Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny, na razie jest mi to trudno ogarnąć, chyba najbardziej mi żal mojego męża. Widziałam jak bardzo go to zabolało. Załamał się...
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Mikka to prawda, droga była długa i kręta - niskie AMH mimo 30 lat na karku, IVF, dwa transfery. W końcu się udało.
M nadzieję, że kolejny raz też się uda i to na dłuższy czas."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
U nas wszystko ok. Maluch ma 7,2cm. Waży ok. 78g. I zaczarowany Konrad już Konradem raczej zostanie
LidziA89, xgirl, kinga27.30, nana1, Sylka135, Eluska, mikka86, mikaja, Czarna_kawa, AgaRydz, Lolla lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
amica wrote:Mikka to prawda, droga była długa i kręta - niskie AMH mimo 30 lat na karku, IVF, dwa transfery. W końcu się udało.
M nadzieję, że kolejny raz też się uda i to na dłuższy czas. -
Amica, tak bardzo mi przykro
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Emma, mnie potwornie boli kręgosłup lędźwiowy. Z łóżka wstaję jakbym miała co najmniej 80 lat. Ciężko jest mi się przekręcić z jednej strony na drugą. Niestety, taki urok...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Emma, mnie potwornie boli kręgosłup lędźwiowy. Z łóżka wstaję jakbym miała co najmniej 80 lat. Ciężko jest mi się przekręcić z jednej strony na drugą. Niestety, taki urok...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
amica wrote:Mikka to prawda, droga była długa i kręta - niskie AMH mimo 30 lat na karku, IVF, dwa transfery. W końcu się udało.
M nadzieję, że kolejny raz też się uda i to na dłuższy czas.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Emma, Kinga, ja od paru dni mam to samo z plecami. I jestem na podobnym etapie ciąży, wczoraj po wizycie spytałam o to i lekarka mowi, ze to macica się rozszerza i nie ma co się martwić. Na wizycie było wszystko ok. Mnie boli dół pleców lub/i kość ogonowa która promieniuje do pośladków, czasami nawet ud. Pomagają mi spacery i robienie kółek biodrami a w nocy , gdy mnie złapie to wygrzewam sobie o plecy męża. Czytałam o termoforze ale ze względu na mutacje jakoś boje się podgrzewać
Mnie tez uspokajała świadomość, ze ten ból mi spaceruje a nie skupia się na jednym miejscuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 06:33
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
amica wrote:Mikka to prawda, droga była długa i kręta - niskie AMH mimo 30 lat na karku, IVF, dwa transfery. W końcu się udało.
M nadzieję, że kolejny raz też się uda i to na dłuższy czas.
Amica bardzo mi przykronie poddawaj się, w końcu spełnicie marzenia :*
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Dziewczyny a z tą płcią to na tym etapie jeszcze różnie może być
2 lata temu była taka akcja na czerwcowkach, ze dziewczynie na prenatalnych powiedział lekarz ze 95% córka, ona zakodowała nastawiła się, na kolknej wizycie nie pytała, na połówkowych dziecko zacisnęło nóżki, potem znowu jakoś nie było juz tematu płci. W 8 miesiącu lekarz mówi ze synek wazy juz tyle i tyle a ona hola hola jaki synek
wyprawka cała na różowo pod córkę przygotowana
Także ja jeszcze bardzo z dystansem, od 16-18 tygodnia to tak ale od 12 to wszystko możliwemój na prenatalnych się nawet nie podejmuje oceny płci i nawet nie ma siły żeby go zmusić do popatrzenia, twierdzi ze za wcześnie i koniec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 08:04
Drobinka91, mikaja, Sylka135, AgaRydz, Lolla lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Panna_Justyna wrote:Emma, Kinga, ja od paru dni mam to samo z plecami. I jestem na podobnym etapie ciąży, wczoraj po wizycie spytałam o to i lekarka mowi, ze to macica się rozszerza i nie ma co się martwić. Na wizycie było wszystko ok. Mnie boli dół pleców lub/i kość ogonowa która promieniuje do pośladków, czasami nawet ud. Pomagają mi spacery i robienie kółek biodrami a w nocy , gdy mnie złapie to wygrzewam sobie o plecy męża. Czytałam o termoforze ale ze względu na mutacje jakoś boje się podgrzewać
Mnie tez uspokajała świadomość, ze ten ból mi spaceruje a nie skupia się na jednym miejscu<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
ines. wrote:Dziewczyny a z tą płcią to na tym etapie jeszcze różnie może być
2 lata temu była taka akcja na czerwcowkach, ze dziewczynie na prenatalnych powiedział lekarz ze 95% córka, ona zakodowała nastawiła się, na kolknej wizycie nie pytała, na połówkowych dziecko zacisnęło nóżki, potem znowu jakoś nie było juz tematu płci. W 8 miesiącu lekarz mówi ze synek wazy juz tyle i tyle a ona hola hola jaki synek
wyprawka cała na różowo pod córkę przygotowana
Także ja jeszcze bardzo z dystansem, od 16-18 tygodnia to tak ale od 12 to wszystko możliwemój na prenatalnych się nawet nie podejmuje oceny płci i nawet nie ma siły żeby go zmusić do popatrzenia, twierdzi ze za wcześnie i koniec
Też słyszałam o takich przypadkach, tylko właściwie to w jedną stronę, że z dziewczynki zrobił się chłopak, a nie odwrotnie :p staram się jeszcze nie nastawiać, ale u nas ewidentnie było widać wyrostek który kieruje się do góry, a nie wzdłuż kręgosłupa.A pępowina była w okolicach główki więc to nie to :p No ale poczekamy zobaczymy
Zrobiłam screena z filimku, który nagrywał mąż podczas badania, tu dobrze widać ten wyrostek, jest zaznaczony kursorem :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 08:40
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:Też słyszałam o takich przypadkach, tylko właściwie to w jedną stronę, że z dziewczynki zrobił się chłopak, a nie odwrotnie :p staram się jeszcze nie nastawiać, ale u nas ewidentnie było widać wyrostek który kieruje się do góry, a nie wzdłuż kręgosłupa.
A pępowina była w okolicach główki więc to nie to :p No ale poczekamy zobaczymy