Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolaJJ wrote:Jaszczurek ja prosty czlowiek jestem. Nie wnikam w blw. Karmie tak jak sie karmilo zawsze. Nie identyfikuje sie z nazwą blw. Wiesz takie to jakies nowomody dla mnie😅😜Stary człowiek jestem🧐Koszulka dla mnie to koszulka nie t-shirt😜
Ale np ja nie uzywam śliniaka i kubków bo uwazam to za duzy stres dla dziecka. Ta metda ma jakąs nazwe? Ty bardziej to ogarniasz niz ja takie nowinki
chyba nie ma nazwy 😅 -
KarolaJJ wrote:Emma moze daj jej kaszke najpierw? Na wodzie np kukurydziano-jaglaną? Nie musisz zaczynac od warzyw<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KarolaJJJ Iza też je i od początku jadła jak chłop 😂
Skąd masz przepisy? Staropolska księga babci Tereni, Twoja starcza głowa, czy jednak coś z neta? 😁
Emma ja u Mikołaja zaczęłam od kaszki właśnie. Sinlac bez cukru z wodą. Dzisiaj mu go nie dam, żeby zobaczyć kupsko po samej dyni, ale jutro dostanie już dyni c.d. i normalnie Sinlac. -
Oszaleć idzie. Jacek jest teraz strasznym jęczybułą. Łeb mi pęka, ręce bolą, plecy też, nawet nie chcę wiedzieć, ile kilometrów po domu zrobiłam.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualnyJaSzczurek wrote:nie no, spoko
chyba nie ma nazwy 😅
Ja to w ogole jak patrzę na Toma to widze jakiegos mega mózga,jak jakis profesor albo naukowec wygląda.
Casjo ja w większości z glowy gotuje. Stachu dostaje obiad ze składników na nasz obiad tylko w wersji bobo.
Co to znaczy ,ze Iza jadla jak chłop? Wyobrazilam ja sobie z kiełbasą i pajdą chleba w wieku roku😁
Aska ile juz tak jeczy? -
Dziewczyny mały zsunął się mężowi z bujaka (nie komentujcie🙄), uderzył się niby lekko w głowę, chwilę płakał bo się przestraszył, ale teraz nie wiem. Jechać gdzieś to skontrolować?
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:Dziewczyny mały zsunął się mężowi z bujaka (nie komentujcie🙄), uderzył się niby lekko w głowę, chwilę płakał bo się przestraszył, ale teraz nie wiem. Jechać gdzieś to skontrolować?url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Jestem... średnio ogarniam rzeczywistość.
Nie umiem chyba za bardzo pomóc mojemu dziecku, nie wiem do końca co jej jest. Czy męczy ja brzuszek, czy bolą nogi, czy to przez zęby tak płacze...
Generalnie tak. Wczoraj bardzo się prężyła, czerwieniala na buzi, sciskala nóżki (silowala się z wyciagiem). Myślałam że może brzuszek bo są momenty że się uśmiecha i jakby wyszłam z założenia że gdyby nóżki to cały czas by walczyła. Wsadzilam jej czopek, bo je a kupki znowu od paru dni nie było. Po 2h kupą poszła razem z czopkiem. Prężyła się dalej. Dzisiaj też. Po przeciwbólowym taka sama akcja... może to złość na wszystkich że musi tak leżeć A ja ją faszeruję niepotrzebnie chemią 😔 nie mogę odgadnąć.
Mam wrażenie że wszystko jest do dupy.
Dzisiaj calyvdzien zabawialam bo mało spała i taka mocno marudna sie juz robi. Widzę że już wie o co kaman, jak podchodzę do linek żeby np lekko poluzowac jak tak mocno płacze to zaraz się uśmiecha, jak kładę ją na lozko wyciągowe po kapaniu krzyczy i placze wyrywając się. Koszmar jakiś.
Dzisiaj rozmawiałam z ordynatorem, mam się nastawić na operację bo zwichnięcie jest głębokie przez co staw mocno zarośnięty. Wezmą małą 7 albo 10 stycznia.
Leci dramaturgią, sorry mam dzień do dupy totalnie...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Drobinko tez bym obserwowala i nie kladla od razu spać, żeby w razie czego widzieć czy zachowuje się jak zawsze. Jak tylko zjechal i delikatnie się uderzył to myślę, że nic zlego nie powinno mu sie stać. Mysmy Ale przetrzymali jakieś trzy godziny po naszym wypadku zanim poszla spać. Ale bez jakichs dzikich zabaw, tylko spokojne rozrywki.
-
Kinga a jak bedzie operacja to co dalej? Założenie gipsu bez operacji to tez narkoza, prawda? Czy ta operacja jest bardzo skomplikowana? Jak potem wyglada rekonwalescencja? Czy to bardzo duża różnica wzgledem samego nastawiania i gipsu? Biedna malenka. Kuzwa niechże to się już skończy, no ile można?
(( Przytulam bardzo mocno. I myślę, że dobrze robisz podając środki przeciwbólowe. Jak jej nie boli to nic jej nie będzie jak dostanie, a jak boli to bardzo pomoże.
-
Nie jest to skomplikowana operacja. Cięcie będzie w pachwinie od strony szpary sromowej, tamtędy dostaną się do stawu, będą musieli oczyścić staw z narośniętych tkanek, wstawić głowę kości udowej w staw i zaszyć torebkę stawową. Tak mi tłumaczono 😔
Wyglądać to będzie tak, że podadzą narkozę i zawiozą na salę operacyjną. Tam spróbują nastawić, jak się nie uda to od razu otwierają. I tam też robią kontrolę (Nie wiem rtg czy usg) i zakładają od razu gips.
Niewiem o ile się wydłuży wówczas nasz pobyt, domniemam że jakieś 2-3 dni dodatkowe na obserwacji.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Teraz zasnęła jedno szczęście a ja marzę o ciepłym prysznicu...
Na marzeniach się kończy, bo:
1) muszę czekać na obchód
2) wieczorem nie ma tutaj ciepłej wody a rano nie mam jak jej zostawić
😭😭😭
Ale jedno co jest pocieszające. Tutaj są naprawdę dobrzy lekarze, a wyciągają takie przypadki że płakać się chce. To mnie trzyma na duchu. Że ją z tego wyciągną i kiedyś będę mogła sobie w duszy pogratulować.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!