X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 21 marca 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, orzechy i łosoś to akurat takie rzeczy, które jadłabym bez wyrzutów sumienia.
    🙂 Czekasz na chłopca czy dziewczynkę? Ja dziś usłyszałam, że mam świetne wyniki i nadal mam trzymać taką dobrą dietę. Od razu pomyślałam o tych zozolach zjadanych na tony i bułeczkach mlecznych z Lidla, których składu nie sprawdziłam nigdy ze strachu. 😅

    Drobinka91, Kamsza lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 21 marca 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLukasia wrote:
    Dziewczyny to prawidłowe wyniki, nie? Mogę dalej jeść pączki?
    glukoza na czczo 81 mg/dl 4,5 mmol/l
    glukoza po godzinie 129,9 mg/dl 7,21 mmol/l
    glukoza po 2 godzinach 109,4 mg/dl 6,07 mmol/l
    Piękna!smacznego! I zjedz jednego za mnie 😘

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wystrzegam sie takiej chemii bo jednak te nasze płody sie jeszcze "tworzą" i nie chce pakowac w małego chemii,tak samo jak juz bedzie mial rozszerzoną diete to nie bede mu dawac kubusiów i tych innych. Jakoś wole unikac dostarczania tego typu dodatków do malutkiego ciałka. Przewaznie odmawiam sobie chemicznych rzeczy,raz jadlam pianki,raz żelki ale to sporadycznie.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Nie :-(
    Uzasadnili jakoś czy nie, bo nie?

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Uzasadnili jakoś czy nie, bo nie?


    U mnie było nie bo nie 😛😛😛

    Może u Ciebie się uda .

    U mojego lekarza nie ma dyskusji jest tak i tak , koniec kropka 😂😂😂




    a31il5w.png

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    U mnie było nie bo nie 😛😛😛

    Może u Ciebie się uda .

    U mojego lekarza nie ma dyskusji jest tak i tak , koniec kropka 😂😂😂
    Ja mojego nie spotkałam jeszcze. Nie to nie, skoro to dla nich taki problem, to nie muszą mi robić w ogóle.

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek chodzisz do położnej ?

    a31il5w.png

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    JaSzczurek chodzisz do położnej ?
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem - chociaż ja wcale nie chciałam tutaj mieszkać, to on wybudował sobie dom na zadupiu, a ja teraz mam problemy z dojazdami gdziekolwiek, a przez kolejne lata będę wozić dzieciaki wszędzie, bo nie da się tutaj funkcjonować inaczej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 19:08

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle.


    Ja jeszcze nie byłam :P

    Badają Ci mocz i krew ? Krew z palca ?


    a31il5w.png

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu.


    Ja się pytałam dzisiaj o szczepienie na krztusiec to lekarz sprawdził i powiedział że mnie nie zaszczepi bo ta szczepionka która jest w systemie nie jest zalecana w ciąży 😤😤😤 bo ona jest skojarzeniowa na kilka chorób - nie powiedział na jakie .......



    a31il5w.png

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem.
    Ale mnie rozbawilas całym tym postem 😂😂

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Chodzę, dzisiaj rano miałam wizytę i w sumie bardziej mnie one irytują, niż pomagają. Nie chce mi się gadać ani słuchać opowieści o czymś o czym już sama czytałam milion razy. A na pytanie "jak tam dzidziuś" nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne istotne dla mnie sprawy to było dodatkowe usg - zapytać lekarza, bo ona nie może. I czy mogę się zaszczepić na krztuśca - co olała, bo akurat zadzwonili, że ktoś rodzi i praktycznie wypchnęła mnie z gabinetu. Do tego kot wylał mi wodę na telefon, nic mi się nie udaje, czuję się strasznie nieporadna, mieszkam na środku niczego z trzema autobusami na dzień i ogólnie jest mi źle. A teraz facet się obraził, bo nie chciałam jeść jego lasagne, o którą męczyłam go od dwóch tygodni. Tylko że dzisiaj potrzebowałam go kilka razy w innych porach dnia, nie potrzebowałam, aby robił akurat dzisiaj lasagne.
    I jeszcze dzisiaj jak czytałam poradnik o karmieniu piersią, to wyraził swoje mądrości, że przecież to proste, masz cycek, dziecko, dziecko pije mleko z cycka i tyle. Na pytanie ile dzieci już wykarmił, że twierdzi, że to proste, twierdził, że żadne, ale KOBIETY ROBIŁY TO OD TYSIĘCY LAT. Do tego bycie w ciąży też wydaje mu się bardzo proste, pracuję jako kelnerka na pełen etat, więc latam praktycznie dzień w dzień w te i z powrotem, ale może skurcze mam "bo za mało ruchu", nie miałam dzisiaj jak dojechać do położnej, tzn. miałam, ale byłabym na miejscu o 8, a wizyta na 10:30, co tam, mój problem.
    A faceci od tysiecy lat polowali na zwierzynę wiec niech zmontuje oszczep i zapoluje na niedźwiedzia jak taki mądry. Faceci czasem sa tacy durni ze głowa mała. Nie wien czy dobrze zrozumialam ale jak uwaza ze latanie w ciazy nie męczy to każ mu chate wysprząać jak bedzie chory

    33Sylwia lubi tę wiadomość

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Ja jeszcze nie byłam :P

    Badają Ci mocz i krew ? Krew z palca ?
    tja, mocz papierkiem sprawdza na każdej wizycie, chociaż nie wiem jaka jest wartość diagnostyczna owego papierka. A krew na pierwszej wizycie wzięła, dzisiaj chciała, ale w poniedziałek idę do lekarza, więc tam mają mi zrobić. Ogólnie raczej nic nie tracisz.

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, a propos krztusca. Szczepilam się w zasadzie niewiele ponad rok temu w ciąży z młodą, myślicie że teraz jest sens szczepić się jeszcze raz? Opinie są różne, jedni twierdzą, że nie zaszkodzi, inni że mam "świeżą" odporność, więc bez sensu. Osobiście jestem w grupie "nie zaszkodzi", ale może któraś z Was wie coś, czego nie wiem ja 😁

  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Magda, orzechy i łosoś to akurat takie rzeczy, które jadłabym bez wyrzutów sumienia.
    🙂 Czekasz na chłopca czy dziewczynkę? Ja dziś usłyszałam, że mam świetne wyniki i nadal mam trzymać taką dobrą dietę. Od razu pomyślałam o tych zozolach zjadanych na tony i bułeczkach mlecznych z Lidla, których składu nie sprawdziłam nigdy ze strachu. 😅
    I z pierwszej i z drugiej ciąży chłopiec. Jak to dr Kru mówi tu są jajeczka i armatka ;-) jejku jak ja bym zjadła bułeczki mleczne - zrobiłaś mi takiego smaka, że chyba zaraz męża po nie wyślę. U mnie wyniki też ok tylko ten durny czas krzepnięcia...

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) we wtorek miałam temat o przepisach ciążowych becikowe urlopy itp a dziś na sz kole rodzenia było spotkanie z panią pediatra na temat szczepień. Jeśli jesteście zainteresowane tematami to mogę coś niecos naoisac :)

  • Alisia Autorytet
    Postów: 1007 497

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki ;-)

    glukoza na czczo 85mg/dl 4,6mmol/l

    glukoza po 2 godzinach 125mg/dl 6,9mmol/l


    Ciekawe ile było po godzinie , tego się już nie dowiem 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️


    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    a31il5w.png

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisia wrote:
    Mam wyniki ;-)

    glukoza na czczo 85mg/dl 4,6mmol/l

    glukoza po 2 godzinach 125mg/dl 6,9mmol/l


    Ciekawe ile było po godzinie , tego się już nie dowiem 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
    Pięknie!

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • 33Sylwia Autorytet
    Postów: 2069 1400

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leon ułożony jest główka w dół. Mega nisko ale Kochane szyjka 4 cm! Byłam w szoku 😁
    620 g.
    A szkoła rodzenia na pierwszy rzut oka super, zobaczymy dalej, dziś było spotkanie takie poznawcze i każdy pytał o co chciał. Spotkałam koleżankę z podstawówki wyobrażacie sobie jak się nagadac nie moglysmy 😂
    I dowiedziałam się, że na takie moje nocne skurcze nie powinnam głaskać brzucha, że to pobudza skurcze. Można przytulać, kłaść ręce ale nie gładzic. Położna wydaje się bardzo w porządku także mam nadzieję że będzie fajnie 😁

    Drobinka91, Sylka135, Kamsza, Alrauna1987, Casjopea, Eluska, Emma_, Czarna_kawa lubią tę wiadomość

    relgupjy0emg7fv2.png
  • 33Sylwia Autorytet
    Postów: 2069 1400

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie mój lekarz wogole nic nie mówi o szczepieniu więc dziś go o to zapytałam i stwierdził że nie ma takiej potrzeby. Jedynie po 1.04 mam iść na badania i wtedy da mi skierowanie na zastrzyk, bo mamy z mężem konflikt.

    relgupjy0emg7fv2.png
‹‹ 711 712 713 714 715 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ