Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA mój syn cyrkowal dziś u fryzjera i nagrody nie będzie niestety miał Focha i koniec ale odcięty jest mój młody szaleje ciągle i non stop ostatnio mam wrażenie że on ejst aktywny cały dzień i wcale nie śpi haha ale w sumie to dobrze przynajmniej się nie martwię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 09:53
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej spałam dziś bardzo dobrze. Ale dostałam z rana maila od promotora, napisał że musimy porozmawiać na temat dwóch ostatnich rozdziałów pracy i już się stresuje że całe odrzuci i będę musiala pisać od nowa.. Ehh na pewno tak nie będzie, pewnie jakieś małe poprawki ale stres już mam od rana..
-
Verbena wrote:Byliśmy dzisiaj na wizycie. Wszystko ok, lekarz powiedział że ciąża przebiega idealnie, szyjka długa, łożysko na tylnej ścianie a chłopak waży już 837g według dzisiejszego usg tydzień starszy Położenie główkowe. Wynikami moczu lekarz kazał się nie przejmować. Jedynie przy badaniu zauważył że mam mocno napiętą macicę o czym też mu wspomniałam że często mi się tak stawia więc mam brać dodatkowo magnez.
Jaki magnez masz brać ? I w jakiej dawce ? Też mam takie stawianie macicy i też sobie kupię magnez
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
Mój brzuszek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d91aaf3ff2e.jpgSzczęśliwa Mamusia, iwwk, ago91, Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, puszek369, PatkaPP, Agata :), Veri, Chusy lubią tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
nick nieaktualnySamari wrote:A mój syn cyrkowal dziś u fryzjera i nagrody nie będzie niestety miał Focha i koniec ale odcięty jest mój młody szaleje ciągle i non stop ostatnio mam wrażenie że on ejst aktywny cały dzień i wcale nie śpi haha ale w sumie to dobrze przynajmniej się nie martwię
Samari Ja też tak czasami myślę czy rano czy południe a w nocy cały czas się kręci , chyba nawet bardziej aktywny jest od Ani Ania też tak się kręciła , ale nie aż tak ma dużo miejsca po tylu rodzeństwach więc szaleje . -
Moja wczoraj popołudniu leniwa była, aż się zaczęłam zastanawiać czy wszystko ok, ale jak się rozbudziła przed spaniem to mąż musiał rękę przykładać żeby się uspokoiła Respekt do tatusia czuje 13 dni do wizyty i ją sobie podglądnę W ogóle to dzisiaj robiłam pierwszy raz od roku badania na NFZ w labo i muszę na wyniki czekać do poniedziałku, dziwnie tak, zawsze tego samego dnia w internecie obczajałam Podsłuchałam dzisiaj rozmowę w poczekalni Pań z rejestracji i strasznie ceny od tego roku poszły w górę w moim labo(Diagnostyka) w porównaniu do innych w mieście. Wygodnie z nim mam, bo 5 minut od domu na piechotę, zero kolejek, ale jak mi przyjdzie 2 razy więcej płacić to nie wiem czy się do Alab'u nie przeniosę, bo tam najtaniej wychodzi, tylko on z kolei na drugim końcu miasta, eh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 10:20
-
nick nieaktualnyiwwk Ja też robię badania w takiej Diagnostyce wcześniej chodziłam do szpitala i tam było o wiele taniej niż tu tam tylko raz wydałam 82 zł na grupę krwi i przeciwciała a tu raz 72 , potem 82 wcześniej coś koło 60 zaraz 200 będę brała z bankomatu , jak chodziłam do szpitala to góra do 50 zł wydawałam chodziłabym i dalej , ale nie ma tam jak wejść z wózkiem a Ania mi nie usiedzi i będzie zaraz biegać , ponoć można tam nadal robić badania tylko że np jak chcesz odebrać osobiście to do 15.00 wcześniej było do 18.00 tu gdzie chodzę idę i mi od ręki jak coś wydrukują .
-
Mamusia właśnie ja lubię diagnostykę z tego względu, że jak rano o 8 zrobię badania to 13-14 mam już gotowe wyniki na stronie i tylko drukuję, wygoda ogromna Na nfz wiadomo, na drugi dzień dopiero u swojego lekarza mogę odebrać.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwwk wrote:Mamusia właśnie ja lubię diagnostykę z tego względu, że jak rano o 8 zrobię badania to 13-14 mam już gotowe wyniki na stronie i tylko drukuję, wygoda ogromna Na nfz wiadomo, na drugi dzień dopiero u swojego lekarza mogę odebrać.
Mi mąż też jak coś drukuje teraz to już sama odbiorę bo jakoś nigdy nie możemy , " głupiego " papieru ksero kupić tzw ryza papieru . Tam gdzie chodzę obecnie to wszak ceny jak z kosmosu , też mam tą kartę 5 % zniżki tam jak coś mogę do środka z wózkiem nawet wejść , i Ania mi grzecznie siedzi w wózku jak pobiera mi dana Pani lab krew . -
nick nieaktualnyJa też do labo nie lubię na nfz.chodzic też prywatnie robię w laboratorium i tego samego dnia są wyniki z tym że elektronicznie nie wiem czy można ja zawsze odbieram kartkę bo do lekarza zaraz mam i nie muszę drukować
Moja mama przyjechała 300.km specjalnie do w wnuczki na przedstawienie na dzień babci mała się ucieszy będzie mieć niespodziankęPatkaPP, puszek369, Szczęśliwa Mamusia, Oleander lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamari Ogromny podziw dla Twojej mamy , mój tata daleko mieszka wszak to tylko 100 km , ale on nadal pracuje i choruje na cukrzycę w dodatku samochód mu wkółko się psuje , nie chcę aby coś mu się po drodze stało . Dziewczynki laurki zrobią już nawet Gabrysia powiedziała , że znów zaśpiewa tym razem dla wszystkich ❤️❤️ .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:46
-
nick nieaktualnyJa nie mam napadów gorąca, ale jak jest za ciepło w pomieszczeniu to momentalnie robi mi się słabo. Wróciłam do ubierania się na cebulkę
iwwk najbardziej motywuje mnie kasa, jeśli obronie się w lutym to zostanie mi już tylko jedna rata do zapłaty, każdy miesiąc później to kolejna rata.. Pracę mam już na finiszu, brakuje mi tylko zakończenia i zdjęć do części praktycznej. Dlatego martwię się, że promotor odrzuci ostatnie rozdziały bo myślałam że zostało mi już tylko to zakończenie.. A pisać nienawidzę od podstawówki Ty na jakim etapie jesteś?
Samari ale fajnie! Dla dzieci to przecież takie ważneWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:52
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPowiem wam że dopóki nie miałam dzieci to nie rozumiałam tego tak do końca, człowiek nie zdaje sobie sprawy że dla dziecka ten poświęcony czas jest bezcenny , moja córka uwielbia swoją babcię i dla niej to mega duma jak obejrzy jej występ dzielnie ćwiczyla rolę A ja jej tylko powiedziałam że będzie mieć gościa niespodziankę na przedstawieniu
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak ja byłam mała to ani jedna ani druga babcia nie były na żadnym moim przedstawieniu , podobnie rodzice bardzo mnie to smuciło bo do każdego przyszedł chociaż tata lub mama . Moje dziewczynki wiedzą że dziadek jest chory i pracuje , i nie może przyjechać zrobienie laurki to też coś wyjątkowego , wiadomo to nie to samo co obecność ale i tak jestem z córeczek bardzo dumna ❤️❤️ . Mam jedną żyjącą babcię ( mama mojej mamy ) , ale ona mało co mnie interesuje szanuje ją tylko ze względu na wiek i że to moja jedyna babcia już za dużo razy mnie zraniła i moją rodzinę , moi rodzice przez nią musieli nawet uciekać z własnego domu taki z niej człowiek , a teraz ma żal do całego świata że jest sama i nikt nią się nie interesuje a dziwi się po tym co zrobiła .
-
nick nieaktualnyMamusiu
To ogromnie przykre co piszesz... napewno bolesne dla dorosłego A co dopiero dla dziecka.
Moi tescie co rok i chodzą do córki na przedstawienie to oprócz mojej mamy oni też na przedstawieniu są więc nasza corka będzie zadowolona. Ja na dzień mamy i taty też zawsze chodzimy wieku odpowiednio wcześniej że zawsze w pracy bez problemu da się wyjść nie chciała bym zawieść mojej córki żeby nie miała dla.kogo występowaćSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamari wrote:Mamusiu
To ogromnie przykre co piszesz... napewno bolesne dla dorosłego A co dopiero dla dziecka.
Moi tescie co rok i chodzą do córki na przedstawienie to oprócz mojej mamy oni też na przedstawieniu są więc nasza corka będzie zadowolona. Ja na dzień mamy i taty też zawsze chodzimy wieku odpowiednio wcześniej że zawsze w pracy bez problemu da się wyjść nie chciała bym zawieść mojej córki żeby nie miała dla.kogo występować
Jak to się mówi rodziny się nie wybiera .
Kiedyś moja siostra powiedziała tak że z rodziną to najlepiej na zdjęciu , a jeszcze lepiej pośrodku nich aby nie mogli Cię wyciąć nie mówię że u każdego tak jest ale jest w tym prawda .
Moje dziewczynki też mają z tego ogromną radość , bo wiedzą że ja jestem przy nich .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 14:37
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość