Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
anngelikamartaa wrote:Emma nie mam pojęcia ale już mnie zaczyna to męczyć
kpi praktycznie od samego początku i zawsze było wszystko super, mleka bardzo dużo, wszystko zaczęło się powoli psuć jak skonczyl jakieś 1,5 miesiąca. Najpierw miałam taki dzień gdzieś raz na tydzień/dwa a teraz już co kilka dni, jakieś 2-3
i to przeważnie rano jest wszystko dobrze a potem nagle kompletne zero, cycki jak dwa flaki i ani kropelki i muszę mu podać mm (raz/dwa razy) i potem powoli wraca moje
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lady_Dior wrote:Drobinka91 no no racja co do przewijania dziecka,które nie robiło kupy 3dni 😁 Jest strach 😜 W końcu się mojej córce udało zrobić kupę ale to taką,że latałysmy z siostrą w kółko jak głupie szukając chusteczek 😂
Ja dziś kupiłam Zosi matę edukacyjną z Tiny Love "plac zabaw" na razie zdania nie mam ale z karuzeli jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że z maty też będę.
Emma obudź mnie dziś proszę 😂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lullaby, no co ty! Czemu jesteś tak źle nastawiona? Wszystkiego najlepszego, oby ten dzień pozytywnie cię zaskoczył. 🎂🌻<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma no bywają takie dni niestety ale razem do przodu ☺ Mi się taki guz zrobił w piersi od spodu,że tylko się modlę, by zszedł i nie zrobiło mi się jakieś zapalenie z tego.Takie schizy teraz mam,że grzecznie wstałam na ściąganie.
Lullaby wszystkiego co najlepsze w tym pięknym dniu 😊🌻🍰🎂🍮🍭🍬🍫🍧🍨🍻0.0%Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 00:43
-
Lullaby stooo lat stooo lat 🎁🎀🎈🎉❤️❤️❤️
Emma odciągam bardzo często, co jakieś półtorej godziny do max trzech z tym że to jak gdzieś idę lub w nocy 😏teraz znów wróciło do normy 😏 -
Lady_Dior wrote:Emma no bywają takie dni niestety ale razem do przodu ☺ Mi się taki guz zrobił w piersi od spodu,że tylko się modlę, by zszedł i nie zrobiło mi się jakieś zapalenie z tego.Takie schizy teraz mam,że grzecznie wstałam na ściąganie.
Lullaby wszystkiego co najlepsze w tym pięknym dniu 😊🌻🍰🎂🍮🍭🍬🍫🍧🍨🍻0.0%<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
anngelikamartaa wrote:Lullaby stooo lat stooo lat 🎁🎀🎈🎉❤️❤️❤️
Emma odciągam bardzo często, co jakieś półtorej godziny do max trzech z tym że to jak gdzieś idę lub w nocy 😏teraz znów wróciło do normy 😏<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Zaraz ubiję starego za chrapanie. No bezczelny jest! Ja tu walczę, a on sobie chrapie w najlepsze. 🙄
kinga27.30, anngelikamartaa lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Mój chrapie tylko parę sekund.Jak mu zapodam w bok,to chrapanie mu przechodzi od razu
😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 04:15
Emma_, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
KarolaJJ wrote:Aska ja bym nie umiała siedziec spokojnie z mysla ze za sciana cierpi zwierze. Polecam żywołapki,i kota w domu😁
No nie wiem 😜😜😜😜😜Mieszkałam w bloku i miałam kota który wychodził na dwór i przynosił nam do mieszkania myszy i ptaki 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2019, 07:31
-
nick nieaktualnyWidze omija mnie jakas impreza,Lullaby seta!
Alisia ale ja nie o bloku mowie,w ogole lipa ze tak wypuszczaliscie kota. Nie baliscie sie o niego? Ja mialam przy domu dzikie koty,ale wysterylizowane i "zameldowane " u nas i ani jednej myszy. Ale jak nie bylo kotow to w domu buszowała co chwilę jakas.
W koncu wyszło slońce,juhu! Życie wydaje sie piekniejsze dzisiaj.
Nosi mnie troche i chyba gdzies wyjedziemy na 2-3 dni za tydzień...musze opuscic miasto -
Lullaby, najlepszego!!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lullaby, stóweczka!Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Bardzo dzielnie jesteście z tym odciąganiem ❤️ Ja dzisiaj w nocy obudziłam się przerażona, że dziecko mi się krztusi. Nie wiem o co tu chodzi, ale od wczoraj Mikołaj strasznie się ślini i kiepsko sobie z tą ślina radzi. Tzn od urodzenia tak ma, że rano trochę chrumka, ale później dwa razy kaszlnie i jest git, ale dzisiaj to była naprawdę masakra. Jak już go oklepalam ze wszystkich stron (oczywiście był świeżo po karmieniu, więc się porzygal) i pobujalam w Emmy kolysce (naprawdę super patent - od razu się zesral), to położyłam go sobie na klacie, żeby spał w tej pozycji i normalnie po godzinie jak go odkladalam to miałam kałuże śliny. Byłam już pewna, że infekcja nadchodzi, ale moja mama mówiła mi rano przez tel, że to może być sprawa zawiązkow zębów. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?