Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale nie ma godzin. A ja o godziny pytałam.mikka86 wrote:Pierwsza strona, są wyszczególnione wizyty
Kinga to my normalnie razem będziemy leżały na kozetce
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPlanować to sobie można. Ja planowałam cudowną, spokojną ciążę zen. Nawet chciałam nie wchodzić na forum. I nie chodzi o to, że było fatalnie fizycznie. Zaskoczyło mnie to jak fatalnie czułam się psychicznie. Czasem tak jest. Miałam dwie znajome z depresją ciążową. Po porodach odwrót o 180 stopni i cudowne, szczęśliwe kobiety. Hormony też robią swoje. Czasem w jedną, czasem w drugą stronę.
A teraz wbrew logice potrzebuję tu być. Czytać o Waszych szczęsliwych ciążach. To mi dobrze robi.
Sylka135, AgaRydz, Eluska lubią tę wiadomość
-
Sung ja wiem, że to nie jest żadne pocieszenie, że ktoś ma gorzej,ale pomyśl sobie , że masz dwoje cudownych dzieci, niektórym kobietom nie jest dane mieć żadnego, więc i tak jesteś szczęściara, a ta ciąża ,jeśli się nie utrzymała to ja bym sobie tłumaczyła ,że była słaba, gdyby dotrwała do końca być może urodziło by się chore dziecko,wiesz ,ja też jestem przeciwna utrzymywaniu na siłę słabych i gorzej rokujących ciąż ,bo z nich właśnie często rodzą się chore dzieci, w niektórych krajach ciążę uznaje się dopiero od 12 TC, może to i lepiej... I czytałam też rady dziewczyn z sierpniowek abyś się nie poddawała, walczyła dalej o swoje szczęście, próbowała dalej, ja myślę że po twoich przejściach powinnaś jednak już odpuścić ,a i tak jesteś szczęściara bo masz dwoje cudownych dzieci, które cię potrzebują a kolejna próba zostania matką może skończyć się tragicznieSung wrote:Planować to sobie można. Ja planowałam cudowną, spokojną ciążę zen. Nawet chciałam nie wchodzić na forum. I nie chodzi o to, że było fatalnie fizycznie. Zaskoczyło mnie to jak fatalnie czułam się psychicznie. Czasem tak jest. Miałam dwie znajome z depresją ciążową. Po porodach odwrót o 180 stopni i cudowne, szczęśliwe kobiety. Hormony też robią swoje. Czasem w jedną, czasem w drugą stronę.
A teraz wbrew logice potrzebuję tu być. Czytać o Waszych szczęsliwych ciążach. To mi dobrze robi.url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Sung miło Cię widzieć
hormony to dziwki, strasznie mieszają. Niby 2gi trymestr się powinien zacząć bardziej przyjemnie a ja się dziś czuje jakby mnie czołg przejechał i przepuścił przez jakaś wirownice.
A Ty jak sie w ogóle trzymasz?
AgaRydz, Sung, mikaja lubią tę wiadomość
Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]

Synek
10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]

-
Wesołych świat dziewczyny

moje prenatalne stoją odłogiem nie mogę do dzwonić się do rejestracji do lekarza, martwię sie trochę tym.
Moja fasola/bąbel jak zwaół tak zwał daje mi popalić wymiotami, tak źle jak w śieta dawno nie było. jestem o samym barszczyku. Ale to piękny czas, dostałam juz kilka ciuszków w ramach prezentów i zmieniłam spodenki na te ciążowe, nie dlatego bo mam tak wielki brzuch tylko zwyczajne mnie gniotą i przeszkadzają :] Komfort przede wszystkim prawda ? a czym Was Gwiazdor/mikołaj/aniołek czy dziadek mróz obdarował :] ?SYNUŚ
Niedoczynność tarczycy
Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )
-
nick nieaktualny
-
Sung,jeśli tylko czujesz się na siłach i dobrze Ci to robi to zostań ile tylko chcesz,jesteś częścią tego forum :*
AgaRydz,u nas w ramach prezentów z moim kupiliśmy sobie buty,a nasza córa dostała od dziadków bardzo praktyczny prezent w postaci konta w banku,stwierdzili,ze co jakiś czas będą wpłacać jakiś grosik,żeby jej się nazbierało coś i myśle,ze to bardzo miło z ich strony.
Podzieliłyscie się już wiadomością z rodziną? Ja najbliższym już zdecydowałam się powiedzieć, moja mama najpierw doznała szoku,ale potem przyszła radość,wiadomo rodzice zawsze martwią się na zapas jak sobie poradzimy z małą różnica wieku między córkami,,ale powiedziałam,ze nie my pierwsi i nie ostatni i trzeba się cieszyć,bo dziecko to cud
Stwierdziłam,ze zaczynam swoje małe odliczanie, teraz pierwsza granica to czucie ruchów
w ciąży z córcią pierwszy raz był w 18stym tygodniu
ciekawe kiedy teraz maleńka się ujawni
AgaRydz, Sung lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Ja właśnie wracam od rodziny bo 2 poprzednie dni byliśmy w domku. My powiedzieliśmy tylko mojej chrzestnej a reszta rodziny poczeka może do prenatalnych
jeżeli chodzi o prezenty to ja na święta dzień kobiet urodziny chce dostac coś dla siebie a na prezenty dla dzidziusia jeszcze przyjdzie czas
jutro jadę na pappe bo na inne mnie nie stać a za 2 tygodnie usg. Życzę wszystkim duzo zdrowia i mniej zmartwień
trzymam kciuki za jutrzejsze badania
-
Piękne prezenty, pomysł z kontem bardzo rozsądny

u mnie wie pół rodziny, dzis reszta się dowie ale to niestety oznajmi tylko mój małżonek bo niestety rodzinka chora a ja tak nie za bardzo do chorych świeżo po chorobie
jestem ciekawa ich reakcji
SYNUŚ
Niedoczynność tarczycy
Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )
-
U mnie już wszyscy wiedza zreszta nie da sie ukryc bo brzuszek już mam potężny

Co do prezentów to młody dostał sanki duplo i kolejne samochody...
A ja sobie zażyczyłam od męża kuferek na wszystkie moje bajery do hybryd
za to od rodziców dostaliśmy świetny prezent - pralkę do naszego nowego domu 
AgaRydz, Alxawl lubią tę wiadomość
Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]

Synek
10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]

-
ohhh masz juz brzuszekines. wrote:U mnie już wszyscy wiedza zreszta nie da sie ukryc bo brzuszek już mam potężny

Co do prezentów to młody dostał sanki duplo i kolejne samochody...
A ja sobie zażyczyłam od męża kuferek na wszystkie moje bajery do hybryd
za to od rodziców dostaliśmy świetny prezent - pralkę do naszego nowego domu 
dawaj zdjęcie to takie rozczulające
żartuje oczywiście.
SYNUŚ
Niedoczynność tarczycy
Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )
-
AgaRydz wrote:ohhh masz juz brzuszek
dawaj zdjęcie to takie rozczulające
żartuje oczywiście.
Hahah spoko wrzucę później
mam mam, taki jak w pierwszej ciąży miałam w 6-7 miesiącu

Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]

Synek
10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]

-
nick nieaktualnyines. wrote:Sung miło Cię widzieć
hormony to dziwki, strasznie mieszają. Niby 2gi trymestr się powinien zacząć bardziej przyjemnie a ja się dziś czuje jakby mnie czołg przejechał i przepuścił przez jakaś wirownice.
A Ty jak sie w ogóle trzymasz?
Pogodzona z faktem. Muszę sobie w głowie poprzestawiać, bo ostatnie dwa lata były jednymi wielkimi staraniami... -
Sung wrote:Pogodzona z faktem. Muszę sobie w głowie poprzestawiać, bo ostatnie dwa lata były jednymi wielkimi staraniami...
To dobrze, jesteś silną babką na pewno sobie wszystko poukładasz i będzie dobrze, cokolwiek nie zdecydujesz.
A u mnie jaja. Cały dzień czułam się fatalnie. Słabo, ciemno przed oczami, niedobrze, jakby mi nogi odjęło. Myślałam ze za mało wody pije bo przy dziecku to tak średnio dopilnuje siebie i wszystkiego. Nawodniona się wypiłam elektrolity, zero poprawy, poty ciemno przed oczami i słabo. Coś mnie tknęło o wysłałam męża po glukometr. Mierzymy cukier godzin 17, po całym dniu jedzenia a tam 53
No masakra.
Ok miałam niski cukier którym narazie gin się kazał nie przejmować ale to było naczczo. Teraz z tym samopoczucie to już chyba niebardzo jest ok. Zjadłam 2 ciastka wypiłam słodka herbatę i skoczył na 106. Od razu normalne samopoczucie. Dobrze ze w sobotę prenatalne to będę go meczyc o to bo zaczynam się martwić...Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]

Synek
10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]

-
ines. wrote:
A ja sobie zażyczyłam od męża kuferek na wszystkie moje bajery do hybryd
za to od rodziców dostaliśmy świetny prezent - pralkę do naszego nowego domu 
Oo , ja dopiero dostałam lampę do hybrydy na prezent:D wcześniej co 4 tygodnie chodziłam do kosmetyczki ale po nowym roku chce sama spróbować
Poza tym mam straszne skurcze z jednej strony uda, przechodzą po magnezie.
Sung, bardzo mi przykro z powodu twojej straty... życzę dużo sił w nowym roku.
U mnie święta przetrwane, jeszcze Sylwester i Nowy rok ale już na szczęście tylko z mężem i dziećmi.
Powodzenia jutro na prenatalnych, chyba 5 z was się zgadało żeby zrobić je w tym dniu :p trzymam kciuki za wasze wyniki :*
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Alxlwl ja w maju kupiłam zestaw podstawowy bo wiecznie nie miałam czasu iść do kosmetyczki i to jest bomba! Mam trochę lakierów i robię sama
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 22:34
Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]

Synek
10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]

-
Hej, hej - ja dzis w pracy

Trzymam kciuki za prenatalne kobiety! Dajcie znać
Wczoraj czułam się paskudnie, dziś już lepiej, ale nadal mnie mdli. Teraz ta granica pomiędzy 1. i 2. trymestrem i mam nadzieję, że za niedługo poczuję się lepiej, bo chciałam wrócić na siłownię. To okropne, ale czuję się, jak w 3. trymestrze już. Kondycja zerowa... Myślę o siłowni i jakiejś jodze dla ciężarnych.









