Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
LidziA89 wrote:Na początku było fajnie 8j brałam chyba przez dwa tygodnie. Im wyższa ciąża tym szybciej podwyższam jednostki 😕.
-
Hiszpaneczka wrote:a mete odstawilas?
-
Hiszpaneczko tez boje sie tego zastrzyku w kregoslup. W ogole nie czuc polowy ciala uwazam za straszne, bardzo mi cc pod narkoza chodzi po glowie. Czemu Po narkozie boli bardziej? Wyjasnila Ci to? Choc szczerze to bolu az tak sie nie boje Jak wlasnie tego zastrzyku czy nie czucia swojego ciala.
-
Hiszpaneczka wrote:a jaka dawke masz mety? bierzesz rano i wieczorem?
-
Dziewczyny, ale tego znieczulenia w kręgosłup naprawdę w ogóle nie czuć 🙂 to wcale nie jest gruba igła. Jedynie każą Wam się trochę wygiąć na łóżku i po daniu znieczulenia szybko się położyć. I to nie tak do końca, że nie czujesz połowy ciała. Nie czujesz większości bólu, ale czujesz, że coś tam Ci robią, napierają, wyciskają i w ogóle coś gmerają. Naprawdę, bardziej bolały według mnie szczepionki niż to znieczulenie. 🙂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Hiszpaneczka wrote:a jaka dawke masz mety? bierzesz rano i wieczorem?Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
xgirl wrote:Hiszpaneczko tez boje sie tego zastrzyku w kregoslup. W ogole nie czuc polowy ciala uwazam za straszne, bardzo mi cc pod narkoza chodzi po glowie. Czemu Po narkozie boli bardziej? Wyjasnila Ci to? Choc szczerze to bolu az tak sie nie boje Jak wlasnie tego zastrzyku czy nie czucia swojego ciala.
mowila tylko ze ponoc po znieczuleniu ogolnym bardziej boli, bo się budzisz i szybciej znieczulenie pzestaje dzialac niż przy znieczuleniu w kregoslup. Zreszta i tak się tego boje, ze potem boli kregoslup dodatkowo, ze może zle wbija i będą musieli znow na nowo, nie wiem jak ja dam rade wtedy itp. ech.. ciężkie to dla mnie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 18:14
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Hiszpaneczka wrote:myslalam ze masz na rano i wieczor. Żeby już po posiłkach nie był wysoki a potem wieksza dawka na noc.
-
Jestem już po wizycie. Mała waży 992 g, przepływy w porządku, główka i brzuszek odpowiadają 27 tc więc jest ok 😁 następna wizyta 25.04
poliś, Aska1994, mikka86, Hiszpaneczka, Kamsza, Drobinka91, Eluska, Casjopea, ines., kinga27.30, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
LidziA89 wrote:Jestem już po wizycie. Mała waży 992 g, przepływy w porządku, główka i brzuszek odpowiadają 27 tc więc jest ok 😁 następna wizyta 25.04Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
LidziA89 wrote:Jestem już po wizycie. Mała waży 992 g, przepływy w porządku, główka i brzuszek odpowiadają 27 tc więc jest ok 😁 następna wizyta 25.04
-
Dziewczyny jak Was czytam to mam gęsią skórke. Jaka narkoza?! Jakikolwiek zabieg w narkozoe to koszmar lekarza. Narkozy unika sie jak ognia,to jest ostatecznosc. Podczas niej mozna stanąć i moze byc problem z wybudzeniem. To jest najgorsze co moze byc.
Co do znieczulenia w kregosłup to róznie bywa,mnie od 5 lat bardzo boli kregosłup w tym miejscu a do tego miałam reakcje alregiczna przez co wylądowałam na respiratorze. Zrozumcie ze poród naturalny to cos co jest najlepsze. Nie pchajcie się na cc. Nie zasłaniajcie sie strachem i wygoda,kurde no,chcialyscie miec dzieci to trzeba to wziąć na klate...
Kamsza, Casjopea, 33Sylwia, poliś, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
Hiszpaneczka wrote:nie wiem czy się obroci jeszcze, w sumie ma jeszcze troszkę czasu na to, lekarka mowila mi o cc, w ogole rozmawialiśmy o tym i ze boje się tego znieczulenia w kregoslup, ze to lepsze niż usypianie bo przy usypianiu jak się pacjetka budzi to ponoc bardziej boli niż w kregoslup, no ale decyzja należy do mnie.
W sumie na ten moment i tak nie byloby naturalnego przy takim ulozeniu
ja miałam zzo jak mi zakładali szew, to nie boli, mogę to śmiało porównać do założenia wenflonu czy dłuższego pobierania krwi.
Fakt miejsce po wkłuciu bolało mnie 3 dni, ale nie że jakoś baaardzoo, po prostu bolało. Co mnie zdziwiło, bo wkłucie nie bolało.
I ja nie mam tak, że to miejsce jest teraz wrażliwe czy coś.
A szybciej metabolizuje się zzo, bo możesz się napić i wstać po 6h, po ogólnym leżysz 12h plackiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 19:56
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Po tym, co przeszłam po laparoskopii w narkozie, wolałabym dostać pięćdziesiąt zastrzyków w plecy, niż przeżyć to jeszcze raz. Przez całą noc po zabiegu mdłości na granicy wymiotów (modliłam się, żeby zwymiotować, ale ani razu mi się to nie udało), słabości, zawroty głowy, uderzenia gorąca i zimna na zmianę, ogromne pragnienie (a pić nie mogłam z uwagi na mdłości). Dostawałam leki przeciwwymiotne, ale nawet po nich nie było lepiej, musiałam odchorować. ☹️ Ja uważałabym z narkozą, żeby nie kojarzyć dnia narodzin dziecka z nieustającą walką z rzygiem.