Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady_Dior wrote:Ja to niepaląca-no nikt mnie nie nauczył no 😜 Teraz to chyba za stara jestem-bałabym się ,że się uduszę
Ja napiłabym się winka-ostatni rok naprawdę mało co siegałam po alco ze względu na starania.Po kp nadrobię hehe
Ja zdecydowałam się wziąć nospę-chyba z 30 skurczy miałam od 15...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
xgirl wrote:O kurcze to istnieja ludzie, ktorym alko smakuje tak o, a nie, ze chca poczuc % 😱😆
Xgirl no ja nie cierpię być wypita za bardzo-zawsze to kończy się bólem głowy na drugi dzień-dlatego tylko lampeczka,dwie od czasu do czasu
Czy pomogło ehhh no mam teraz o wiele mniej ale jeszcze mi twardnieje tak raz na pół godziny 🙄
Emma no ja nie mogłam za bardzo pić,bo i acard brałam i bromergon-trochę tych tabletek było niestety...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 22:59
-
Tak wzięłam jeszcze prysznic i odpoczywam.Te skurcze nie są bolesne-jest to co prawda nieprzyjemne,bo brzuch twardy robi się jak skała ale nie jest bolesne.Kuzynka i siostra pisały mi,że porodowe skurcze są bolesne i pewnie te moje to przepowiadające-straszaki po prostu.Oby miały rację,bo my dalej remont mamy w nowym domu,nie poparła jeszcze ciuchów małej itp.Rety muszę się sprężyć z tym wszystkim 😐
Czasem się zastanawiam,czy to nie od małej ilości przyjmowanych płynów,bo czytałam,że to też powoduje skurcze.Ja wypijam mało ale tak było zawsze.Nie jestem w stanie wlać w siebie 2l.płynu na dzień-musiałabym nic nie jeść.Dla mnie 1l.,1,5l.na dzień to naprawdę sukces i tak było zawsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 23:24
-
Lady_Dior wrote:Tak wzięłam jeszcze prysznic i odpoczywam.Te skurcze nie są bolesne-jest to co prawda nieprzyjemne,bo brzuch twardy robi się jak skała ale nie jest bolesne.Kuzynka i siostra pisały mi,że porodowe skurcze są bolesne i pewnie te moje to przepowiadające-straszaki po prostu.Oby miały rację,bo my dalej remont mamy w nowym domu,nie poparła jeszcze ciuchów małej itp.Rety muszę się sprężyć z tym wszystkim 😐
Późno już! Dobranoc 😘 -
Właśnie nie wiem haha Według hol. usg dziś mam 35tc no ale jakoś to do mnie nie dociera...Jutro już wszystko upiorę.Kupilam dziś jakieś płyny do prania i zmiękczania z dzidziusiami ale pewnie to i tak chemia 🙄
33sylwia no dokładnie tak mam-to mnie pocieszyłaś
Dobranoc i spokojnej nocy wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 23:30
-
Trzymam!
Z tych win to jedyna nazwa jaka pamietam to denovi, reszty nie pamiętam ale te 0% sa na bank w auchan i to pare rodzajów,w kauflandzie i carrefurze.Za kazdym razem bralam inne i jedne smakuja jak sok inne serio jak wino. To denovi jest dobre ale to ma juz 0,5% ,tyle co nic no ale.
-
Witam i ja
Niestety ja niepalaca od zawsze jakoś trafiłam na kiepskiego nauczyciela .Mój mąż też nie pali jego sp.ojciec palił fajki i moja mama pali mentolowe.moje firanki nigdy dymu nie zaznały bo u mnie w domu sie nie pali nawet gościom niepozwalam popielniczki nie posiadam .Jak matka z sis przyjeżdżają to palą na dworzeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 07:23
-
Dziewczyny ktore palily, jezeli planuje sie ciaze to zaleca sie odstawienienie fajek rok przed bo (min pol roku) bo nikotyna ktora w sobie macie i inne syfy tyle czasu potrzebuja zeby ulotnic sie z organizmu. W innym przypadku takie dziecko jest "chowane" na nikotynie i innych substancjach bo pięknie przenikają one do łożyska. Stąd u matek palaczek i tych ktore rzucily w trakcie ciazy problem z przybieraniem dziecka na wadze . Oczywiscie najwazniejsze ze juz nie palicie a kto lubi ten bedzie po porodzie i kp popalał bo jestesmy dorosłe i tyle.Chyba nie znajdzie sie tu żadna ktora zapali przy dziecku wiec nikomu tragedia sie nie stanie. Ja palilam dawno,pozniej rzucilam i nie pale ok 3 lat ale mnie nie ciagnie wcale.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 07:28
-
Lady Dior, witaj!
Aśka, współczuję sytuacji, teściowa na stos, mąż do kąta, a ty kochana obys szybko pożegnała szpital, mocno tulę😘
Xgirl, odpoczywaj, Melisa w ruch i relaks.
U mnie od wczoraj przygotowania fryzurowo-pielegnajcyjne do ślubu, ale Ada raczej nietowarzyska chciała mi wyskoczyć bokiem jak siedziałam na fotelu u fryzjera, więc się wymęczyłam trochę. Na dodatek Mira nie śpi dobrze od dwóch dni, katar straszny, nie wiem czy przeziębienie czy to od zębów więc mamy szpital w domu🙊 dzisiaj miałam podjechać na wizytę na 17,ale nie wiem czy się zbiorę,choć powinnam, bo kolejna wizyta pewnie już w czerwcu plus milion badań jak zawsze. Pogoda mnie doprowadza do szału.
Karola, jak u Ciebie dzisiaj? Współczuję wczorajszego dnia...Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Lady, też miałam dużo leków i wspomagaczy. 🙂
Xgirl, jak się dzisiaj czujesz, kochana?
Ja dziś słabo od rana, nie byłam w stanie zrobić sobie śniadania, bo mdlałam, a jak poszłam do łazienki, to ścięło mnie z nóg. Doszłam do sypialni mając ciemno przed oczami i teraz leżę. 😵<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Jak dojdę do siebie, to zjem i będę pić. Póki co nie chce wstawać, bo jestem sama i jak padnę, to nikt mi nie pomoże. Ale już coraz lepiej. 🙂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
xgirl o kurczaki! oby sie takie akcje juz nie powtarzaly...
Aska wspolczuje Co za babsztyl... trzymaj sie kochana i zdrówka dla Moniki :*
Lady z tymi skurczami masakra - mamt w ogole tp w ten sam dzien Ja mam duzo skurczy bh ale one raczej niebolesne. Czasem jakis bolesniejszy sie zdarzy jedynie. Z tymi przepowiadajacymi to ja znowu slyszalam, ze one moze i bolesne, ale to nic w porownaniu do porodowych Ja porodowe mialam jak dotad tylko na oksytocynie wiec nawet te bolesne teraz to pikus
Czarna zdrowka dla Miry ! Kiedy ten Wasz slub?
Co do palenia - ja sie nie wypowiem Podpalalam troche w zyciu - glownie przy alko miewalam ciagoty do papierosow, ale nigdy nalogowo ;p I zawsze LM Light, jak juz ;p
Z zabawnych historii to ja mojego pierwszego - i w sumie jedynego jointa - zapalilam z jeszcze nie-mezem i.... mama 😄😄
Witam sie w czwarte k -jeszcze tylko dzis i jutro i wolneeeeee!!! Chorobsko mnie bierze, jak na zlosc - chyba sie niemądrze załatwiłam klimą w aucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 08:44