Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciasteczko nie przejmuj się. Napewno będziemy tu pisać co kupować, będziemy nie raz omawiać co było przydatne. A jak pójdziesz do sklepu i zobaczysz te słodkie rzeczy to samo pójdzie z zakupami
Ja dzisiaj nocka okropna. Od 0.30 do 4.30 nie spałam a teraz nie odespie bo Ada ma tyle werwy że ją roznosi
Ja już po przeziebieniu. Jakoś dałam radę ale nie było kolorowo. -
Dziewczyny jak moge wam cos poradzic, te ktore beda miec pierwsze dziecko, kupujcie na poczatek same pajacyki rozpinane na napy albo zamek z przodu, body kopertowe. Odpusccie sobie koszulki i body wkladane przez glowe bo na pewno ich nie uzyjecie. I nie przesadzajcie z iloscia bo po trzech miesiacach od nowa wszystko do wymiany : ) Jak chodzi o rozmiar to w trakcie trwania ciazy bedziecie mniej wiecej wiedzialy jak duze dziecko sie urodzi, czy bedzie kolo 3 kg, czy 4. Jak powyzej 3 kg to nie oplaca sie kupowac mniejszego rozmiaru niz 62.
Ciacho, ja tez sie stresuje bardzo mimo ze to nie jest moje pierwsze dziecko. Teraz sie stresuje jak sobie poradze z dwojka Kazdy ma stresa, a skoro sie martwisz czy sobie poradzisz to napewno bedziesz dobra mama.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 10:51
Oleander, Cherry87, Szczęśliwa Mamusia, Szczesliwa ledwo zywa, 4me, Veri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko ja też mam takie chwile załamania, na szczęście tylko chwile a później myślę jak cudownie będzie z maleństwem, jak tylko będziemy je mocno kochać to wszystko będzie dobrze
Ja też miałam ciężką noc, już druga kiedy budziły mnie mdłości, pierwsze śniadanie skończyło się w ubikacji i drugie chyba też się tak skończy.. A cieszyłam się, że mdłości odeszły -
Chusy - mam dokładnie takie przemyślenia jak napisałaś też mi się wydaje że najlepsze ciuszki to takie na calej długości rozpinane bo chyba łatwiej ubrać takie malutkie dziecko bez obawy że coś mu zrobimy. Też biorę pod uwagę że bobo będzie przewijał i ubierał również mój mąż a jest czasem nerwus jak mu coś nie wychodzi więc nie chcę mu dodatkowo utrudniać.
My dodatkowo musimy wyposażyć cały pokoik bo mieszkamy w nowym domu i tylko nasza sypialnia (oprócz kuchni i łazienki) jest zrobiona więc dodatkowe wydatki będą jeszcze większe, no nie spodziewaliśmy się hahahaha -
Co do wydatkow to doskonale rozumiem Wlasnie sie przeprowadzilismy z mieszkania z wyposazeniem do mieszkania zupelnie pustego, trzeba bylo kupic doslownie wszystko, sprzety, szafy, lozka itd itd.. Koszty masakryczne Na szczescie lozeczko i komode mamy, dokupie tylko jeszcze juz normalne lozko dla corki i szafe jakas i bedzie ok. A na ubrankowy shopping i tak sie musze wybrac bo po po Sarze mi zostaly bodziaki i spiochy ale nie bede chlopaka ubierac w rozowe kwiatuszki
No najlepiej takie rozpinane z przodu - dzieciatko raczej niewiele sie kreci zaraz po urodzeniu, jest spokojne ale wydaje sie takie delikatne bardzo i ta gloweczka taka mieciutka ze balabym sie cos przez nia przeciskac, dlatego zadnej z tych slicznych noworodkowych koszulek nie zalozylam, a mialam z 15 (nie patrzcie na mnie jak na wariatke to babcia wpadla w szal zakupow ).
-
Chusy - ja się już boję co moja teściowa nakupuje ledwo powiedzieliśmy im o ciąży a oni już nam wózek chcą kupować, teść jako stolarz chętnie zrobi łóżeczko, sami się rwą do tego bo w końcu wyczekane wnuczątko w drodze ) ja nie zamierzam szaleć z ilością ciuszków ale na moją teściową nie mam wpływu
-
nick nieaktualnyPocieszacie mnie Dziewczyny głupio to zabrzmi, ale cieszę sie że nie tylko ja mam te obawy tzn ze nie jestem nienormalna (a juz to sobie wkręciłam że tylko ja panikuje) dziękuje
Od czego by tu zacząć - jak pisałam my mamy 2 pokoje i maluszek bedzie z nami w sypialni (za pare lat albo my do salonu albo nowe mieszkanie-chyba kupimy 4 pokojowe wtedy) ale mnie tez smuci ze każdy szykuje oddzielny pokój dla dziecka a my tacy beznadziejni i nie mamy oddzielnego pokoju (nikt w sumie nie liczył, że sie w końcu uda mieć dziecko- przecież to IVF i mieliśmy kilka procent szans) ... mam przez to wrażenie ze jestem nieodpowiedzialna ze pcham dziecko w 50 m2 i 2 pokoje
Wiecie co - odstawiam teraz te hormony (schodzę z duphaston i luteiny) to chyba przez to tak mi zle...
fatalnie też śpię - cały czas nie mogę sie ułożyć .. potrzebuje pilnie tej poduszki -
nick nieaktualnyCherry87 Mój mąż też jest stolarzem .
Wszak zrobił mi łóżeczko dla Ani ale więcej stało niż się przydało , a teraz stoi na strychu bo nie będę tego używać .
Co do kupowania rzeczy wszak to moje 5 dziecko i już wiem co będzie mi potrzebne ale i tak się zastanawiam czego i ile dokupić jak to każda z nas . Mam dużo rzeczy po dziewczynkach nawet takich uniwersalnych , i od siostry mam dużo sama mi powiedziała że może mi np dać później jak będzie np synek trochę rzeczy .
-
Wyobraz sobie ze dla mojej corki kupilam tylko JEDEN pajacyk i spodenki, to wszystko. Reszte kupily moja mama, babcia i tesciowa. A wyszlo tego tyle, ze mam w schowku cztery ogromne pudla z ciuchami w rozmiarze od 0-3 do 6-9..
Ciacho, my przez rok z malym dzieciem mieszkalismy w 30 metrach kwadratowych. Mielismy sypialnie i salon polaczony z kuchnia. Lozeczko i komoda malej stalo w salonie bo sypialnia byla tak mala ze nie wcisneloby sie szpilki. Takze sie nie przejmuj kochana, dacie sobie rade a za jakis czas pomyslicie o wiekszym mieszkaniu. Poki dziecko jest male to nie zauwaza nawet ze nie ma wlasnego pokoju i nie bardzo jest tym zainteresowane : ) Teraz mala ma swoj duzy pokoj wypchany zabawkami po brzegi a i tak bardzo malo czasu w nim spedza bo woli za mna chodzic caly dzien.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 11:38
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
A ja napiszę przewrotnie - wszyscy mi mowili, że mam nie przesadzać z ilością ubranek dla Mlodej i w efekcie chyba 2tyg po porodzie na gwalt szukalam pajacykow i bodziakow (zgadzam się, ze inne ubranka sa zbędne, moze jeszczw spodnie/legginsy do body). Nie nadazalam z praniem i prasowaniem, bo na dzien schodzily po 3-4 zestawy (a Mloda nie ulewala!). Znam dzieci ulewajace, ktore byly przebierane po 6-7 razy
Także ja bym jednak kupiła więcej tak żeby na luzie miec zapas na tydzień. Zawsze można oddać, sprzedac, a bodziaki sa tanie:)
I bardzo polecam generator pary - kupilam przed porodem i to byl strzal w 10. Ubranka dzieciece prasuje sie blyskawicznie, koszule itd tez duzo szybciej.maderdin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:Pocieszacie mnie Dziewczyny głupio to zabrzmi, ale cieszę sie że nie tylko ja mam te obawy tzn ze nie jestem nienormalna (a juz to sobie wkręciłam że tylko ja panikuje) dziękuje
Od czego by tu zacząć - jak pisałam my mamy 2 pokoje i maluszek bedzie z nami w sypialni (za pare lat albo my do salonu albo nowe mieszkanie-chyba kupimy 4 pokojowe wtedy) ale mnie tez smuci ze każdy szykuje oddzielny pokój dla dziecka a my tacy beznadziejni i nie mamy oddzielnego pokoju (nikt w sumie nie liczył, że sie w końcu uda mieć dziecko- przecież to IVF i mieliśmy kilka procent szans) ... mam przez to wrażenie ze jestem nieodpowiedzialna ze pcham dziecko w 50 m2 i 2 pokoje
Wiecie co - odstawiam teraz te hormony (schodzę z duphaston i luteiny) to chyba przez to tak mi zle...
fatalnie też śpię - cały czas nie mogę sie ułożyć .. potrzebuje pilnie tej poduszki
Nawet tak nie myśl moja babcia z 6 dzieci była pod jednym dachem ze swoimi rodzicami a tam była tylko kuchnia i jeden duży pokój i jakoś sobie żyli dopiero po śmierci jej rodziców babcia wraz z dziadkiem postawili drugi dom wszystko sami budowali własnymi rękami .Ja też nie mam jakiegoś wielkiego domu synek ma swój pokój dla Marysi i Gabrysi pokój ciągle w remoncie i z Anią śpią w jednym pokoju i dojdzie jeszcze jedne łóżeczko turystyczne dla kolejnego dziecka i jakoś tym się nie przejmuje że za mało mamy miejsca .Moja ciocia z trójką dzieci mieszkała w kawalerce jedna kuchnia mała łazienka i jeden duży pokój i jakoś żyła to i wy się pomieścicie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 11:42
-
Cookie az tyle razy przebieralas? Ja przebieralam moze raz-dwa razy na dzien, mala ulewala ale podkladalam jej pieluszke poprostu pod brode i wokol szyi.
U mnie to samo co u ciebie. Mieszkam za granica, mam tu tylko tesciowa, a ona pracuje wiec nie moge jej z pracy wyrwac zeby mi pomogla, moja rodzina jest w Polsce.
Malej nie oddaje do zlobka bo jest tak diabelnie drogi ze nas na to nie stac, a jakbym poszla do pracy to 70% mojej pensjii poszloby wlasnie na zlobek, wiec mi sie to nie oplaca. Zostaje w domu w takim razie z dwojka maluchow. Najbardziej mnie boli ze sie nie wyspie, i bede jak zombie calymi dniami, a zajmuj sie dwojka dzieci jak nie dosypiasz. To mnie przeraza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 11:46
-
nick nieaktualnycookiemonster wrote:I tez jestem przerazona jak ogarniemy dwójkę dzieci. Nie mamy za bardzo pomocy, nie mamy niani, Mlodej do zlobka nie oddam wiec nastawiam się na hardcore.
To jesteśmy dwie ja będę mieć 5 dzieci do ogarnięcia i sama wiem że oprócz męża to nie mam co na kogo liczyć . -
nick nieaktualnyA ja nie mam nic ... od nikogo i po nikim .. rodzice nawet nie wspomnieli ze cokolwiek kupią jedynemu wnuczkowi .. nie liczę nawet na to Jest mi zwyczajnie przykro...
I jak myśle co mam zrobić, kupić (każdy na forum coś poleca/ pisze a ja z przerażeniem łykam wszystko bo nawet nie wiem co i jak, a wychodzi ze na wyprawkę to chyba trzeba wydać min. 20 tyś!?!? o losie ...).
Nie wiem ... za dużo tego wszystkiego, za dużo wiadomości, produktów...tracę głowę .. a jak wejdę do sklepu to chyba dopiero padnę ...i mimo tego nadmiaru dalej nie wiem co muszę kupić i ile tego... -
nick nieaktualnyjodła30 wrote:Hej Dziewczyny, czy któraś z Was była już może na USG genetycznym w okolicach 12 tygodnia? Jak wrażenia? Jak to przebiega? My mamy w piątek i trochę się stresuję.
usg wyglada jak normalne - przez brzuch- trwa dłużej bo lekarz mierzy np przeziernosc karkowa i narządy.. i potem te dane wprowadza do programu FMf. Wiele zależy jak Dzidzia sie ułoży -
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:A ja nie mam nic ... od nikogo i po nikim .. rodzice nawet nie wspomnieli ze cokolwiek kupią jedynemu wnuczkowi .. nie liczę nawet na to Jest mi zwyczajnie przykro...
I jak myśle co mam zrobić, kupić (każdy na forum coś poleca/ pisze a ja z przerażeniem łykam wszystko bo nawet nie wiem co i jak, a wychodzi ze na wyprawkę to chyba trzeba wydać min. 20 tyś!?!? o losie ...).
Nie wiem ... za dużo tego wszystkiego, za dużo wiadomości, produktów...tracę głowę .. a jak wejdę do sklepu to chyba dopiero padnę ...i mimo tego nadmiaru dalej nie wiem co muszę kupić i ile tego...
Z wyprawki to chyba najdroższy jest wózek no zależy też jaki szukasz czy nowy czy używany , a ceny nowych to są od 1000 wzwyż łóżeczko plus materacyk pościel itp też spory koszt są na OLX lub na Allegro zestawy ciuszków wybierasz płeć np chłopiec rozmiar od np 56 do 62 i masz zapas .Ja np za używany wózek dla Ani zapłaciłam 330 zł , za zestaw pościeli do łóżeczka plus stelaż itp 80 zł na OLX , materacyk kupiłam za 50 zł a do zestawu pościeli dana Pani dorzuciła mi gratis dwa kocyki .Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 12:03
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Ciacho, zacznij od ciuszkow bo najlatwiej. Maluch przyjdzie na swiat w maju wiec dosyc cieplo juz, ubranka lekkie, bawelniane. Pajacyki, bodziaki, spodenki. Ewentualnie jakis sweterek czy dwa. Do tego kocyki ze dwa jeden cieply, drugi lekki. Duzo pieluch tetrowych bo schodza jak woda. Ze dwa, trzy reczniki. Kilka przescieradel bo maluszki duzo ulewaja na poczatku. Kupuj sobie po kawalku zeby nie spadlo na ciebie wszystko pod koniec ciazy, poza tym takie zakupy odciazaja ten stres ze jestes zupelnie nieprzygotowana. Pozniej butelki w roznych rozmiarach, smoczek. W kadym razie nie zwracaj uwagi na te wszystkie "must have" wyprawkowe ktore wypisuja bloggerki, bo polowa z tych rzeczy jest zupelnie nie przydatna. Na poczatek kup tylko to co jest absolutnie niezbedne, potem zobacz ile funduszy ci zostalo i wtedy dokup te rzeczy dla "wygodnictwa" typu wyparzacz do butelek czy laktator jesli chcesz karmic piersia.
Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia, 4me lubią tę wiadomość
-
Chusy wrote:Cookie az tyle razy przebieralas? Ja przebieralam moze raz-dwa razy na dzien, mala ulewala ale podkladalam jej pieluszke poprostu pod brode i wokol szyi.
U mnie to samo co u ciebie. Mieszkam za granica, mam tu tylko tesciowa, a ona pracuje wiec nie moge jej z pracy wyrwac zeby mi pomogla, moja rodzina jest w Polsce.
Malej nie oddaje do zlobka bo jest tak diabelnie drogi ze nas na to nie stac, a jakbym poszla do pracy to 70% mojej pensjii poszloby wlasnie na zlobek, wiec mi sie to nie oplaca. Zostaje w domu w takim razie z dwojka maluchow. Najbardziej mnie boli ze sie nie wyspie, i bede jak zombie calymi dniami, a zajmuj sie dwojka dzieci jak nie dosypiasz. To mnie przeraza.
My mieszkamy na wsi, złobka brak, a ja mam taki tryb pracy, że złobek i tak nic nie zmienia (mam zajęcia popołudniami i wieczorem czyli wtedy kiedy maż jest w domu).
Ciasteczko, fajnie poszukać na olx albo na grupach lokalnych np na fb mamusiek które sprzedają cały pakiet ubrań, wychodzi to taniej i od razu masz większość. Za jakiś czas na pewno pojawią się tu listy wyprawkowe, więc wszystko ogarniesz. Jak będziesz w tesco z FF to zerknij na ich dział dziecięcy - ja bardzo lubię ich ciuszki, bodziaki i pajacyki mają w wielopakach w rozsądnych pieniądzach:)Ciasteczko777 lubi tę wiadomość