Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolaJJ wrote:To po co to nosisz..noś samo dziecko
Nie zakładam jej kombinezon do tego fotelika więc nie będę jej wyciągać bo będzie jej zimno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 22:09
-
Tak ładnie pisałyście o swoich dzieciach... Kurde zazdroszczę Wam. Ja nie widzę by Leon jakimś specjalnym uśmiechem czy spojrzeniem darzyl mnie, serio widzę za to że tak samo patrzy i reaguje na mnie co i na męża.
Kupiłam jakiś czas temu kombinezon zimowy na 74 myślałam że dorosnie do niego, ale rączki ma w połowie rękawa, jutro lecę kupić coś na 68. Powoli chyba polarowy pójdzie do szafy coraz chłodniej...
Drobinka91 super, nawet nie wiesz jak się cieszę że coś się ruszyło u Was, teraz będzie tylko lepiej 😁 jak siusiak?
Mikka ja dziś też miałam taką mega, mega ochotę na fajkę, 7.11 minął mi rok od ostatniego 😁 choć mega lubię to chyba wolę obecny stan. Pewnie jak skończę kp to mnie coś poniesie 😂
Angelikamarta niezazdriszcze sytuacji. To jest okropne że tak Was potraktowali w tej przychodni, mi się to w głowie nie mieści.
A i znalezione w necie, chwycił mnie za serce, takie prawdziwe 😁
❤️ Śpij ze swoimi dziećmi, bierz je do łóżka póki jeszcze chcą, otulaj mięciutkimi kocykami i kołderkami.
💔 Dzieci są małe tylko raz, wtedy gdy będą duże będą szukać swojej drogi i swoich przestrzeni... Spiesz się bo ten czas się bardzo szybko skończy...
❤️ Przytulaj je do serca, całuj ile tylko możesz, bądź przy nich tak bardzo blisko aby słyszeć i czuć ich oddech i bicie ich serduszka...
❤️ Nie nie ma nic równie pięknego na świecie jak ta wyjątkowa bliskość mamy i dziecka... ❤️
~ Beata JasiówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 22:27
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaLukasia wrote:Wrzucony cycek to mocna rzecz. Jak skończę karmić to będę miała prawego dlugosci metra. Ale czego sie nie zrobi, żeby pospac...
Oliwki. Żre oliwki widelcem ze sloika. Łowi je i trzaska tym widelcem w szkło jak pojebaniec. Nienawidzę halasu. Myślę juz nad kupnem sluchawek wyciszajacych, bo go kiedyś rozwale.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
mikka86 wrote:Nie palę na klatce ,tak se tylko powiedziałam, rozumiem tych co nie palą i nikogo do niczego nie zmuszam. Ale w poprzednim mieszkaniu miałam taką sąsiadkę pojebana ,która mi uwagę zwracała ,że palę u SIEBIE na balkonie,a że ona miała pootwierane okna bo to lato to jej do mieszkania wlatywało. No to ,to już nie mój problem , mogła se je zamknąć jak jej przeszkadzało , mój balkon to już jest moja prywatną częścią i mogę tam sobie palić ile chce 🤷🤷<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
JaSzczurek wrote:Ja zaczęłam już sobie wyobrażać, że w drodze ewolucji będziemy miały brodawki takie wyciągane z reszty ciała, które można wyjąć i dać dziecku metr dalej 🤨<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KasiaLukasia wrote:Anima, Gwiazdo, czytacie? Jesteście tu z nami? Co tam u Was?
KasiaLukasia, mikka86 lubią tę wiadomość
-
Was doczytać przy dwójce dzieci to czasami wyczyn 😆
Drobinko ja też bardzo się cieszę, że osteopata dał wam nadzieję. I liczę, że pomoże Olkowi. Mocno trzymam kciuki. Resztę już dziewczyny powiedziały. Pięknie pisałaś o tym czym jest dla Ciebie macierzyństwo, aż łezka mi się w oku zakręciłaCzuję to tak samo. Cudowne jest też to, że dane mi jest być mamą podwójnie i mieć dwie pary oczu wpatrzone we mnie i dwie pary rączek chcące się schować przed światem w moich ramionach
Angelikamarta strasznie się wkurzyłam czytając o tym jak was potraktowali w przychodni. No co za stare kur**. Ja bym tam chyba nie wytrzymała z moją nie wyparzoną buzinką i zrobiła taki raban, że pewnie pół miasta by słyszało. Napisz skargę niech sobie nie myślą, że takie bezczelne zachowanie ujdzie im na sucho.
Sylka, Casjo wiem dokładnie co czujecie w związku z byciem mamą około 2 latka i przeżywaniem jego buntu. Każdą z nas krew zalewa jak słyszy kolejny raz mamoooo daj mi to a za chwilę tego nie chcę i tak milion razy w ciągu dnia. Każda z nas czasem popełnia błędy, czegoś nie zauważy czy nie dopatrzy. Dajmy sobie też i na to przestrzeń jesteśmy tylko ludźmi (chociaż matki to dla mnie w większości nadludzie). No dziewczyny poprawiamy korony i lecimy dalej z koksem.
Emma przykre, że Emilka tak zniosła szczepienie. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. Co do czekania po szczepieniu psa czy dziecka to świadczy to o tym, że widocznie w tym kraju mamy lepszych wetów niż pediatrów 🤷🏻♀️
Mikka dzięki za cynk z pajacykiem z smyka. Od siebie dodam, ze Sinsey wypuścił serię ciuchów dla maluchów. Jakość podobna jak w pepco a kosztują groszeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 08:48
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
A mój Stary to chyba lubi być opierdalany. Jak go objechałam wczoraj z góry na dół to rano dostałam śniadanie do łóżka, herbatkę. Cały dzień tylko pytał czy to chce czy tamto, dzieci mi sprzed nosa zabierał, żebym mogła poleżeć odpocząć. Przeprosił, śpiewał miłosne piosenki i cały dzień próbował mnie rozśmieszać.
Ale nie ma tak łatwo nie mięknę.
Byłam też odreagować na kawie z przyjaciółką. Odwaliłam się jak śledź na święto morza. Make up, włosy, fajny ciuch. Jak wychodziłam widziałam taką specyficzną minę starego pod tytułem "ale się zrobiła ta moja laska, znowu mi ją będą podrywać i zaczepiać. Mam pełne zazdro ale za cholerę się nie przyznam". Powiedziałam tylko pa do później i tyle mnie widziałMikołaj był u mojej mamy, a Tymek 2h spał w wózku więc mogłyśmy spokojnie pogadać i wypić kawę. Co prawda eskapadę okupiłam usypianiem ich od 22 do 24 ale w końcu o północy zasnęli.
anngelikamartaa, KasiaLukasia, Drobinka91, Casjopea, kinga27.30, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
33Sylwia wrote:Podajesz coś?
Leon jeszcze nigdy nie miał gorączki.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma spada ta gorączka?
Ala już wstała, ale śpiewa sobie coś pod wąsem przytulona do mnie w łóżku. U nas noc spokojna, nie ma gorączki. Troszkę więcej niz zawsze się krecila w nocy, ale spala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 06:51
-
KarolaJJ wrote:Jak kradną łupiny to tym bardziej te kolejne foteliki ,a tych juz sie nie wyciąga ot tak,codziennie. Mozna ubezpieczyć.
Ja nadal nie wyobrażam sobie tego przerzucania cycka 😅
Nie wnikam. Nie mam prawa jazdy, więc jeżdżę tylko z Michałem. Nigdy nie nioslam Ali w foteliku, zawsze nosi on, więc mnie to nie interesiren. Byle było bezpiecznie. Niech sobie nosi i 20 kilogramowy fotel z 15kilogramowym dzieckiem. 😁😁
Z cyckiem to jest tak: Ala śpi w dostawce z prawej strony łóżka, przysuwam ją jak najbliżej krawędzi, wtedy sama obraca się juz na bok z rozdziawiona buzia, ja przysuwam się też jak najbliżej krawędzi łóżka, zwykle leżę trochę na skos i jedną ręką trzymam się kurczowo za wezglowie naszego łóża (żeby nie wpaść do dostawki), a druga wkladam cycka dziecku do buzi. Mega niewygodne, ale sen królewski.
-
Witam się i ja obudzona przez starego 😪
U nas na szczęście obyło się bez gorączki, teraz jak dotykam mu główki to wydaje mi się normalna ale sprawdzę jeszcze na wszelki wypadek
Zawsze po szczepieniu miał po 39,5 raz dobilo do 39,8😏
KasiaLukasia lubi tę wiadomość