X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 30 lipca 2019, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjo, ale historia. 😂 Bez pępka na szczęście da się żyć, ale to musi osobliwie wyglądać.

    A tak w temacie pępków, to my już od prawie tygodnia bez. Do wczoraj miałyśmy jeszcze jakąś pozostałość kikuta, ale już odpadła i mamy śliczny różowy pępuszek. 🥰

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 30 lipca 2019, 04:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Dior, waleczna jesteś. 😚 Oby już nie męczyły cię żadne zastoje. Karmcie się w spokoju.

    Lady_Dior lubi tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Kamsza Autorytet
    Postów: 1536 1058

    Wysłany: 30 lipca 2019, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior super wieści 😘😘gratulacje determinacji 😊 Mam nadzieję że teraz będzie wszystko dobrze😘😘

    Lady_Dior lubi tę wiadomość

    km5s8u69jm7ox3pn.png
    Larissa(35tc) 41cm 2490g :*
    1usa20mm80mnr9u9.png
    Jonathan(36tc) 2960g:*
    Nicole(*) nasz Aniołek(34tc)
    16.02-21.02
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 30 lipca 2019, 05:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja córka właśnie przeszła pierwszy w życiu bezdech. Na szczęście pod wpływem alarmu ocknęła się i wróciła.

    Noc mam z głowy, dobrze że to już początek dnia...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Dior dlatego pytałam bo chcialam napisac,ze zastój zniknie w koncu😁Super,ze sie udalo tym sprayem to zlikwidować. Nie slyszalam w sumie o oksy do sluzówki nosa ale patent extra. I extra,ze dziala.
    Jak sciagasz laktatorem to staraj sie na lzejszej sile ściagac,i nie nos staników z fiszbinami bo one czesto powoduja problemy z zastojem. W ogole daj cycom troche wolnosci,nawet jak masz duze.

  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Dziewczyny wybudzanie swoje 4tygodniowe i starsze maluchy na jedzenie szczególnie w nocy ?

    Co ile godzin karmicie od rozpoczęcia karmienia ?

    Po każdym karmieniu maluchy Wam ulewają?

    W jaki sposòb mamy kp podajecie witaminę D3 w kropelkach ?

    Wasze dzieci też się prężą i podkurczaką nóżki ?

    Byłam dzisiaj u położnej i tak mi “namieszała “ źe aż złapałam doła 🙄🙄🙄😤😤

    Nie, ja nie wybudzam. Jeśli jakimś cudem się zdarzy, że śpi dłużej, to niech śpi. A w nocy nie wiem, co ile karmię, bo tylko się przekręcam z boku na bok, żeby cycka Młodemu zmienić.
    Ulewa prawie po każdym karmieniu, ale starszaki ulewały dużo bardziej. Póki przybiera, to mnie to nie martwi.
    D3 mamy w kapsułkach. Prosto do buzi daję. Jak mieliśmy w kropelkach to wtedy na łyżeczkę i do buzi.
    Jacek też się pręży.

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • Drobinka91 Autorytet
    Postów: 2935 2015

    Wysłany: 30 lipca 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, masakra 😨 współczuję, to jest straszny widok i stres. Moja siostra cioteczna długo miała bezdechy, traciła przytomność, robiła się sina i wiotka.. a potem samo przeszło, ale co się strachu ciocia najadła przez ten czas (chyba 2, moze 3 lata) to wie tylko Ona.

    U nas kolejna nocka z głowy 🙄 całe szczęście że ja Go tylko karmiłam, a mąż Go nosił jak było trzeba. Każda noc wygląda tak samo, pręży się, czerwony, krzyczy. Jeszcze przez upał jest wyjątkowo marudny.
    W ogóle dziś o 15 przychodzi położna, a o 18 jedziemy na wizytę do lekarza. Stresuję się tym wyjściem.

    qb3ce6yd8925ak7r.png
    Aleksander 07.07.19r👶
    3000g 🔹️54cm🔹️
    klz9e6ydh37227gp.png
    1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    A moja córka właśnie przeszła pierwszy w życiu bezdech. Na szczęście pod wpływem alarmu ocknęła się i wróciła.

    Noc mam z głowy, dobrze że to już początek dnia...
    Kinga, jaki macie monitor? Jesteś pewna, że to nie był fałszywy alarm?

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    A moja córka właśnie przeszła pierwszy w życiu bezdech. Na szczęście pod wpływem alarmu ocknęła się i wróciła.

    Noc mam z głowy, dobrze że to już początek dnia...
    Nie zsunęła sie czasem z płytki? Moze sie skulała troche obok

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 30 lipca 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżała centralnie po środku, co prawda pod skosem ale nie możliwe żeby się zsunęła z zasięgu. Wydaje mi się że zapomniała oddychać i hałas ją ocknął. Nie była ani wiotka ani sina, tylko czerwona na twarzy. Oczywiście zaraz zaczęła płakać. Wparowaliśmy jak opętani do tego łóżeczka.

    U nas dzisiaj było bardzo duszno, w pokoju 26 st. Może dlatego... schładzamy powietrze w jej pokoju wentylatorem i oczyszczaczem powietrza, ale to obniża o max 2 stopnie.

    Mam babysense 7.

    Oszaleć można...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drabinka, daj znać jak ogarnęłaś wizyty i wyjazdy jednego dnia 🙄 ja to stresa łapię, jak mamy gdzieś pojechać po południu, bo zazwyczaj wtedy Julka niezbyt chcę spać. A w poniedziałek mam ginekologa na 16 😂

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ten babysense 7 kiedys wył co godzine,okazało sie ze własnie dziecko minimalnie sie zsuneło. Raz wyl i faktycznie młody był sinawy a on czasem zapomina oddychac i ma czesto trojkąt siniczy...dodalismy drugą płytkę dla pewnosci

  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nas w niedzielę czekają urodziny Cypiska. Ale że Jacek raczej nie da mi za wiele przygotować, to torta zamawiamy i robimy grila. Robimy u moich rodziców, oficjalnie ze względu na chrzestną, bo urodziła 2 tygodnie przede mną i żeby miała bliżej, a po cichu cieszę się, bo nie muszę sprzątać. I moim rodzicom to na rękę, bo nie lubią tu przyjeżdżać 😂
    Ważyłam się w niedzielę i stwierdzam, że nie jest źle. Dzień przed porodem było 79,5kg. 3 tygodnie po CC jest 67,8kg. A żrę non stop i wszystko 😁

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Leżała centralnie po środku, co prawda pod skosem ale nie możliwe żeby się zsunęła z zasięgu. Wydaje mi się że zapomniała oddychać i hałas ją ocknął. Nie była ani wiotka ani sina, tylko czerwona na twarzy. Oczywiście zaraz zaczęła płakać. Wparowaliśmy jak opętani do tego łóżeczka.

    U nas dzisiaj było bardzo duszno, w pokoju 26 st. Może dlatego... schładzamy powietrze w jej pokoju wentylatorem i oczyszczaczem powietrza, ale to obniża o max 2 stopnie.

    Mam babysense 7.

    Oszaleć można...
    Kinga, to cię pewnie nie uspokoi, ale u nas było już kilka takich alarmów i teraz już traktuję je z rezerwą. Oczywiście reaguję na każdy i za każdym razem zabijam się biegnąc do łóżeczka, ale już nie jestem tak spanikowana jak za pierwszym razem. Nasza Emilka też nigdy nie była sina, oddychała normalnie, a alarm wył. Może wasza była czerwona na twarzy, bo cisnęła kupkę i wtedy monitor zareagował? Ja też widzę po naszej, że pomija sobie oddechy, czasem jeden, czasem dwa (monitor mruga na czerwono, kiedy nie ma oddechu i na zielono, kiedy jest). To może być też kwestia zasięgu, monitor nie wyczuł ruchu i wszczął alarm. Ja wychodzę z założenia, że lepiej, żeby zareagował o raz za dużo niż za mało. To naprawdę nie musiał być bezdech. 😗

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska1994 wrote:
    Nas w niedzielę czekają urodziny Cypiska. Ale że Jacek raczej nie da mi za wiele przygotować, to torta zamawiamy i robimy grila. Robimy u moich rodziców, oficjalnie ze względu na chrzestną, bo urodziła 2 tygodnie przede mną i żeby miała bliżej, a po cichu cieszę się, bo nie muszę sprzątać. I moim rodzicom to na rękę, bo nie lubią tu przyjeżdżać 😂
    Ważyłam się w niedzielę i stwierdzam, że nie jest źle. Dzień przed porodem było 79,5kg. 3 tygodnie po CC jest 67,8kg. A żrę non stop i wszystko 😁
    Aśka u mnie prawie identycznie, tylko tydzień przed porodem ( później byłam w szpitalu, więc już się nie ważyłam) było 79.5 , dziś jest 68,4 . Ale ta waga utrzymuje się już od kilku dni i już nie spada. Także zostało mi 8 kg do zrzucenia do wagi sprzed ciąży i będę się musiała trochę wysilić aby spadły. W zasadzie to już jestem na małej diecie tzn. zero słodkości,nie podjadam pomiędzy posiłkami i bardzo skąpa kolacja.

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu ale mnie wystraszylyscie z tym bezdechem! Wspolczuje takich przezyc, masakra.
    Jak reagowac w takiej sytuacji?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 30 lipca 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole szukacie juz miejsca w przedszkolu? Moje dziecko sie ledwo urodzilo a juz nie ma miejsc na rok 2020/2021 … Ja nie wiem, to ludzie ledwo z siebie zejda i juz zaklepuja sobie przedszkole? Bo nie jarze jak juz miejsc moze nie byc..

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze prawie 6 kg do zrzucenia. Po 1 ciąży zostało mi 2 kg nie do ruszenia, teraz chyba będzie problem 🤔.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 11:12

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nic nie mowie odnosnie kg po ciazy u mnie bo nie chce was denerwowac :P

    Emma_ lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 30 lipca 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ja nic nie mowie odnosnie kg po ciazy u mnie bo nie chce was denerwowac :P
    Ja nie wiem, ile ważę, ale na pewno mniej niż przed ciążą. Teraz nadrabiam 😄

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
‹‹ 1649 1650 1651 1652 1653 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ