X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 15 października 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander wrote:
    Ja też zawsze słodkie jadłam do oporu a teraz tak raz na jakiś czas mam ochotę. A jak faktycznie odrzuca mnie od wszystkiego to wchodzi chleb z masłem i pomidorem, były dni że tylko to jadłam, to jest moje koło ratunkowe :D ale ja chleb z pomidorem kochałam zawsze i mogłam jeść non stop :D szczególnie w lato kiedy mamy własne pomidory aaahh

    Jest tak piekna jesien, ze rodzice maja w ogrodku jeszcze wlasne pomidory. Zajadamy poki sa :)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 woow zazdroszczę! My nie mamy już, ale całe lato moja dieta była w 90% pomidorowa :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ... na jednej mamusiowych grup przeczytałam babka poronila q 20 tygodniu.... Boże siedzę i rycze nie mogę czytać takich rzeczy ....jeść za jedna taka historia i opuaXzam wszystkie fora mamusiowo ciążowe przysięgam :( to jest straszne

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja się staram o tym w ogóle nie myśleć. Lekarze mnie nastraszyli że może być różnie, ze względu na wcześniejsze problemy ze zdrowiem. Ale ja wierzę że będzie dobrze, staram się nie martwić zresztą i tak ciężko o czymkolwiek myśleć z głową w muszli ;)

  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 15 października 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari dziś jest dzień dziecka utraconego niestety takie rzeczy się dzieją, też ciężko mi o tym czytać i słuchać, staram się odciąć w dodatku moja praca zawodowa że wszystkimi możliwymi powiklaniami ciazowymi, więc się odcięlam myślę pozytywnie :)

    Oleander lubi tę wiadomość

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1405

    Wysłany: 15 października 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcebardzobycmama - troche rozumiem co czujesz.. jestem zakochana w coreczce i tez jakos nie umiem sobie wyobrazic ze kocham kogos tak samo mocno jak ja. Ale jestem pewna ze to nonsens i jak zobacze druga dzidzie to rowniez przepadne po uszy. Tylko teraz nie wiele mysle o drugim dziecku bo nie mam czasu zwyczajnie.

    Samari - zostaw te internety! Dziewczyny czytanie takich rzeczy jest naprawde niezdrowe.. rozne wypadki chodza po ludziach i jest to masakrycznie przykro czytac takie rzeczy nie bedac w ciazy. W ciazy czytanie takich rzeczy to jest wariactwo!

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak ale.hak nie przeczytać jak na główną na grupie ciążowej jest post dodany.... No osoba po stracie nie myśli że zestresuje tym inne ciężarne ... Ja się staram nie czytać i nie nakręcac nie mam żadnych problemów zdrowotnych donosilam dwie zdrowe ciążę to czemu teraz miało być inaczej więc jestem dobrej myśli :)

    Oleander lubi tę wiadomość

  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1405

    Wysłany: 15 października 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie czytam innych watkow poza naszym :P W ogole forow nie czytam, tylko stronki internetowe o tym co i jak sie rozwija w kolejnych tygodniach ewentualnie jakies blogi/vlogi wyprawkowo - mamuskowe. Poprawia mi to humor i nie doluje :P

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • Goldfinch26 Autorytet
    Postów: 429 212

    Wysłany: 15 października 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że po weekendzie znowu namnożylo się wiadomości. Starałam się czytać wszystko w ciągu dnia, ale nie miałam jak odpisać.

    Myślę, że wszystkie martwimy się o nasze maleństwa i każdego dnia się zastanawiamy czy wszystko dobrze, czy bije serduszko, ale Chusy ma rację - nie możemy schizowac. Różne przypadki chodzą po ludziach - takie jest życie, ale nie możemy od razu zakładać najgorszego dla nas. Ja tez miałam takie gorsze dni, mąż widział, że się martwię czymś. Powiedziałam mu o swoich obawach i słusznie dostałam porządny ochrzan, że zamiast wierzyć w ta małą istotę tam i dodawać jej energii pozytywnymi myślami to ja w nią wątpię. Tak mi te słowa daly do zrozumienia, że od tamtego czasu nie dopuszczam do siebie żadnych schiz.

    U mnie objawy roznie. Weekend miałam perfect! Dzisiaj mdłości mnie dopadly po południu i męczyło do wieczora, myślałam że będzie cofka ale udało się bez. Znowu chyba uratował mnie prevomit. Nie mogłam sobie pozwolić na jakieś gorsze samopoczucie bo miałam Zajęcia i musiałam być w formie!

    U mnie już troszkę pokazał się brzuszek i jest on inny niż ten od ciąży spozywczej. Bardziej zaokraglony od dołu :) nigdy nie myślałan że tak bardzo ucieszy mnie widok rosnącego brzuszka hehe. Koniecznie muszę jechać na jakieś zakupy ponieważ nie wchodzę juz w żadne spodnie a i leginsy są obcisle. Mam jedna sukienkę dobra na codzień ale już też brzuszek wystaje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 21:52

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    f2w3csqv689n39p9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy wrote:
    Nie czytam innych watkow poza naszym :P W ogole forow nie czytam, tylko stronki internetowe o tym co i jak sie rozwija w kolejnych tygodniach ewentualnie jakies blogi/vlogi wyprawkowo - mamuskowe. Poprawia mi to humor i nie doluje :P
    Oj Chusy masz racje - tu jak któraś z Nas straci lub na innym wątku serce mi płacze :( a potem mega lęk i obawy ... bardzo źle to znoszę... a teraz przed pretalnymi to juz zupełnie panikuje i wariuje ...a czasem trudno nie przeczytać :(

  • Pomarańczka83 Ekspertka
    Postów: 194 84

    Wysłany: 15 października 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jak patrzę na moja córeczkę i na swój brzuch to sama się do siebie uśmiecham. Wiem że rośnie drugi taki cudny dzidziuś i to mi sprawia radość. Może to zabrzmi gornolotnie ale kiedyś słyszałam że miłość to jedyna rzecz która się mnożyć kiedy się ja dzieli i to jest prawda.
    Co do straty ciąży to powiem Wam że się nie nakręcam, dość się stresowalam w pierwszej ciąży i teraz sobie opuscialam. Bardziej boję się porodu i tego co będzie po cc. To jest moja zmora. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.

    Ciasteczko77, Szczęśliwa Mamusia, Paula_071 lubią tę wiadomość

  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 359

    Wysłany: 16 października 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii picia wody to mi bardzo dobrze wchodzi Muszyna, jako że jest naturalnie lekko musująca.

    Natomiast przy wymiotach w 1szej ciąży wszyscy lekarze zgodnie polecali pić melisę i rumianek, ciepłe, nie za gorące.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wodę pije Perlage jest na musujaca którą mi smakuje tylko ciężko ja dostać.ale u nas w Lidlu zawsze jest

  • iwwk Autorytet
    Postów: 1836 1290

    Wysłany: 16 października 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dzisiaj samopoczucie dziewczyny? Ja od rana mdłości, myślałam, że zwrócę śniadanie.

    atdcjw4ziax1my6y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj cały dzień leżałam, z przerwami na ubikację.. Dziś chyba będzie lepiej, narazie wypiłam tylko wodę i czekam na rozwój wydarzeń. Chciałabym się zabrać za kończenie inżynierki, trzymajcie kciuki :D

  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 652

    Wysłany: 16 października 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej dziewczyny po dłuuuugiej nieobecności! :)

    Podczytywalam Was czasami ale musiałam odsapnac od forum troszkę. Tym bardziej że nasze dobre wieści poszły w świat i było tyle emocji i wrażeń i jeżdżenia przede wszystkim, że naprawdę myślałam że oszaleje i że zaszkodzi to zaraz maluszkowi hehehe :)
    Emocji konca nie ma, bo jezzcze duża część rodziny przed nami ale już nabralismy wprawy w głoszeniu nowin i jest dużo lepiej.

    Co do rodziców oczywiście najszczesliwsi na świecie! Były łzy, szok i niedowierzanie i co Wam powiem niektórzy mieli pretensje co tak długo zwlekalismy i nie mogli zrozumieć dlaczego tyle czekaliśmy. Siostra wytykala mi że może dzień przez porodem trzeba było powiedzieć hehe :D
    Duże wrażenie zrobiły prezenty dla nich z informacją o ciąży. I o dziwo każdy był w szoku ze tak fajnie niestandardowo można poinformować rodziców o tym. I że świetna pamiątka.

    Za tydzień w środę idziemy na prenatalne, oczywiście dużo obaw mam ale już się nie mogę doczekać. Być może dowiemy się jaka płeć bo lekarz ma bardzo dobry sprzęt:)

    Co do mojego samopoczucia, mdłości wymioty itp. Wszystko przeszło w 10 tygodniu i teraz drugi tydzień czuje się już bardzo dobrze. :)

    Musze Wam powiedzieć że mam też extremalna przemianę materii, co mnie dziwi bo większość kobiet cierpi na zaparcia w ciąży. Ale mam też biegunki o których muszę chyba poinformować lakrza i niestety z krwia ale to już zdazalo się przed ciąża. non stop biegam do toalety. I bardzo szybko się najadam. Nie jestem wstanie zjeść takich posiłków jak kiedyś. Jem dosłownie porcje dla dzieci bo nie jestem w stanie zjeść więcej.
    Ostatecznie do tej pory nic nie przytyłam porównując wagę obecne i z przed ciąży. Brzuszek stoi w miejscu. Znajomi mówią że na razie wygląda tak jakbym zjadła syty obiad :D

    Witam oczywiście nowe majowe mamusie i gratuluję już dwóch dziewczynek kochane! Super wiesci <3


    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 16 października 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Ja dzisiaj po kilu dniach leżenia i wiszenia w toalecie, zjadłam śniadanie i czuję, że żyję XD Cudnie, trzeba robotę nadrobić :P

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
  • Cherry87 Ekspertka
    Postów: 191 90

    Wysłany: 16 października 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś naprawdę lekkie mdłości, rano nie było mi słabo tak jak zazwyczaj, czuję jakby wracały mi siły bo ostatnie 2tyg przeleżałam z braku mocy. - 2kg od początku ciąży.

    c55fxzkrvmf1b5up.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwwk wrote:
    Jak dzisiaj samopoczucie dziewczyny? Ja od rana mdłości, myślałam, że zwrócę śniadanie.

    Mi jakoś nie chce się za specjalnie jeść i tym się martwię że maleństwo nie urośnie.

    Chusy Co do brania tabletek ja nie cierpię ich brać szczególnie takie w kapsułach. Ja biorę jedynie kwas foliowy on rozpuszcza się od razu na języku bez popijania wody.

    Samari Nie czytaj takich rzeczy ja sama przez przypadek przeczytałam taki wątek Ovufriend cześć bbf, różowa strona nie piszę jaki to był wątek ale te kobiety co tam są i to co przeżyły, są dla mnie wojowniczkami bohaterkami każdego dnia.

    chcebycbardzomama Moja droga ja mam 4 wspaniałych dzieci, a miłość się mnoży i dzieli i Grzesia jaki dziewczynki kocham najbardziej na świecie.

    Co do straty ciąży tego obawiam się najbardziej nikomu tego nie życzę, wiem sama po sobie jakie to cierpienie jaki to ból. Nikomu z dalszej rodziny nic nie mówiłam o ciąży i nie wiem czy w ogóle powiem może chrzestnej Grzesia a z dalszą rodzina nie mam kontaktu.


    Jestem zombie Ania w nocy non stop płakała tak dobrze zasnęła o 23.25 i jeszcze o 3,4 nad ranem płakała nie wiem co jej odbiło gorączki kataru nie ma, kupki normalne robi i dlaczego tak płakała to nie wiem.

  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 16 października 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może coś jej się strasznego śniło?

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
‹‹ 165 166 167 168 169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ