Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aśka jestem fanką Twojego brzucha 😍 jest kosmiczny!
-
Alisia gratulacje
Mikaja trzymam kciuki.
Ja właśnie uciekłam na chwilę i się schowałam przed starszakiem, bo żyć nie daje. Do tego rwa kulszowa mnie męczy od rana a robić trzeba. Może coś wieczorem uda się więcej napisać
A wyobraźcie sobie, że ja w pierwszej ciąży musiałam leżeć 7 miesięcy. To była totalna porażka. Teraz jest inaczej ale mnie już też wszystko daje w kość i do tego jakieś nerwy mam
Aśka jaki brzusio fantastyczny!
Ja przytyłam 15 kg (168cm ,62 kg przed ciążą)ale nie ważyłam się ze 2 tyg więc teraz pewnie więcej jest.
Emma też miałam takie plany jedzeniowe po ciąży ale niestety czekała mnie dieta eliminacyjna przy skazie białkowej i kg leciały w dół jak szalone. Także dziewczynki nie ma tego złegoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 16:49
-
KasiaLukasia, weź, od zawsze jestem wielką babą i żaden karakan jeszcze nie dał mi się opluć. 😄
Aśka, twój brzuch wygląda aż nierealnie! Jest boski. ❤️ I tak niziutko, chyba Jacuś powoli szykuje się do wyjścia. 🥰KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
U mnie 7-8cm i epidural bo nie dałam rady ale oby doszło do 10 i będziemy przeć.
Nigdy więcej dzieci ! I podziwiam wszystkie które rodzą bez zzoja i tak do tych 7cm doszłam na gazie tylko znowu. Mam de ja vu ogólnie. Byle z cc nie było de ja vu.
KasiaLukasia, Emma_, Casjopea, Lullaby, Czarna_kawa, ines., anngelikamarta lubią tę wiadomość
-
Lullaby, nie pocieszyłaś mnie z tą dietą eliminacyjną. Moja koleżanka też bardzo schudła na takiej diecie. Ale jak to jest... przecież podobno dieta matki karmiącej nie istnieje? 🤷🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
Alisia gratulacje, po wielkich trudach ale już się tulicie 😍 już zapominasz o bólu napewno!
Jeszcze Mikaja czekamy 😁
Asia! Świetny ten brzuchol! ♥️
Ja co jakiś czas mam jakiś ból ale wszystko chyba się uspokoiło, teraz czekamy na ostatnie odwiedziny ciotek w dwupaku. Jestem mega rozchwiana emocjonalnie dziś, mam nadzieję że nie skończy się ten dzień na spotkaniu i ryczeniu 😂 posprzatalam dziś cała kuchnie, wszystkie szafki itd... Umylam wszędzie podłogi i cała łazienkę byle nie myśleć nad tym że mój synus też musi wkrótce wyjść ze mnie!
-
To ja chyba jestem jakimś wyjątkiem, bo nie czuje się źle ze sobą na końcówce..🙈
Owszem, mam wielki brzuch, ciężko mi i w ogóle, ale ja tam w sumie widzę same plusy: W tyłku mam trochę więcej, cycki też większe i to sporo, a brzuch zniknie wraz z porodem (no prawie 😅). Nie jestem opuchnięta ani nic. A kilogramowo w sumie jest ok, przytyłam póki co 13/14 kg. 😛
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
To prawda nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. No chyba, że dzidziek jest alergikiem to wtedy wchodzi dieta eliminacyjna. Ostatnio oglądałam wywiad z mamą lekarz i tam o tym mówiła. To samo wspominała mi moja położna. Na szczęście tylko przez 6 miesięcy musiałam wywalić z diety białko mleka krowiego, bo potem małemu przeszło. Da się wytrzymać
Także póki co wcinaj wszystko aż miło.
AgaSY, Emma_ lubią tę wiadomość
-
Mikaja dzielna jesteś dasz radę!
Ja dalej czekam bo nie ma miejsc na patologii 🤣