi , za dużo krzywd wyrządziła nie wszystko da się wybaczyć . Dziadka moje dzieci mają tylko jednego , ale mój tata wnukami się nie interesuje do mojej siostry to leci aż się kurzy a do mnie nawet nie zadzwoni .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2020, 10:54

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa ledwo żywa, my kupiliśmy takie drewniane personalizowane ramki (dla moich rodziców i dla teściów) i planujemy włożyć tam fotkę młodego . To jest wspólny prezent dla dziadka i babci. Damy dopiero w weekend.

    Asia, dzięki za te chrupki. Kupiłam i już były pierwsze próby. Maks się trochę krzywi, ale jak mu ten chrupek powoli rozmięka w buzi to nawet coś tam pogalmie hehe

    Szczęśliwa, też uważam, że operacja kręgosłupa to ostateczna ostateczność. Tym bardziej, że znam co najmniej dwa przypadki, gdzie nic to nie dało, a rekonwalescencja dłuuuga :/
    Jak po wizycie u neurologa?

    Szczęśliwa Mamusia, Asia2000 lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Byliśmy wczoraj u tego pedodonty, żeby sprawdzić ząbki. Kamień z serca, bo to czarne, to nie próchnica, a jedynie osad, który powinien dać się usunąć przy stosowaniu pasty. I tu moje pytanie, jakie macie pasty dla dzieci? Bo my do tej pory myliśmy tylko wodą..

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri Neurolog zalecił mi rehabilitację ogólnie tragedii nie ma , niestety mam schorowany ten kręgosłup i ta moja choroba będzie mi już przez całe życie towarzyszyć ☹️ , mam przy kręgosłupie przepukliny dwie zalecił właśnie neurolog tą rehabilitację i ewentualnie pływanie to odpada gdyż niestety nie mam czasu na pływanie i nie umiem pływać , dzieci niedługo do szkoły wracają i nie miałabym z kim Ani i Dominika zostawić rehabilitację też w domu będę wykonywać wszystko zrobię aby jednak nie było tej operacji , tam dodał że jak będzie ból się nasilał pomimo tych rehabilitacji to mam u niego się pokazać i kierunek neurochirurg , może rehabilitacja mi pomoże oby .
    Siostra mnie też pocieszyła że teściowa takiej naszej siostry też ma to samo co ja ,ale ona nie przestrzega tego co lekarze jej mówią , a nie raz ją ostrzegali że jak nie będzie się stosować to w końcu na wózku inwalidzkim wyląduje , ta kobieta jest młoda ma 50 lat nawet właśnie siostra nie raz mówiłam mi mówiła , że jej teściowa ma gdzieś co lekarze mówią jak woli potem całe życie być na wózku inwalidzkim to już jej wybór .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    PS. Byliśmy wczoraj u tego pedodonty, żeby sprawdzić ząbki. Kamień z serca, bo to czarne, to nie próchnica, a jedynie osad, który powinien dać się usunąć przy stosowaniu pasty. I tu moje pytanie, jakie macie pasty dla dzieci? Bo my do tej pory myliśmy tylko wodą..


    Ja też tylko wodą 🙈🙈 pastę dopiero zaczęłam stosować jak Ania sama nauczyła się myć zęby i wypluwać pastę czyli jakoś nie dawno , a będzie mieć w Kwietniu 3 latka .

  • Fikus Autorytet
    Postów: 352 387

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Mamusiu, dużo wytrwałości z rehabilutacją mam nadzieję, że pomoże i na tym się skończy :)

    Veri, super, że to nie próchnica. Daj nam koniecznie znać jak dowiesz się co i jak z pastą.

    U nas dzisiaj noc masakra, mały co chwila się budził, trzeba go było na zmianę przystawiać do piersi albo bujać na rękach, hardcore. Wiedziałam że idzie mu górna lewa dwójka, ale rano jak nakladalam mu na dziąsło dentinox to okazało się, że druga górna dwójka też zaczęła się wyżynać. Wygląda na to że u mojego dziecka żeby wychodzą parami, bo ma już obie dolne jedynki, tak więc będzie miał już 4 zęby. Dzisiaj też jest dość marudny, ale na szczęście drzemki dzisiaj nam nawet wychodzą ❤️

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    h84fj44j8c2afjwv.png

    17u9l6d89qpw7kc9.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, u nas ostatnio noce to samo, koszmar, pobudki, płacz, ból...powód? zęby i to do tego druga dolna jedynka i okazało sie że też dwójka sie pokazała...mała dostała nawet gorączki i musieliśmy przesunąć szczepienie.

    Co do mycia ząbków, to paste mam jeszcze zakupioną w trakcie ciąży, Ziaja bez fluoru(taką ktoś polecał). Technicznie nie wiem jak to zrobie żeby nie połykała tej pasty. Pomysł to przecierać wacikiem, tak jak robiłam przy głupich pleśniawkach, tyle że teraz skupie sie na ząbkach.

    Veri-super że chrupki podpasowąły. Uważam że to bezpieczny spośób na nauczenie się tego że można jeśc inaczej niż z butli i łyżki, npo i do tego bezpiecznie bo chrupek zawsze sie rozpuści. U nas jajeczko przeszło gładko. Niestety chyba troszke nas zarumieniło po truskawkach, więc na chwilę odstawiamy.Kolejny krok-jedzenie do łapki ale póki anie siedzi stabilnie ,czekam.

    Nie wiem jeszcez jak oduczyć spania z nami:(. Do 3 miesiąca spała sama a po 3 się rozjechało, hehe. Pisałam że Chicco Baby Hug już sie mi nie przydaje, kołyska taka mała w której ją miałam jak poruszałam sie po domu(ma kółka) tez nie bo skubaniec chce z tego wyjśc:).Także te sprzety były dobre jedynie na chwile a adekwatnie do ceny podobą funkcje spełniłby wózek:).

    Ja powoli odzyskuje słuch, tal długo to jeszcze nie chorowałam. Mój M znów zaziębiony. Chroujemy jak nigdy, chyba przez zmęczenie.Marze o tym aby porządnie sie wyspać, tak bez myślenia i stresuy że może sie obudzić.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri-co do kąpieli to u nas jeszcze wanienka na stojaku, bo ona ma dwie fukcje-dla dzieci nei siedzących i siedzących więc jeszcez ją poużywam. Zdarzyło sie kilka razy że kąpana była w dużej wannie(naszej)ale to z kimś.
    U nas był fizjo i powiedziaół że rozwój małej jet prawidłowy. Pełzanie na tzw. "rannego żołnierza"(podwinieta jedna ręka) jet niby ok. Zaczyna już robić pieska i sie gibać. Próba siadu z pozycji bocznej...jest ok.


    p.s. tak na tych lipcówkach jest jeden maluch, siedzi, je sam, mówi itd...

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny -mam pytanko: Jak u was wygląda usypianie? Bujacie, kładziecie tylko do łóożka czy jak?
    U nas niestety jeszcze rączki i wózek, no i suszarka.

‹‹ 1317 1318 1319 1320 1321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ