Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaLukasia wrote:A i Alucha waży tylko 7700, a taka ciężka mi się wydaje... Wychodzi mój wstręt do sportu i bycie slabeuszem. Mierzy 67cm.
Tom waży niewiele więcej a jest klocem.
-
KasiaLukasia wrote:Ale ręce bolą jakby wazyla z 15
Wychodzi poranne duszenie cycem i wypijanie cysterny mleka.
To moje dziecko jest asertywneNie daje się dusić cycem, NIE I KONIEC.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ania wypiła 80 ml mm i padła ciekawe ile będzie spać 😀
mikka86 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie gotuje Jackowi ziemniaka 😎😎🥔🥔🥔Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Drobinka91 wrote:No chyba czarne.. jasne ładne, ale dla chłopca raczej wybiorę ciemne 😁 bo jest tylko ciemne i te beżowe nie?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
My też już po szczepieniu. Było dużo gorzej niż za pierwszym razem. Dużo łez się polało. Naprawdę widziałam, że wkłucie bolało, bo mała machała tak bezradnie rączkami. ☹️ Lekarka tylko ją osłuchała, dopiero na moją prośbę pielęgniarki ją zważyły, ale robiły to już po szczepieniu, więc mała się ruszała, krzyczała i to chyba mało wiarygodny pomiar. Na meningokoki radzą szczepić jak mała skończy pół roku, pomiędzy szczepieniami, bo to agresywna szczepionka.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KasiaLukasia wrote:A i Alucha waży tylko 7700, a taka ciężka mi się wydaje... Widac mój wstręt do sportu i bycie slabeuszem. Mierzy 67cm.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:My też już po szczepieniu. Było dużo gorzej niż za pierwszym razem. Dużo łez się polało. Naprawdę widziałam, że wkłucie bolało, bo mała machała tak bezradnie rączkami. ☹️ Lekarka tylko ją osłuchała, dopiero na moją prośbę pielęgniarki ją zważyły, ale robiły to już po szczepieniu, więc mała się ruszała, krzyczała i to chyba mało wiarygodny pomiar. Na meningokoki radzą szczepić jak mała skończy pół roku, pomiędzy szczepieniami, bo to agresywna szczepionka.
Ojeju biedna Emilka. A mówiłas lekarce o tej ostatniej niecheci do jedzenia? Nam tez powiedzieli, zeby zrobic meninogokoki dopiero po 3 dawce 6w1, rota i pneumokokow. Czyli chociaz w tej sprawie jest jakies spojne stanowisko. U nas chyba za pierwszym razem bylo gorzej, dzis też był płacz ale jakoś tak mniej i szybciej przestala. Ostatnio ja tez sie poplakalam, dzis nie było takiej potrzebyTeraz sie bawimy na brzuchu.
-
KasiaLukasia wrote:Ojeju biedna Emilka. A mówiłas lekarce o tej ostatniej niecheci do jedzenia? Nam tez powiedzieli, zeby zrobic meninogokoki dopiero po 3 dawce 6w1, rota i pneumokokow. Czyli chociaz w tej sprawie jest jakies spojne stanowisko. U nas chyba za pierwszym razem bylo gorzej, dzis też był płacz ale jakoś tak mniej i szybciej przestala. Ostatnio ja tez sie poplakalam, dzis nie było takiej potrzeby
Teraz sie bawimy na brzuchu.
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dziewczyny, czy wasze dzieci budzą się w nocy na dłuższe przerwy? Np godzinę, 2, 3?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dziewczyny, jestem po wizycie z Olkiem u osteopaty (ma też inne specjalizacje) i jestem pełna nadziei! 🙂 oboje z mężem byliśmy zaskoczeni jak zaczął wymieniać co dolega małemu. Wypytał o przebieg ciąży, o poród i o okres po porodzie. Powiedzieliśmy mu chyba wszystko i zabrał się za ćwiczenia z Olkiem. Oczywiście była histeria, a mimo tego chłopak (bo jest młody) był spokojny, opanowany i uśmiechnięty, zdawał się nie zwracać uwagi na to że dostaje plaskacze od Olka 😁 będziemy się spotykać narazie co tydzień,potem coraz rzadziej, powiedział że jest w stanie pomóc Olkowi i że co drugie dziecko do niego przychodzi z takimi problemami, ale powiedział że to się da wyprowadzić. 😊 Generalnie Olek ma prawa stronę całą napięta, łącznie z szyją plus ma nadętą okrężnice stąd wieczne gazy, bóle i kupa tak rzadko (mówił że to nie jest normalne jak dziecko tak rzadko robi- co innego niż nasza pediatra). Mówił że to przez trudny poród ( wywoływany, szybki i pęknięty obojczyk).Mówi, że mały ma problemy, przez które nie potrafi się wyciszyć, że jest przestymulowany i ciągle potrzebuje nowych bodźców. Jesteśmy mega zadowoleni z wizyty mimo histerii Olka. Oby nam pomógł 😊
Alisia, KasiaLukasia, Emma_, Lady_Dior, kinga27.30, Lullaby, mikka86, Sylka135, Casjopea lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
kinga27.30 wrote:Dziewczyny, czy wasze dzieci budzą się w nocy na dłuższe przerwy? Np godzinę, 2, 3?
Był taki czas. Na szczescie szybko minął. U nas to ewidentnie bylo zwiazane z tym, ze dzieć dorósł i poprawila się percepcja wszystkiego wokół. Jak ją wyjmowalam w nocy z dostawki na karmienie to sie calkiem rozbudzala, obserwowala cienie na scianach, migajace za oknem światła. No jak tu spac, kiedy wszystko takie interesujace. Gugala, piszczala, drapala i w końcu zaczynała płakać... Nam pomoglo niewyciąganie jej z lozeczka na nocne karmienie. Jak tylko sie trochę rozbudza i poplakuje w nocy, to zarzucam jej cyckiem do dostawki, zasypia zanim się zdąży na dobre rozbudzic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 15:03
-
On ćwiczy z Olkiem, wygina go, naciska i różne dziwne rzeczy z nim robi 😅 mały tak się u niego na rękach wypierdział i wybekał że szok 😱 po czym padł w aucie i teraz śpi przy cycku. My jedyne co możemy to masować mu tą prawą stronę, wytłumaczył mniej więcej jak, ale sami niewiele jesteśmy w stanie zrobić, bo nie wiemy gdzie co jest, co naciskać itp, stąd te spotkania co tydzień. A co do usypiania to póki Olek się choć trochę nie rozluźni, to będzie ciągle wymagał tej ciągłej stymulacji, więc nie mam w tej chwili wyjścia, ale powiedział że z czasem będzie lepiej. Doradził żeby kąpać go wcześniej żeby miał dłuższy okres przed pójściem spać na wyciszenie się i przygasić wszędzie światła. 🙂
Ogólnie ma go wyprowadzić z tej asymetrii, wzmożonego napięcia mięśniowego i z problemów z jelitami, mówił że tam wszystko stoi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 15:07
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
A i dodał żebyśmy nie spieszyli sie z rozszerzeniem diety, bo mu tylko przysporzymy problemów, więc grzecznie będę czekać. 😉
kinga27.30, KasiaLukasia, JaSzczurek lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:A i dodał żebyśmy nie spieszyli sie z rozszerzeniem diety, bo mu tylko przysporzymy problemów, więc grzecznie będę czekać. 😉
Wspaniale, ze nareszcie trafiliście na kogos sensownego. Czlowiek od razu czuje się taki "zaopiekowany" i duzo spokojniejszy, nie?
Nas też dziś zachęcano na szczepieniu, zeby jednak poczekać z rozszerzaniem do tego szóstego miesiąca (mowilam, ze mnie korci, zeby dac czegos posmakowac). Zobaczymy. Jak wpadnie mi gdzies przypadkiem w oko jakis sloiczek super eco/bio/sro z pomielona marchewką za 15zl to... pewnie kupię i podamAle za samodzielne gotowanie się na razie nie biorę. Czekam.
Drobinka91 lubi tę wiadomość