Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Anngelikamarta ja pitole🤦🏼♀️ Oj nie wytrzymałabym takich komentarzy 😠Kurde ja to nie mam nerwów do takich sytuacji.
Emma nie wyspałam się i na dodatek zauważyłam godzinę temu,że moja pierś jest czerwona😭😭😭 to oznacza tylko jedno😭😭😭 Pewnie przez to,że spałam na boku.Boze co robić 😩😩😩
Adria daj znać jak u okulisty.Ja bym też musiała na kontrolę iść. -
Emma no niby polecają,bo jest przeciwzapalny ale jeszcze nie wzięłam.Nie wierzę,że znowu mnie to spotkało 😪
-
Spokojnie. Jak szybko zareagujesz to skończy się na zaczerwienionej piersi. A masz zastój czy "tylko" zapalenie? Naprawdę polecam ibuprofen, biorę go od razu jak pojawia się większy zastój albo czerwona plama. U mnie zastoje to już chleb powszedni, bo w nocy sobie za bardzo odpuszczam.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Emma rozumiem ale kumam. Wozek mozesz wciagac albo zjeżdżac po stopniach no ale pewnie to wiesz. Lipa tak byc uwiezioną
Ja nie umiem zjezdzac po stopniach ani wciagac z dzieckiem, bo bez oczywiscie potrafie. Za bardzo wszystko podskakuje, zrobilabym krzywde malej albo by wypadla. Ale chodzę codziennie na spacer jak stary jest w pracy. Znoszę na dwa razy. Najpierw lecę ze stelazem, obijajac sie po schodach. Zostawiam na dole, przy piwnicach i lece po gondole z wrzeszczaca małą. No średnio to jest przyjemne, ale co zrobić. Dzis jak zlazlam z calym tym majdanem na dół to zaczął padac deszcz. Wkurzylam sie ale wuj, poszlam w deszczu. Na wozek mam pokrowiec ale na siebie nic nie mialamCzasami koszmarnie nie chce mi sie wyjsc, ale mysle ze dziecie trzeba zahartowac troche przed zimą. Moze dzieki temu bedzie mniej chorować, sie okaże w praniu. Ale zgadzam sie, ze te ciężary sa masakra. Kto to wymyslil? Drogie wózki a niepraktyczne w cholerę. Nie da sie tego zbudowac z jakichs lzejszych materialow?
-
KasiaLukasia, podziwiam. Z którego piętra znosisz? Ja kiedyś ciągnęłam wózek po schodach i tak podskakiwał, że miałam strach, że rozwalę amortyzatory. Wiem, że joolz, którego chciałam na początku fajnie się składał, żeby można było go transportować po schodach właśnie. Myślę, że są ciężkie, bo tylko w ten sposób da się zrobić porządny wózek, który nie będzie podskakiwał na każdej dziurze i poradzi sobie w każdym terenie. Dałoby się kupić coś lżejszego, ale to wtedy pewnie kosztem samej jazdy.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Jeszcze teraz mi sie dziecko zepsuło i mała niewdziecznia zaczyna plakac po 15 minutach spaceru. I muszę jeździć w te i z powrotem po jednej alejce z drzewami, opuszczac bude i tylko to ją uspokaja jak patrzy na migajace korony drzew. W ogole to cos zaczęła wiecej marudzic. Rano jest super pogodna, bateryjka naladowana, ale po poludniu dopada ja zmeczenie, drzemki nie wystarczaja i zaczyna jeczec. Kolo 17 jest juz apogeum i nic jej sie nie podoba. Od dzis próbuje długiego, porzadnego spania w ciagu dnia. Wlasnie ja wpakowalam do lozeczka, zaslonilam rolety i czekam az zasnie. Trzymajcie kciuki.
-
nick nieaktualnyEmma mialas go reklamowac! Nie mozna tak popuszczac bo w koncu jakies dziecko sie zadlawi.
Ja zjezdzalam wózkiem z dzieckiem pod pachą o wciagalam tak samo. Czasem lecialam na dwa razy tzn najpierw wozek ,pozniej dziecko. Ogolnie nic nie bylo mnie w stanie powstrzymac przed spacerami albo w ogole wychodzeniem z domh. -
Emma_ wrote:KasiaLukasia, podziwiam. Z którego piętra znosisz? Ja kiedyś ciągnęłam wózek po schodach i tak podskakiwał, że miałam strach, że rozwalę amortyzatory. Wiem, że joolz, którego chciałam na początku fajnie się składał, żeby można było go transportować po schodach właśnie. Myślę, że są ciężkie, bo tylko w ten sposób da się zrobić porządny wózek, który nie będzie podskakiwał na każdej dziurze i poradzi sobie w każdym terenie. Dałoby się kupić coś lżejszego, ale to wtedy pewnie kosztem samej jazdy.
Z pierwszego piętra. Mamy winde, do pokonania sa schody 3x. Dwie pary pokonuje ze stelazem windą, z trzecich juz zrzucam wozek sama. Z gondola biegnę po schodach, juz nie czekam. Na pewno zniszcze ten wozek, bo faktycznie skacze na schodach bardzo, a ja to robie galopem bo mala krzyczy juz w gondoli. Wasz pomysl z zostawianiem wozka w samochodzie jest doskonaly! Muszę sie nad tym zastanowic jak to logistycznie zrobic. Teraz chyba byloby mi za ciezko, ale ze spacerowka? To moze byc jakas opcja. Naprawdę nienawidzę tego znoszenia. Psuje mi to całą przyjemnosc z wyjścia. I tak jak kiedys pisalysmy zawsze sie modle zeby nikogo nie bylo na korytarzu. Ta litosc w oczach jest okropna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 16:02
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem bardzo zadowolona z tego drugiego wózka który kupiłam, jest bardzo lekki , w jedną rękę biorę stelaż,w drugą gondolę i znoszę na raz a później wracam do domu po dzieciaka,a zpowrotem wnosze małego w gondoli i zapierdalam po stelaż. To prawda,że gorzej tu z amortyzacja bo wcale jej nie ma,ale ja jeżdżę nim po mieście więc nie wjeżdżam w jakieś doły czy dziuryurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Emma mialas go reklamowac! Nie mozna tak popuszczac bo w koncu jakies dziecko sie zadlawi.
Ja zjezdzalam wózkiem z dzieckiem pod pachą o wciagalam tak samo. Czasem lecialam na dwa razy tzn najpierw wozek ,pozniej dziecko. Ogolnie nic nie bylo mnie w stanie powstrzymac przed spacerami albo w ogole wychodzeniem z domh.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Zaraz sobie zobaczę. Chciałam dobre amortyzatory, bo u nas całe osiedle jest wyłożone kostką, na której wózek skacze jak opętany. Mogę nie chodzić po osiedlu, ale kawał muszę przejść, żeby się z niego wydostać.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma no niestety ten czerwony placek jest guzowaty,boli lekko i obejmuje część sutka😪 Mam takiego doła z tego powodu...
Co do wózków-ja jestem z mojego mega zadowolona.Jest leciutki,łatwo się składa no same plusy poza koszem,który duży nie jest.Ja wybierając wózek nie sugerowałam się koszem ale wiem,że dla wielu mam ma znaczenie-zwłaszcza mam,które mają więcej niż jedno dziecko.Ciekawe jak spacerowka się sprawdzi..Ja mieszkam w domu i nie mam schodów do pokonania także to na plus.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 17:01