X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 6 października 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjo jak czytam o Twoim teściu, to się zastanawiam czy nie mamy tego samego... :/ Nie bardzo mogę teraz się rozpisywać, ale wrócę do tematu. Mój to też toksyk, jakich mało. Jest coraz gorszy. Z tym, że on lubi wyżywać się również na moim partnerze. Wizyty u nich to nieustanny lincz mojego chłopa i czepianie się absolutnie o wszystko. Teraz zaczynamy mieć problem z tym, że jestem niewierząca. Nie wiem, czy wcześniej to do niego nie doszło, ale teraz zaczyna inwazyjnie wkraczać w nasze życie. Dzwoni i pyta mojego czy chodzi do kościoła, gada jak popierdolony o chrzcie i o ślubie. W ogole do niego nie dociera, że ślub kościelny w moim przypadku nie wchodzi w grę. Dzisiaj u nich byliśmy i przeszedł samego siebie, wciskając mojemu chłopu obrazy ze świętymi, przeobrzydliwe, z domu po jego matce (babce M). Że mamy powiesic. Michał zaoponował, że nam to nie pasuje w domu i nie mamy gdzie tego trzymać. Wiecie, to takie obrazy, wydrukowane plakaty w ochydnych ramach po starej kobiecie, która umarła. Powiedział, no tam gdzie macie zegar na drzwiami, tam gdzie sie krzyż wiesza... Jprdl. Nie chcę kłótni. Nie odzywam się. Michal jest jedynakiem, nie chcę żeby miał zły kontakt w rodzicami, ale już jestem na granicy. Wcześniej o tym nie myślałam, bo nie było tematu, ale traz zaczynam się obawiac, że będą namolnie indoktrynować mi dziecko.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 6 października 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika jeżeli mogę jeszcze coś dodać, zanim zdecydujecie sie na wieloletni kredyt, spróbujcie pomieszkać jakiś czas sami. Nawet kosztem płacenia za wynajem. To naprawdę otwiera oczy na wiele spraw i zobaczysz, czy chcesz na pewno być z tym człowiekiem całe zycie. Jesteście jeszcze bardzo młodzi, a kredyt to gruba sprawa. Coś o tym wiem, bo mamy wspolny kredyt z moim, i na szczęście/nieszczęście do wkładu kupę kasy dołożyli nam teściowie. To jest taki smród po gaciach, który się ciągnie. Czasem śmierdzi mniej, czasem bardziej, ale kiedyś może nas zalać gównem.

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 października 2019, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelikamarta, bardzo smutna historia. Swoje przeszłaś i strasznie ci współczuję tych przeżyć. Na szczęście los dał ci Antosia i jestem przekonana, że on dostanie od ciebie to, czego tobie zabrakło, i jeszcze więcej. 😚 Mam nadzieję, że już teraz będą cię spotykać same dobre rzeczy, nie może być ciągle pod górkę.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 października 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikka, mm jest bardziej kaloryczne, więc chyba nie ma co porównywać. Zjadła i mamy na koncie 595ml, ale co to było za jedzenie, na raty... Wciskanie po 20ml, wypluwanie, przed kąpielą, po kąpieli... No cyrki. Napisałam do położnej i też poradziła pediatrę, więc idziemy. Jestem przerażona jak na nią patrzę, a ta jej senność mnie po prostu dobija.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 października 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia, nienawidzę czegoś takiego. Nie chcę nikogo urazić, ale takie typowe polskie katolstwo naprawdę niektórym przeżarło mózgi. Przecież można sobie być wierzącym, mieć obrazki na ścianach, krzyże nad drzwiami, ale czemu wymaga się tego od innych w tak podły, absolutnie odrzucający sposób. Trzeba być bardzo ograniczoną osobą, żeby wciskać komuś jakieś dewocjonalia i wymagać, aby ktoś chciał obwieszać nimi ściany... Ale spoko, my też dostaliśmy tego multum, kiedy przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. 🤯 I od razu zaznaczę - nie jestem niewierząca, ale nie lubię narzucania się i takich prezentów, z których można by zrobić maleńką kapliczkę w jednym z kątów. Przecież to każdy sam może sobie kupić jeśli czuję potrzebę. 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 22:56

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 października 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam nadzieję, że wszystko wam się poukłada, a wasi faceci w końcu się ogarną. Jesteście fajne babki i mam ochotę sprać tych waszych samców, kiedy czytam o tym, co przeżywacie. 😡 Casjopea, a twój to niech przestanie w końcu tłumaczyć swoje zachowania naleciałościami z domu, bo to bardzo słabe usprawiedliwienie. Ale dobrze, że już lepiej u was. 😗

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma też bym na twoim miejscu poszła do lekarza.Moj je 900 ml mm. Je od 7 do 22:00 prawie co 3 h 150 ml. Ostatnio śpi regularnie od 22 do 7 rano.
    Kasialukasia aż taka lipa z kredytem? Ostatnio intensywnie z moim myślimy o sprzedaży mieszkania i dobraniu kredytu na budowę domu ale jak myślę o tym ile trzeba spłacać ten kredyt to trzęsę gaciami.
    Angelikamarta a wy macie ślub? Bo wiesz żeby nie było że wyprowadzisz się do teściów a potem w razie w nie będziesz miała gdzie wrócić.

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 6 października 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia ależ mój i na synka swojego się wypnie! Ze swoją córką nie gada, a z nią mieszka 🤦‍♂️😂
    Rok temu przyjeżdżał do nas latem i pomagał w drobnych pracach gospodarczych. Głównie to było uklonem w jego stronę, bo on bardzo chciał, a wywalili go z pracy i nie miał co z sobą począć. A że teściowie i męża siostra mają tylko jedno auto, to pozyczylismy mu moje stare auto, które było moje jeszcze grubo zanim poznałam męża, żeby mógł swobodnie do nas dojeżdżać. I to nie jest jakieś rozwalajace się pudło, tylko owszem dosyć stare, ale jednak sprawne terenowe auto. No i generalnie teściu przyjeżdżał codziennie albo i dwa razy dziennie, wszędzie nos wsadzal, wszystkiego się czepiał, o wszystko obrażal. Mąż unikał wracania do domu, bo chciał mieć spokój od ojca i generalnie było dosyć słabo. Ale nadeszła jesień, zrobiło się zimno i teściu przestał przyjeżdżać. Tylko "zapomniał" oddać auto.. I wiecie, spoko, niech jeździ, no ale mi to się wydaje, że chociaż wypada zapytać, czy może dalej to auto użytkować. Ale nie spytał, więc jak auto zostało zabrane to walnal focha 🙃😂 W tym roku uznaliśmy, że chcemy mieć spokój, szczególnie, że ja w ciąży, poród itd. To też się obraził, że go odsunelismy. Ogólnie co byś nie zrobiła będzie źle.
    A dzisiaj jeszcze na obiedzie jak ktoś w końcu się zaśmiał w głos, że on tak przeżywa, że jego syn pochlal z kuzynem, to powiedział przy całej rodzinie, że woli jak jego syn pije normalnie z kuzynem pod kontrolą, a nie samotnie sączy piwa w króliczarni. Bo puste butelki obczail jak przyjechał pewnego dnia na inspekcje. Tylko nie dało mu się przemówić, że to butelki po piwach 0% 🤦‍♂️

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 6 października 2019, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, z kredytem jest ok. Ale my najpierw wynajmowalismy razem mieszkanie, juz sie dotarliśmy i mamy obydwoje stabilne zatrudnienie. To powazne zobowiazanie na wiele lat. Moja mlodsza siostra tez wziela kredyt ze swoim chlopakiem i jest slabo. Obydwoje "dorastaja" i juz chyba tylko ten kredyt ich razem trzyma. Niby jak bedzie bardzo zle, to zawsze moga sprzedac, ale to juz duzo babrania się. Gorzej niz z rozwodem :) U nas do dupy jest fakt, ze 50 tysiecy do wkladu dolozyli nam tesciowie. I teraz czuje sie czasami jakby to bylo tez troche ich mieszkanie, pomimo tego ze jesteśmy finansowo niezalezni. Splacimy ich, ale musze wrocic do roboty pełną gębą. Ewentulanie zacząć handlować na czarno świętymi obrazami...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 23:24

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 października 2019, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:
    Emma też bym na twoim miejscu poszła do lekarza.Moj je 900 ml mm. Je od 7 do 22:00 prawie co 3 h 150 ml. Ostatnio śpi regularnie od 22 do 7 rano.
    Kasialukasia aż taka lipa z kredytem? Ostatnio intensywnie z moim myślimy o sprzedaży mieszkania i dobraniu kredytu na budowę domu ale jak myślę o tym ile trzeba spłacać ten kredyt to trzęsę gaciami.
    Angelikamarta a wy macie ślub? Bo wiesz żeby nie było że wyprowadzisz się do teściów a potem w razie w nie będziesz miała gdzie wrócić.
    No jest różnica, zwłaszcza, że u mnie to podsumowanie z całej doby - od północy do północy. 😢

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 6 października 2019, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu dziewczyny ale klimat dzisiaj z tymi opowieściami waszymi. Przykro czytać. Mam nadzieję że będzie lepiej u każdej z was. U nas na razie spokój. Mój z piciem nie ma problemów. Pije przy jakiś okazjach i to też nie za dużo.

    Casjopea, KasiaLukasia jak czytam o waszych teściach to z się zastanawiam czy nie mamy tego samego. Jak będę miała trochę więcej czasu to coś wam o nim opowiem. Napiszę tylko że z teściową mogą sobie ręce podać (choć nie gadają że sobą na codzień).

    Lady_Dior bardzo ciężko jest żyć z kimś uzależnionym. I ta osoba bardzo musi chcieć się zmienić i czynić konkretne kroki ku tej poprawie. Czasami lepiej jest odejść niż by dziecko miało patrzeć na ojca alkoholika.

    Angelikamarta twoja historia jest bardzo smutna i szczególnie łapie mnie za serce. Naprawdę nie mogę zrozumieć jak można tak postąpić jak Twoja matka. Wiem, że niektórzy myślą, że 15 latki to już prawie dorośli ale tak nie jest. Wtedy człowiek najbardziej potrzebuje wsparcia bliskich. A to już szczególne świństwo zniknąć z życia swojej córki dla której się było całym światem. Mimo takich przeżyć jesteś dla mnie mega poukładana młodą kobietą i cudowną pełną miłości mamą Antosia.

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 6 października 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma koniecznie daj znać co powiedział lekarz. Oby to nie było nic bardzo poważnego. Kurcze no martwię się o tą Twoją małą.

    A mojemu Tymusiowi chyba idą zęby pełną parą. Sutki mam tak sciachane że szok. Cały dzień coś jęczy, chce się nosić, nie może zasnąć. Gryzie co się da i co ma pod ręką tj swoje rączki, kocyki, moje ramię jak go noszę. Tylko dziwne jest dla mnie ze tej śliny nie ma jakoś dużo i nie płacze.

    Jeszcze w temacie kredytów. Też jestem zdania, że kredyt bardziej wiąże niż nie jedna przysięga nawet taka na papierze. Myśmy szukali domu do remontu żeby dało radę mieszkać i remontować w między czasie i żeby nie brać kredytu (mnie było obojętnie czy to będzie dom czy mieszkanie ale mój bardzo chciał dom). Szukałam ponad 2 lata w czasie których niemal stałam się ekspertem od prawa budowlanego, nieruchomości, kosztów remontowych itp. Kosztowało mnie to dużo pracy ale udało się. I na tamten czas nie zarabialismy jakiś kokosow. Ja w sumie miałam 4 prace a mój 2 (jeździł też za granice). No i nie było dzieci. Przy czym teraz mam ten komfort, że jakby się coś działo i chciała odejść to kredyt mnie nie trzyma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 23:42

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 7 października 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki, żeby było lepiej!

    Emma, bardzo dobrze, że idziesz do lekarza. Pewnie nic poważnego się nie dzieje, dzieci różnie mają, ale lepiej wszystko sprawdzić. Moja mała z jedzeniem ma lepsze i gorsze dni. Ze spaniem też. Polecam Ci jednak, żebyś ściągnęła sobie aplikację np baby menager i sprawdziła dokładnie ile spi, lub zapisywała na kartce i podliczyła. Mi się tez wydawało, że 90% doby Hania przesypia, bardzo mnie to niepokoiło. Zaczełam zaznaczać spanie i okazuje się, że mała mi śpi 12-16 godzin, w tym jest noc. Trzymam kciuki!

    Co do facetów - ja musze swojego pochwalić. Jest niezastąpiony, pomocny, robi przy Hani na równi ze mną jak tylko pozwala mu na to czas. Mam nadzieję, że i wasze chłopy się ogarną!

  • anngelikamartaa Autorytet
    Postów: 1635 851

    Wysłany: 7 października 2019, 02:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potem też mimo tego że wyjechała to chodziłam odwiedzać babcie (Jej mamę
    u której mieszkała) bo nikt z rodziny nie chciał do niej chodzić bo ciągle wajała że nie ma pieniędzy itd
    Chodziłam tam średnio 3x w tygodniu na herbatę i pogadać bo było mi jej żal i nie chciałam żeby była sama
    Pół roku od wyjazdu mamuśki poszłam do niej ale nie było jej w domu, byłam drugi, trzeci raz w inny dzień i to samo. Telefonu nie odbierala. Wkoncu byłam 4 raz i nasluchiwalampod drzwiami czy ją słychać bo się wystraszylam że coś się stało a schodził sąsiad z góry i powiedział że przecież ona wyjechała za granicę i czy nic mi nie mówiła
    Teraz już nie żyje, zmarła chyba 2 lata temu ale do niej nie mam żalu, tam jej było lepiej, miała ciepło, pieniądze itd

    Szkoda gadać czasami z tym co ludzie wyprawiaja ale takie jest życie, trzeba podnieść głowę choć ciężka i iść dalej

    Emma bardzo dobrze że idziesz z Emilka do lekarza, niech sprawdzi czy napewno jest wszystko w porządku

    LadyDior bardzo Ci współczuję sytuacji z mężem :( strasznie ciężka sytuacja.. Oby Wam się wszystko ułożyło..

    KasiaLukasia myślę tak samo. Super że jest to forum i że na Was trafiłam 😍❤️

    Sylka135 nie mamy ślubu, 4 grudnia mamy rocznicę może wtedy mój coś pokmini🤔😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 02:22

    dqpr20mmc4opiown.png
    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • anngelikamartaa Autorytet
    Postów: 1635 851

    Wysłany: 7 października 2019, 02:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godzina 02:23 a mnie wzięło na taką lodowatą karpatke😭😭nie usne chyba 😂😂

    dqpr20mmc4opiown.png
    12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
    20 luty - 424g💗
    13 marzec - 760g ❣️
    3 kwiecień - 1060g💓
    2 maj - 1650g🍼
    27 maj - 2550g🙆‍♀️
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5494 4759

    Wysłany: 7 października 2019, 02:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff wydojona-zadowolona😆

    Anngelikamarta normalnie smaka mi zrobiłaś😋😋😋 no ale muszę mieć pusty żołądek przed zażyciem rano euthyroxu😜

    Ja już teściów nie mam ale wiem,że teść był bardzo surowy dla swoich dzieci.Mojego opierdzielał na każdym kroku.Moi rodzice natomiast są spoko-to jakby ich nie było haha 😉 Nie wyglądają się kompletnie w nic.

    Kurde zauważyłam,że mam lęki-lęki o to,że się mała obudzi..No nic fajnego...

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 7 października 2019, 03:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Przepraszam, że spytam, nie gniewaj się proszę, ale skoro równia pochyla jak mówisz to skąd decyzja o trzecim dziecku? Świadomie się na nie zdecydowaliscie?

    Świadomie. Może nie do końca taka równia pochyła, bo są momenty, że jest lepiej. I chyba miałam nadzieję, że jednak będzie więcej w domu wtedy.

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 7 października 2019, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:
    Emma też bym na twoim miejscu poszła do lekarza.Moj je 900 ml mm. Je od 7 do 22:00 prawie co 3 h 150 ml. Ostatnio śpi regularnie od 22 do 7 rano.
    Kasialukasia aż taka lipa z kredytem? Ostatnio intensywnie z moim myślimy o sprzedaży mieszkania i dobraniu kredytu na budowę domu ale jak myślę o tym ile trzeba spłacać ten kredyt to trzęsę gaciami.
    Angelikamarta a wy macie ślub? Bo wiesz żeby nie było że wyprowadzisz się do teściów a potem w razie w nie będziesz miała gdzie wrócić.
    To mój w porównaniu do Wiktora też je bardzo mało, 150 na raz to on jeszcze nigdy nie zjadł . Wciągnie ledwo 100 i już pajacuje przy butelce

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Aska1994 Autorytet
    Postów: 2978 1896

    Wysłany: 7 października 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedziemy do szpitala. Zimno fest, 0 stopni!!! 😱

    Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
    Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
    Monia urodziła się 16.03.2017r💕
    Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
    Tak się spełnia marzenia!
    Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska ale dlaczego do szpitala?
    Ja tez sie zbieram na dwor i widze ze wszystko oszronione

‹‹ 1962 1963 1964 1965 1966 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ