Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Casjo,KasiaLukasia dziękuję Wam bardzo w imieniu Zosi i swoim 😜
KasiaLukasia ooo i co teraz??? Zagości na stałe w Waszym łóżku 😁❓
Casjo hahaha też miałam podobną sytuację przedwczoraj 😁 Nagrywałam małą telefonem. Leżała na brzuszku na macie a ja jej tak pięknie śpiewałam "ej czy ty wiesz, że mama ciebie kocha" a Zocha mi w tym momencie wielkie bleeeee🤮🤮🤮 Oczywiście zanim zdążyłam dopaść pieluchę, to było po wszystkim 😜
Casjopea lubi tę wiadomość
-
Mam problem!Jak pisałam jestem chora,przyszedł też wczoraj okres.Od dwóch dni mam spadek pokarmu o jakieś 200ml.Czy któraś ma sposób na powrót do poprzedniego stanu?Czy wszystko wróci do normy po okresie?Młodemu mleka wystarczy,ale jakoś i tak mam z tego powodu doła.Co robić?
-
Dziewczyny, wstydzę się pokazać. Zresztą raczej nie mam czym się chwalić, bo nie wyglądam jakoś szczególnie ładnie. Takie zwykłe krótkie włosy, chyba ładniej mi było w dłuższych. 🤷🏻♀️
Karola, dzięki, że pytasz. Wieczorem miała stan podgorączkowy, ale nie musiałam nic podawać, bo temperatura sama spadła. To te cholerne pneumokoki najwidoczniej tak dawały do pieca.
JaSzczurek, zaczęło się. Ten cykl jest twój. Zróbcie ładną siostrzyczkę dla Toma. 😁
Wasze rzygowe historie są boskie. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 22:38
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Niebieska Gwiazda wrote:Mam problem!Jak pisałam jestem chora,przyszedł też wczoraj okres.Od dwóch dni mam spadek pokarmu o jakieś 200ml.Czy któraś ma sposób na powrót do poprzedniego stanu?Czy wszystko wróci do normy po okresie?Młodemu mleka wystarczy,ale jakoś i tak mam z tego powodu doła.Co robić?
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
KarolaJJ wrote:Przekuliwuje może być🤣
Haha udana jest 😁teraz .albo eksmisja do łóżeczka albo stałe zameldowanie w wyrku rodzicówKasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Czarna kawa, co u was? Melduj się, a nie cichaczem lajki dajesz 🤔
Adria, weź się kobieto nie łam. Trzeba być debilem żeby sobie "żartować" z takich rzeczy. Skąd masz wiedzieć, kiedy to prawda a kiedy nie. 🤦🏻♀️ W ogóle co jest z tymi ludźmi?!<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Jestem, jestem, KasiaLukasia i Lullaby dzięki za wywołanie. Jakoś mi uciekły dwa dni, czytałam was, ale co chwilę coś mi przerywało. Mira dziś przywaliła w huśtawkę albo odwrotnie huśtawka przywaliła w nią, a dokładniej w jej twarz, więc była syrena jak wchodzilam do domu, ale na szczęście zęby całe, tylko rozcięta skóra nad warga(tatuś chciał zawału dostać, bo jego królewna zamienia się trochę w weterana wojennego, wszędzie na nogach siniaki, łeb rozwalony, twarz się non stop od czegos goi, także tego, top model to u nas nie będzie 😁😁😁). Ada natomiast szalała dziś na macie ze słoniem z Lupilu z lidla(taki co zakrywa sobie uszami ryjek i robi akuku w wersji ang, to jest u nas hit, uwielbia go), a poza tym rechotała jak stara żaba pokazując kasownik na dolnej szczenie w postaci zawrotnych zębów, sztuki dwie, bo matka sobie przypomniała piosenkę o cebuli z podstawowki😁poza tym wjechaly hity typu misie dwa, miś uszatek i baloniku nasz malutki. Stary postanowił odgruzowywac chatę i zamknął mnie z tymi dwoma ancymonami na godzinę w sypialni. Wyszłam mokra jak mysz i ochryplam, ale laski jak z najlepszej remizy wracały wytańczone. Poza tym na topie liczenie i alfabet że smokiem Edziem codziennie, Ada nawet poznaje głos tego smoka i Wola do niego z bujaka/maty jak slyszy🙊 Mira ma fazę czyszczenia chaty, dziś rozrzucała papierki, bo nie było czego zamiatać, to se zrobiła sztuczny brud i wio po szczote🧐💃poza tym uwielbia rysować w znikopise i na pierwszym miejscu jest Melisa(Wola melisana, melisana, więc po raz setny rysuje po kolei psa, mówię tu uszy, nosek, ogon... Nieważne, że potem babcia Ania też miała ogon, bo Mira zaczyna rysować i mówi, głowa, oczy, nosek... ogon🤣ups jak widać miłość do suni jest silniejsza, sorry mamo🤣
Drobinka, przytulam mocno, u mnie do tej pory na drzemkę dzienna kłade się z Mirą, ale chociaż nie latam już po całym domu z nią na rekach, albo w wózku, przeszłam swoje, ale pocieszę, że da sie wypracować zasypianie w łóżku bez tego skakania z dzieckiem, więc może iskierka nadziei się zapali w twoim serduchu❤️ na każde dziecko w końcu rodzic znajdzie swój patent wierz mi, tego się uczy metoda prób i błędów, ale zawsze warto próbować różnych opcji. I dla ciebie must to ta łazienka, zamknij drzwi na klucz i stary nawet na lampie z Olkiem wisi, ale niech dadzą Ci chwilę tylko dla siebie, to jest mega ważne, żeby nie zeswirowac do reszty. Poza tym powoli małymi kroczkami ucz Olka, że jesteś ale się przemieszczasz po domu, buduj mały dystans, mów do niego z dużej odległości, spokojnie, przyzwyczai się za jakiś czas, że zostaje chwilę bez mamy, potem coraz dłużej itd początki trudne, ale będzie lepiej. A co do spaceru w samotności to też dobry pomysł, zawsze mały może mieć twoje odciągnięte mleko na zapas albo inny posiłek, wszystko się da, ale trzeba trochę pokombinować i mieć wsparcie w kimś bliskim. Ale naprawdę dobrze Ci zrobi to wszystko na psychikę. Hmm przypomnialo mi się, że jak Mira była mniejsza to miała etap(jak zaszłam w ciążę z Adą) usypiania w taki sposob: wchodzilam na łóżko, opierałam się wygodnie, brałam na nogi duża poduche i Mire kładłam na niej, nogami bujałam cała,, konstrukcje razem z mloda" i ona tak przez pewien czas zasypiala. To były początki ciąży i bałam się żeby nie zaszkodzić Adzie skacząc z Mirą na to zasypianie. Potem już oczywiście po jakimś czasie latałam z Mirą pod pachą i z wózkiem w drugiej ręce na spacery, ale przez ten pierwszy okres trochę uważałam.Moze spróbuj w dzień takiej metody. -
Wy tak karmicie te dzieci, a u nas znowu słabo i nerwy. Dziś sama zeżarłam słoiczek. Nawet łyżeczki nie chciała złapać, ręce wcisnęła w fotelik, a przy zdejmowaniu śliniaka tak się wydarła jakbym jej zerwała go ze skórą. 🤦🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma, akurat smarowałam posta z poprzedniej strony jak mnie wywolywalas 😁co przeczytałam coś, to mi przerywało o tak nadrabiałam dwa dni. A co do Emi to może ma słabszy dzień, rozdrażnienie jakieś po szczepieniu, nie martw się kochana tym dzisiejszym brakiem słoikowego apetytu i zobacz, zapytaj się siebie czy zawsze masz super apetyt, odpowiedz jest taka sama u maluchów, nie, czasem nie ma się na coś ochoty, ma się gorszy dzien/samopoczucie, będzie dobrze,tylko spokojnie❤️aaaa i widziałam filmik na YouTube 😍😍😍Emilka jest boska!
-
Emma_ wrote:Wy tak karmicie te dzieci, a u nas znowu słabo i nerwy. Dziś sama zeżarłam słoiczek. Nawet łyżeczki nie chciała złapać, ręce wcisnęła w fotelik, a przy zdejmowaniu śliniaka tak się wydarła jakbym jej zerwała go ze skórą. 🤦🏻♀️
-
Niebieska Gwiazda wrote:Mam problem!Jak pisałam jestem chora,przyszedł też wczoraj okres.Od dwóch dni mam spadek pokarmu o jakieś 200ml.Czy któraś ma sposób na powrót do poprzedniego stanu?Czy wszystko wróci do normy po okresie?Młodemu mleka wystarczy,ale jakoś i tak mam z tego powodu doła.Co robić?
zwiększ ilosć sesji, dodaj power pumpingWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 23:44
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość