X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma piekna kolorystyka!

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie są miliony komarów, nie ma szans żeby wyjść. Więc też kisimy się przy wiatraku..😣

    A goliłam się wczoraj, tzn w sumie to mąż, zaciągnęłam Go w końcu pod prysznic. 😁

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna kawa nie ma opcji bo skurcze poszły w pizdu. Nic sie nie dzieje juz.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie aktualnie 8 stopni i oberwanie chmury -_-

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buuuu... Karola, dajesz z seksem! Może wrócą 😆 tylko nie chlustaj wodami bo facet się przerazi 😂

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    PannaEvans przygotowania jak na randke😂

    Napisałaś to o 21:37 :D
    No to randka - z ginekologiem, anestezjologiem, pielęgniarka i dzidziusiem.
    Poza tym jak się nie wydepilować to pewnie będą chciały mnie golić chociaż bobra mam już bardzo rzadkiego. A ja nie chce psuć całej męczarni z woskiem używając maszynki.
    A paznokcie? Przede wszystkim pora skrócić bo niestety jak odrost to i rozmiar duży, no i łatwo się połamią z takim odrostem. A ze od 6 lat robię bo zawsze miałam miękkie i łamliwe, to teraz nie będę przezywać no moje ścięte na zero pękają pionowo, a nie chce mieć zadziorow i podrapać małej. Na cc wolno mieć zrobione bo i tak jesteś pod aparatura. Chociaż u nas to i na SN można.

    Stosujecie samoopalacze? Ja przez to, ze blada to wiem, ze bardziej widać żyły i przebarwienia. No i lekka opalenizna zawsze daje wrażenie 2-3kg mniej. Ja używam balsamy brakującego co 2-3 dni, ale nigdy nie wiem czy widać efekty.

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas zbliża się nawałnica. Od rana dostaję ostrzeżenia o silnych burzach z gradem i wiatrem. Już się robi niespokojnie.

    Karola, jak się trzymasz? Edit: właśnie przeczytałam twoją ostatnią wiadomość. No bez jaj, do jutra ma być świeży bobas na świecie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 22:08

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • anngelikamarta Autorytet
    Postów: 497 440

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy jeszcze raz 😍 mam chwilę to napisze co z tym porodem było bo niedługo idę spać jestem wykończona

    A więc.. Ostatni raz przed tym drapaniem ścian odezwała się chyba i napisałam że mam 5cm rozwarcia i mówią że mam iść spać bo poród niedługo tak więc też zrobiłam ale oczywiscie nie usnelam tylko od 23 do 2 meczylam się z tymi skurczami z krzyża które się nie pisały na tym ktg, w końcu o tej drugiej stwierdziłam że nie wytrzymam i idę pod prysznic ale nic to nie dało i poszłam obudzić położne. Zbadaly mnie i powiedziały że jest już 7cm i idziemy na porodowke. Tam była jedna babka ale to był poprostu jakiś anioł była taka fajna że aż mi się chciało rodzic :) dała mi jakieś pierdoły do wypisania i plan porodu żebym pozaznaczala, zrobiła ktg ale oczywiście skurcze się nie pisały ale w momencie jak dostałam go to zmieniłam miejsce tej przyssawki i okazało się że były silne na 95%, potem dużo chodziłam i klachalam sobie z tą babka między skurczami a ta patrzyła jak na kosmitke że tu mnie boli a tu się pytam gdzie kupiła lakier do paznokci 😂poskakalam na pilce i poszłam pod prysznic, siedziałam tam chyba z pół h i jak wyszłam spod niego to skurcze już były na 100% i jak weszła spytać jak się czuje to zaczęłam się śmiać że mam kryzys 7cm na co ona żebym podeszła do badania, zbadala a tam 9,5 cm 😂z tym że nie odeszły mi w dalszym ciągu wody więc lazilam, skakalam na tej piłce i robiłam tam chyba wszystko a tu dalej nic więc stwierdziła że mi je przebije podczas skurczu
    Tak też zrobiła, powiem wam że przebicie tych wód na takim etapie to chyba najprzyjemniejsza rzecz na świecie 😂😂gorące i od razu wszystko przeszło i zaczęłam się śmiać z radości ale oczywiście nie na długo bo po jakichś 10 sekundach się wydarlam że chce mi się przec i nie mogłam za nic tego zatrzymać najgorszy ból na świecie chyba kiedy już dziecko weszło do kanału 😖samo parcie nie trwało długo bo chyba z jakies 10 min, na 4 skurczach i malutki już był z nami😍zaczął płakać już jak wyszła główka i jak połoźyła mi go skóra do skóry to automatycznie przestał 😍(no i dostał czkawki ale to nic nowego hah)
    Łożysko urodziłam dosłownie po chwili i byłam najszczesliwsza na świecie że to już koniec do czasu aż przyszło do szycia.. Wspominam to sto razy gorzej niż poród, nie peklam ani mnie nie nacieli ale miałam parę ranek które trzeba było zszyc m in. Na cewce, w środku pochwy i wargi😖wbijala mi tam znieczulenie które nic nie dawało i traktowała mnie jak jakiegoś manekina, brała wszystkie te szczypce, kleszcze i wpier@#%/ła mi je za przeproszeniem na siłę bo przecież skoro dopiero co urodziłam to wszystko jest w środku duże.. Okazało się że dostałam mocnego krwawienia które nie chciało się skończyć i zaczęła się tej krwi jakąś łyżka pozbywać.. Zero jakiejkolwiek delikatności i głupie komentarze a ja z bólu wdychalam gaz, który mi podała ta fajna babeczka, i ryczalam trzymając Antosia na rękach. wkoncu poszło tyle krwi że musieli mnie uspac, jak się obudziłam to odrazu dostałam małego i pojechaliśmy na sale. Potem przyszły położne po paru godzinach i spytaly czy chce iść pod prysznic więc powiedziałam że tak, nie zdążyłam dojść do łazienki i w ciągu jakiś 5 sekund wyleciało ze mnie ok pół litra krwi i straciłam przytomność
    Po tej akcji podpieli mnie pod kroplowke i pobrali krew do jakiś badań, zrobili usg ale wychodzi ze macica jest pusta i nie wiedzą skąd te krwawienie

    Podsumowując sam poród skurcze były bardzo bolesne ale się nie darlam (ja z tych cichych😂) po skurczach smialam się, dlatego jak dla mnie nie był on straszny, za to te szycie, czyszczenie, skrobanie i wszystkie te sprzęty to jakaś tragedia

    Ała moje palce 😂

    Casjopea, 33Sylwia, Drobinka91, Sylka135, Kamsza lubią tę wiadomość

    3jvzi09ky700q2oc.png

    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Do nas zbliża się nawałnica. Od rana dostaję ostrzeżenia o silnych burzach z gradem i wiatrem. Już się robi niespokojnie.

    Karola, jak się trzymasz? Edit: właśnie przeczytałam twoją ostatnią wiadomość. No bez jaj, do jutra ma być świeży bobas na świecie!
    Jaki Ty jesteś rejon PL? Bo my też dostajemy takie złowieszcze smsy, a nic się nie dzieje..

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, może to cisza przed burzą🤫?!

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • 33Sylwia Autorytet
    Postów: 2069 1400

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgril oddaj mi ta burze wreszcie! 😁

    Drobinka91 chyba mieszkasz u mnie za ścianą 🤣 też wyszłam na chwilę i wróciłam bo chmury komarów - masakra, nawet w dzień latają.

    Duszno jest nawet w moim zimnym mieszkaniu!

    Karola to szykuj się a my kibicujemy i czekamy na kolejny CUD!

    relgupjy0emg7fv2.png
  • anngelikamarta Autorytet
    Postów: 497 440

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola czyżby już niedługo? 😎😎😎😎😎

    3jvzi09ky700q2oc.png

    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AngelikaMarta, boziu jak Ci współczuje tego szycia... Dobrze, że cię w końcu uspili, ja miałam akcje z ugrzęźniętym łożyskiem więc mnie też usypiali i jak się budziłam to już byłam zszywana wtedy, ale też nie wspominam szycia zbyt dobrze.
    Najważniejsze, że z synusiem wszystko super i że ty dochodzisz do siebie. Na pewno straciłas dużo krwi, niech będą uważni co do morfologii. Mi kazała położna pić sok z buraka przed wypisem dzień, żeby poprawić krew i pomogło. Tule Cię mocno! Byłaś bardzo dzielna 😘😘😘😘

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Jaki Ty jesteś rejon PL? Bo my też dostajemy takie złowieszcze smsy, a nic się nie dzieje..
    Wielkopolska, północ od Poznania.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika piękny opis porodu 😍. Reszta gorzej, ale masz już za sobą :-). Aż żałuję, że nigdy w życiu tego nie doświadcze...

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelikamarta, wszystko pięknie do momentu tego szycia i krwawienia. Najważniejsze, że masz to już za sobą i malutki jest przy tobie. 🙂

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika super dałaś radę! To pękanie i szycie to coś co mnie najbardziej przeraża w porodach SN. Jeśli chodzi o mnie oczywiście :p ja jestem hiper wąska na dole - mój gin przy każdym usg dopochw w poprzedniej ciąży uwielbiał mi o tym przypominać :p - wiec obawiam się ze w razie czego mogę niezle popekac.

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Angelika super dałaś radę! To pękanie i szycie to coś co mnie najbardziej przeraża w porodach SN. Jeśli chodzi o mnie oczywiście :p ja jestem hiper wąska na dole - mój gin przy każdym usg dopochw w poprzedniej ciąży uwielbiał mi o tym przypominać :p - wiec obawiam się ze w razie czego mogę niezle popekac.
    Dlatego ja jestem za nacinaniem krocza pomimo wszystko ;) Ja również z tych wąskich

  • anngelikamarta Autorytet
    Postów: 497 440

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Angelika super dałaś radę! To pękanie i szycie to coś co mnie najbardziej przeraża w porodach SN. Jeśli chodzi o mnie oczywiście :p ja jestem hiper wąska na dole - mój gin przy każdym usg dopochw w poprzedniej ciąży uwielbiał mi o tym przypominać :p - wiec obawiam się ze w razie czego mogę niezle popekac.
    Nie przejmuj się ja tak samo sam ten pessar musiałam mieć w rozmiarze 1😂 byłam strasznie wąska a nie popekalam gdzie byłam w sumie na to nastawiona, także nie nic tylko próbować! :D

    3jvzi09ky700q2oc.png

    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗❤️
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i są w dodatku jakieś mega wygłodniałe, nie mogłam się odpedzić ciągle się ruszając. 🙄

    Angelikamarta dzielna jesteś! Mam nadzieję, że nic złego Ci tam nie narobiła ta utrata krwi. Jeju jak to ważne jest rzeczywiście żeby w ciąży pilnować poziomu żelaza. Odpoczywaj, zbieraj siły i ciesz się nową rolą 😊😍

    anngelikamarta lubi tę wiadomość

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

‹‹ 1248 1249 1250 1251 1252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ