Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Też tak uważam, że żłobek ma więcej plusów niż minusów, rozłąka z dzieckiem na pewno boli, ale przecież tam ma kontakt z innymi dziećmi, są zabawy, zajęcia , dziecko uczy się ciągle nowych rzeczy, myślę, że w domu nie jesteśmy w stanie zapewnić mu tylu atrakcjiAska1994 wrote:Czemu się tak boicie żłobka? Dla większości dzieci to naprawdę super sprawa, fajnie spędzają dzień, ciekawe zajęcia, rówieśnicy wokół. Kwestie finansowe to już inna kwestia...url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Emma ja szczotki używam od 1wszego tyg.po porodzie 😉 jest pomocna
Mi się cyce chyba w końcu przyzwyczaiły do nowego laktatora ale przyznam,że zupełnie inaczej ciągnie jak medela.
Drobinka91 ja też tyje zamiast schudnąć więc na kolację sałatka dla 🐰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2019, 20:49
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
Mama kp
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Mikka ale w żłobku nie pocwieca się każdemu dziecku tyle uwagi ile w domu, a rocznik potrzebuje naprawdę dużo. No i w tym wieku kontakt z rówieśnikami nie jest jeszcze tak wazny - to mi powiedziały kuzynki po oligofrenopedagogice. Ale generalnie żłobek jest 100x lepszym rozwiązaniem niż zostawienie dziecka z babcią, takie jest moje zdanie.
xgirl, KasiaLukasia, Drobinka91, Lullaby, Casjopea, Sylka135 lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
mikka86 wrote:Też tak uważam, że żłobek ma więcej plusów niż minusów, rozłąka z dzieckiem na pewno boli, ale przecież tam ma kontakt z innymi dziećmi, są zabawy, zajęcia , dziecko uczy się ciągle nowych rzeczy, myślę, że w domu nie jesteśmy w stanie zapewnić mu tylu atrakcji
I ja się z tym zgadzam. Tylko czy roczne dziecko potrzebuje juz kontaktu z rówieśnikami? Czy to jeszcze wiek kiedy to cycek mamy jest najlepszym przyjacielem? Nie wiem.
-
Lady, smacznego 🤭 w życiu bym się tym nie zapchała..
Ja na kolację zjadłam właśnie 2 duże bułki z sałatą i wędliną, pasztetem z pomidorem i twarogiem białym z dżemem truskawkowym i na deser pączka 🙈😅 i jeszcze bym zjadła.. 🤦♀️
Lady_Dior, anngelikamartaa lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja tam uwazam, ze jesli nie ma takiej potrzeby to dziecko przed 2rz nie ma czego szukac w zlobku a pozniej nie wiecej niz kilka h... niestety sa dzieciaki oddawane o 7 i odbierane o 18
Porazka, ale kazdy robi jak uwaza.
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Miała skończone 8 miesięcy. Tydzień adaptacji z rodzicami dla wszystkich dzieci (żłobek się dopiero otwierał) plus dwa tygodnie dodatkowej adaptacji dla Izy (załatwiłam z dyrektorka, znam ją już ładnych pare lat). W końcu przyszła do mnie psycholozka przedszkolno-zlobkowa, że już czas pójść krok dalej. No i zaczęłam zostawiać Izę na pół godzinki. Nigdy nie znikałam niepostrzeżenie tylko normalnie mówiłam papa i wychodziła. Potem zaczęła zostawać na godzinę. Później na trzy. Od rana do drzemki. Któregoś dnia przyszłam po nią, a panie do mnie, że śpi.. No i tak zaczęła spać w żłobku, a czas pobytu zwiększył się do ok. 5 godzin.KasiaLukasia wrote:Casjo wlasnie dlatego liczę na Ciebie, że nam w tym pomożesz i... bedziesz mnie utrzymywać/opiszesz ze szczegółami jak wyglądał caly proces oddawania Izy do żłobka. Możesz wybrac którą opcje wolisz. W jakim była wieku? Od ilu godzin dziennie zaczeliscie? Po jakim czasie się przyzwyczaila?
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Nie wiem, myślę że już roczne dziecko lubi mieć kontakt z innymi dziećmi,synek mojej siostry chętnie chodził do żłobka, lubił dzieci, pewnie każde dziecko przeżywa to inaczej i inaczej się adaptuje ale nie myślę że żłobek to zło konieczneurl=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
xgirl wrote:Ja tam uwazam, ze jesli nie ma takiej potrzeby to dziecko przed 2rz nie ma czego szukac w zlobku a pozniej nie wiecej niz kilka h... niestety sa dzieciaki oddawane o 7 i odbierane o 18 Porazka, ale kazdy robi jak uwaza.
Są różne życiowe sytuacje. Czasami ludzie nie mają innego wyjscia.
Mooniika, Casjopea lubią tę wiadomość
-
Jesli sie chce to wyjscie zawsze sie znajdzie. Siedzenie 40h tygodniowo w przedszkolu i wpadanie do chaty niemal tylko na spanie jest chore wg mnie.KasiaLukasia wrote:Są różne życiowe sytuacje. Czasami ludzie nie mają innego wyjscia.
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
xgirl wrote:Jesli sie chce to wyjscie zawsze sie znajdzie. Siedzenie 40h tygodniowo w przedszkolu i wpadanie do chaty niemal tylko na spanie jest chore wg mnie.
A jakie wyjście ma kobieta samotnie wychowujaca dziecko, ktora nie ma finansowego wsparcia rodziny? Jak ma się utrzymać?
-
X niestety nie zawsze znajdzie się wyjście. Czasami trzeba wrócić do pracy na 8 h ,z dojazdami 10 . Więc dziecko musi tam spędzać tyle czasu. A jak się jest samotną matką to jakie proponujesz wyjście z sytuacji? .xgirl wrote:Jesli sie chce to wyjscie zawsze sie znajdzie. Siedzenie 40h tygodniowo w przedszkolu i wpadanie do chaty niemal tylko na spanie jest chore wg mnie.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
X, nasze dzieci przez pewien czas też sporo czasu spędzały w żłobku, 7:30-16. Oboje pracowaliśmy, nie mogliśmy sobie pozwolić, żeby jedno w ogóle nie miało dochodów. Ani nie mogliśmy sobie dograć zmian. I nie żałuję, bo naprawdę im się tam podobało, jak byliśmy w domu wszyscy to bardziej atrakcyjnie spędzaliśmy czas niż jak byliśmy razem non stop. I ten czas wspólny miał dla nas wszystkich dużo większą wartość.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Jest cos takiego jak alimenty, tki samotny rodzic dostanie dodatkowojkas pomoc (chyba, ze nie ma w pl to sorry), 500plus, itp. Ja rozumiem, ze nie zawsze jest kolorowo i nie mowie zeby rezygnowac z pracy ale choc zejsc na 3/4 etatu czy cos... Mi osobiscie byloby szkoda tego czasu, ktory wolalabym spedzic z dzieckiem.KasiaLukasia wrote:A jakie wyjście ma kobieta samotnie wychowujaca dziecko, ktora nie ma finansowego wsparcia rodziny? Jak ma się utrzymać?
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Tak mowilam ale zmienilam zdaniemikka86 wrote:X a to nie ty przypadkiem mówiłaś w ciąży , że oddasz dziecko do przedszkola nawet jak będziesz siedziała w domu?
jej dobra, jak ktos seeeeeeeerio nie ma wyjscia no to spoko, jezu no Choc i tak mysle, ze wiekszosc tych sytuacji bez wyjscia wcale takimi nie sa jakby sie postarac ale ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2019, 21:21
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
X, żeby mieć alimenty trzeba wpisać ojca. Czasami lepiej tego nie robić, bo niby masz kasę, ale też utrudnienia, bbo np: ojciec dziecka musi wyrażać zgodę na różne wyjazdy czy inne tam.
mikka86, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Niestety życie bywa chore.xgirl wrote:Jesli sie chce to wyjscie zawsze sie znajdzie. Siedzenie 40h tygodniowo w przedszkolu i wpadanie do chaty niemal tylko na spanie jest chore wg mnie.
To prawda, że większą interakcję wykazują dzieci przedszkolne, niż żłobkowe, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że dziecko do 2 rż nie potrzebuje innych dzieci. Iza uwielbia dzieci, bardzo do nich ciągnie.
KasiaLukasia, Lullaby lubią tę wiadomość
