Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ines. wrote:jeśli będą Cię bolały myśle ze wystarczy ręczne naciskanie pod prysznicem. nie masz gwarancji, że pokarm w ogóle będziesz mieć. wiele kobiet walczy o każdy mililitr, żeby się pojawił. jesli nie zamierzasz ani raz córki do piersi przystawić nie pobudzisz piersi do pracy. będzie siara, może troche uczucie pełności peirwsze dni, ale moim zdaniem nie będzie tego tyle, żeby potrzebować laktatora - więc bez sensu inwestycja jeśli się tak zdarzy i będziesz tąszczęściarą z morzą mleka od samego porodu to wtedy kupisz. i na pewno nie elektryczny do takiego przypadku bo jak mówię - narobisz sobie więcej szkody niż pożytku.
Super dziekuje Ci za rady.ines. lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
co do laktatorów które wkleiłaś:
1) canpol - dla mnie lipa totalna. nic ale to nic nie mogłam nim odciągąć. opinie ma dobre, koleżanki chwaliły u mnie totalnie się nie sprawdził
2) avent - miałam pożyczony ręczny i był super, nie wiem jak elektryczny
3) lovi - nie testowałamCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ines, dzięki! Jak weszłam na allegro, to przeraziłam się różnorodnością cen od 100 do nawet 1000 zł. Jestem pewna, że szukam elektrycznego, na jedną pierś. Czytałam, że niektóre słabo odciągają, albo tracą moc po jakimś czasie (np. canpol easystart - sporo opinii tego typu właśnie). Ponoć medela swing jest najlepsza, ale matko, laktator na 600 zł? Planowałam wydać max do 300 - 350 zł za nowy... Powiedz mi proszę, co się u Ciebie sprawdziło? Nie mam doświadczenia kompletnie, mogę polegać tylko na opiniach innych
Jeżeli chodzi o kokon, raczej to sobie odpuszczę. Dzidziusia nie będę zostawiała na kanapie, w łóżku też raczej z nami spać nie będzie - prędzej ja się przeniosę do pokoju maluszka. Za to planuję kupić rożek - ze 2-3 szt cieńszych (nieusztywnianych). A na noc odpuszczam kołderkę, bardziej zaufałam śpiworkom - pewnie życie zweryfikuje moje decyzje. Jestem panikarą jeżeli chodzi o bezdechy nocne i tego typu rzeczy, więc wolę wyeliminować ewentualność zarzucenia sobie kołderki/ kocyka na twarz. Obowiązkowo będzie monitor oddechu u nas (dokładniej dwa) - płytkowy i pieluszkowy.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
PannaEvans wrote:Super dziekuje Ci za rady.
a poza tym rodzisz w pro famlii tak? to z tego co kojarzę poradnia laktacyjna tam ma laktaatory do wypożyczenia jeśli rzeczywiście zdarzyłby się nawał - dopytaj jak cośja bym narazie nie inwestowała.
PannaEvans lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
kinga27.30 wrote:Ines, dzięki! Jak weszłam na allegro, to przeraziłam się różnorodnością cen od 100 do nawet 1000 zł. Jestem pewna, że szukam elektrycznego, na jedną pierś. Czytałam, że niektóre słabo odciągają, albo tracą moc po jakimś czasie (np. canpol easystart - sporo opinii tego typu właśnie). Ponoć medela swing jest najlepsza, ale matko, laktator na 600 zł? Planowałam wydać max do 300 - 350 zł za nowy... Powiedz mi proszę, co się u Ciebie sprawdziło? Nie mam doświadczenia kompletnie, mogę polegać tylko na opiniach innych
Jeżeli chodzi o kokon, raczej to sobie odpuszczę. Dzidziusia nie będę zostawiała na kanapie, w łóżku też raczej z nami spać nie będzie - prędzej ja się przeniosę do pokoju maluszka. Za to planuję kupić rożek - ze 2-3 szt cieńszych (nieusztywnianych). A na noc odpuszczam kołderkę, bardziej zaufałam śpiworkom - pewnie życie zweryfikuje moje decyzje. Jestem panikarą jeżeli chodzi o bezdechy nocne i tego typu rzeczy, więc wolę wyeliminować ewentualność zarzucenia sobie kołderki/ kocyka na twarz. Obowiązkowo będzie monitor oddechu u nas (dokładniej dwa) - płytkowy i pieluszkowy.
Kinga moim zdanie dore decyzje co do okryciau mnei to się własnie sprawdziło
rożki sobie weź różnej grubości, na rózne temperatury, śpiworki są cudne i cieplutkie w makaszka ;)polecam jeszcze otulacze, takie duże pieluchy np z motherhood - na upały używałam zamiast rożka. pościel to dopiero najwcześniej około roczku więc nie ma co kupować. kocyki się przydają na spacer do wózka etc. monitor oddechu mamy tomme tippee razem z niania i kamerką, czaj na allegro bo mi się udało upolować na licytyacji angielską wersję nówkę za 350 zł
jest mega. a kupiłam tylko przejściówkę do gniazdka polskiego.
co do laktatora. ja miałąm trudną historię z laktacją, ale się udało. dopiero właśnie medela dałą radę... no tylko, że ja ją dostałam w spadku od ciotki. ale ten laktator naprawdę jest wart swojej ceny. jest jeszcze na to metoda bo można kupić używkę a dokupić nowe te części wymienne które dotykają piersi, w sensie gumki, butelki etc. tylko musiałabyś przekalkulować jak to się opłaci.
miała avent ręczny też i był naprawdę fajny, ale właśnie nie wiem jak silnik elekryczny do niego.kinga27.30 lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Emma_ wrote:Dzięki.
Ja właśnie chciałam wiedzieć, czy coś takiego może dziać się na tym etapie ciąży, bo zazwyczaj piszą o kłuciu przy zagnieżdżaniu i przed samym porodem.
), różne kłucia w różnych miejscach, bóle, rozpierania, ciągnięcia, twardnienia itp i wszystko to jest normalne, bymajmniej u mnie.
także nie martw się na zapas
Emma_ lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja moich przykrywałam kocykiem/ kołderką/pieluszką. Żadnych akcji oddechowych nie było. Te "śmierci łóżeczkowe" wcale nie są tak częste. Słyszy się o nich, bo każda śmierć małego dziecka bardzo porusza i media zbierają na tym czytelników. Chcecie, to kupcie, ale tak czy siak będziecie zaglądać do Maluszka sto razy w trakcie jego snu. Do wózka nie włożycie monitora oddechu, a w wózku też będzie spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 14:01
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
kinga27.30 wrote:Ines, dzięki! Jak weszłam na allegro, to przeraziłam się różnorodnością cen od 100 do nawet 1000 zł. Jestem pewna, że szukam elektrycznego, na jedną pierś. Czytałam, że niektóre słabo odciągają, albo tracą moc po jakimś czasie (np. canpol easystart - sporo opinii tego typu właśnie). Ponoć medela swing jest najlepsza, ale matko, laktator na 600 zł? Planowałam wydać max do 300 - 350 zł za nowy... Powiedz mi proszę, co się u Ciebie sprawdziło? Nie mam doświadczenia kompletnie, mogę polegać tylko na opiniach innych
Jeżeli chodzi o kokon, raczej to sobie odpuszczę. Dzidziusia nie będę zostawiała na kanapie, w łóżku też raczej z nami spać nie będzie - prędzej ja się przeniosę do pokoju maluszka. Za to planuję kupić rożek - ze 2-3 szt cieńszych (nieusztywnianych). A na noc odpuszczam kołderkę, bardziej zaufałam śpiworkom - pewnie życie zweryfikuje moje decyzje. Jestem panikarą jeżeli chodzi o bezdechy nocne i tego typu rzeczy, więc wolę wyeliminować ewentualność zarzucenia sobie kołderki/ kocyka na twarz. Obowiązkowo będzie monitor oddechu u nas (dokładniej dwa) - płytkowy i pieluszkowy.kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a jak bardzo urósł Wam brzuch? Ile przytyłyście dotychczas? Ja załapałam jakieś 3.5kg od początku ciąży, ale brzuch wciąż niewidoczny. To znaczy, widzę różnicę, ale w pracy w życiu by nie zauważyli, że jestem w piątym miesiącu.
-
JaSzczurek wrote:Dziewczyny, a jak bardzo urósł Wam brzuch? Ile przytyłyście dotychczas? Ja załapałam jakieś 3.5kg od początku ciąży, ale brzuch wciąż niewidoczny. To znaczy, widzę różnicę, ale w pracy w życiu by nie zauważyli, że jestem w piątym miesiącu.
Bardzoale to druga ciąża, 2 lata po pierwszej. W pierwszej nie było widać do 20 tc
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Mi brzuch już mocno widać. Szybko wyskoczył. Taki jak mam teraz, w pierwszej ciąży miałam w 7/8 miesiącu dopiero. A że to trzecia ciąża w krótkim czasie, to i mięśnie słabe i szybciej idzie. Boję się, z jakim skończę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 14:28
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
A ja zamówiłam sobie laktator canpol elektryczny i też się naczytalam opinii o każdym, i przy każdej firmie były pozytywne i negatywne opinie, dlatego nie słucham innych i zamówiłam to co uznałam za stosowne, każda ma że tak powiem inne cycki i każdej będzie odpowiadało co innego
więc postawiłam na w miarę przystępny cenowo i zobaczymy
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Aska1994 wrote:Ja moich przykrywałam kocykiem/ kołderką/pieluszką. Żadnych akcji oddechowych nie było. Te "śmierci łóżeczkowe" wcale nie są tak częste. Słyszy się o nich, bo każda śmierć małego dziecka bardzo porusza i media zbierają na tym czytelników. Chcecie, to kupcie, ale tak czy siak będziecie zaglądać do Maluszka sto razy w trakcie jego snu. Do wózka nie włożycie monitora oddechu, a w wózku też będzie spać
Zgadza się, nie są częste. Ale ja mam fiksa na tym punkcie, moja siostra miała bezdech nocny tydzień po wypisaniu ze szpitala i teraz w efekcie ma mózgowe porażenie dziecięce (niesprawna ruchowo i intelektualnie), zależna od innych w 100%. Miała infekcję (tak została wypisana ze szpitala - ewidentny błąd lekarzy, ale w latach 90 nie dało się nic udowodnić). Więc, że tak powiem, będę korzystać z tego typu technologii ile wlezie. Właśnie ze względu na to, że w wózku / koszu Mojżesza maluch też będzie spał, dlatego kupię dwa - stacjonarny, który włożę do łóżeczka i pieluszkowy, który jest urządzeniem mobilnym.
Wielkie dzięki Ines!ines. lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
A, no chyba że tak. Współczuję przejść i kiepskich doświadczeńZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
JaSzczurek wrote:Dziewczyny, a jak bardzo urósł Wam brzuch? Ile przytyłyście dotychczas? Ja załapałam jakieś 3.5kg od początku ciąży, ale brzuch wciąż niewidoczny. To znaczy, widzę różnicę, ale w pracy w życiu by nie zauważyli, że jestem w piątym miesiącu.
Mój urósł tylko dla mnie - nic nie widać - czasami większy był jak sobie pojadłam
Przytyłam ok 3 kg, ale od świat waga mi skacze o jakiś 1kg do przodu i do tyłu.
Ines miałam dokładnie tak samo po płatkach owsianych - chyba długo sie ich nie tknę -
Aska1994 wrote:Ja moich przykrywałam kocykiem/ kołderką/pieluszką. Żadnych akcji oddechowych nie było. Te "śmierci łóżeczkowe" wcale nie są tak częste. Słyszy się o nich, bo każda śmierć małego dziecka bardzo porusza i media zbierają na tym czytelników. Chcecie, to kupcie, ale tak czy siak będziecie zaglądać do Maluszka sto razy w trakcie jego snu. Do wózka nie włożycie monitora oddechu, a w wózku też będzie spać
-
Co do brzuszka ciazowego u mnie nie da sie ukryc.Zawsze plaski brzuch wiec teraz brzuch widac bo wszystkie bluzki staly sie obcisle i spodnie za male;) Co do wagi przed ciaza wazylam 50kg teraz raptem 50,8 takze po wadze niewidac duzej roznic ale po brzuchu taaak;)
-
U mnie brzusio dość mocno wywaliło. Mam +4kg od początku. Ale wszystko ładnie wygląda, cieszę się z tego, bo w końcu mogę fo dumnie nosić
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!