Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Łączę się z Olkiem w bólu, mnie też złapało przeziębienie. Przedwczoraj było tragicznie, na oczy nie widziałam, a gil po pas. Dziś już lepiej. A mój syn zdrowy jak rybka 🤪
-
O rany jakeście płodne w pisanie ostatnio! Raduje się me serce!
Drobinko biedny Olek, dziewczyny już napisały wszystko co ja sama też stosowałam u małej jak miała katar, plus "Emmowy wezeł smrodu" z pociętym czosnkiemJa też mam katarek do odkurzacza, ale średnio się u nas sprawdza. Ala boi się odkurzacza i macha głową jak opętaniec kiedy próbujemy używać.
Mamy wojowniczki bardzo Was podziwiam, że te lata starań o upragnione dziecko. To ogromny ból, pragnąć kogoś tak bardzo, i czuć się tak bezsilnym w tej walce. Ogromny szacunek za to, że dałyście radę to przetrwać i za to że się nie poddałyście w walce o marzenia. Warto było, nie? Ach jak bardzo było warto wiecie doskonaleJa nie miałam takich problemów, ale myśl o adopcji często się pojawia w mojej głowie. Patrzę na wielkie oczyska Ali, przytulam ją i wiem, że jestem też zdolna szaleńczo kochać dzieciątko, które niekoniecznie sama urodzę. Michał chciałby mieć jeszcze jedno wyciśnięte ze mnie, a potem może... Bardzo bym chciała.
Co do kolędy to nie wpuszczam. Kropidło teścia będzie smutne.
Wymyśliłam, żeby przenieść pokój Ali do naszej małej sypialni, a sypialnię do jej dość dużego pokoju. Wkurza mnie już, że zrobilśmy z jej pokoju pomieszczenie gospodarcze, a sami ciśniemy się w sypialnej klitce. Przy założeniu, że mala zostanie z nami w sypialni na dłużej, na co się zapowiada, większy pokój bardziej nam się sprawdzi. Suszyć pranie mogę wtedy w naszej sypialni, a ona nareszcie będzie miała jakieś miejsce w którym kiedyś będzie można się bawić. Przeraża mnie tylko to przenoszenie łoża i szafy. Boje się, że wszystko rozkecimy a potem będzie problem ze złożeniem i zostaniemy z palcem w dupie.
-
Noc miałyśmy średnią. Ala płakała przez sen co 10 minut i chciała się ciągle przytulać. Jak tylko ją zabierałam do łożka natychmiast się uspokajała, po powrocie do dostawki od nowa przebudzanie. Dziś dałam jej pierwszy raz wodę do picia. Woda jest obrzydliwa, nie smakuje. Banan jest pyszny i finezyjne danie ze szpinakiem i ziemniaczkami ze śmietaną (słoik of kors) też jest wyśmienite. Nareszcie zaczynam używać większości ubranek które mamy, bo każdy posiłek wymaga przebrania od stóp do głów...
Ja kryzysów laktacyjnych też nie miewam, ale i średnio zwracam na to uwagę. Daję cyca jak widzę "specjalne" oczy, czasem rzadko, czasem prawie non stop. Nie kontroluję tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 11:42
-
Hmmm to ja chyba mam kryzys laktacyjny, bo przy takiej częstotliwości cyckowania, jaką mamy teraz powinnam mieć dosłownie mleczarnię 😂
KasiaLukasia, zawsze można namówić męża na nowe łoże 😁 my przeszliśmy remont sypialni (odswiezenie scian i polozenie mowej podlogi) przed narodzinami Julki, a loze dalej wola o pomste do nieba... ostatnio poruszyłem ten temat i teraz będę nieugieta 😉
Właśnie moje dziecię przed chwila użarło mnie w palec 🤦♀️
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
KarolaJJ wrote:Drobinka ja nie postepuje wg instrukcji tylko wkraplam po kilka kropli przez cały dzień.
Stachu tez nie daje nosa dotknąc woec tym bardziej nie dam rady mu wlac 5 ml na raz. Zakraplam mu po 4 x dziennie i tyle. Działać działa
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
JaSzczurek wrote:Łączę się z Olkiem w bólu, mnie też złapało przeziębienie. Przedwczoraj było tragicznie, na oczy nie widziałam, a gil po pas. Dziś już lepiej. A mój syn zdrowy jak rybka 🤪
Współczuję ❤ Oby tak zostało.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Witam niestety goscie nie dojechali bo auta odpalic rano nie mogli 🙈🙈🙈troche szkoda bo niewidzialam sie znnimi 5 lat no ale mam nadzieje ze jutro juz dadza rade dojechac
-
nick nieaktualny
-
33Sylwia wrote:Adria i co Ty teraz zrobisz z tymi ośmioma kolacjami 😁
33Sylwia, Casjopea lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Lullaby o retyTy to masz teraz cyrk z tym teściem 🤦🏼♀️ Kciuki, by wziął się w końcu w garść i nie obarczał Was swoimi problemami.
Adria uuu ale lipa 😐 Teraz chmurkę zjesz sama co 😋😜😁
Ja dziś na obiad zrobiłam sobie cukinie i kalafior na parze i do tego usmażylam dorsza-także ten no... Może do roczku małej zmieszczę się w mój ulubiony żakiet rozm. 34😂😂😂
Mała jadła dziś kalafior-buzię otwierał ładnie ale ile tak naprawdę zjadła to nie wiem. No ale choć posmakowała a rano jabłko lizała ale bez jakichś większych chęci...
We wtorek wywalamy w końcu choinkę co mnie mega cieszy, bo chcę wreszcie matę małej wyłożyć
Jaszczurek zdrówka 😊
Drobinka91 u nas katarek do odkurzacza świetnie się sprawdza w odciąganiu goli-szkoda, że u Was nie. Zdrowia dla OlkaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 15:01
-
Lullaby, powodzenia w okiełznaniu teścia 🙏🙏🙏niech nie będzie kością niezgody między Tobą, a mężem, tylko zachowuje się jak dorosły facet.
Mamy pierwszego ząbka😭😭😭❤️❤️❤️prawa, dolna jedyneczka👍już wiem skąd te noce do dupy 😁Niebieska Gwiazda, KasiaLukasia, JaSzczurek, kinga27.30, anngelikamartaa, Lullaby, Casjopea, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czarna_kawa wrote:Lullaby, powodzenia w okiełznaniu teścia 🙏🙏🙏niech nie będzie kością niezgody między Tobą, a mężem, tylko zachowuje się jak dorosły facet.
Mamy pierwszego ząbka😭😭😭❤️❤️❤️prawa, dolna jedyneczka👍już wiem skąd te noce do dupy 😁Czarna_kawa, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Drobinka to się zbieramy 😁
Czarna gratulacje 😁 teraz to się posypie ino patrzeć a wyskoczy druga jedyneczka 😁
Mikka tak ostatnio myślałam o Tobie i się zastanawiam czy Ty masz jakąś pomoc czy jesteś zdana na siebie 24h z Ksawerym?
Lullaby współczuję nie chciałabym być w takiej sytuacji chyba nie umiała bym przeprowadzać takich rozmów z teściami.
My jutro jedziemy do ciotki i chyba wpadnę po drodze do tegp kuzyna od Wikusi. Choć sama nie wiem...
A teraz jedziemy na ciacho do teściów 😁 może przyjdą szwagry to się rozerwe bo mam smutny dzień po wyjeździe przyjaciółki.Drobinka91 lubi tę wiadomość