Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
puszek369 wrote:Aktyde rzadko następuje uraz kości ogonowej. Miałaś w rtg pęknięcie? Kleszcze mogą zwiększać ryzyko takiego urazu, ale to i tak jest rzadkie.
Tak, zdjecie potwierdzilo, ale bylo robione dopiero 3 tyg po porodzie, bo w szpitalu nie chcieli robic niby szkodzi jak sie karmi? Chirurg powiedzial, ze nic mi na to nie zrobi i sie samo zrosnie, faktycznie zroslo sie w koncuale pol roku bylam na diclofenaku, pierwsze miesiace chodzic nie mogłam bez przeciwbolowych. Pytam, bo sie zastanawiac zaczelam czy mam cos z miednica, czy co, ale ja wysoka (179) w biodrach bez ciazy ok 100 cm, to mi nawet nie robia tych pomiarów. No bo z tego co pamietam, to kosc ogonowa sie odgina w czasie porodu?
-
Szczesliwa ledwo zywa wrote:O właśnie Ago91 mam pytanie: mialas na oku wozek kerttu mea? Mi tez sie wlasnie spodobal i chcialam zapytac czy moze jestes juz w posiadaniu?
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
aktyde85 wrote:Tak, zdjecie potwierdzilo, ale bylo robione dopiero 3 tyg po porodzie, bo w szpitalu nie chcieli robic niby szkodzi jak sie karmi? Chirurg powiedzial, ze nic mi na to nie zrobi i sie samo zrosnie, faktycznie zroslo sie w koncu
ale pol roku bylam na diclofenaku, pierwsze miesiace chodzic nie mogłam bez przeciwbolowych. Pytam, bo sie zastanawiac zaczelam czy mam cos z miednica, czy co, ale ja wysoka (179) w biodrach bez ciazy ok 100 cm, to mi nawet nie robia tych pomiarów. No bo z tego co pamietam, to kosc ogonowa sie odgina w czasie porodu?
-
Widziałam na kwietniowkach, niestety jedna z czerwca też się rozpakowala, weszłam tam bo mam ostatni maj, a rano spać nie mogłam i takie wieści, termin miala dzień później jak ja :(nie skończyło się pozytywnie i mimo że wiem, że takie rzeczy się dzieją to straszne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 15:35
-
nick nieaktualny
-
Też czasem czytam kwiecień i czerwiec ale przez ostatnie wydarzenia tam i moje nerwy wczoraj przestałam wchodzić na inne wątki. Nakręcam się tylko dodatkowo, muszę się czymś zająć. Dziś brzuch trochę boli ale napiał się może z 5 razy od rana czyli taka norma u mnie.
Ja ważę się tylko rano, zaraz po toalecie, ale przestałam robić to regularnie bo znowu z dnia na dzień skoczyło Mi 1kg. Teraz mam mniej więcej z 6 kg na plusie od najniższej wagi w ciąży
Pestka, mały nie miał żadnych problemow wcześniaczych?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 16:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaryJane wrote:Też czasem czytam kwiecień i czerwiec ale przez ostatnie wydarzenia tam i moje nerwy wczoraj przestałam wchodzić na inne wątki. Nakręcam się tylko dodatkowo, muszę się czymś zająć. Dziś brzuch trochę boli ale napiał się może z 5 razy od rana czyli taka norma u mnie.
Ja ważę się tylko rano, zaraz po toalecie, ale przestałam robić to regularnie bo znowu z dnia na dzień skoczyło Mi 1kg. Teraz mam mniej więcej z 6 kg na plusie od najniższej wagi w ciąży
Pestka, mały nie miał żadnych problemow wcześniaczych? -
Mi brzuch albo nie twardnieje, albo tego nie umiem poznac, w poprzedniej ciazy to samo, teraz raz mi sie wydawalo, ze mam jakis skurcz, czasem mze jest brzuch bardzej twardy, ale to tak clay dizen potrafi i nie wiem czy to to, czy to od pozycji zalezy, czy co, hmm...
-
Asiul ja korzystałam z gazu. Ale on na pewno nie jest rozweselajacy ! To tylko tak się mówi. W zasadzie nie wiem czemu. Otumania owszem i człowiek jest jak na haju ale z rozweseleniem nie ma nic wspólnego. Mi pomógł jedynie skupić się na oddechu. Brałam wziew na skurczu a i tak cholernie bolało. Teraz za niego podziekuje. Zle się przy tym czułam a w niczym nie pomagalo oprocz tego oddechu. Tylko mi się w głowie kręciło...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 16:56
Asiul lubi tę wiadomość
-
Gaz próbowałam, ale nie działał. Jesli się go zbyt duży wdycha, to mogą wystąpić mdłosci i wymioty. Jak skurcz obrazuje sie jako sinusoidę, to gaz wdycha sie tylko do kulminacji bólu.
Dziewczyny to straszne co piszecie o wczesniejszym porodzie kwietniówki i czerwcówki... u kwietniówki chociaż ok?Asiul lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aktyde to może ja się wypowiem bo to głównie z powodu kłótni że mną opuściła grupę. Pisanie do kogoś ze jest żenujący itp jest trochę poniżej poziomu a ona uznała że skoro ma dwa kierunki studiów to sobie może pisać do mnie co chce i jak chce.
Dziewczyny przyznaly mi rację (temat dotyczył cukrzycy o której niewiele wiedziała a wciskala nieprawdę) i podobnie jak ja napisały co myślą o jej narzucaniu nam zdania i rozmawiania tylko o tym o czym ona chce itp. Wszystkie konflikty jakie się pojawiały były z jej udziałem, nie wytrzymalysmy a ona chyba uznała że ma dość i odeszła. Od tego czasu panuje spokój i miła atmosfera.
Temat zamknięty. Nikt nie jest alfa i omega. Myślę że nie będziemy do tego wracać, może na innych grupach będzie jej miłej niż u nas.Izka37, 4me lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Aktyde to zaglądaj częściej bo jest miło i i spokojnie nawet jak mamy różne zdania to nikt nikogo nie obraża. Rozmawiamy na argumenty a nie narzucamy komuś swojego zdania. Jest fajnie.
Izka37, aktyde85, kama2784, Szczesliwa ledwo zywa, Biała Azlia, Milka1991, puszek369, Pantera lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc