Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Może to jakiś etap skoku rozwojowego? 🤔 Miki próbuje się kopyrtnąć z pleców na bok ale z brzucha na plecki to nie za bardzo. Za to łapie wszystko obiema rączkami,trzyma butle i trafia nią już czasami do buzi.
Ostatnio zastanawiałam się nad leżaczkiem ale ponoć nie jest wskazany dla małych dzieci. Mikołaj nie lubi bawic sie na macie i tak mysle czym by go zajac na dluzej 🤔 karuzela tez go interesuje max 15/20 minut.
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Ehh przyszłam do rodziców w odwiedziny i dzwigają mi Antosia za paszki do góry.. Tak się bawią.. Mówię nie robić tak.... Nie wiem może przesadzam ale jak dla mnie to on jest za mały na takie zabawy, nawet ja go tak nie łapie.
-
Witam
Tak w Lidlu były koszulki super są do tego bodziaki dresy i inne gówna te kurteczka mi się podobały ale wersję dziewczęce.
U nas wszystko ok jakoś się kula do przodu Łukasz czasem swiruje przy jedzeniu i wypija 120 ml mleka a czasem 90 -
anngelikamartaa wrote:Ehh przyszłam do rodziców w odwiedziny i dzwigają mi Antosia za paszki do góry.. Tak się bawią.. Mówię nie robić tak.... Nie wiem może przesadzam ale jak dla mnie to on jest za mały na takie zabawy, nawet ja go tak nie łapie.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
@Lady, a to w Norwegii podobnie - też szczepienia są nieobowiazkowe. Ale i tak prawie wszyscy szczepią.
Pierwsze obowiązkowe jest w 6 tygodniu - właśnie doustne rota. Potem dopiero trzeci miesiąc - i tu dostał prawdziwą mieszankę - 6 w jednym: dyfteryt, polio, krztusiec, 2xwzw, tężec, do tego w drugiej dostał pneumokoki, no i doustnie rota. Strasznie dużo tego dzisiaj było. No, ale tak jest w kalendarzu, więc mam nadzieję, że wiedzą co robią... Jak na razie wszystko jest okej.
Z ciekawostek - gruźlicy w ogóle już nie ma w norweskim kalendarzu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 19:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ nie było tak źle,bo to przejściowy park bez żadnych atrakcji poza paroma ławkami,także ludzi mało.Mój trzymał małą na rękach,siostra na czatach a ja ściągałam.Wózek,pielucha i nie było najgorzej
Oby syn dał Ci pospać w nocy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 20:34
-
KarolaJJ rozumiem aż za dobrze. U mnie podobnie. Tymek spał może wszystkiego godzinę lub dwie i to na raty. Oczywiście zasypiał tylko na rączkach u mamusi. Do tego o 2 w nocy mieli jakąś akcję. Jeden i drugi się obudził i obaj w ryk. Poza tym z Mikołajem bawiłam się aktywnie cały dzień. Grałam na gitarze, uczyłam nowych piosenek, tańców. 2,5 h biegania po placu wymyślania rajdów, torów przeszkód, poszukiwania skarbów. Nawet udało mi się przygotować 5 zdrowych posiłków i dopilnować by Mikuś je zjadł, bo ostatnio zrobił się niejadkiem 🙄💪 Boshe ale jestem wykończona 😐🙈. Stary usypia małego, a Starszak 10 min temu zasnął.
-
Bo jak przeczytalam ile Ty jesteś w stanie zrobić z Mikołajem to nogi się pode mną ugiely. No ale już się pozbieralam. Ty mieszkasz w domu, ja w bloku, więc spora część zabaw na dworze nam odpada. Ja nie umiem grać na gitarze, a Leon ma trudna mowę i jakieś piosenki czy nawet wierszyki to jeszcze nie ten etap. Tańczyć tańczymy
. Każde dziecko jest inne. On lubi wszelkiego rodzaju pojazdy i uwielbia stać w oknie i liczyć auta, tiry, autobusy, tramwaje... Rozpoznaje chyba wszystkie marki samochodów po znaczkach. Bardzo lubi układać puzzle, kocha Lego Duplo, maluję kredkami, farbami, bawi się plastelina. Wyglupy, skakanie, bieganie, jazda na rowerze, granie w piłkę to raczej z tatą popołudniami. Kiedyś smialismy się z mężem, że ja zadbam o mózgi naszych dzieci, a on o ich kondycję
. Chyba próbuje sama przed sobą się usprawiedliwić dlaczego nie spędzam z nim czasu aż tak aktywnie
. Zanim pojawił się Miłosz było inaczej. Tmam wrażenie, że teraz jednym i drugim zajmuje się na pół gwizdka, bo nie umiem się rozdwoic. Chyba jestem ch*jowa matka.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Moje dziecko dziś przeszło samo siebie. Cały dzień płacz non stop na rękach spala może godzinę, nawet w chuscie na spacerze nie zasnęła co jej się jeszcze nie zdążyło na szczęście od 20 już śpi a ja padam na ryj. Więc chyba nasze dsiecij maja dzisiaj zły dzien.
AgaSY nie jesteś Ch*jowa matka! Ale przyznam że jak przeczytałam ile dziś zrobiła Lullaby to też zrobiłam duże oczy bo wiem że na pewno nie będę taka ogarnięta 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 21:28
-
AgaSy nawet nie waż mi się tak pisać, że jesteś ch*jowa matka! Każdy robi tyle ile może i to co lubią jej dzieci. Ile bym dała, żeby Miki stał w oknie i liczył auta. On jest mega absorbującym dzieckiem, bardzo zdolnym ale przez to wymaga też mojego większego wysiłku. Na tak od urodzenia więc już trochę przywykłam. Potrafi liczyć do 10,buduje zdania złożone, uwielbia że ma gadać, opisywać co widzi, lubi jak mu czytam. No i jest też ruchowcem więc robimy dużo zabaw w ruchu. Nie przepada za układaniem klocków - jak już to z mężem - a najmniej interesuje go malowanie, rysowanie itp. Tak jak piszesz każde dziecko jest inne więc inaczej do niego podchodzimy.
Ja też cały czas mam wrażenie, że jak jednemu poświęcam więcej czasu to zaniedbuje drugiego. Dzisiaj był dzień rozwojowy bardziej dla Mikiego, jutro postaram się zrobić coś więcej dla Tymka. No jakoś musimy to godzić. Kochana jestem przekonana, że jesteś świetną matką i Twoje dzieci są z Tobą szczęśliwei nie musisz się przed nikim usprawiedliwiać nawet przed sobą.
-
LidziA89 co do ogarnięcia to u mnie to jest smutna pozostałość z domu rodzinnego. Od 6 roku życia zajmowałam się 2 potem 3 rodzeństwa, bo moja mama prowadziła z ojcem firmę. Do tego ojciec jeszcze pracował na etacie więc był tylko wieczorami, a za tem tak jakby go nie było. Mama żeby sobie poradzić zrobiła z najstarszyego dziecka czyli mnie pomocnika. Wymyślałam rodzeństwu zabawy, pilnowałam ich, dawałam im jeść, uczyłam wiązać buty itp. Mam w sobie mocno zakorzenione poczucie odpowiedzialności i swoim dzieciom staram się jak mogę by miały mamę na codzień i czuły że jest obok. Dlatego jeszcze nie wróciłam do pracy. Nie wiem czy jasno się wyjaśniła o co mi chodzi i czemu tak mam a nie inaczej.
Wiadomo jak każdy mam gorsze dni, kiedy jadę do kogoś by trochę zajął się dziećmi lub prawie nic nie robimy taki dzień leniucha wtedy mamychociaż na ogół bardzo mi zależy by moi chłopcy mieli trochę inne dzieciństwo niż ja.
-
Emma za którymś razem dotarło 🙄🙄
Dziewczyny mega was podziwiam ze tak sobie radzicie z dwójką dzieci a trójka to już wgl kosmos 😲🤪 cudne mamuśki ❤️
AgaSY nie pisz głupot!! Takie chwile 'słabości' i rozkminy się zdarzają
Jesteś świetną mamą ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 21:49