Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie,noc standard 2x wc, głowa mnie coś bolała... że.spaniem marnie. Czy wasze dzieci też tak szaleją w nocy ?? Ja jak.wstane do wc to potem nie mam.jak.spac bo młody robi mi dyskotekę.w brzuchu...
A co do skurczy, to ja wam.powiem że pojecia nie mam jak je rozpoznać chyba nigdy ich nie miałam -
puszek369 wrote:Jak rozpoznać Braxton-Hicks'a, kurcze czasem mam wrażenie, że mi się napina macica, a we wtorek lekarka mowila, ze w badaniu szyja miękka itp, jakby otwarta, w usg oki, ale się martwię
jak chodze to muszę robic przerwy bo mnie łapie i nie wiem myślałam, że to więzadła. Macie tak na tym etapie?
W 1szej ciąży z kolei byłam bardzo aktywna do 9 mca i na ok 3 tyg przed porodem zaczęły mi się takie kłucia w macicy/szyjce bardzo nisko, ze aż musiałam się zatrzymać, gdy szłam. Urodziłam w terminie, wszystko było ok. -
Juhuuu
Az sie pochwale.
Cukier rano 78!
Przez 18 tyg nie schodzilo ponizej 84 i to sporadycznie a zazwyczaj bylo na granicy 88-89 a dzis szok.Fikus, Ciasteczko777, Rudzik1, Milka1991, Oleander, puszek369, kama2784, 4me, PatkaPP, Veri, Pani Moł, Nistera, Izka37, Szczęśliwa Mamusia, Paula_071 lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Dzień dobry, u nas w końcu skończony 29 tydzień
Co do tych "skurczy" to ja mam dokładnie tak jak pisał Puszek. Brzuch twardnieje i się napina, zwłaszcza po południu i wieczorami. Czasem też ciągnie podbrzusze i chyba wiązadła. Jak mnie to złapie gdy akurat chodzę to muszę albo mocno zwolnić albo się zatrzymać, w domu kładę się i odpoczywam. W przyszłym tygodniu mam wizytę, więc zapytam o to lekarza.
Mam pytanie do mam, które już mają doświadczenie w przewijaniu dzieci. Co Waszym zdaniem najlepiej używać na przewijaku, pieluszkę, podkłady jednorazowe czy pokrowiec na przewijak?Oleander, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
U mmie te braxtony to po prostu twardnienia, czuję je zawsze gdy są. Brzuch się mocno spina i robi twardy jak jak kamień. Kilka na godzinę to u mnie norma. Czasem jak mnie złapie w czasie chodzenia to ciężko mi zrobić krok do przodu.
Ja już byłam w lab. Robiłam krew i mocz. A zaraz jadę do gina do szpitala po dopegyt. Szkoda że nie refundowany bo bardzo drogibierze któraś ?
Fikus ja używałam pieluszek flanelowych. Teraz też będęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:02
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mialam plastikowy przewijak, więc uzywalam materialowy pokrowiec,zeby mlodemu bylo przyjemniej. Jednak na pokrowiec i tak przed kazda pielucha rozkladalam jednorazowy podklad (zazywczaj przeciety na pol tylko pod pupke). Sluzyl mi kilka dni lub poki sie nie zabrudzil. Po przewijaniu zwijalam go do pojemnika z pieluchami. Jak był brudny do smieci i po problemie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:23
-
Wrócę jeszcze do tematu butelek przy kp - butelka przyda się jeszcze do podania naparu z kopru włoskiego przy silnych kolkach (trzeba w aptece kupić koperek w torebkach w ziarnach, nie susz, i żadne tam nestle).
Oraz przy dłuższych upałach typu 35 stopni też można podać miedzy karmieniami. Odeszło się od dopajania, ale lepiej przy takich upałach odrobinę podać, by się dzidzius nie odwodnił -
U mnie takie twardnienia czy napinania to jak jestem na nogach i ciągle coś robię bez przerwy np przez godzinę. Szczególnie przy schylaniu czy kucaniu jak się wyprostuje. Ostatnio też zdarzyło mi się jak szłam to aż musiałam stanąć i kilka metrów tiptopami zrobić.
Czy któraś z Was planuje sesje brzuszkową? Nas właśnie zaprosiła przyjaciółka i dziś idziemy.. pierwsza i ostatnią sesje to miałam ślubną 5,5 roku temu...
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
PatkaPP wrote:U mnie takie twardnienia czy napinania to jak jestem na nogach i ciągle coś robię bez przerwy np przez godzinę. Szczególnie przy schylaniu czy kucaniu jak się wyprostuje. Ostatnio też zdarzyło mi się jak szłam to aż musiałam stanąć i kilka metrów tiptopami zrobić.
Czy któraś z Was planuje sesje brzuszkową? Nas właśnie zaprosiła przyjaciółka i dziś idziemy.. pierwsza i ostatnią sesje to miałam ślubną 5,5 roku temu...
Ja chyba wolę siebie nie ogladac. Hehehe pewnie sobie zrobi sami, jak w poprzedniej ciąży. Za to pierwszy syn mial sesje po narodzinach wiec drugiemu tez musimy zrobicmy też sie pewnie zalapiemy
-
nick nieaktualnyJa tez na przewijaku zawsze uzywalam flanelowej pieluszki. Na wyjscia podkłady jednorazowe i jeszcze mam takie 2 maty do przewijania nieprzemakalne, wielorazowe. Takie jakby matowe "ceratki" pikowane, chyba w pepco to kupilam. Zawsze u ludzi tego uzywam, szczerze to do dzis trochę mnie wkurza jak znajoma synkowi kupę przebiera mi bezposrednio na kanapie, jak wpadną. Ja wlasne dziecko targam na przewijak, nie przewijam pupska na kanapie bo nie mam ochoty na kupo-plamy a ustalmy, ze po wlasnym dziecku bym się trochę mniej (
) brzydzila, niz cudzej dwójeczki
kama2784 lubi tę wiadomość
-
Dla mnie te skurcze to jakieś Urban legend. Nie wiem czy je mam. Kilka razy mi się wydawało, że tak, ale pewności nie mam. Czasem mam takie uczucie, jak 4me pisze, że ściska i trudno oddech wziąć. Czasem z dołu takie scisniecie. Także wiem, że nic nie wiem. Na ostatnim badaniu szyjka twarda i długa. A ostatnio mam takie klocia w szyjce. Moją córka powiedziała, że Helenka się urodzi 15.05 jestem za ;P
-
nick nieaktualnyA co do sesji to ja się chyba tym razem zdecyduję
poprzednio czułam się jak slon i nie zrobiliśmy, ale więcej dzieci już raczej nie planujemy, więc tym razem chyba jednak tak
nasza fotografka u ktorej robilismy corce sesję noworodkową a potem bylismy jeszcze na swiątecznej ma pakiet znizkowy na sesję brzuszkową+noworodkową, wiec skorzystamy
W ogole na max się cieszę, że zrobilismy sesję noworodkową, mąż na poczatku byl tak srednio nastawiony, ale ostatecznie sie ucieszyl z efektow, no niestety nigdy bysmy takich fot sami nie zrobili, najwspanialsza pamiątka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:59
PatkaPP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa chciałam sobie zrobić sesję ciążowa bo w sumie to ostatnie nasze dziecko , ale przez to samopoczucie i ogólny podły humor nawet się nie rozejrzalam za tym A nie wiem czy na tym etapie znajdę od.reki fotografa , a nawet nie wiem czy mój mąż by chciał haha noworodkowych sesji nie robiłam żadnemu dziecku
-
nick nieaktualnyJa nie umiem pozować. Za bardzo jestem spieta i to potem na zdjęciach widac.gdyby nie to, myślę ze bym zrobila. Super pamiatka. Tylko trzeba tez dobrego fotografa znalezc bo niestety duzo sesji jak dla mnie jesr kiczowatych. Chce zrobic sesje dzieciom jak sie maluszek urodzi.
-
Ile placicie za takie sesje? Mi się większość nie podoba, zwłaszcza te gdzie są gole brzuchu, albo przebierane w jakieś suknie, wolę naturalne zdjęcia. Nasza bliska znajoma jest fotografem, robiła nam plener ślubny i robi super naturalne zdjęcia, nie pozowanie. Takie foty bym chciała, przy okazji żeby pyknela kilka fot córce, bo jest tak piękna, że trzeba to uwiecznić ;P Nie chce żeby nam to za free robiła bo to jej praca, a pewnie będzie chciała, stąd moje pytanie po ile takie foty chodzą. Powiedzmy 10-15 zdjęć.
-
Dzięki dziewczyny, to chyba pójdę w pieluszki na przewijak.
Pani Mol fajny pomysł z takim wielokrotnym podkładem, poszukam też czegoś takiego
Ja robię sesję ciążowa na początku kwietnia, ale taką totalna na luzie u nas w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 09:21
Milka1991 lubi tę wiadomość