Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny.
Pewnie nie będę mieć czasu się udzielać ale może czasem uda się coś skrobnąć
Tak więc jestem kwietniowa (a właściwie z wyboru córki marcowa mamą) 2017.
Jestem na początku drugiej planowanej ciąży. Udało się za 1 razem Jeszcze jestem w lekkim szoku ale bardzo się cieszę. Nie wiem dokładnie który to tc bo miałam późno owulke ale będzie to ok 5/6 tc. Wrzucę suwaczek po wizycie, którą mam 04.10
Pozdrawiam :*
Chusy, cookiemonster, Szczęśliwa Mamusia, Mama dwojki lubią tę wiadomość
-
Goldfinch26 wrote:Cześć dziewczyny, wczoraj byłam nieaktywna. Muszę nadrobić dzisiaj. W wolnej chwili wrócę do wszystkich wiadomości z wczoraj.
Chusy robiłaś już betę? Ja miałam dzisiaj zrobić druga ale Nie pojechałam w końcu. Zrobilam za to sikańca i kreska jest trochę ciemniejsza także chyba hcg rośnie.
Jak u Ciebie z objawami? U mnie bóle jak na @ ustąpiły. Na razie jest ok. Delikatne mdłości za to przyszły ale tak w połowie dnia a pozniej przechodzą same. Apetyt mam.
Ja z kolei dzisiaj bylam nieaktywna teraz nadrabiam
Nie robilam bety, robie za to 550 testow haha. Dzisiaj z wieczornego wyszla gruba kreska taka sama w kolorze jak testowa takze widze ze hcg rosnie. A czekam nadal do wizyty u lekarza. Wychodze z zalozenia ze nie ma sensu wczesniej. Co do objawow to te "okresowe" przychodza i odchodza, ale raczej juz rzadziej mnie dopadaja. Poki co mdlosci brak! Goldfinch ty ktory tydzien juz?
I witam nowe dziewczyny, gratulacje : ))
Widze ze sledziowa dyskusja byla.. ja tam bym ciagle sushi jadla a tu lipa :<
Wiedzialyscie ze w ciazy nie mozna jesc rozmarynu ani tymianku? W ogole jest pelno zielska od ktorego trzeba sie trzymac z dalekaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 22:28
-
Chusy wrote:Ja z kolei dzisiaj bylam nieaktywna teraz nadrabiam
Nie robilam bety, robie za to 550 testow haha. Dzisiaj z wieczornego wyszla gruba kreska taka sama w kolorze jak testowa takze widze ze hcg rosnie. A czekam nadal do wizyty u lekarza. Wychodze z zalozenia ze nie ma sensu wczesniej. Co do objawow to te "okresowe" przychodza i odchodza, ale raczej juz rzadziej mnie dopadaja. Poki co mdlosci brak! Goldfinch ty ktory tydzien juz?
I witam nowe dziewczyny, gratulacje : ))
Widze ze sledziowa dyskusja byla.. ja tam bym ciagle sushi jadla a tu lipa :<
Wiedzialyscie ze w ciazy nie mozna jesc rozmarynu ani tymianku? W ogole jest pelno zielska od ktorego trzeba sie trzymac z daleka
Ja jestem koniec 4 tygodnie poczatek 5 dzisiaj na razie z testami odpuściłam ale też zrobiłam ich chyba z tysiąc :p nie mam na razie żadnych mdłości ale dzisiaj znowu ból jak na @ i musiałam wziąć nospe. Trochę teraz żałuję, ale nospa chyba nie szkodzi. Mam ogromny apetyt. Dzisiaj mogłabym zjeść konia z kopytami.
Trochę się denerwuje bo przed ciaza bolala mnie prawa pierś w gorym lewym kącie. Byłam na usg i nic nie wyszło. Teraz boli jeszcze bardziej i czuje coś twardego jakąś ruchomą kuleczkę. Piersi urosły mi trochę, widać roznicę. Może to jakieś gruczoły? -
Goldfinch26 wrote:Ja jestem koniec 4 tygodnie poczatek 5 dzisiaj na razie z testami odpuściłam ale też zrobiłam ich chyba z tysiąc :p nie mam na razie żadnych mdłości ale dzisiaj znowu ból jak na @ i musiałam wziąć nospe. Trochę teraz żałuję, ale nospa chyba nie szkodzi. Mam ogromny apetyt. Dzisiaj mogłabym zjeść konia z kopytami.
Trochę się denerwuje bo przed ciaza bolala mnie prawa pierś w gorym lewym kącie. Byłam na usg i nic nie wyszło. Teraz boli jeszcze bardziej i czuje coś twardego jakąś ruchomą kuleczkę. Piersi urosły mi trochę, widać roznicę. Może to jakieś gruczoły?
Jakiś tłuszczak albo coś.. tez mam takiego guzka.. ale poleciałam od razu do onkologa -
Goldfinch26 wrote:Ja robiłam usg jakieś pół 3 miesiące temu i nic nie wyszło. Duża gruczolowatosc piersi. A co powiedział onkolog?
To dość świeży temat. Onkolog zrobił biopsje, wyszło, ze nie ma na szczęście komórek rakowych ale są komórki atypowe wiec lepiej wyciąć. Ginekolog się nie zgodził na wycięcie w tej chwili...i jestem na etapie przekazania tej wiadomości onkologowi -
Ja już się bie mogę doczekać bo wizytę mam w czwartek, strasznie się stresuje i mam nadzieje ze będzie zarodek i serduszko:)
Ja robiłam dwa testy po spodziewanej miesiączce, byłam u lekarza i pogratulował ze jestem w ciąży i tyle:) generalnie lekarz bez szału i już się umówiłam na NFZ na 16.10 -
Alicja-33 wrote:To dość świeży temat. Onkolog zrobił biopsje, wyszło, ze nie ma na szczęście komórek rakowych ale są komórki atypowe wiec lepiej wyciąć. Ginekolog się nie zgodził na wycięcie w tej chwili...i jestem na etapie przekazania tej wiadomości onkologowi
Moja mama miała raka piersi 2 razy z czego pierwszy raz w moim wieku wiec trochę onkolog inaczej traktuje temat -
Goldfinch26 wrote:Alicja oczywiście rozumiem. Wazna jest profilaktyka i że zglosilas się w odpowiednim czasie.
Mi usg nic nie wykazalo więc nie wiem czy jest sens dalej zsglebiac ten temat. Radiolog dokładnie jeździł w tym miejscu bo mówiłam o bólu.
Tylko ja zrozumiałam, ze pojawił
Tam się jakiś guzek, którego wcześniej nie było?
Jestem pewna, ze to kompletnie nic poważnego i wynika z ciazy, mi onkolog powiedział tak o moim guzku , ze możliwe, ze przez hormony. Ale ja nie badatelizuje tych spraw głównie przez zachorowanie mamy,naczytałam się takich historii, że masakra. -
Kochane trzymajcie kciuki dziś za mnie bo o 12.00 mam wizytę. Według om dziś jest 6tydz i 2 dni. Może już będzie fasolka. W czerwcu miałam puste jajo więc dziś umieram że strachu
cookiemonster, KasiaH, Chusy, Ciasteczko77, milamila, Mama dwojki, ciezarówa, Milka1991, Agata :) lubią tę wiadomość
Aniołek 2015
Leon 21.07.2016 ❤
Aniołek 2018
Aniołek 2018 -
Alicja-33 wrote:Tylko ja zrozumiałam, ze pojawił
Tam się jakiś guzek, którego wcześniej nie było?
Jestem pewna, ze to kompletnie nic poważnego i wynika z ciazy, mi onkolog powiedział tak o moim guzku , ze możliwe, ze przez hormony. Ale ja nie badatelizuje tych spraw głównie przez zachorowanie mamy,naczytałam się takich historii, że masakra.
To może jeszcze raz wytlumacze, pewnie ja coś zamierzałem, guzka miałam już wcześniej bolał co jakiś czas chyba przed miesiaczka najbardziej. 3msc temu miałam USG nie wykazalo nic. Teraz z racji ciąży piersi mam nabrzmiale i boli prawie cały czas. Może nie sam guzek ale miejsce w którym jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 09:58
-
nick nieaktualnyMilka Kochana nawet nie wiesz hak bardzo jestem zachwycona , że znów jesteśmy razem na wspólnym wątku :*:*:*.
Mama dwójki Ja po moich wszystkich 4 porodach SN nic takiego nie miałam , jak żylaki w macicy , kiedyś mi moja dawna Pani gin powiedziała że nic tylko zachodzić i rodzić dzieci jak urodziłam Anię to Pani doktor mi pokazała łożysko niech Pani znaczy jakie piękne .
Hej hej .
Maz mi mówi ze juz brzuszek mi widać , za szybko się cieszyłam że nie mam żadnych objawów z początku bolały mnie tylko plecy i bola od czasu do czasu , wczoraj pół dnia głowa mnie bolała , a dziś czuje się jakbym zeszła z karuzeli . Jutro idę na drugą betę przy okazji odbiorę wynik pierwszej bety . Nie wiem czy dziś gdzieś pójdziemy zimno , Ania ma jeszcze katar , jakoś nie nam chęci aby gdzieś wychodzić .
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny - wczoraj dostałam mocniejszego plamienia (brązowo różowe z małymi skrzepami krwi jasnej) plus oczywiście ból brzucha jak @ - nie miałam dotychczas takiego. Teraz już Ok (brzus tylko tyci boli)...ale trochę sie boje ..
Jak macie plamienia - to jaki kolor?
Mam jutro mowić lek (ide do drugiej dr po kontyn zwolnienia)? Czy skoro przeszło to olać ? -
Ciasteczko77 wrote:Dziewczyny - wczoraj dostałam mocniejszego plamienia (brązowo różowe z małymi skrzepami krwi jasnej) plus oczywiście ból brzucha jak @ - nie miałam dotychczas takiego. Teraz już Ok (brzus tylko tyci boli)...ale trochę sie boje ..
Jak macie plamienia - to jaki kolor?
Mam jutro mowić lek (ide do drugiej dr po kontyn zwolnienia)? Czy skoro przeszło to olać ?
Ciasteczko koniecznie powiedz. Lekarz wtedy może bardziej wnikliwie zrobi wszystkie badania i możesz coś zaleci żeby plamienia się więcej nie pojawiały. -
Ciasteczko77 wrote:Dziewczyny - wczoraj dostałam mocniejszego plamienia (brązowo różowe z małymi skrzepami krwi jasnej) plus oczywiście ból brzucha jak @ - nie miałam dotychczas takiego. Teraz już Ok (brzus tylko tyci boli)...ale trochę sie boje ..
Jak macie plamienia - to jaki kolor?
Mam jutro mowić lek (ide do drugiej dr po kontyn zwolnienia)? Czy skoro przeszło to olać ?<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx3e3kce8p7em8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 ja mam taką brunatną wydzieline ale na szczęście bez bóli brzucha ale jeśli dziś ci się to powtórzy nie czekaj do jutra leć na ip bo każde takie plamienia trzeba sprawdzić trzymam kciuki
Ja nadal plamie ale mniej troszkę ale jeszcze jednak jest buli nie mam czasem tak schizuje że po 4razy się podcieram i patrzę ale tam nic czasem nie ma oby przeszło modlę się tylko o to :* już za 3dni wizytę mam wątpie że się dużo zmieni bo to bd 5dni po USG na ip ale może już tam zarodki będą kto wie matka natura czasem działa cuda :*
Miłej niedzieli -
nick nieaktualnyRownież Miłej nd
Chyba to usg co będziesz mieć powinno pokazać zarodeczki, trzymam kciuki za nie!!
No mnie właśnie boli wtedy jak @.. teraz też czuję takie jak napięcie ..ból ? Na razie czysto, ale też sprawdzam najgorsze że jutrzejszy dr to nie mój prowadzący