Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNowa0289 wrote:Agata daj znać po USG, jesteśmy na podobnym etapie, ja dziś zaczynam 9 tydzień
U mnie od wczoraj nawet lepiej z mdłosciami, ale sobota i niedziela były tragiczne. Wyemitowałam na zapach świeżego prania.
Czy też macie tak, że chciałybyście już coś kupić coś dla Maleństwa? Nie wierzę w przesądy, ale jakoś tak nie potrafię jeszcze pomyśleć, że mogę sobie na to pozwolić... Postanowiłam, że kupię coś Maluszkowi pod choinkę ale czy wytrzymam?
Zaczynacie też już kompletować garderobę dla siebie? Polecacie jakieś sklepy?
Ja jeszcze nie zrobiłam badań podstawowych, bo nie mogę sobie wyobrazić, że jadę gdzieś naczczo Rano ratuje mnie tylko jedzenie i picie.
Co do kupowania rzeczy itp ja nie kupuję na razie nic z reszta po dziewczynach mam pełno ubranej nie tylko różowych , zacznę chyba dopiero kupować pod koniec ciąży przy mojej 5 ciąży dmuchałam i chuchałam na wszystko i dopiero wszystko kompletowałam pod koniec 8 msc .
Z rzeczy ciążowych to nie mam nic, parę tylko spodni ciążowych i takich cieplejszych swetrów ja dużo rzeczy kupuje na OLX , nie mam niestety czasu aby po sklepach chodzić można nawet zestawy ubrań sobie kupić. Ale z tym po czekam .
iwwk Może udaj się z tym do okulisty, ja nigdy nic takiego nie miałam.
Agata:) Ja np penetralne badania w mojej 5 ciąży miałam coś koło 12 tc , warto to skonsultować nie znam się dokładnie na tym może takie odległe terminy ma i dlatego tak późno zrobi Ci to penetralne .
Hej hej .
Ale zimno zaledwie 7 stopni wiecie że w górach spadł już śnieg :-* , jej jak ja Wam zazdroszczę tak pozytywnie wizyt do mojej zostały 3 dni i już " paznokcie obgryzam " dziś na 19.00 do dentystki po informuje ją , że w ciąży jestem ciekawa jestem czy cosik już zobaczę na USG to dopiero 6 tc może zobaczę pęcherzyk, ja Anię dopiero w 7 tc zobaczyłem z bijącym sercem :-* :-* :-* .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 10:33
-
Ja tez sie boje jechac na czczo na badania
Kam Kam, nie martw sie, ze objawy Ci przechodza, jestes juz w 9 tygodniu. U mnie w ciazy z coreczka mdlosci minely bezpowrotnie w polowie 8 tygodnia i wszystko bylo dobrze ja sie nie moge doczekac konca mdlosci, blee.
Cookiemonster, mi lekarz przepisal Torecan na mdlosci, ale jak przeczytalam w ulotce, ze to lek na wymioty po chemioterapii i zeby nie brac go w ciazy, to zrezygnowalam.
Podobno pődaja ten lek w szpitalach ciezarnym, ktore maja niepohamowane wymioty, podaja im go 2x dziennie, a po wyjsciu ze szpitaa radza brac tylko sporadycznie. A mi lekarz pwiedzial,ze moge brac 3x dziennie Jestem przerazona, co by bylo, gdybym go posluchala.Henio (*) 12tc - 12.2014
Adaś (*) 11tc - 03.2018
-
nick nieaktualnyAgata :) wrote:ja jeśli chodzi o ciuszki to w każdym sklepie już chodzę i patrzę , ostatnio przypadkiem z narzeczonym trafiliśmy do sklepu z wózkami to się też rozejrzeliśmy, ale kupować będziemy dopiero 7-8 miesiąc musimy jeszcze pokoik dorobić w domu, bo mamy pół domu w remoncie. Zastanawiam się też czy osobny pokoik jest dobry czy lepiej aby maleństwo miało swój kąt w naszej sypialni? Ogólnie nie widzi mi się w nocy biegać do drugiego pokoju, myślałam też o tym łóżeczku, (poza standardowym) przystawianym do łóżka naszego.
Jak macie dużą sypialnię to możesz tak właśnie zrobić że takie a'la łóżeczko do boku waszego przystawić ja mam małą sypialnię i żadne łóżko czy nawet kojec tam się nie zmieści, ja będę kupować kojec dla kijaneczki naszej, ale to dopiero na sam koniec ciąży o takie łóżeczko ze szczebelkami dziecko się odbija tu rączka tam nóżka, a w kojcu (łóżeczko turystyczne) jest siatka więc może sobie hasać . -
A ja mam wizyte dzis o 18.30. W sumie to sie boje. Nie nastawiam sie ze cos zobacze bo to dopiero 5t 3d. Mozliwe ze nawet usg nie bedzie mi pani dr robic. Pewnie poszlabym.pozniej gdyby nie to ze potrzebuje recepte na clexane bo zostalo mi tylko 4 zastrzyki.
Akurat mam to szczescie ze moja dr robi usg prenatalne ale z tego co wiem nie mozna zrobic testu pappa w tej przychodni wiec chyba bede musiala gdzie indziej zwlaszcza ze przysluguje mi na nfz. W sumie jeszcze o tym nie mysle.
Boje sie tak daleko wybiegac w przyszlosc. Tak samo z ciuszkami. W pierwszej ciazy kupilam tylko to co potrzebuje do szpitala. Reszte zrobilam liste i mąż z rodzicami i treścimi kupili jak sie dziecko urodzilo teraz zrobie tak samo. Mam jedynie jedno body na dlugi rekaw zostalo mi po corce nieuzywane jeszcze z metką. Nie dalam nikomu zostawiłam sobie z nadzieją ze bedzie dla kolejnego dziecko i tak przelezalo 9 lat w szafce.
Trzymajcie kciuki dzis za mnie.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Ja urządzę pokoik, ale pewnie na początku Maleństwo będzie spało koło nas w nocy. Dopiero jak będzie rzadziej się budziło w nocy to będziemy chcieli przetransportować.
MaMaMi trzymamy kciuki
A z tą płcią to też pewności chyba nigdy nie ma, koleżance do 8 miesiąca mowili, ze.chlopak, a tu dziewczyna.
Chyba wszystko będę kupować unisex
A macie już imiona? My jeszcze nie...
26.08 - pozytywny test
27.08 - bhcg 252
30.08 - bhcg 1053
31.08 - pęcherzyk 2mm
14.09 - zarodek 5mm i bijące
5.10 - Maleństwo ma 2,93cm, 170/min, jest bardzo aktywne podczas USG, wesoło podskakuje, kiedy się śmieję!
19.10 USG genetyczne: Maleństwo ma 5cm, 170/min, niskie ryzyko wad
-
Pokoik osobny na pewno będzie, ale tak czy siak chyba zrobię kącik w sypialni, chciałabym bardzo jeśli się uda karmić piersią dlatego rozważam dostawkę do naszego łóżka
co do badań, jutro idę własnie na wizytę na NFZ. wcześniej to prywatny lekarz zlecił mi tak późno badania, więc to raczej nie przez dostępność terminów, bo do niego można każdego dnia przyjść. Zobaczymy co jutro powie lekarz, bo chcę u niego prowadzić ciążę. na nfz to pierwsza wizyta jutro, rejestrowana zaraz po pozytywnym teście, także czas oczekiwania katastrofa, bo aż miesiąc.
ja ubranka będę kupować w bardzo neutralnych kolorach, bo takie uwielbiam, beże, biel itp. ale jeśli poznam płeć to oczywiście będzie też róż lub błękitny
my imię dla dziewczynki mamy już od 3 lat hehehe
dla chłopca nie mamy, tę kwestię pozostawię narzeczonemu, bo po prostu nie mam ulubionego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 10:56
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 Trzymam mocno kciuki ja dopiero jestem w 6 tc wiec tez na nic nie liczę może chociaż pęcherzyk zobaczę w mojej poprzedniej ciąży w 7 tc zobaczyłam Anię .
Nowa0289 Popieram ja w mojej 3 ciąży tak miałam, od 4 miesiąca wiedziałam że ma być synek wszystko pod chłopca kupiłam imię nawet wybraliśmy, miał być Adaś przyszedł czas na poród o tu co gratulujemy ma Pani piękną córeczkę no w szoku byłam, nie miałam żadnego imienia żadne mi się nie podobało chciałam w końcu dać imię Ania ale mojemu mężowi się nie podobało , wpadło mi na chybił trafił Gabriela i tak zostało i nie żałuję tego . Zaś Ania to do samego porodu nie chciała się ujawnić zaciskała nogi i nie ma nawet twarz rączkami zakrywała i dopiero na porodówce poznałam płeć.
Mamy już imiona jak trafią się np bliźnięta na co nie liczę chociaż wszystko może się zdarzyć dla np córki i synka mam takie imiona Madzia i Łukasz jak np dwóch chłopców to Łukasz i Karol lub Sebastian , jak dwie dziewczynki to Madzia i może Emilka albo Amelia , a jak będzie pojedyńcza ciąża i kolejna córka to Madzia na synka to nie wiem czy mam co liczyć chociaż mam taką nadzieję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 11:24
-
Dzień dobry dziewczyny! Widzę, że poruszamy już tematy imion, pokoików, ciuszków Nie mogę się doczekać aż będziemy z mężem kompletować wyprawkę. Też już mam chęć kupić jakieś pierwsze śpioszki, ale muszę się powstrzymać chociaż do badań prenatalnych.
Lekarza mam 3.10 powinno być już serduszko. Zobaczymy.
U mnie chyba powoli rozkręcają się mdłości. Tzn nie mdli mnie cały dzień, ale na myśl o niektórych daniach robi mi się niedobrze. Wczoraj ja obiad była lasagne a dzisiaj jej nie przełknę -
Widzę, że temat pokoju, wyprawki itd na całego. Ja nie mam odwagi o tym nawet myśleć, jeśli się okaże jakimś cudem ę jest serduszko to po cichu sobie zacznę coś marzyć, o jakichś zakupach nie ma mowy.
A imię dla dziewczynki mamy od kiedy się poznaliśmy, dla chłopca będzie gorzej, oby to było naszym jedynym zmartwieniem
Kurde, na telefonie i tablecie jak pisze z emotkami to zżera połowę posta, także muszę pisać tak na surowo bez niczegoAgata :) lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!
Ja już wszystkie badania zrobiłam i wszystko ok. Jutro mam wizytę,a potem będę się już umawiać na badania prenatalne u mojego lekarza. Nie mam też w sumie żadnych objawów ciążowych i się cieszę. Jedynie mam duży apetyt i szybko idę spać. Póki co ta ciąża jest najlżejsza w porównaniu do poprzednich. Przy dziewczynach mnie nie mdliło, ale jakaś taka osłabiona się czułam.
Agata wygodniej Ci będzie na początku wstawić łóżeczko do sypialni. Ja córkI przeniosłam do innego pokoju jak już zaczęły raz/dwa razy budzić się w nocy. Wszystko zależy od dziecka. Moje budziły się co 3 godziny. Młodsza lubiła na początku czuć moją bliskość więc kładłam ją przez pierwszy miesiąc między nami w łóżku w kokonie. A po miesiącu odkładałam ją już do łóżeczka.
Co do ciuszków to ja nie szaleję. Mam sporo po dziewczynach, a jak się okaże że teraz będzie chłopak to wtedy zrobię przegląd i uzupełnie garderobę. O imieniu na razie nie myślę, bo póki co nie dociera do mnie ciągle, że jestem w ciąży. Pewnie jak już zobaczę na ekranie małego człowieka to dojdzie to w końcu do mnie.
Szczesliwa Mamusia moja pierworodna też ma na imię GabrysiaSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Myślę, że najlepiej jak dziecko w pierwszych miesiącach jest w pokoju z rodzicami. Wygodniej i bezpieczniej. Mój synek początkowo spał w łóżeczku,niestety później tak często się budził w nocy, że awansował do mojego łóżka. Nie wiem jak teraz będzie, myślę o tej dostawce.
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvkcb7ylvfsz3.png
Synek 11.05.2017
Aniołek 2016 12 tc -
Agata :) wrote:ja jeśli chodzi o ciuszki to w każdym sklepie już chodzę i patrzę , ostatnio przypadkiem z narzeczonym trafiliśmy do sklepu z wózkami to się też rozejrzeliśmy, ale kupować będziemy dopiero 7-8 miesiąc musimy jeszcze pokoik dorobić w domu, bo mamy pół domu w remoncie. Zastanawiam się też czy osobny pokoik jest dobry czy lepiej aby maleństwo miało swój kąt w naszej sypialni? Ogólnie nie widzi mi się w nocy biegać do drugiego pokoju, myślałam też o tym łóżeczku, (poza standardowym) przystawianym do łóżka naszego.
Noworodek najlepiej jak bedzie spał z wami ze wzgledow bezpieczenstwaAgata :) lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Mi też trudniej wybrać imię dla chłopca. Dla dziewczynek mamy kilka typów
Dziewczyny a Was czasami pobolewa brzuch? Mnie trochę od wczoraj, nasila się zawsze jak się zestresuje... wzięłam dzisiaj nospę, bo zawsze mnie to jakoś uspokaja.
Mam wielką dziurę w żołądku. Jem, żeby nie mieć mdłości od dwóch dni w kółko to samo, ale narazie się sprawdza26.08 - pozytywny test
27.08 - bhcg 252
30.08 - bhcg 1053
31.08 - pęcherzyk 2mm
14.09 - zarodek 5mm i bijące
5.10 - Maleństwo ma 2,93cm, 170/min, jest bardzo aktywne podczas USG, wesoło podskakuje, kiedy się śmieję!
19.10 USG genetyczne: Maleństwo ma 5cm, 170/min, niskie ryzyko wad
-
Witam
Wczoraj wyszlam ze szpitala , mam odpoczywac w domu brac 3 x1 duphaston po ktorym okropnie mnie mdli ale dam rade. Dziewczyny ktore zarzywaja duphaston tez tak macie?
Ma ktoras z Was krwiaka ? Jakie macie zalecenia od lekarza? -
Mam takie mdlosci ze zachcianki mi sie skonczyly i nie mam nawet smaka jesc jak mysle o jedzeniu to mnie mdli
-
skarb15 wrote:Witam
Wczoraj wyszlam ze szpitala , mam odpoczywac w domu brac 3 x1 duphaston po ktorym okropnie mnie mdli ale dam rade. Dziewczyny ktore zarzywaja duphaston tez tak macie?
Ma ktoras z Was krwiaka ? Jakie macie zalecenia od lekarza?
Ja mam teraz lepsze dni, ale w weekend wymiotowałam.26.08 - pozytywny test
27.08 - bhcg 252
30.08 - bhcg 1053
31.08 - pęcherzyk 2mm
14.09 - zarodek 5mm i bijące
5.10 - Maleństwo ma 2,93cm, 170/min, jest bardzo aktywne podczas USG, wesoło podskakuje, kiedy się śmieję!
19.10 USG genetyczne: Maleństwo ma 5cm, 170/min, niskie ryzyko wad
-
Ja sie gorzej czułam po luteinie. Lekarz przepisał mi po tym jednym epizodzie plamien, które miałam. Lekarz wspomniał że jak będę się już dobrze czuła to żeby odstawić luteinę. Czytalam, że niedobrze jest ja odstawić z dnia na dzien dlatego zmniejszalam dawki, najpierw brałam 3 później 2 a ostatnio dwa dni po jednej i dzisiaj chyba w ogole nie wezmę. Myślicie że to może jakoś zaszkodzić?
-
Mnie mdlilo ale nie az tak od kad biore duphaston . Ciezko funkcjonowac bo zbiera mi sie na wymioty.