Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojj ja mam włosy do samej pupci,więc to już jest trochę roboty przy tym 😉 Może po porodzie jak będę wyczerpana,to przekonam się jak wyglądają u mnie tłuste włosy,bo aż ciekawa jestem a znowu moja siostra na drugi dzień po myciu już ma nieświeże a kolejny dzień już tłuste-nie zazdroszczę...
-
Ja się niestety nastawiam na najgorsze - zaniedbana matka będę sama , mąż w pracy i nie mamy nikogo do pomocy . Jak jeszcze będę miała cesarkę to już totalna masakra . Puki co robię zapasy obiadów - zamrażam , wekuje żeby chociaż zjeść coś ciepłego a może malutka mnie zaskoczy i będzie spokojnym bobasem 😘
-
Ja też nie mam nikogo kto mi pomoże po porodzie oczywiście jest mąż i jak da rade to zrobi sobie tydzień wolnego ale różnie może być. Mama w Niemczech może przyjedzie ale nie wiadomo czy się w termin wstrzeli. Na teściów nie mam co liczyć z resztą nie chce bo tylko będą mi smierdziec fajkami więc może się tak zdążyć że nie będę codziennie chodzić umwlowana ale mam zamiar się myć 😂 plany zweryfikuje córka 😁
-
No ja po porodzie ani myślę się malować 😜 Na powrót do swojej pasji liczę tak po dwóch miesiącach 😜 ale i tak wiem,że to już nie będzie to samo,bo teraz się bawię makijażem-potrafię godzinę cudować przy mojej buzi,zwłaszcza że mam taką urodę przy której trzeba dużo zrobić,by efekt był woow i to mi się podoba ale po narodzinach już na to czasu nie będzie...
Alisia też mam nadzieję, że trafi mi się spokojne dziecko haha😁 Juz parę razy natknęłam się na artykuł,w którym pisze,że często zdarza się tak,że kiedy dziecko jest spokojne w brzuchu-to po urodzeniu mamy spore szanse,że też będzie spokojne Moja córa jest bardzo spokojna całą ciążę także ten 😄 O ja naiwna hahaha😂 -
Dziewczyny pociesze Was 😁. Na początku będzie znacznie lepiej niż później . Noworodek śpi prawie cały dzień z przerwami na jedzenie, pieluche, więc na raty bo na raty, ale zdazycie się umyc, wymalowac, zjeść obiad czy wypić kawę. Nieprzespane noce jeszcze nie dają tak w kość . Potem jest troszeczkę gorzej, bo już potrzebuje więcej uwagi, mogą zacząć iść zeby, mniej śpi, a przy rozszerzaniu diety mogą dojść bóle brzuszka,zaparcia. Będzie złość, będzie frustracja, może będziecie wolały położyć się spać w ciągu dnia niż pomalować . A potem znowu będzie lepiej, wszystko się unormuje, wypracujecie sobie własny rytm i będzie pięknie .
Ja nie przespalam nocy przez 1,5 roku, potem dopiero się polepszylo. Najgorzej wspominam czas, gdy Leon miał kilka miesięcy (może pół roku) i spał w ciągu dnia 3x 15 min... Byłam wykończona. Ale dałam radę, nie żałuję ani jednej chwili, chociaż mam nadzieję, że drugi syn będzie mniej wymagający 😁.Lady_Dior, Kamsza lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Ja sie maluje tylko na wyjscia,w lecie to max kreska i rzesy bo upał. I tak mam taki typ urody ze lepiej wygladam naturalnie niz w tapecie wiec mam z tym luzik. Makijaz mnie nawet postarza. Ale za to wlosy dramat, jak nie musze wyjsc to daje im wyschnac ale trza wyjsc to trzeba sie z nimi pieprzyc na sto sposobów
-
Witam łaski po wizycie ok .szyjka bez zmian ale ma, leżeć i odpoczywać .
'Ja wam mogę powiedzieć jak to jest jak pojawia się drugie dziecko przez pierwszy mies to była MASAKRA.DOBRZE ZE WAKACJE BYLY😂😂😂 -
Emma_ wrote:Cukier po obiedzie 156. Chce mi się płakać 😭
Mikaja, współczuję ☹️
Idź na spacer. Moja diabetolog mówi że jak już jest przekroczenie to najlepiej spacer ti dużo wody z cytryną. -
Emma, gryzak super. 😁 Ostatnio gdzieś widziałam też marchewkę i banana.
Co do cukru- masakra. Nie wiem co się dzieje. 😐 a co jadłaś na obiad?
Ja dziś nie mierzę, z racji tego, że nie mam jeszcze pasków i mam urodziny, więc choć ten jeden dzień nie chce się stresować i pilnować i zjeść jedną babeczkę z truskawkami. 🙄🥺
Poza tym wczoraj kiepski dzień miałam, znowu kłótnia, nerwy, płacz, więc na bank mam wysoki cukier. Jak ja nie urodzę wcześniej to będzie jakiś cud!
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Mam tak samo jak AgaSY początki były super, obiad zrobiony, chata ogarnięta nawet okna myłam. później zaczęły się schody. Dziecko miało większą aktywność i więcej wymagało. Co do opieki nad dzieckiem przez mojego męża to absolutnie nie mogę narzekać. Jak po roku wróciłam do pracy to córka zajmowaliśmy się na zmianę. Jedno z nas chodziło na poranne zmiany drugie na popołudniowe, jak mnie nie było w domu to i obiad był i porządek, kwestia dogadania.
[/url]
PCOS, dkp -
Lidzia, ciężko w taką pogodę. Przed obiadem znowu walczyłam ze słabościami. Mój też mi mówił, żeby się przejść, to cukier spadnie. Zaraz minie druga godzina od obiadu - sprawdzę poziom.
Drobinka, jadłam to samo, co wczoraj - sos boloński, makaron pełnoziarnisty. Zrobiłam tylko nieco inną sałatkę, bo dorzuciłam parę borówek. Wszystkiego najlepszego, kochana! 😗 Mam nadzieję, że już dziś się nie stresujesz. Zjedz sobie tę babeczkę w spokoju. 🙂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>