Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Drobinka wstawiam zara nową porcję pierników do piekarnika
Już pisałam, ale napiszę raz jeszcze, zrobiły FURORĘ! Pojechały nawet z moją mamą na Śląsk i degustowała je moja babcia.
Dzisiaj robię na Wigilię do teściów. Na bank nie wyjdą. Hehe.
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lady a co dokładnie nie wychodzi w jedzeniu? Nie smakuje, nie wie jak jeść? Luzik
Nauczy się maluszek. Nie od razu Rzym zbudowano i pizzę zeżarto
Może niech sobie najpierw liże jak kociątko? Próbowałaś dawać jej do polizania jabłuszko? Ja najpierw skrobię je odrobinę łyżeczką, żeby puściło soczek i wtedy daje do polizania. Przytulaski dla Zosieńki.Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
KasiaLukasia, no co ty mówisz - jesteś mistrzem świątecznych pierniczków. 😗
Drobinka, o matko. Aż poczułam twoją irytację. Nienawidzę kłamców. Jeśli kłamie w tak błahych sprawach, to aż nie chcę myśleć jak potrafi popłynąć w trochę większych.KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualny
-
KasiaLukasia wrote:Szczerze to średniawo. Nie jestem dziś specjalnie fajną, kreatywną mamą. Michał wziął dziś nadgodziny, pracuje co prawda zdalnie z domu ale i tak małą muszę się zająć sama. No trudno. Byle do wieczora.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
KasiaLukasia wrote:Dziewczyny a pamiętacie co się stało z Danio? Pamiętam, że bała się porodu, bo zmuszali ją do sn a na USG wychodził duży bobas. Pamiętacie jak się skończyła ta historia? Tak mi się dzisiaj z dupy przypomniało.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Drobinka, też bym się wkurwila ,ten prezent to porażka. Co innego kupić coś używanego dla siebie czy swojego dziecka jeśli się to akceptuje a co innego komuś. W życiu nie dałabym w prezencie komuś coś używanego i też nie chciałabym żeby ktoś mojemu dziecku robił takie prezenty ( no chyba, że złoto to ok 😁)url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
kinga27.30 wrote:oczywiście dwie mądre głowy nie do końca uważają no ale trochę wyszliśmy z założenia że skoro 5 lat nie szło to przecież raczej nie bedzie niespodzianki 🤦♀️
Co do używanych rzeczy to moim zdaniem takich nie kupuje się na prezent u tyle. Chyba, że ktoś wyraźnie mówi - ja np. chciałam używany pas ciążowy na prezent, bo 200 zł to zdzierstwokinga27.30, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Sylka, gdzieee jesteeees? Powiedz mi, czy te "paszteciki" z pieczarkami można mrozić?
https://www.olgasmile.com/paszteciki-z-pieczarkami.html/comment-page-4#commentsZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
mikka86 wrote:Adria a Ty gdzie???
U nas ok
Córki mnie wkurwiaja syfem aktualnie pije piwo stary zajmuje sie łukaszem .
Co do uzywanych zabawek i rzeczy kolezanka kupuje mi na łukasza na wyrost w lumpku w Poznaniu perełki.Ale na prezent to kupuke nówki.
Wczoraj sie nie odzywalam bo sie wkurzylam z rana ze sukienka ktora corce zamowilam ta pokomunijna niestety nie maja tego rozmiaru .Noi szukalam caly dzien jakiejs kiecki poki sa wyprzezaze bo ceny nowej kolekcji to jakis kosmos.🤦🤦🤦
Jutro robie salatke jarzynowa królowa światecznego stolu....
I moze upieke spód do malinowej chmórki.... -
Ja dzisiaj zrobiłam sernik z jabłkami,muffinki, jestem w połowie tych pasztecików, 2 prania zrobione, jedno jeszcze czeka na powieszenie. Mąż dziwnie zmęczony chodzi, a w sumie tylko odkurzył i cały dzień zajmuje się Jackiem 🤔😂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Drobinka
W holandii sa rozne komisy .jak bylam to pare zwiedzilam jest tam wszystko od mydla do powidla .ale jest tez takie cos ze jak cos likwiduja jakis sklep to wyzucaja do smieci .mojej sis maz natknol sie na caly karton nowych stanikow w rozmiarze od A do miseczki c
Mam do tej pory pare .Ale te zeczy byly nowe ...
Ja tez nie mam nic do uzywanych zabawek moj łukasz ma zabawki bo meli i Zuzi .Ale znam zrodlo reszte dostaje nowe .uwazam ze jak wiwm od kogo i rzecz niezniszczona i taka ze mozna to przeprac umyc to ok .Ale zniszczona z niewiadomego zrodla to ja dziekuje za takie cos -
Jejku ja nawet nie mialam pojęcia, że istnieje coś takiego jak sukienka pokomunijna.
Za moich czasów byla jedna kiecka i.potem chodzilo sie w niej na majowe. Za czasów mlodszej siostry wiem, ze byly w jej klasie zamawiane dla dzieci biorących komunię jednakowe skromne alby. Ale o sukienkach pokomunijnych nie słyszałam. Swoją drogą fajny biznes.