X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 15 listopada 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZiewczyny napisalam cos w temacie o sporcie ale nikt mi nie odp :P To wam tu wkleje, moze cos doradzicie:
    Przed ciaza bylam bardzo aktywna - duzo spacerow, rower, basen, pilates 2-3 razy w tygodniu. Ostatnio chcialam sie troche pogimnastykowac ale po 10 Minutach musialam przerwac bo jakos dziwnie sie czulam, potem dobra godzine bolal mnie brzuch. Dzis bylam sporo na zewnatrz, poszlam na dluuuugi spacer. Pod koniec wracalam wykonczona, zaczal mnie znowu brzuch bolec i bolal godzine. Teraz juz jest ok.
    Podobno jesli przed ciaza uprawialo sie Sport, to mozna dalej ale szczerze nie podobaja mi sie te bole brzucha po intensywniejszej aktywnosci. Lekarz mnie badal ostatnio i wszystko jest ok. Mimo to cos mi nie pasuje.. co wy na to dziewczyny? Bardzo lubie sie ruszac ale teraz sie boje.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 15 listopada 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yelonka wrote:
    U mnie niestety złe informacje :( dzisiaj byłam na becie i jej przyrost jest zdecydowanie za niski, jestem załamana :(:(:(


    Przykro mi :( koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Masz możliwość kontaktu telefonicznego?

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 15 listopada 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl, ja bym trochę spasowała. Jednak teraz Twój organizm sam w sobie pracuje na wyższych obrotach, te bóle mogą sygnaluzować, że jednak za dużo dla niego. Ale równie dobrze, może potrzebujesz więcej magnezu?

    W każdym bądź razie. Dmuchałabym na zimne i spasowała z aktywnością. Spacer? Owszem, ale może o 1/3 krótszy. Pilates? Nie wiem, czy rozciaganie to akurat dobry pomysł, zaraz wszystkie wiezadla będą sie rozciągać same. Może bardziej jakieś ćwiczenia dla kobiet w ciąży? Basen wskazany. Rower - nie wiem.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Ewe90 Autorytet
    Postów: 468 560

    Wysłany: 15 listopada 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    A ja w ogóle nie mogę jeść,jem na siłę bo jak mam pusty żołądek to mi nie dobrze, każdy posiłek jem chyba z godzinę ,nie mam ochoty kompletnie na nic,na wadze już -2 kg, wolałabym nie chudnąć więcej bo i tak nie mam dużej wagi

    Też nie dobrze :/ oby szybko minęło :)

    2Rp2p1.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 15 listopada 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    DZiewczyny napisalam cos w temacie o sporcie ale nikt mi nie odp :P To wam tu wkleje, moze cos doradzicie:
    Przed ciaza bylam bardzo aktywna - duzo spacerow, rower, basen, pilates 2-3 razy w tygodniu. Ostatnio chcialam sie troche pogimnastykowac ale po 10 Minutach musialam przerwac bo jakos dziwnie sie czulam, potem dobra godzine bolal mnie brzuch. Dzis bylam sporo na zewnatrz, poszlam na dluuuugi spacer. Pod koniec wracalam wykonczona, zaczal mnie znowu brzuch bolec i bolal godzine. Teraz juz jest ok.
    Podobno jesli przed ciaza uprawialo sie Sport, to mozna dalej ale szczerze nie podobaja mi sie te bole brzucha po intensywniejszej aktywnosci. Lekarz mnie badal ostatnio i wszystko jest ok. Mimo to cos mi nie pasuje.. co wy na to dziewczyny? Bardzo lubie sie ruszac ale teraz sie boje.
    Znam laskę, która całe życie biegała po 10km dziennie o 4 rano, nie zrezygnowała z tego w ciąży aż do samego końca i prosto "z trasy" pojechała na porodówke :) Urodziła sn w terminie.
    Ja z kolei codziennie chodze na jeden, a w weekendy na dwa dziennie 1,5 godzinne spacery z małą i psami do lasu :D Wedle aplikacji na tel to ok 15.000 kroków dziennie :D Do tego mamy swoje gospodarstwo, a w nim konie, które również 2x dziennie karmię plus robię milion tak zwanych drobnych prac gospodarskich :D Także wiesz.. Chyba wszystko zależy od tego jak się czujesz. Jak czujesz, że organizm mówi stóp, to znaczy stop, a jak wszystko jest ok i wyraża na to zgodę lekarz (!) to możesz dalej prowadzić swój styl życia. Takie jest moje zdanie. Pomijając oczywiście takie akcje jak np. jazda konna, co uważam za skrajnie głupie w ciąży, chociaż znam i takie agentki.

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 15 listopada 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą podziwiam Was za te wszystkie smaczki i niesmaczki. Ja ani nie miałam tego w pierwszej ciąży, ani nie mam tego teraz. Mam tylko ogólnie ciut mniejszy apetyt, ale tak poza tym nic mnie nie drażni, nic nie przeszkadza i na nic nie mam większej ochoty niż normalnie :p O mdłościach też nic nie wiem, chociaż to akurat chyba dopiero się zaczyna w okolicy 3 m-ca..

  • BeataW. Ekspertka
    Postów: 146 53

    Wysłany: 15 listopada 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LidziA89 wrote:
    Ja się dziś zaczęłam denerwować że to puste jajo :( Cały czas sobie wkrecam co innego ja zwariuje. A do 22.11 jeszcze tydzień....
    Ja też się boję...naczytałam się tyle...A wizyta dopiero 21 listopada...

    BeataW.
    Poważnie zaczęliśmy myśleć o byciu rodzicami w październiku 2017 r. Biorę bromergon,na hiperprolaktynemie czynnościową,pierwszy cykl stymulowany w maju-ciąża biochemiczna...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzisiaj u gin, jest pęcherzyk ale powiedziała, że to bardzo wczesny etap ciąży więc nie mam się denerwować. Z usg termin porodu 15.07. Następna wizyta na początku grudnia chyba oszaleje. Niepotrzebnie się pospieszylam z tą wizyta.

  • BeataW. Ekspertka
    Postów: 146 53

    Wysłany: 15 listopada 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do smaków to u mnie różnie...zaczynałam ciążę od ochoty na pikantne rzeczy:) wszystkie intensywne zapachy...A nawet zapach wędzonej ryby,ale wiedziałam,że nie za bardzo mogę sobie na nią pozwolić...I trochę to trwało,później przyszła ochota na słodkie,niedawno wstręt do mięsa i wędlin-wcinałam ser żółty z ketchupem :) zapach rosołu zaczął mi przeszkadzać-tak mojego ukochanego rosołku,gdzie wcześniej mogłabym jeść go hektolitrami :)A dziś sama nie wiedziałam na co mam ochotę-chodzą za mną płatki z mlekiem,ale trochę się boję wzdęć,bo za bardzo nie toleruje laktozy...więc poczekam do weekendu-mam wolny od pracy i zjem sobie na spokojnie :) ostatnio piekłam sernik i później przeszkadzał mi ten zapach z piekarnika w całym domu...później mój mąż zrobił biały ser że dworskiego mleka-matko jaki był pyszny że świeżutkim chlebkiem i masełkiem i solą...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 22:39

    BeataW.
    Poważnie zaczęliśmy myśleć o byciu rodzicami w październiku 2017 r. Biorę bromergon,na hiperprolaktynemie czynnościową,pierwszy cykl stymulowany w maju-ciąża biochemiczna...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2018, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja bezterminowa :) wizyta byla z wczoraj przelozona i dopiero bede szla do ginekologa we wtorek :(

  • Panna Anna Debiutantka
    Postów: 13 15

    Wysłany: 16 listopada 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w nocy miałam lekkie plamienia.. Nie wiem co myśleć bo do tej pory byłam bardzo pozytywnie nastawiona na ciąże niczym się nie przejmowałam z góry byłam dobrej myśli a teraz te plamienia.. O 8 jadę do lekarza zobaczę co się dzieje

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna Anna wrote:
    Dziewczyny w nocy miałam lekkie plamienia.. Nie wiem co myśleć bo do tej pory byłam bardzo pozytywnie nastawiona na ciąże niczym się nie przejmowałam z góry byłam dobrej myśli a teraz te plamienia.. O 8 jadę do lekarza zobaczę co się dzieje
    Może progesteron za niski.. Daj znać co lekarz powie, trzymam kciuki :)

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 16 listopada 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja gin mówi, żebym brała profilaktycznie Duphaston, chociaż progesteron w normie.
    W ogóle to przy becie 500 każe mi przyjść na wizytę dopiero za 4 tygodnie.. Chyba ją pogielo że ja tyle wytrzymam :D Najdalej za 2 melduję się pod drzwiami gabinetu :p

    Przy jakiej becie było już u Was widać serduszko? Bbf mi pokazuje wiek ciąży 4+3

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjo ja nie wiem jaka bete mialam ale na rowny tydzien przed zobaczeniem serca mialam bete 5260.

    Co do plamien to sa ok jesli nie krwawi sie zywa krwia, tak mi lekarka powiedziala. Ale i tak lepiej to skonsultowac, mow jak poszlo.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:
    Bylam dzisiaj u gin, jest pęcherzyk ale powiedziała, że to bardzo wczesny etap ciąży więc nie mam się denerwować. Z usg termin porodu 15.07. Następna wizyta na początku grudnia chyba oszaleje. Niepotrzebnie się pospieszylam z tą wizyta.
    Ja tez tak sobie stresu narobilam niepotrzebnie. Bylam nawet kilka dni pozniej niz ty i nie bylo widac zupelnie nic.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 16 listopada 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 super :)

    Alxawl ja też mam na 30.06 w sumie :D Ale to się okaże ostatecznie na prenatalnych ;)

    Yelonka przykro mi :( idź jednak do lekarza - ciąża to nie matematyka...

    Ligotka mnie jest zdecydowanie zimniej. Cisnienie musiało nam poleciec ;)

    Sylka obecnosc pęcherzyka tam, gdzie powinien być to juz super wieści :)

    Eluska wspolczuje - mnie tez przelozyli wizyte i czekalam dluzej

    PannaAnna dobrze, ze jedziesz. Tez takie mialam w poprzedniej ciazy - a plamlam zywa krwia, wiec teoretycznie niedobrze. Na szczescie skonczylo sie wszystko dobrze. Nie bralam przy tym jednak nigdy progesteronu.

    Ogolnie chyba jestem ewenementem, bo nigdy nie lyknelam ani jednej tabletki progesteronu ;p Mialam w poprzedniej ciazy 2 opakowania duphastonu - w razie W - ale nie skorzystalam a potem wyslalam znajomej. Niektore kobiety uwazaja mnie za szalona no bo jak to tak - poronilas kiedys i nie bierzesz.

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 16 listopada 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale w sumie jak nie zaszkodzi a moze pomoc to czemu nie brac? :P

    Mam wyniki hormonow tarczycy.

    TSH 0,648 mlu/l
    FT3 3,1 pg-ml
    FT4 14 pg-ml

    Powiedziano mi, ze wyniki w normie. Aha zwroccie uwage na jednostki, bo juz ostatnio zle zinterpretowalysmy wyniki a byly ok.

    W ogole takie pytanie: zwiekszylam sobie 2 dni temu dawke Euthyroxu50 o 50%. Czy te wyniki moga juz uwzglednic te zmiane czy to za wczesnie?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 16 listopada 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie uważam, że branie hormonów - na zapas jest ok i już. Nie uważam, żeby to sie odbywało bez różnicy dla organizmu - to są hormony, a nie cukierki. To każdego decyzja :) Moją decyzją jest nie brać - popierają mnie w tym moi lekarze. W poprzedniej ciąży jak widać nawet podczas plamien nie bralam i wszystko skonczylo się dobrze. Nawet lekarz, który mi ten duphaston przepisał, powiedział że to moja decyzja, bo on nie powie mi tak czy tak, a pewności nigdy nie ma. Wierzę w moj organizm.

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 16 listopada 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl jakie masz normy dla ft3 i ft4? Tsh masz ladne, faktycznie nie zwiekszalabym poki co tabletek, ale kontrolowac to co 3-4 tygodnie.

  • PannaEvans Autorytet
    Postów: 585 210

    Wysłany: 16 listopada 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    DZiewczyny napisalam cos w temacie o sporcie ale nikt mi nie odp :P To wam tu wkleje, moze cos doradzicie:
    Przed ciaza bylam bardzo aktywna - duzo spacerow, rower, basen, pilates 2-3 razy w tygodniu. Ostatnio chcialam sie troche pogimnastykowac ale po 10 Minutach musialam przerwac bo jakos dziwnie sie czulam, potem dobra godzine bolal mnie brzuch. Dzis bylam sporo na zewnatrz, poszlam na dluuuugi spacer. Pod koniec wracalam wykonczona, zaczal mnie znowu brzuch bolec i bolal godzine. Teraz juz jest ok.
    Podobno jesli przed ciaza uprawialo sie Sport, to mozna dalej ale szczerze nie podobaja mi sie te bole brzucha po intensywniejszej aktywnosci. Lekarz mnie badal ostatnio i wszystko jest ok. Mimo to cos mi nie pasuje.. co wy na to dziewczyny? Bardzo lubie sie ruszac ale teraz sie boje.

    Ja prze ciaza uprawiałam Pole dance. W ciązy oczywiscie nie wolno. Innych sportów nie lubie. Joga by byla ok, ale zaraz mi się robi slabo jak mam stać w jednej pozycji, albo gorzej - podnieść ręce.
    BeataW. wrote:
    A co do smaków to u mnie różnie...zaczynałam ciążę od ochoty na pikantne rzeczy:) wszystkie intensywne zapachy...A nawet zapach wędzonej ryby,ale wiedziałam,że nie za bardzo mogę sobie na nią pozwolić...I trochę to trwało,później przyszła ochota na słodkie,niedawno wstręt do mięsa i wędlin-wcinałam ser żółty z ketchupem :) zapach rosołu zaczął mi przeszkadzać-tak mojego ukochanego rosołku,gdzie wcześniej mogłabym jeść go hektolitrami :)A dziś sama nie wiedziałam na co mam ochotę-chodzą za mną płatki z mlekiem,ale trochę się boję wzdęć,bo za bardzo nie toleruje laktozy...więc poczekam do weekendu-mam wolny od pracy i zjem sobie na spokojnie :) ostatnio piekłam sernik i później przeszkadzał mi ten zapach z piekarnika w całym domu...później mój mąż zrobił biały ser że dworskiego mleka-matko jaki był pyszny że świeżutkim chlebkiem i masełkiem i solą...


    Mze pomyśl o mleku roślinnym. Ja np. uwilebiam ryżowe. Tylko nie pij sojowego, jest dosyć toksyczne.

    Ja mam różne smaki, wczoraj zajadałam się moją ulubioną wędliną (w skladzie tylko beef i slat) dzisiaj prawie po niej zwymiotowalam.

    Ale narobilaś mi ochoty na rosół i chyba wiem co zjem na wekendzie. Mieszkam w akademiku więc z gotowaniem średnio zwlaszcza, że laski utrzymują permanentny syf od którego mi niedobrze.

    BeataW. lubi tę wiadomość

    PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
    Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
    16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
    Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy <3
‹‹ 59 60 61 62 63 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ