Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, cyrk na kółkach, hit Wam teraz powiem. Wychodzimy chyba jutro do domu!. Mieli mnie przenieść do kliniki do Bytomia ale lekarze twierdzą że nie zrobią Mi tam nic więcej bo nic więcej się nie dzieje. Szyjka od tych kilku dni już się nie skraca, ma tam tylko trochę ponad 2cm ale skurczy jako takich nie ma, napinania nawet kilkanaście razy dziennie sa norma. Te parcie i ciągniecie w dół nie jest normalne ale wychodzi na to że taki mój urok, mam takiego pecha, młody bardzo pcha główka i będę musiała leżeć, być pod stała kontrola lekarza i przyjeżdżać w razie skurczy regularnych. Zapas luteiny, nospy oczywiście. Cieszę się że do domu, ufam im ale martwię Jak to będzie samej w domu. Stracha niezłego mi to napedziło, różnie może być dalej ale nie pozostaje nam nic innego jak wierzyć ze dotrwamy bezpiecznego terminu i nic nie przegapimy
Bardzo, bardzo Wam dziękuję, miło się słowa wsparcia w tym okresie czytało
Skarb, wierzę że u Was też będzie dobrze, dałas radę już tyle czasu, zaraz zaczynasz 32 tydzień, nawet gdyby się teraz coś wydarzyło to w tym tygodniu rodzą się już zdrowe dzieciOleander, Szczesliwa ledwo zywa, Biała Azlia, iwwk, Chusy, Pestkkaa, 4me, Paula_071, Nistera, Milka1991, PatkaPP, Szczęśliwa Mamusia, Pani Moł, Veri lubią tę wiadomość
-
MaryJane, a mi się wczoraj śniło, że wychodzisz, bo wszystko ok. Mam nadzieję, że sen się spełni do końca i dotrwasz do terminu!
Na pewno w szpitalu dobrze Cię przebadali i nie ma ryzyka. Dużo siły i wytrwałości, będziemy Cię tu pilnować żebyś grzecznie leżała
Musi być dobrze!
-
Hej Wam, mam w planach zero pączków i słodyczy na dziś
zobaczymy jak pójdzie
MaryJane cieszymy się ze napisałaś, mam nadzieję ze jednak otoczą Ciebie i maluszka najlepsza opieką, dostajesz sterydy?
Z tym wstydliwym problemem to ostatnio mi się nasilił podczas choroby - przy kichaniu 2 razy mi się zdarzyło porządne nietrzymanie moczu. W pierwszej ciąży w ogóle nie miałam tego problemu. Po porodzie wiadomo przez 2 doby ma prawo nic nie działać prawidłowo, a potem wraca do normy. Natomiast teraz w ciazy to dla mnie nowosc. A zostały jeszcze 3 mce do rozwiązania...
W ogóle jestem chora po raz 6ty w przeciągu 3 mcy, czy to normalne i czy nie wpływa negatywnie na maleństwo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 13:04
-
nick nieaktualnyMaryJane super nie ma jak w domu! Odpoczywaj w domku
już nie dużo zostało zleci szybciutko i będziemy się ładnie terminowo rozpakowywać
Ok pączki zrobione, proszę się częstowaćprzepis z mojewypieki pączki IV, wyszły pyyszne
Obiad też gotowy, najchętniej bym poszła spać ale taka piękna pogoda że szkoda dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 13:13
iwwk, Szczesliwa ledwo zywa, kama2784, puszek369, Ciasteczko777, Fikus, Biała Azlia, 4me, Paula_071, Milka1991, PatkaPP, Szczęśliwa Mamusia, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
Pantera u mnie podobna historia. W pierwszej ciazy raczej nie mialam problemow z nietrzymaniem moczu, po porodzie za to owszem i to do 3 miesiaca, szczegolnie przy wysilku fizycznym. Pozniej juz wszystko bylo elegancko az do teraz. Byle kaszel czy kichanie i hm.. powodz. Licze ze po ciazy i pologu wszystko wroci do normy jak ostatnio.
I rowniez jestem chora co chwile. Od poczatku ciazy bralam antybiotyk chyba z 7-8 razy, w tym w przeciagu ostatnich 2 tygodni biore juz trzeci antybiotyk z rzedu. Mus to mus. Maluch ma sie dobrze, wiec mysle ze to na niego nie wplywa.
MaryJane super ze wracasz do domu : ) Tylko sie nie przemeczaj i lez!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 13:20
Pantera lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMary Jane w domku musisz leżeć grzecznie tak jak w szpitalu i trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze! Ja cos czuje, ze żadna z nas przed 36tyg nie urodzi!
Skarb kazdy dzien w brzuszku to sukces i dobro dla maluszka a w razie czego 32 tydzien to w dzisiejszych czasach nie problem dla maleństwa! Trzymam kciuki oby jak najdłużej siedział w brzuszku!
Oleander ale prdukcja od rana! Pysznie wygladaja! Ja juz 2 zjadłam ale takie z cukierni. Do pieczenia mam lewe rece. Tylko zebre umiem upiec hehehe
Piekna pogoda dzis tylko ten wiatr troche za mocny!Oleander lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaryJane - No to są dobre wieści !!
A ja w ciąży byłam tylko 1 raz chora (póki co/ odpukać/ a kysz).. mam dużo lepsza odpornośc niż przeddziwne..
Oleander / ale śliczne pyszniutkie !!!
Ja dzisiaj tylko na 1 jogurcie .. serio miewam problemy z jedzeniem .. teraz jadę na usg - może po drodze zgłodnieje..
Oleander lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MaryJane super! Teraz w domu lezenie bez oszukiwanie. Rano maz Cie obstawia jedzeniem, zapasem picia, komputerem, pilotem czy ksiazkami-co tam wolisz i lezysz!
Wyprawka tylko internetowo w domu ogarnia wszystko maz i mama/przyjaciolka czy kogo tam mozesz o pomoc poprosic
W domu kusi by robic ale serio nie wolno. Wykorzystaj to, ze nie masz juz jednego brzdaca kolo ktorego naprawde ciężko lezec.
Kciukasy!
-
Ja ogarnęłam 1/3 garderoby. Na dzis wystarczy. Obiad mam od wczoraj, musze odpaczac bo za 2h wraca tornado do domu a dzis jestem z nim sama.
Szczerze gdyby naprawde bylo cos nie tak z moja szyjka-to nawet takie glupie sprzatanie szafy to masakra dla niej. Pocieszam sie tym, ze lekarz nawet o lezeniu nie wspomnial. Mam nadzieje, ze wie co mowi!
-
Ciasteczko777 wrote:Mamami
to Supcio !! Jak sie czujesz ? To mi pewnie policzyli za zastrzyk (20?).
My jedziemy na usg 3 trym - trzymajcie kciuki stresik jednak jest ..
Wózek został schowany w częściachudało się upchać ..
Odnośnie łóżeczka - jaki model ma opuszczany bok?
np. takie: https://allegro.pl/oferta/promocja-lozeczko-z-opuszczanym-bokiem-dr-kuba-2-7556876568?utm_source=google&utm_medium=cpc&ds_rl=1256557&ds_rl=1256557&ev_campaign=_DCK_pla_dziecko_pokoj&ev_adgr=%C5%82%C3%B3%C5%BCka+i+kojce&gclid=CjwKCAiAqt7jBRAcEiwAof2uK9LtfaTnJsYhmuLscmnZjsX9KhVZ6yrSV0lD1ou14kw-Llp9yuJkBhoCDvYQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
ja kupowałam je 3 lata temu w sklepie stacjonarnym, nie pamiętam jak się nazywa.Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Prócz tego lekkiego bólu od więzadeł doszło mi teraz takie dziwne jakby parcie na szyjkę. Miałam już to czasem ale przechodzilo, poczekam jeszcze leżę ciągle zobaczę jak mi nie przejdzie do wieczora to jadę na ip
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
MaryJane dajesz nadzieję, że i mi pozwolą zostać w domu. Moja szyjka też ma 2cm z groszem. W sobotę jadę do szpitala na sterydy, obym nie musiała tam zostać.
Ciasteczko ja też o dziwo w ciazy mam lepsza odporność, organizm pracuje na podwyższonych obrotach i chyba jest lepsza mobilizacja. U mnie w rodzinie ostatnio wszyscy byli chorzy, niektórzy nawet 3 razy, teściowa 2 a córka i ja po 1 razie i lekko przeszliśmy -
skarb15 wrote:Dziękuję dziewczyny ciężko mi dlatego się nie odzywam bo czym mam się cieszyć jak coraz gorzej .
BBS : luteine nospe kroplowka z magnezem i tak nic nie jest lepiej . Mówili na wizycie że szyjka 1.5 ... A 3 tyg temu 4.7 . Jeszcze kanał z zewnątrz otwarty. Mi założyli mialam też w 2 ciazy ponieważ mam.bardzo duże ryzyko porodu przedwczesnego urodzilam dzieci w 25 tc i 35 tc a teraz dalej leci wszystko na łeb na szyję jak mówisz ...
Mój lekarz konowal nie chciał ani pesara ani szpitala mówił żebym leżała w domu po skróceniu się szyjki o ponad 2 cm w 2 tyg . Lekarze w szpitalu mowili jakbym tu nie przyszła to urodzilabym po 2 dniach ....
Skarb a dlaczego Ty z taką historią nie byłaś pod opieką jakiegoś lepszego specjalisty? -
nick nieaktualnySkarb, trzymam kciuki nieustannie.
MaryJane, dobrze, że już do domku
Ago jak miałam takie parcie na szyjkę to się kładłam z nogami do góry, czasem nawet na ścianę nogi opierałam i tak leżałam póki nie ścierpłam, potem poducha pod pupę i leżenie. Dziecko się trochę przesunęło i to parcie przechodziło.
Mnie tez pogoda zmotywowała do porządków w szafie. Pochowałam swetry grube do worka próżniowego, trochę starych ciuchów męża wyrzuciłam. Będziemy musieli się pomieścić w jednej szafie terazago91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaryjane - mam nadzieję że lekarze podejmują dobra decyzję i wszystko będzie okej, dużo odpoczywaj i się nie stresuj musi być dobrze
Skarb A Ty chodziłas do lekarza na nfz czy prywatnie? Bo jak czytam twoja historię to jestem w szoku że lekarz dopuścił się takich zaniedban...