Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
JaSzczurek wrote:A tak w ogóle to dzisiaj chyba poczułam moją dzidzię po raz pierwszy.
Wcześnie rano uczyłam się do egzaminu i położyłam się na brzuchu i poczułam tak jakby mi się piłeczka odbiła w środku i po chwili znowu, myślę, że to był bunt wobec ograniczania dzieciowej przestrzeni pozycją
A wieczorem tak jakby czułam takie bąbelki w brzuchu. Nie jest to jakieś bardzo wyraźne, raczej zdecydowanie mało wyraźne, ale myślę, że to początki
Supergratuluję pierwszych ruchów!
-
Też czuję coś takiego już od tygodnia czy dwóch ale do tej pory nie mam pewności, czy to właśnie maluszek. Zdarza mi się to zwłaszcza po zjedzeniu czegoś słodkiego wieczorem, w ciągu dnia raczej tego nie czuję.
JaSzczurek, gratuluję! Widzisz, koniec z leżeniem na brzuchu, inaczej będą kuksańce.kinga27.30, Eluska lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dziewczyny na clexane: czy wam też zdarzyło się, że APTT malało zamiast rosnąć? Do niedawna miałam APTT 26 sek. (przy normie 26-40), wynik z sobotniego badania to 24 sek. Trochę mnie to niepokoi, ale może mam za małą dawkę clexane...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Dziewczyny na clexane: czy wam też zdarzyło się, że APTT malało zamiast rosnąć? Do niedawna miałam APTT 26 sek. (przy normie 26-40), wynik z sobotniego badania to 24 sek. Trochę mnie to niepokoi, ale może mam za małą dawkę clexane...
Ja mam wyniki caly czas dobre, jestem na dawce 0.6💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
JaSzczurek,myśle ze to były ruchy,nie leż już lepiej na brzuchu.
Ja od wczoraj znowu mam te cholerne skurcze i twardnienie. Miałam pare dni spokoju a tu powtórka. Fakt,zę w sobote byłam cały dzień na nogach bo miałam praktyki i egzamin wiec moze to być przyczyną. Czuje tez że niektóre bóle powoduje dziecko bo tak sie ułoży ,że czuje ból i rozpieranie sle to jest do odróżnienia od zwykłych skurczy. Znowu będe leżeć,teraz mam spokojny tydzień i mam nadzieje,że to odleże. Musze tylko jechać w jeden dzien do miata odległego o 300km ,zeby oddać skierowanie i umówić sie na termin do szpitala,tzn córke bo musi być na oddziale zamknietym na troche.
W przyszlym tygodniu ruszamy z remontem mieszkania a raczej 2 pokoi,naszej sypialni i pokoju córki bo reszta mieszkania jest w miare. Kupic meble to kwestia dwóch dni więc nie panikuje ale to jeżdżenie z południa a północ Polski mnie wykończy. Niestety takie kursy trzeba bedzie odbyć minimum ze 4Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 07:54
-
Co do wyprawki, to ja też (oprócz wózka) nic nie mam i na razie nie zamierzam kupować.
Jeśli chodzi o fotelik, to będziemy przymierzać do auta avionauta pixel z bazą lub kiddy z bazą, ale to jeszcze chwila.
W trend wózkowy się nie wpisuje, bo ja kupiłam lekki wózek - cybex mios. Waży 8kg, zajmuje mało miejsca i gondola też składa się na płaskoale wiem, że dla wielu osób, to nie jest wózek, bo nie jest duży i toporny
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
KarolaJJJ wrote:JaSzczurek,myśle ze to były ruchy,nie leż już lepiej na brzuchu.
Ja od wczoraj znowu mam te cholerne skurcze i twardnienie. Miałam pare dni spokoju a tu powtórka. Fakt,zę w sobote byłam cały dzień na nogach bo miałam praktyki i egzamin wiec moze to być przyczyną. Czuje tez że niektóre bóle powoduje dziecko bo tak sie ułoży ,że czuje ból i rozpieranie sle to jest do odróżnienia od zwykłych skurczy. Znowu będe leżeć,teraz mam spokojny tydzień i mam nadzieje,że to odleże. Musze tylko jechać w jeden dzien do miata odległego o 300km ,zeby oddać skierowanie i umówić sie na termin do szpitala,tzn córke bo musi być na oddziale zamknietym na troche.
W przyszlym tygodniu ruszamy z remontem mieszkania a raczej 2 pokoi,naszej sypialni i pokoju córki bo reszta mieszkania jest w miare. Kupic meble to kwestia dwóch dni więc nie panikuje ale to jeżdżenie z południa a północ Polski mnie wykończy. Niestety takie kursy trzeba bedzie odbyć minimum ze 4 -
Magda - mbc wrote:u nas najważniejsze są d-dimery. Jak one są okej, to jest okej.
Ja mam wyniki caly czas dobre, jestem na dawce 0.6<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Patrycja28 wrote:tak w ogóle to też mam remont chałupy tak jak Ty
stan surowy, do zrobienia wszystko i najlepiej jakby to zrobić przed porodem... mąż jest myśli, że zdążymy, ja jakoś średnio to widzę
Hehe faceci chyba jakoś BARDZO optymistycznie to wszystko przyjmują. Ja zaczynam remont na przełomie marzec/kwiecień (miało być lipiec - ale z wiadomych przyczyn, przyśpieszyliśmy). Mój też mówi, że na spokojnie... Ja jestem w gorącej wodzie kąpana i najchętniej już wszystko bym kupiła, żeby czekało na fachowca (farby, kleje, płyty KG, terakotę i glazurę...). Bo coś czuję, że jak przyjdzie co do czego, to zostanę z wielkim brzuchem i wszystkim na głowie. A gdzie ja wtedy będę latała po sklepach!? Oni jakoś tego nie ogarniają, no ale nie oni będą się ledwo toczyć
Patrycja28, Eluska lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Recaro kupiłam po dobrych opiniach z pierwszej ręki ale nie warto. W tej cenie miałabym drugiego avionauta, tyle że bez bazy.
Jeśli chodzi o wózki ja kupiłam 2w1 i z ich korzystałam. Co prawda że spacerówki krótko ale korzystałam póki młody nie urósł w miarę do nowej. A spacerowke kupiłam summit x3 więc malutka nie jest bo ma duze koła ale prowadzi się cudownie. Taka typowo na spacery w terenie a my to lubimy
-
JaSzczurek wrote:A co lekarz powiedział o tych skurczach i twardnieniu? Ja nigdy tego nie miałam, bóle brzucha jasne, co drugi dzień, ale skurcze, to już nieco podejrzane.
Skoczę dzisiaj na magnez na oddział i będe leżeć plackiem
Messy92 lubi tę wiadomość
-
Karola właśnie, co Tobie lekarz mówił apropo's tego twardnienia? Bo mi od przedwczoraj też znowu twardnieje, wzięłam tylko raz nospe, bo jakoś się boję brać i leżę.. mi lekarz mówił że taki urok szczupłych kobiet, że u nich takie rzeczy się często zdarzają, powiedział że jak tak będzie to wziąść nospe i się położyć, a jak nie przejdzie po nospie (ponoć MUSI przejść) to wtedy trzeba się zgłosić bo to znaczy że wtedy coś się dzieje.
ale ja też zauwazylam że mi twardnieje jak za bardzo pracują mi jelita
poza tym szyjkę mam ponoć cały czas długą, twardą i zamkniętą więc nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 08:49
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:Karola właśnie, co Tobie lekarz mówił apropo's tego twardnienia? Bo mi od przedwczoraj też znowu twardnieje, wzięłam tylko raz nospe, bo jakoś się boję brać i leżę.. mi lekarz mówił że taki urok szczupłych kobiet, że u nich takie rzeczy się często zdarzają, powiedział że jak tak będzie to wziąść nospe i się położyć, a jak nie przejdzie po nospie (ponoć MUSI przejść) to wtedy trzeba się zgłosić bo to znaczy że wtedy coś się dzieje.
ale ja też zauwazylam że mi twardnieje jak za bardzo pracują mi jelita
poza tym szyjkę mam ponoć cały czas długą, twardą i zamkniętą więc nie wiem.
-
KarolaJJJ wrote:Brzuch tez twardzieje od ruchów i ułozenia dziecka o wtedy pomimo leków nadal czuc dyskomfort. Jestes pewna ze te pracujace jelita to nie dziecko?
ale ręki sobie nie dam uciąć
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
ines. wrote:Patrycja my nie zmieścimy się z dwójka dzieci u moich rodziców wiec musimy zdążyć
mieszkamy tu tymczasowo na czas budowy, drugie miało być troszkę później - wyszło jak wyszło
Wózek kupisz taki jaki Ci się podoba i tylei tak na wiosnę kupisz spacerówkę idę o zakład
na czerwcowkach na dzieci roczkowe na 40 tylko jedna do tej pory została z woskiem 2w1
U nas na wątku ja mogłąbym być tą jedną na 40Z pierwszego 2w1 wózka do dziś pewnie używałabym spacerówki, gdyby nie brak miejsca, bo nie przeszkadzałmi rozmiar
A teraz też mam spacerókę z zestawu 2w1 tak naprawdę, tylko ze kuilam samą spacerowke
A teraz doiero gondole do niego dla drugiego dziecka
Ale podejrzewam, ze jak zjedziemy do Pl, to tym razem juz bede inwestowala w mala, kompaktowa spacerowke. Caly czas stawiam na Mutsy Nexo, bo chce wozek skladany z kanapke. Ale to bede sie zastanawiala za rok -
KarolaJJJ wrote:Standardowe zagrożenie poronieniem/porodem przedwczesnym. Ja do skurczy mam skracającą sie szyjke wiec to jest takie siedzenie na bombie i czekanie. W poprzedniej ciazy po skirczach i skróceniu miałam rozwarcie ale jakos sie dokulałam do 36tc. Teraz mam nadzieje ze tez jakoś to będzie.
Skoczę dzisiaj na magnez na oddział i będe leżeć plackiem
Ja mialam skrócona szyjke w 31 tygodniu dostałam sterydy i chodziłam z rozwarciem 2 cm od 33 tygodnia. Urodziłam w dzień terminu
Swoją drogą od kilku tygodni dziwne upławy,taka galaretka. Muszę za tydzień to skonsultować -
19 mam wizyte to mi zmierzy szyjke. 22 srycznia mialam 28mm, a 3 lutego 25mm. Jutro jade na badanie moczu i wymaz z pochwy zeby miec wyniki na wizyte i bedzie decyzja czy zakłada pessar czy jeszcze nie
Z moja skłonnością do infekcji pessar moze byc kiepskim rozwiązaniem ale zobacze co powie lekarz. Moze przyzna mi racje i jednak będzie szew. Zobaczymy. Mam.nadzieje jednak ze szyjka sie uspokoiła i będzie ok