Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Też miałam wczoraj słaby dzień, pod wieczór dopadły mnie złe myśli i bałam się, że znowu nam się nie uda i na usg prenatalnym wyjdzie coś nie tak. Trochę sobie popłakałam. Nie lubię tego czekania. Też mam ciągle jakieś kłucia, ale to chyba macica się powiększa po prostu. Czuję się ogromna. Troszkę się już zaokragliłam, mam wrażenie jakby woda się strasznie zatrzymywała, najgorzej w biodrach i nogach. Wyglądam koszmarnie, czuję się taka nieatrakcyjna co też mnie trochę dobija. Mam nadzieję, że to wszystko jest tego warte i w maju będzie cudny bobas.
-
nick nieaktualnyiwwk wrote:Też miałam wczoraj słaby dzień, pod wieczór dopadły mnie złe myśli i bałam się, że znowu nam się nie uda i na usg prenatalnym wyjdzie coś nie tak. Trochę sobie popłakałam. Nie lubię tego czekania. Też mam ciągle jakieś kłucia, ale to chyba macica się powiększa po prostu. Czuję się ogromna. Troszkę się już zaokragliłam, mam wrażenie jakby woda się strasznie zatrzymywała, najgorzej w biodrach i nogach. Wyglądam koszmarnie, czuję się taka nieatrakcyjna co też mnie trochę dobija. Mam nadzieję, że to wszystko jest tego warte i w maju będzie cudny bobas.
Rozumiem Twoje obawy ja tez ciągle się boje dziś mam wizytę i nie wiem czego się spodziewać. Ja po 5 ciążach nie mam figury super modelki ciało się zmienia, nasze uczucia ale to wszystko jest warte tego szczęścia które urodzimy i będziemy tulić w ramionach ❤.
Hej hej .
Juz mam serce w gardle i modne się abym usłyszała serduszko, mam straszne myśli wizyta dopiero o 10.50 więc jeszcze czas do danej miejscowości gdzie mój Pan gin prywatnie przyjmuje mamy 10 km. Trzymajcie mocno kciuki jak wyrobię się w czasie to dam wam znać . -
Ja prenatalne mam dopiero 14.11 to dla mnie tak odległy termin, że nie wiem jak wytrzymam. We wtorek teraz Pani doktor zrobiła mi usg, wszystko ok, serduszko bije, maluch rośnie.
Ale czekać miesiąc na kolejne wieści to bardzo długo. A no i muszę trzymać dietę, no cukier jest dość wysoki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa też mam w 1 tygodniu listopada bo 5.11 to żaden odległy termin moment zleci
Współczuję tym dziewczynom co mają sensację żołądkowe i zamiast męża przytulaja muszle oby raz dwa minęło
Zaś ja ostatnie dni mam.takie że nie czuje żebym w ciąży była matko co za głupie uczucie ! Już nie mogę się doczekać aż pojawia się ruchy to będę spokojniejsza bo te pierwsze miesiące od usg do usg masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 10:49
-
nick nieaktualnyAdzia
Ja mam termin na 12.05 ale urodze wcześniej bo będę mieć trzecie planowane cesarskie cięcie więc jeśli donoszę to urodze 3.05 chyba że coś się wydarzy po drodze i trzeba będzie szybciej syn taka.niwspodzianke mi zrobił urodził się w 38 tc (37+3) -
nick nieaktualnyJestem moje drogie po wizycie . Maleństwo żyje ciąża pojedyńcza, aż musiałam pupę do góry podnieść nie mógł mój Pan gin znaleźć naszego szczęścia takie małe a już ma charakter. Termin na 21 Maja mam.
Chusy Zmień mi datę na 21.05 .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 13:38
ago91, Oleander, Paula_071, iwwk, Chusy, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Szczesliwa mamusia super!
Ja tez musialam w czwartek wsadzic pięści pod posladki bo sie glizda schowala
Widać nasze kruszynki będą mieć charakter,
jak już takie małe a jak się chowają to co będzie później .Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 14:32
MaMaMi83 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny długo nie pisalam ja już po wizycie lekarskiej, serduszko było na chwilę obecna wszystko dobrze. Trochę mnie mdli, ale ogólnie chyba nie jest najgorzej Tu zdjęcie
https://zapodaj.net/671c05f33ae28.jpg.htmliwwk, Szczęśliwa Mamusia, Chusy, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa mamusia super wieści, gratuluję.
Adzia nie wiem czy to się tak sprawdza, ale teraz jest wysyp dziewczynek, wśród znajomych i w rodzinie każda z dziewczyn która jest w ciąży to z dziewczynką. A trochę tych babeczek jest W sumie tu na forum też póki co same dziewczynki.
Ja mam dzisiaj lżejsze mdłości udało się posprzątać w domu z drobnymi przerwami, zrobiłam lekkie ćwiczenia i czuję się dużo lepiej pod względem psychicznym. Brakuje mi ruchu, zdecydowanie. Nie mogę się doczekać aż minie już na dobre to złe samopoczucie i zacznę długie spacery Coraz lepiej też moja dieta wygląda, nie jem już bułek białych, mogę w końcu wsuwać jakieś wartościowe posiłki Ah te wahania nastrojuSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Jestem moje drogie po wizycie . Maleństwo żyje ciąża pojedyńcza, aż musiałam pupę do góry podnieść nie mógł mój Pan gin znaleźć naszego szczęścia takie małe a już ma charakter. Termin na 21 Maja mam.
Chusy Zmień mi datę na 21.05 .
Gratulacje! Z tą pupą miałam podobnie. Musiałam się podeprzeć na rękach bo maleństwo nie chciało się pokazać. Małe uparciuchySzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
iwwk wrote:Adzia nie wiem czy to się tak sprawdza, ale teraz jest wysyp dziewczynek, wśród znajomych i w rodzinie każda z dziewczyn która jest w ciąży to z dziewczynką. A trochę tych babeczek jest W sumie tu na forum też póki co same dziewczynki.
ciekawe, a co z kawalerami dla tych wszystkich panienek?
ciekawe jak będzie u nas:)