Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjo już się zastanawiałam gdzie zniknęłaś ale jak patrzę na Twojego Mikołaja to rozumiem czemu Cię czasem dłużej nie ma ❤️❤️❤️.
Wiecie nigdy nie próbowałam ani własnego mleka ani mm. I jakoś do głowy mi nie przyszło, żeby tego spróbować. A już drugie dziecko za mną to może się odważęchociaż na razie jak sobie pomyślę, że mam pić swoje mleko to jakoś mi tak dziwnie.
mikka86 lubi tę wiadomość
-
anngelikamartaa wrote:Teraz tylko mam nadzieję że skończą się te kryzysy i zaczne tryskac mlekiem 24/7 albo że będzie chciał czasami te mm bo inaczej kiepsko to widzę 😖
Będę trzymać kciuki. Mądre głowy mówią żeby dużo przystawiać i stymulować laktacje i do tego pić wspomagacze jak femaltiker czy koper włoski (mnie osobiście pomagało to pierwsze a po koprze Mikołaj miał kolki). -
dziękuję za kciuki❤️oby było dobrze bo już mam pomału dość
Mikka86 😂😂😂tak samo piore swoje i starego ciuchy w loveli i też używam kremów i innych rzeczy Michelina 😂
Ostatnio nawet podkradam mu waciki bo ma z babydream takie super😆
LadyDior, Lullaby pije jakąś herbatkę z Herbapolu, prolaktan prenalen i piwo 0,0 co jakiś czas ale jest tak jak było czyli rano, popołudnie zwykle ok i wieczorem kropelki albo nic, coraz częściej tak jest
Pójdę chyba po 10tym zrobić badania hormonalne może znowu mi hormony świrują wkońcu ciąża się skończyła i wszystko jest 'po staremu'mikka86, Lullaby lubią tę wiadomość
-
A u nas byla dzis masakra z wieczornym zasypianiem. Tak jak.zawsze jest spokojnie, mamy juz staly rytm, kapiel, cycuszek i do dostawki. Tak dzisiaj ryk nieziemski, wrzask taki jak na początku, az sie krztusila biedna. Nie wiem co sie stalo. W koncu usnela na rekach i teraz juz grzecznie spi. Ale prawie nic nie zjadla, bo wrzeszczala na cycka wnieboglosy. A mleko leci, wiec nie wiem o co kaman
-
KasiaLukasia wrote:A u nas byla dzis masakra z wieczornym zasypianiem. Tak jak.zawsze jest spokojnie, mamy juz staly rytm, kapiel, cycuszek i do dostawki. Tak dzisiaj ryk nieziemski, wrzask taki jak na początku, az sie krztusila biedna. Nie wiem co sie stalo. W koncu usnela na rekach i teraz juz grzecznie spi. Ale prawie nic nie zjadla, bo wrzeszczala na cycka wnieboglosy. A mleko leci, wiec nie wiem o co kamanurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
mikka86 wrote:X a twoja jakie pije?
Moja siostra kupuje te male bez laktozy. Daj spokoj, majatek na to idzie. A ona chciala kp ale Mala prawdopodobnie laktozy nie toleruje i sie poddala bo byl ryk od rana do nocy przez bol brzucha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 22:19
-
anngelikamartaa wrote:Teraz tylko mam nadzieję że skończą się te kryzysy i zaczne tryskac mlekiem 24/7 albo że będzie chciał czasami te mm bo inaczej kiepsko to widzę 😖
Podobno kryzysy to mit. Antoś skończył 3 miesiące, ustabilizowała Ci się już pewnie laktacja, piersi mogą być już miękkie cały czas. To Antoś ssaniem powoduje produkcję, na bieżąco. Na początku się może wkurzać, że już tak szybko mu nie leci, ale to minie.
PS. Laktator nie jest ŻADNYM wskaźnikiem tego ile Antoś wypija mleka prosto z cyckaI niestety nie chcę Cię martwić, ale właśnie tak szkodzisz swojej laktacji. Mm do kosza. Od razu. Dopóki Antoś nie zacznie spadać z wagi to trzymaj się z daleka od mm.
http://milkpower.pl/bec-zmiana-czyli-karmienie-piersia-po-3-m-z/Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 22:30
Emma_, Lullaby, Casjopea, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
KasiaLukasia, a może to ból brzuszka? Moja też dzisiaj cierpiała, też zasypiała tylko na rękach, bo jak odkładałam to był krzyk.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Lullaby wrote:Będę trzymać kciuki. Mądre głowy mówią żeby dużo przystawiać i stymulować laktacje i do tego pić wspomagacze jak femaltiker czy koper włoski (mnie osobiście pomagało to pierwsze a po koprze Mikołaj miał kolki).
-
Emma_ wrote:Dziewczyny, to już jest pora na kombinezon? Jak ubieracie swoje dzieci na wyjścia? 😱
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 22:33
-
JaSzczurek wrote:Mądre głowy mówią, żeby absolutnie nie pić kopru włoskiego, bo ostatnie badania wykazały, że jest rakotwórczy i szkodliwy ze względu na estrogeny. Nie powinna go pić ani matka karmiąca, ani dziecko. Na elaktancja oznaczony jest jako wysokiego ryzyka
Dzięki kochana!!! Nie wiedziałam, a przyznam, że teraz nie mam nawet czasu wiedzy za bardzo aktualizować. Ten koper zawsze mi coś śmierdziałJaSzczurek lubi tę wiadomość
-
Emma_ wrote:Dziewczyny, to już jest pora na kombinezon? Jak ubieracie swoje dzieci na wyjścia? 😱
Zakładam to co po domu czyli body na długi rękaw, spodnie dresowe, skarpetki a na to kombinezon (mam taki z polaru raczej jesienny niż zimowy) i grubszą czapkę. Do wózka biorę kołderkę z minky taką grubą. Tymuś to zmarzluch. On przy 30 stopniach na plusie musiał mieć długi rękaw. Co to będzie zimą 😱😱😱 -
nick nieaktualny
-
Jaszczurek ale ja nie karmie piersią tylko odciągam mleko praktycznie od samego początku i tak tym rozkrecilam laktacje że mogłam ściągać po 200/300 z jednej piersi z lekkością
Antoś ciągle przysypial przy piersi prawdopodobnie przez zoltaczke którą miał przez ponad 2 miesiące, lekarze, doradcy laktacyjni rozkladali ręce już sami nie mieli pomysłu jak go rozbudzic, kiedy ten problem przeszedł to doszły problemy z brzuszkiem do takiego stopnia że byliśmy w szpitalu bo ciągle chlustająco wymiotował okazało się że to przez zagazowane jelita i dlatego że krztusi się przy jedzeniu
Jeśli chciałam dalej karmić swoim mlekiem to musiałam pójść tą drogą (nie przybieral na wadze) albo podać mu mm
To że piersi są miękkie i laktator nie jest wyznacznikiem tego ile zjada to wiem i nie wyznaczwm przez to tego że nie mam mleka, laktator nie wyciąga już ani kropelki, ręcznie to samo nie mówiąc już o tym że nawet jeśli chciałabym go przystawic to nic by to nie dało tylko wrzask bo nic nie leci a musi coś zjeść, nie może mi przecież płakać kilka godzin z głodu i czekać aż mi wróci moje mleko :p
I też myślałam że nie ma czegoś takiego jak kryzys dopóki sama tego nie doświadczyłam😁 z biegiem czasu i porównując przystawianie a kpi o wiele bardziej odpowiada mi kpi, dziecko tak samo je moje mleko tylko podane w butelce tym to się jak dla mnie różni a z piersi mleko jest ściągane tak samo jakby ssal Antoś, laktacja nie ma prawa się zatrzymać jeśli mleko jest opróżnianie, to samo mówił lekarz w szpitalu i nie ma żadnych problemów z brzuszkiem 😁ała moje palce 😂😆
Co do tego kopru to mam w szafce całą nieotwarta paczkę, dobrze że dałaś znać co i jak 🤪🤪
Emma ja ubieram kombinezon taki gruby z misia jak jest zimno(pod spodem oczywiście ubranko) i przykrywam ciepłym kocykiem a jak jest jeszcze zimniej to ubieram normalnie +bluza i wsadzan co do śpiwora😁
Lecę w kime bo ledwo widzę 🤤😪✈️✈️JaSzczurek lubi tę wiadomość
-
Wszystkie pospały tak jak ja? Podobno jak zadzwoniły moje budziki na odciąganie, to zrugałam męża, myśląc, że to jego, i poszłam spać dalej. 😂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Ehh zaspałam- znowu wyłączyłam budzik i w kimę haha😜 Młoda się tylko poruszyła,kwiąkła i ja od razu oczy jak 5zl.ale pospałam 3godz.nono
U mnie też był problem z usypianiem.Zauważyłam,że musi mieć do spania mleko-bez tego jest płaczliwa i się tak buntuje,że matko droga.
Jejku jak ta medela ryczy-nie wiem jak mogłam kiedyś twierdzić,że cicho chodzi🤦🏼♀️
Anngelikamarta oby udało się tą laktację rozkręcić.U mnie piwo 0.0 i femaltiker powodują taką ilość mleka,że robią mi się zastoje🙄
Emma co zrobisz😁 sen też jest bardzo ważnyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 06:06
-
nick nieaktualnyMy dwa dni obchodziliśmy przy temp ok 0 i teraz leze pod kołdrą i sie grzeje bo dla mnie to jak epoka lodowcowa.
Alisia a co tam macie z tej merino ? Jakas firma konkretna? Tu bieda z merino dla niemowląt a nasz wełniany pajac ze szmatka juz na styk