Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lullaby wrote:Czy tylko ja i JaSzczurek twardo czekamy z rozszerzeniem do 6 miesiąca? 😊
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Drobinka cieszę się, że to "tylko" hajnid, dacie radę 😋.
Aśka podziwiam! U mnie podobnie ale bez Cypisa 😁. Lullaby Mikołaj jeszcze jeździ w wózku?
Mikaja kupiłaś mieszkanie na 4 piętrze bez windy? Piateczka! Drugi raz nie popełnie tego błędu 😂😂😂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 19:00
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Lullaby wrote:Kurde chłopy to jednak są ehhh... Może jednak czasu musi trochę minąć aż tym mu wybaczysz i on zrozumie tak naprawdę co się stało. Z całego serca życzę żeby się poukładało❤️ i przytulam Cię bardzo bardzo.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Lullaby wrote:Czy tylko ja i JaSzczurek twardo czekamy z rozszerzeniem do 6 miesiąca? 😊
JaSzczurek, Lullaby lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
My zaczynamy 19-ego stycznia, ale możliwe, że kilka dni wcześniej, bo do połowy stycznia jestem w Polsce i mam tam np. dynię pomrożoną. Tutaj nie dostanę.
Aczkolwiek już nie jestem taka, że nic mu nie pozwalam nawet polizać. Wczoraj jadłam jagody, przegryzłam jedną na pół i dostał liznąć odrobinę. Dzisiaj dostał malinę do liźnięcia (tzn. nie dostał jej do łapki, dałam mu liznąć swoją raz). Ale to na razie nasz max, na więcej niż sporadyczne liźnięcie się na razie nie porywamy, on nie jest gotów.
-
Lullaby wrote:Czy tylko ja i JaSzczurek twardo czekamy z rozszerzeniem do 6 miesiąca? 😊
Aska1994 moja mama przychodzi tylko jak jest naprawdę grubo i to raczej tylko w weekendy. Kiedyś jeszcze miała chęć odbierać Izę co drugą środę ze żłobka, ale teraz jest cała zagrzebana w tę sprawę swojego syna i widzę, że nawet moje dzieci, a jej własne wnuki, ją męczą. Wczoraj miała jakiś przeblysk, że jestem wiecznie z nimi sama, bo pojęła absurd swoich słów "polez sobie chociaż jeden dzień" i zadzwoniła mi powiedzieć, że jestem dzielna.
Jak to mawia moja Iza: "ŁAAAAAAŁ" 😂
Teoretycznie zawsze jest teściowa, ale już pomijając, że musiałabym po nią jechać (tesciu podtrzymuje zakaz używania przez nią i córkę auta) to jeszcze Iza jej nie lubi, więc by ciągle na mnie wisiała, a poza tym oni z ich odpornością (tak wiem - odezwał się King Kong odporności) zaraz by byli wszyscy położeni w łóżkach z teściem na czele. A jemu jak się przedłuża kaszelek do 3 dni to zaraz dzwoni do synka, męża mego, by mu wypisał receptę, a najlepiej wykupił i przywiózł antybiotyk 👍
KarolaJJJ to nie tak, że nie chadzam do lekarzy. Jak mus to mus, przecież do ginekologa chodziłam 😜 Weź na chłopski pielęgniarski rozum: jestem osłabiona to wylazla takie rzeczy. Stary mi coś antyhistaminowego przywiezie i będzie lepiej. Prawdą natomiast jest, iż nienawidzę brać leków, a przy kp to już w ogóle.
Ale już jest lepiej. Izabela śpi, Mikołaj też niedługo padnie, więc luz. Póki co temp po szczepieniu nie ma.
-
AgaSY wrote:Lullaby Mikołaj jeszcze jeździ w wózku?
-
Żeby nie było że jestem taka matka rygorystka to Mikołaj znowu podjął próbę rozszerzania diety Tymkowi (mały też się patrzy jak jemy z zainteresowaniem). Taka sytuacja - przewijam Tymka na przewijaku, Mikołaj stoi na krześle obok i je jabłko. Tymek patrzy co on robi i do tego wysuwa język. Miko nie wiele myśląc bach i daje mu to jabłko do lizania😂 zrobił z 2 lizy i mama powiedziała, że starczy
a teraz przy kolacji próbował sokiem pomarańczowy się podzielić. Dobrze, że mi nie wyszło. Także ja czekam do 6 miesiąca ale Miki już jedzie z koksem🤣
JaSzczurek, Casjopea, Emma_ lubią tę wiadomość
-
Casjopea wrote:Teoretycznie jeszcze ja, ale gdy dzisiaj obserwowałam jak Mikołaj z pełnym zaangażowaniem wcina szczepionkę na rota to zaczęłam się zastanawiać 😂
Aska1994 moja mama przychodzi tylko jak jest naprawdę grubo i to raczej tylko w weekendy. Kiedyś jeszcze miała chęć odbierać Izę co drugą środę ze żłobka, ale teraz jest cała zagrzebana w tę sprawę swojego syna i widzę, że nawet moje dzieci, a jej własne wnuki, ją męczą. Wczoraj miała jakiś przeblysk, że jestem wiecznie z nimi sama, bo pojęła absurd swoich słów "polez sobie chociaż jeden dzień" i zadzwoniła mi powiedzieć, że jestem dzielna.
Jak to mawia moja Iza: "ŁAAAAAAŁ" 😂
Teoretycznie zawsze jest teściowa, ale już pomijając, że musiałabym po nią jechać (tesciu podtrzymuje zakaz używania przez nią i córkę auta) to jeszcze Iza jej nie lubi, więc by ciągle na mnie wisiała, a poza tym oni z ich odpornością (tak wiem - odezwał się King Kong odporności) zaraz by byli wszyscy położeni w łóżkach z teściem na czele. A jemu jak się przedłuża kaszelek do 3 dni to zaraz dzwoni do synka, męża mego, by mu wypisał receptę, a najlepiej wykupił i przywiózł antybiotyk 👍
KarolaJJJ to nie tak, że nie chadzam do lekarzy. Jak mus to mus, przecież do ginekologa chodziłam 😜 Weź na chłopski pielęgniarski rozum: jestem osłabiona to wylazla takie rzeczy. Stary mi coś antyhistaminowego przywiezie i będzie lepiej. Prawdą natomiast jest, iż nienawidzę brać leków, a przy kp to już w ogóle.
Ale już jest lepiej. Izabela śpi, Mikołaj też niedługo padnie, więc luz. Póki co temp po szczepieniu nie ma. -
Aska1994 wrote:Próbowałam kangurka wiązać, efektem był tylko płacz dziecka i mój nerw. Jeszcze chwilę poczekam z nosidlem, może się ogarną.
Moja już w kangurka nie chce siedzieć. Spróbuj kieszonkę jest bardzo prosta. -
My tez czekamy do 6 miesięcy z rozszerzaniem. Nie spieszy mi się do spierania marchewki z ubrań :p
AgaSy owszem ale póki co widzę plus - a raczej minus... na wadzewróciłam do wagi sprzed tej ciąży !
jeszcze 6,5kg do wagi sprzed ciąży ze starszakiem i potem kolejne 5k do wagi sprzed pierwszej ciąży :p
-
Lullaby wrote:Czy tylko ja i JaSzczurek twardo czekamy z rozszerzeniem do 6 miesiąca? 😊
Jeszcze ja 😉 -
JaSzczurek wrote:jeśli Cię to pocieszy to Tom jak miał 6 tyg to chłeptał szczepionkę jakby kakao pił, tak samo wszelkie espumisany, wit d i wit c (przy tej ostatniej się śmiesznie krzywi), więc na to nie warto patrzeć
W ogóle ostatnio lałam z placka Toma z tyłu głowy, zapomniałam Ci napisać 😂 Niby normalny wytarty placek, ale przy jego czuprynie wygląda to zacnie 😁JaSzczurek lubi tę wiadomość