X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 21 marca 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, orzechy i łosoś to akurat takie rzeczy, które jadłabym bez wyrzutów sumienia.
    🙂 Czekasz na chłopca czy dziewczynkę? Ja dziś usłyszałam, że mam świetne wyniki i nadal mam trzymać taką dobrą dietę. Od razu pomyślałam o tych zozolach zjadanych na tony i bułeczkach mlecznych z Lidla, których składu nie sprawdziłam nigdy ze strachu. 😅

    Drobinka91, Kamsza lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 21 marca 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Dziewczyny to prawidłowe wyniki, nie? Mogę dalej jeść pączki?
    glukoza na czczo 81 mg/dl 4,5 mmol/l
    glukoza po godzinie 129,9 mg/dl 7,21 mmol/l
    glukoza po 2 godzinach 109,4 mg/dl 6,07 mmol/l
    Piękna!smacznego! I zjedz jednego za mnie 😘

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wystrzegam sie takiej chemii bo jednak te nasze płody sie jeszcze "tworzą" i nie chce pakowac w małego chemii,tak samo jak juz bedzie mial rozszerzoną diete to nie bede mu dawac kubusiów i tych innych. Jakoś wole unikac dostarczania tego typu dodatków do malutkiego ciałka. Przewaznie odmawiam sobie chemicznych rzeczy,raz jadlam pianki,raz żelki ale to sporadycznie.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Nie :-(
    Uzasadnili jakoś czy nie, bo nie?

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Uzasadnili jakoś czy nie, bo nie?


    U mnie było nie bo nie 😛😛😛

    Może u Ciebie się uda .

    U mojego lekarza nie ma dyskusji jest tak i tak , koniec kropka 😂😂😂




    a31il5w.png

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    U mnie było nie bo nie 😛😛😛

    Może u Ciebie się uda .

    U mojego lekarza nie ma dyskusji jest tak i tak , koniec kropka 😂😂😂
    Ja mojego nie spotkałam jeszcze. Nie to nie, skoro to dla nich taki problem, to nie muszą mi robić w ogóle.

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek chodzisz do położnej ?

    a31il5w.png

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    JaSzczurek chodzisz do położnej ?
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem - chociaż ja wcale nie chciałam tutaj mieszkać, to on wybudował sobie dom na zadupiu, a ja teraz mam problemy z dojazdami gdziekolwiek, a przez kolejne lata będę wozić dzieciaki wszędzie, bo nie da się tutaj funkcjonować inaczej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 19:08

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle.


    Ja jeszcze nie byłam :P

    Badają Ci mocz i krew ? Krew z palca ?


    a31il5w.png

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu.


    Ja się pytałam dzisiaj o szczepienie na krztusiec to lekarz sprawdził i powiedział że mnie nie zaszczepi bo ta szczepionka która jest w systemie nie jest zalecana w ciąży 😤😤😤 bo ona jest skojarzeniowa na kilka chorób - nie powiedział na jakie .......



    a31il5w.png

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem.
    Ale mnie rozbawilas całym tym postem 😂😂

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem.
    A faceci od tysiecy lat polowali na zwierzynę wiec niech zmontuje oszczep i zapoluje na niedźwiedzia jak taki mądry. Faceci czasem sa tacy durni ze głowa mała. Nie wien czy dobrze zrozumialam ale jak uwaza ze latanie w ciazy nie męczy to każ mu chate wysprząać jak bedzie chory

    33Sylwia lubi tę wiadomość

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Ja jeszcze nie byłam :P

    Badają Ci mocz i krew ? Krew z palca ?
    tja, mocz papierkiem sprawdza na każdej wizycie, chociaż nie wiem jaka jest wartość diagnostyczna owego papierka. A krew na pierwszej wizycie wzięła, dzisiaj chciała, ale w poniedziałek idę do lekarza, więc tam mają mi zrobić. Ogólnie raczej nic nie tracisz.

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, a propos krztusca. Szczepilam się w zasadzie niewiele ponad rok temu w ciąży z młodą, myślicie że teraz jest sens szczepić się jeszcze raz? Opinie są różne, jedni twierdzą, że nie zaszkodzi, inni że mam "świeżą" odporność, więc bez sensu. Osobiście jestem w grupie "nie zaszkodzi", ale może któraś z Was wie coś, czego nie wiem ja 😁

  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Magda, orzechy i łosoś to akurat takie rzeczy, które jadłabym bez wyrzutów sumienia.
    🙂 Czekasz na chłopca czy dziewczynkę? Ja dziś usłyszałam, że mam świetne wyniki i nadal mam trzymać taką dobrą dietę. Od razu pomyślałam o tych zozolach zjadanych na tony i bułeczkach mlecznych z Lidla, których składu nie sprawdziłam nigdy ze strachu. 😅
    I z pierwszej i z drugiej ciąży chłopiec. Jak to dr Kru mówi tu są jajeczka i armatka ;-) jejku jak ja bym zjadła bułeczki mleczne - zrobiłaś mi takiego smaka, że chyba zaraz męża po nie wyślę. U mnie wyniki też ok tylko ten durny czas krzepnięcia...

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) we wtorek miałam temat o przepisach ciążowych becikowe urlopy itp a dziś na sz kole rodzenia było spotkanie z panią pediatra na temat szczepień. Jeśli jesteście zainteresowane tematami to mogę coś niecos naoisac :)

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki ;-)

    glukoza na czczo 85mg/dl 4,6mmol/l

    glukoza po 2 godzinach 125mg/dl 6,9mmol/l


    Ciekawe ile było po godzinie , tego się już nie dowiem 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️


    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    a31il5w.png

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Mam wyniki ;-)

    glukoza na czczo 85mg/dl 4,6mmol/l

    glukoza po 2 godzinach 125mg/dl 6,9mmol/l


    Ciekawe ile było po godzinie , tego się już nie dowiem 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
    Pięknie!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • 33Sylwia Autorytet
    Postów: 2069 1400

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leon ułożony jest główka w dół. Mega nisko ale Kochane szyjka 4 cm! Byłam w szoku 😁
    620 g.
    A szkoła rodzenia na pierwszy rzut oka super, zobaczymy dalej, dziś było spotkanie takie poznawcze i każdy pytał o co chciał. Spotkałam koleżankę z podstawówki wyobrażacie sobie jak się nagadac nie moglysmy 😂
    I dowiedziałam się, że na takie moje nocne skurcze nie powinnam głaskać brzucha, że to pobudza skurcze. Można przytulać, kłaść ręce ale nie gładzic. Położna wydaje się bardzo w porządku także mam nadzieję że będzie fajnie 😁

    Drobinka91, Sylka135, Kamsza, Alrauna1987, Casjopea, Eluska, Emma_, Czarna_kawa lubią tę wiadomość

    relgupjy0emg7fv2.png
  • 33Sylwia Autorytet
    Postów: 2069 1400

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie mój lekarz wogole nic nie mówi o szczepieniu więc dziś go o to zapytałam i stwierdził że nie ma takiej potrzeby. Jedynie po 1.04 mam iść na badania i wtedy da mi skierowanie na zastrzyk, bo mamy z mężem konflikt.

    relgupjy0emg7fv2.png
‹‹ 711 712 713 714 715 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ