Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChusy - o matko - ja też sie panicznie boje odry, jedna dawka szczepienia którą miałam to już nic nie chroni
Oby Was nie zaraził - obserwuj !!!! u nas jest ognisko też - i to Ukraińcy roznoszą ...
Szczęśliwa - my mamy już teraz 10 imion wspólnych to połączenie naszych list.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChusy Nie pomogę może z lekarzem ginem o tym porozmawiaj ja to na odrę byłam szczepiona jak byłam mała i nie zachorowałam , jedynie co miałam to świnkę i ospę wietrzną ja się modlę aby Ania nie złapała teraz nie daj Boże ospy , jeszcze nie miała szczepionki gdyż ma jeszcze katar a wiadomo jak to jest w przedszkolu i szkole .
Ciasteczko To macie ciężki orzech do zryzienia .Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 13:00
-
Ja odry chyba nie przechodziłam, ale chyba byłam szczepiona. W każdym razie dzwoń do lekarza. Ja przechodziłam w pierwszej ciąży ospę i miesiąc walczyłam, ale wszystko ok się skończyło. Byłam w drugim trymestrze i ponoć to już taka strefa ochronna dla dziecka. Chociaż nigdy nie wiesz czy to wpłynie na dziecko. Póki co moja córka ma już 3,5 lat i wszystko ok z nią. Współczuję sytuacji. Ludzie nieodpowiedzialni są. Mógł gościu powiedzieć że ma podejrzenie odry i jedźcie np. inną windą.
-
nick nieaktualnySzczęśliwa Mamusia wrote:Chusy Nie pomogę może z lekarzem ginem o tym porozmawiaj ja to na odrę byłam szczepiona jak byłam mała i nie zachorowałam , jedynie co miałam to świnkę i ospę wietrzną ja się modlę aby Ania nie złapała teraz nie daj Boże ospy , jeszcze nie miała szczepionki gdyż ma jeszcze katar a wiadomo jak to jest w przedszkolu i szkole .
Ciasteczko To macie ciężki orzech do zryzienia .
Oj Szczęśliwa - tak. Miałam swoje ulubione imię ale M odrzuciłSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Ospa to standard w dzieciństwie chyba każdy z nas przechodził, ale odra... niby nie jest groźna ale w ciąży może skonczyc się tragedią!
Wkurza mnie że w przychodniach nie izolują dzieci chorych zakaźnie, mąż był świadkiem w Medicover jak tata dziecka przyszedł poinformować, że ma dziecko chore na ospę w aucie i co ma zrobić, kazano mu przyjsć do ogólnej przychodni.
A tam często dzieci na kontrolę tylko po chorobie -
Agata, te ostatnie 2 faktycznie jak z telenoweli haha. Mia jest piękne, Lena też spoko, Ale od lat Len jest tyle że w dorosłym życiu będzie z nimi tak jak za naszych czasów z Kasia, Magda itd hehe
Mój mąż też chciał strasznie dziewczynkę, imię było wybrane, chyba trochę zawiedziony jest że chłopiec będzie ale twardo próbuje wymyślać ze mną imiona chociaż nic nam się w ogóle nie podoba :o
Chusy, odra to paskuda ale może nie mieliście takiego pecha żeby zarazić się po minucie w windzie, może nie dotkneliscie tych samych elementów ani nie psikal na Ciebie. Trzymam kciuki żeby dobrze było, ale na spokojnie, nie będzie może źle. A my to już chyba odry nie przechodzilismY, nie wiem czy były szczepienia ale na pewno nikt mi bliski nie miał ani żadnej epidemii nie było.Agata :) lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieje ze nie, ale odra jest jedna z najbardziej zakaznych chorob dlatego odrazu alarm podniesli w calym budynku. Wlasnie Pantera tak jak mowisz, ospa standardowo byla ale z odra nie wiadomo.. Dzwonilam do mamy i tez mi mowi ze nie ma pojecia czy przechodzilam ze juz nie pamieta. Mowi ze jeszcze swinki nie przechodzilam takze tez super
-
To u nas w poradni dziecięcej wchodzi się tymi samymi drzwiami ale jest taki przedsionek że tam jest gabinet dla dzieci zakażenie chorych i trzeba tam podejść i lekarz przychodzi do ciebie. Także dzieci np z ospą nie mają kontaktu z innymi chyba że spotkają się w drzwiach
A zdrowe dzieci mają zupełnie w innej części budynku gabinetyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 13:34
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
No niestety przed odra chronią dwie dawki szczepienia. U nas w przychodni zdrowe i chore dzieci mają osobne godziny przyjęć, a wiadomo rodzic wybiera przychodnie i lekarza.
Pantera Przecież Odra jest bardzo poważna choroba zakaźna, tzn jej powikłania są bardzo poważne.
Powikłania po odrze dotyczą zazwyczaj najmłodszych pacjentów, szczególnie nieszczepionych! Wówczas może pojawić się bakteryjne zapalenie płuc, ucha środkowego i krtani. Najgroźniejsze są jednak powikłania neurologiczne:
zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,
zapalenie rdzenia kręgowego, zapalenia wielonerwowe czy nerwów czaszkowych,
podostre stwardniające zapalenie mózgu (LESS), rozwijające się po wielu latach od przechorowania odry (średnio 5–8 lat), a kończące się śmiercią.
W ciąży niestety wszystkie choroby stanowią dodatkowe zagrożenie dla dziecka.
Chusy spokojnie, może nie doszło do zarażenia. U nas kalendarz szczepien Odrę przewiduje na 14 miesięcy, nie wiem jak u Wam. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 13:34
-
Chusy wrote:Puszku czyli jesli moja corka byla zaszczepiona niedawno ale poraz pierwszy to i tak istnieje ryzyko zarazenia?
Nie wiesz czy to na pewno odra, oni muszą go wysłać na badania trzeba to potwierdzić, może to tylko tak wyglądało.
-
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:Ja byłam szczepiona tylko jedną dawką która (jak czytałam) teraz już guzik chroni a nie wolno w ciąży się na to szczepić ... i klops .... ospę i różyczkę miałam... nawet tzw bostonkę .
Oj Szczęśliwa - tak. Miałam swoje ulubione imię ale M odrzucił
Może macie jeszcze inne jakieś swoje ulubione , dobrze że nie jest tak jak kiedyś było za czasów kiedy żyli rodzice mojej babci to imiona wybierane były z kalendarza , a moja prababcia miała baaaardzo orginalne imię Filipina od Filipa gdyż nie było żadnego żeńskiego imienia . Nawet podobno było tak że uwaga ksiądz wybierał imię dla dziecka , dobrze że my jako rodzice sami możemy tą decyzję podjąć .
A u nas tak nie ma że jak dziecko chore to wchodzi się do innego pokoju itp kiedyś poszłam z Anią do lekarza to była tam dziewczynka co misja właśnie ospę wietrzną siedziała z mamą o trzy krzesła od nas , ja nie wiedziałam że ma tą ospę przez drzwi od gabinetu usłyszałam że jest chora , jakie potem cyrki były ta dziewczynka z 5/6 lat normalnie jak opętana darła się u tej Pani lekarz nawet wybiegła na ulicę no w szoku wszyscy byli . Na szczęście Ania nic nie złapała ja wolę rano chodzić jak jest oczywiście taka potrzeba , akurat nasza Pani pediatra wtedy przyjmuje najwięcej to na południe jest zapisów . -
Pani Moł wrote:MaMaMi, rozumiem doskonale. Ja jadę w sumie na jajkach, pomidorach z cebulką, kapustą kiszoną jako wegebigosik albo w formie surówki, na pieczonej cukinii z serem i warzywami albo jako pasztet (upiekłam w sob.pasztet z cukinii, brokuła i soczewicy - mniam!), i jabłek i pomaranczy jem sporo. Do ciemnego chleba hummus albo pasztet z fasoli (taki ze sklepu ale sklad ma mega), no a na obiad jak nie poeczone warzywa to pęczak na 100 sposobow albo ze 2x w tygodniu gryczany makaron z sosem. Tzeba się nagimnastykowac trochę.
Ale za to jestem na 6 jednostkach nocnej insuliny i od 3 dni mam cukry w normie jak mam cisnienie na przekąski to garść nerkowców zagryzam kostką gorzkiej czekolady i nie jest zle.
Pasztet z cukinii to dla mnie żaden pasztet sory. Wiem że ludzie zjadają się takimi smakami ale dla mnie cukinia zjadliwa jest tylko w postaci smażonych placów. Brokuły wogole są fuuu. Ja nie lubię takich wynalazków dlatego tak trudno mi w tej diecie. Mój organizm jest taki że jak czegoś nie lubię to nie jestem w stanie się nawet zmusić do zjedzenia tego bo wymiotuję. Taki ze mnie dziwny egzemplarz heheh. Próbowałam jeść ciemny makaron czy ryż brązowy kończyło się to w toalecie. Jedynie kuskus i kasza jęczmień oprócz ziemniaków wchodzi w grę. Ja jestem na 3 j insuliny nocnej. Od tygodnia cukry na czczo w normie. Zobaczymy jak długo się to utrzyma.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Najgorsze że szczeoionka moze nie ochronić... moja córa zachorowała na świnkę i to z powikłaniem w postaci zapalenia płuc pomimo szczepienia odra-świnka-rózyczka, co wiecej - możliwe ze złapała w przedszkolu od szczepionego na mmr dziecka, ponieważ nikt nie zglosił świnki oprócz mnie.
A to byl czas 3 dni miedzy świetami, kiedy miała jakąkolwiek stycznosć z dziecmi i to właśnie w przedszkolu. -
Ciasteczko777 wrote:Kciuki za wizyty (Samari) i Gratulki Agata
U mnie wizyty układają sie beznadziejne - NFZ mam 18 a po 2 dniach prv - szlag ze to sie tak pokrywa i w dodatku z połówkowymi - za dużo usg i teraz mam film ze to zaszkodzi a nie ja wybieram przecież daty wizyt ...
Dziewczyny - macie swoje ostateczne typy na imiona? My dalej nie wybraliśmy i jest tylko lista
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyMenka888 wrote:Ja mam dokładnie tak samo... 18.12 wizyta prywatna a 20.12 na nfz, dziś dzwoniłam, żeby przełożyć i niestety się nie dało
-
Ja w 8tc mialam 3 usg dopochwowe w 1 dzień z tego wzgledu ze dostalam skierowanie od gin na pobyt w szpitalu na nawadnianie z powodu wymiotow i tak bylam na dwoch ip na każdej mnie badali a potem odsylali dalej i w sumie nawet nie myślałam ze to moze szkodzic...w kazdym razie od tego czasu mialam potem juz przez brzuch i jest wszystko dobrze
-
nick nieaktualnyU nas na wizycie wszystko super synek pozostał synkiem duży zdrowy rośnie pomiary serduszko wszystko okej. Łożysko szyjka blizna po cc prawidłowo same super wieści. Dzidzia waży 202 g A wasze ile na tym etapie ??
Polowkowe będę mieć w 22+1 wpisz Chusy proszę na 7.01.19
Ale jestem szczęśliwa że wszystko dobrzeChusy, Szczesliwa ledwo zywa, puszek369, iwwk, Ciasteczko777, Oleander, Szczęśliwa Mamusia, PatkaPP, Milka1991, Agata :), KateKum, 4me, maderdin lubią tę wiadomość