Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma_ wrote:Dziewczyny, ja do tej listy dopisałabym jeszcze nakładki toaletowe, bo po porodzie może być problem z sikaniem na małysza. 😄
Femaltiker i piwo bezalkoholowe działają na laktacje bo zawierają odrobinę słodu. Dziewczyny z grupy kpi odkryły że lepiej działa czysty słód A do tego wychodzi taniej. -
Hope, wow to ciekawostka. Szkoda, że nie zalecają alkoholowego piwka
Emma, gołego, mimo, że normalnie za nim nie przepadam to był jeden z lepszych lodó, które jadłam ;p
Koleżanka mi poleciła, żeby kupić sobie do dezynfekowania deski toaletowej jakieś psikadło spirytusowe, chyba w Rossmanie.
Podobno też fajnym pomysłem jest maść z czystej lanoliny na sutki, własnie do szpitala ( Ziaja ma taką?) -
tka_aa wrote:A myślałyście o wzięciu ze sobą na wszelki wypadek mleka modyfikowanego?
Tak! Maść ziai to must have! Nie trzeba jej zmywac do karmienia bo to czysta lanolina i jest super na spierzchniete usta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 13:17
-
U mnie w szpitalu wygląda to tak, ale przed chwilą skończyłam robić listę co spakuje do tej torby i wyszło dużo więcej
M.in. Ubranka dla małego chcę mieć swoje + wezmę taką dużą pieluszke muślinowa do owijania/przykrywania i chyba rożek
No i też rzeczy dla siebie, a ja w tej kwestii jestem taka że wolę mieć wszystko ze sobą 😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92d96c0d1b4b.jpg -
tka_aa wrote:A myślałyście o wzięciu ze sobą na wszelki wypadek mleka modyfikowanego?
-
Podnieca mnie myśl o rodzeniu Rysia 😁 myślenie o tym wszystkim mnie nakręca A to jeszcze tyle tygodni 🙄
anngelikamarta, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
_Hope_ wrote:Podnieca mnie myśl o rodzeniu Rysia 😁 myślenie o tym wszystkim mnie nakręca A to jeszcze tyle tygodni 🙄
Ja chyba wezme tylko najpotrzebniejsze rzeczy i bede liczyc na szczescie, ze mi wystarczy. Jak cos to maz niech dokupi. Teraz sie malo interesuje, wszystko ja zalatwiam to sie bedzie mogl wykazac jak bede lezec w szpitalu. -
Hope ja tez siadadałam i tym razem nie zamierzam inaczej - jak sikalam ze skurczem na oksy, to mialam w dupie, czy deska czysta Tak bolalo
Tka_aa ja mm biore - po ostatnim razie mam uraz i biore na pewno. Mam 3 butelki gotowego hippa. Jednak nie wiem, czy bede podawala butelka, czy moze lyzeczka albo strzykawka, zeby malej do butli nie przyzwyczaic. Zobaczymy w trakcie. -
POdobno warto mieć ze sobą lakator w szpitalu, pomaga w razie nawału mleka (które można pomrozić na zaś) lub w rozbudzeniu laktacji. Niby niektóre szpitale wypożyczają laktatory, ale jest mozliwość zarażenia się jakimś grzybem, który się zagnieżdża w silniku
Ja też się obawiam problemu z karmieniem, ze względu na problemy hormonalne przed ciążą i podejrzenia w kierunku PCOS, ponoć kobiety mogą mieć wtedy problem z pokarmem
Hope, a ja mam mieszane uczucia co do porodu: ogromny lęk, niepewność, strach i chce mi się płakać jak o tym pomyśle, generalnie ogarnia mnie przerażenie, a poźniej włąsnie przychodzi taka fala "podjarania", że już nie mogę się doczekac ;p -
xgirl wrote:Haha wez daj troche tego nastawienia :p
Ja chyba wezme tylko najpotrzebniejsze rzeczy i bede liczyc na szczescie, ze mi wystarczy. Jak cos to maz niech dokupi. Teraz sie malo interesuje, wszystko ja zalatwiam to sie bedzie mogl wykazac jak bede lezec w szpitalu.
Z tym wykazywaniem to bym uwazala, bo jak bedziesz obolala po porodzie, to Cie moze wkurzyc nie ten bodziak! Ja tak mialam, z emi maz przywiozl cos zlego i bylam troche zirytowana, ale tez nie spalam 3 noce wiec no Nerwow nie mialam, padnieta bylam -
Ja juz bym chciala ten 37 tydzien skonczony, bo zaczyna mi sie nudzic A tez ostatnio chyba mi psychika troche siada, bo zaczynam jakies czarne mysli w glowie miec.
Eh. Lecę do położnej stracić trochę czasu po nic ;p
Strasznie mi się dziś spać chce... kimnęło mi się 30 minut ('pracuję' z domu ) i czuję sie po tym jeszcze gorzej
Urlop mi zatwierdzili więc 24.05 ostatni dzien pracy! -
Ja postanowilam, ze nie bede sie katowac jesli chodzi o kp. Chce bardzo ale jak sie nie bedzie dalo to nie i juz.
Mikaja moj da rade bo wie jaka jestem meczaca jak mi cos nie pasiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 13:45
-
Pytalam kolezanki, ktora tam rodzila co ja bede co potrzebuje to Mi powiedziala, ze w sumie prawie nic. Maja ciuchy dla dzieci, rozki, pieluchy, chusteczki, dla kobiet podpaski, majtki jednorazowe itp itd. W sumie nic nie potrzebujemy. Tylko dla siebie ciuchy, kosmetyki itp. Juuhuuu
mikaja lubi tę wiadomość
-
Tka_aa nie wiem szczerze czy w Pl jest takie gotowe w butelkach czy nie. Wiem na pewno ze są saszetki na jedna butelkę. Sama kupowałam w rossman na loty samolotem tylko z hipp’a bo innego mleka nie ogarniałam.
Xgirl miałam takie samo podejście co do karmienia ale potem połóg i baby blues zrobił mi papkę z mózgu. Dowiedz się cokolwiek w kierunku kp bo potem może być płacz i zgrzytanie laktatora :p ja zawaliłam podejrzewam brakiem podstawowej wiedzy bo może i małego mogłam karmić więcej i dłużej. Nie wiem, nigdy się nie dowiem ale jeśli chcesz S ogóle próbować to garść podstawowych informacji się przyda.
Co do laktatora w szpitalu to mi pamietam tu w szpitalu odradzali katować piersi kaltatorem skoro nawału nie ma. Ja nawał miałam w środę a wiec w 4. dobie po urodzeniu. W szpitalu ręcznie siarę ściągałam do strzykawki wlasnie