Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kwietniowki sie zaczely rozpakowywac
..
Dziewczyny powiedzcie przy karmieniu piersia, laktator to jest must have czy nie? Tym razem chce sie do tego przylozyc ale dalej jestem zielona w temacie laktatora. No i kurde patrzylam na cene medeli u nas - 800! Masakra.
Samari kladz sie do lozka, mam nadzieje ze szybko przejdzie : )Samari0702, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
puszek369 wrote:Ja nam dużo butelek z lovi:)
Aktualnie mam dwa ręczne laktatory, jakby ktoś chciał nowy ręczny właśnie z lovi to możemy się dogadać mam ten :p
https://www.smyk.com/dwufazowy-laktator-reczny-lovi-protect.html
Puszku poogladam go sobie w sobotę na zywo i jak mi sie spodoba bede sie z toba dogadywacakurat elektryczne mnie nie interesuja.
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Chusy wrote:Kwietniowki sie zaczely rozpakowywac
..
Dziewczyny powiedzcie przy karmieniu piersia, laktator to jest must have czy nie? Tym razem chce sie do tego przylozyc ale dalej jestem zielona w temacie laktatora. No i kurde patrzylam na cene medeli u nas - 800! Masakra.
Wiesz co moja mloda lezala w inkubatorze nie dawali mi jej do piersi wiec sciagalam pokarm, potem jak juz ja dostalam to ona nie chciala i ja sie nie meczylam co mialam jeszcze pokarmu to sciagnelam reszte dostawala mm. U mnie sie przydal.
Moja szwagierka 2 dzieci ani razu nie uzywala laktatora oboje jedza pieknie piers.
Ja osobiscie mysle ze jest potrzebny, np kiedy musisz wyjść i nie wiesz czy zdazysz wrocic na karmienie lepiej dzieciakowi dac z butelki twoj pokarm niz mm, kiedy masz nawał pokarmu taka rzecz sie przydaje.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Chusy no u mnie butelka i laktator to były must have. Jak chciałam gdzieś wyjść na dłużej niż 2/3h to ściągalam mleko i ktoś tam karmil małą. No jakoś nie wyobrażałam sobie targac młodej wszędzie ze sobą i karmić w miejscach publicznych. Więc jak gdzieś jechałam to zostawialam butlę i było gitez
-
nick nieaktualnyJa tez uwazam,ze laktator jest bardzo potrzebny. Sciagasz mleko i zostawiasz jak musisz wyjsc. Chociażby wizyta 6tyg po porodzie u swojego gin. Po co dziecko targac ze soba.
Moje pierwsze wyjscie z domu bylo do warzywniaka hehe Weszlam do sklepu a maz przerazony dzwonil żebym wracała, bo maly placze i on sie boi bo nie wie co ma robic. Ale potem juz sobie super z nim radzil.
Matko kwiwtniowki zaczely to nastepne jestesmy my.... Zaczynam mieć nerwe. -
nick nieaktualny
-
No wlasnie o to mi chodzilo! U mnie tez poleglo KP z corka bo mialam reczny i teraz w ogole nie wiedzialam jak sie do sprawy zabrac. Zainwestuje w elektryczny w takim razie, chociaz medele sobie odpuszcze, te ceny maja zabojcze.
Dzieki za opnie dziewczyny.Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaMaMi83 wrote:Kama nie strasz hahaha
Ja sie zaczne denerwować jak pierwsza z nas urodzi. Narazie jeszcze jakos to do mnie nie dociera -
Chusy ja mysle, ze jest potrzebny. Juz nawet nie o samo wychodzenie chodzi tylko wlasnie o rozkrecenie laktacji. Mi nie szlo jakos ekstra na poczatku i bez laktora bym nie dala rady karmic piersia. laktator uratowal sytuację. Niestety pierwszy elektryczny mi nie pomogl, szpitalny byl jakis felerny i tez nie dal rady. Poratowala dopiero medela swing... Wiec tym razem nie mam zamiaru najpierw wydawac kasy na cos tanszego a pozniej drugi raz na medele... Niestety musze sie z tym pogodzic i kupic nowa medele. Moze ktos bedzie chcial odkupic pozniej...
Ale jak bym nie miala takich przykrych doswiadczen z opornymi piersiami to tez bym medeli nie kupiła bo u nas ponas 500 pln
-
Ja właśnie ogarnelam szafe z kosmetykami i apteczke. Padam! Ale zrobilam miejsce na wielka pake rozosci z gemini, ktora czeka na rozpakowanie.
Jutro moze pojade do akpolu jak mnie sily nie opuszcza wiec kolejne punkty bede mogla skreslic z listy
Jeszcze Ikea mnie czeka i tego sie boje najbardzieji to nie finansowo a wytrzymalosciowo
-
nick nieaktualnyJa już leżę dłuższy czas to.na.szczescie ten ból.i pieczenie w Bliznie odpuscilo, wzięłam też paracetamol bo przez to wszystko głowa mnie rozbolala, ale grunt że póki co jest okej bo jeden moment to.myslalam że.do szpitala pojadę bo.sie wystraszylam
-
nick nieaktualny
-
Jak rozpoznać Braxton-Hicks'a, kurcze czasem mam wrażenie, że mi się napina macica, a we wtorek lekarka mowila, ze w badaniu szyja miękka itp, jakby otwarta, w usg oki, ale się martwię
jak chodze to muszę robic przerwy bo mnie łapie i nie wiem myślałam, że to więzadła. Macie tak na tym etapie?
-
nick nieaktualnyPuszku mam te skurcze od ładnych kilku tygodni i nadal są, jak dużo chodzę albo coś ponoszę. Staram się nie ale się nie da, chociażby dzieci bratowej ciągle chcą się po mnie wieszać
Biorę ciepły prysznic i pomaga, nie smaruję wtedy brzucha żadnymi kremami tylko leżeć leżeć leżeć, i jest Okibóle więzadeł też mam po bokach w pachwinach
-
nick nieaktualnyPuszek ja te skurcze mam i one nie bola w ogole tylko sa takie nieprzyjemne. Czuje wtedy tak jak by duszność i nie wiem jak to okreslic tak jak by w glowie uderzenie cisnienia i jak cos takiego czuje to brzuch wtedy wlansie jest twardy bardzo i to po kilku-kilkunastu sekundach puszcza. Mam tak 5-8 razy dziennie. Pojechalam na ip jak doszedl do tego bol ppdbrzusza i pleców a ten napinania mialam 4-5 razy w ciagu h. Wyciszylo sie w szpitalu szybko, dostawlam asmag 3x1 i nospe forte 3x1 no i duzo opoczywalam.