Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja włAśnie tez w poprzedniej ciazy pilam z 3l teraz nie umie duzo wmusic w siebie. Zastanawiam sie czy to nie wplynie negatywnie na dzidzie?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka24 ja wypijam ok 1-1,5l na dzień i to mój rekord-naprawdę.Mój organizm nie jest przyzwyczajony do takiej ilości płynów-ja po szklance napoju-wyglądam jak w 6mies.ciąży.Jem codziennie owoce,zjem zupę,więc to też jakieś płyny.
Wypijam codziennie szklankę 300ml.ze sproszkowaną żurawiną (duża dawka) i ok2 szklanki 300ml ciepłej wody z imbirem i cytryną i mam szczerą nadzieję,że nie mam bakterii.Zwykłe badanie moczu wyszło mi super ale wiem,że powinno się posiew wykonać o co tu trochę ciężko... -
Kaśka wierzę, że wszystko będzie dobrze i diagnoza się nie potwierdzi.
Czarnulka ja sporo piję - wody minimum 2L, do tego jakiś sok, czasem kawa, sporo herbaty (teraz jak jest zimno to bym jedną za drugą mogła pić).
Byłam u gina: szyjka na szczęście zamknięta, ale ciut krótsza niż na ostatniej wizycie. Zaczerwieniona i bolesna przy badaniu wziernikiem. Dostałam luteine, zakaz współżycia i nakaz trybu oszczędnego.czarnulka24, Violet Flower, Mama Wojtka, Shirley, Madamee92 lubią tę wiadomość
-
asylia wrote:Kaśka wierzę, że wszystko będzie dobrze i diagnoza się nie potwierdzi.
Czarnulka ja sporo piję - wody minimum 2L, do tego jakiś sok, czasem kawa, sporo herbaty (teraz jak jest zimno to bym jedną za drugą mogła pić).
Byłam u gina: szyjka na szczęście zamknięta, ale ciut krótsza niż na ostatniej wizycie. Zaczerwieniona i bolesna przy badaniu wziernikiem. Dostałam luteine, zakaz współżycia i nakaz trybu oszczędnego.ja lubię herbate ale chyba zbyt duzo nie można takiej zwyklej czarnej ?
Mierzyli ci szyjke czy tylko palpacyjnie sprawdzala ?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Lady_Dior wrote:Czarnulka24 ja wypijam ok 1-1,5l na dzień i to mój rekord-naprawdę.Mój organizm nie jest przyzwyczajony do takiej ilości płynów-ja po szklance napoju-wyglądam jak w 6mies.ciąży.Jem codziennie owoce,zjem zupę,więc to też jakieś płyny.
Wypijam codziennie szklankę 300ml.ze sproszkowaną żurawiną (duża dawka) i ok2 szklanki 300ml ciepłej wody z imbirem i cytryną i mam szczerą nadzieję,że nie mam bakterii.Zwykłe badanie moczu wyszło mi super ale wiem,że powinno się posiew wykonać o co tu trochę ciężko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 22:01
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Nie wiem,czy i ja się nie zdecyduję na krótki urlop w Pl.Chciałabym porobić parę badań.Myślę,że jak ten śluz jest blado-żółty,to chyba jest ok.Gorzej,że czujesz swędzenie i to na pewno warto sprawdzić.
-
Witam się po przerwie
czasu było brak.
Ja dziś 16+6.na wizycie w miarę ok. Na bóle głowy max. 2 mg paracetamolu na dobę, ewentualnie neurolog. Waga w końcu ruszyła do przodu. Pod serduszkiem najprawdopodobniej Hanka ważąca dziś 160gkontrola za 2 tyg - przepływy w tętnicach w związku z konfl. serologicznym a wizyta z drugimi badaniami prenatalnymi 14.01
pozdrawiam Was i życzę duuuuuuuuuuużo zdrówka dla Was i maluszków :*bratfrandu, miazmija, Mama Wojtka, Nadinka83, 0202oliwcia, Madamee92, Lilka26, Lena1984, Lorella lubią tę wiadomość
-
asylia wrote:Kaśka wierzę, że wszystko będzie dobrze i diagnoza się nie potwierdzi.
Czarnulka ja sporo piję - wody minimum 2L, do tego jakiś sok, czasem kawa, sporo herbaty (teraz jak jest zimno to bym jedną za drugą mogła pić).
Byłam u gina: szyjka na szczęście zamknięta, ale ciut krótsza niż na ostatniej wizycie. Zaczerwieniona i bolesna przy badaniu wziernikiem. Dostałam luteine, zakaz współżycia i nakaz trybu oszczędnego.
Dobrze ze pojechalas. Teraz odpoczywaj
Jestem ciekawa co jutro mi powie lekarz na tą moją kłujaca szyjke.
Kciuki za dzisiejsze wizyty -
Ja też mam mega problem z piciem, staram się pilnować i obiecałam sobie po wczoraj (a byłam mega słaba - właśnie chyba przez wodę, a raczej jej niedobór) że 3l wysokozmineralizowanej wody na cały dzień będą wjeżdżać. Wczoraj od 20 do dziś rana wypiłam 1,5l.
Także wylądowałam wczoraj u lekarza, ciśnienie 95/80 i L4 do końca tyg.
Także nie bierzcie ze mnie przykładu i dużo pijcie
edit. ale znowu wszystkie badania moczu mam idealneWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 07:19
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
czarnulka24 wrote:Aha a do ktorego tyg? Bede w pl jakos 16-17tc ciekawe czy dadza rade określić czy juz wszystko bedzie za duze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 07:25
czarnulka24 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
„Tajne“ forum to dobry pomysł moim zdaniem, choć jeśli będzie to grupa na Facebooku to niestety odpadam, nie mam tam konta.
Niestety, nadal panuje moda na kopiowanie głupich lub z pozoru głupich wypowiedzi młodych matek z forów i wklejanie ich na innych stronach, gdzie każdy może się pośmiać i skomentować.
Najgorsza rzecz, jaką widziałam, był post kobiety, która urodziła martwe dziecko i pytała, jaka zapomoga należy jej się w tym przypadku. Normalny czlowiek zrozumie – kobieta prawdopodobnie nie miała pieniędzy na pogrzeb dziecka. Normalny człowiek zostawiłby ją w spokoju. Co zrobili niektórzy „ludzie“? Skopiowali jej post na inne strony z komentarzami typu „madka-chciwuska chce zarobić na śmierci dziecka“ i głupimi żartami, jakie to zapomogi/dotacje należą się kobietom po kilku poronieniach, itp, itp. Jakbym tego na własne oczy nie zobaczyła, nie uwierzyłabym, że taka znieczulica panuje wśród niektórych ludzi. A podobno empatia wykształca się koło 3. roku zycia...[*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
[*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)
Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę -
nick nieaktualnyHej dziewczyny! Ja tez jakoś dużo nie pije. Wody czystej może szklanka ( bo nie lubię
) a tak to herbaty i soki. Pije b dużo herbaty ale robię sobie b słaba herbatę zaparzam może pół minuty czarna , zielona trochę dłużej. Do tego mięta i rumianek myśle ze ze 2 l się uzbiera
-
nick nieaktualnyasylia wrote:Kaśka wierzę, że wszystko będzie dobrze i diagnoza się nie potwierdzi.
Czarnulka ja sporo piję - wody minimum 2L, do tego jakiś sok, czasem kawa, sporo herbaty (teraz jak jest zimno to bym jedną za drugą mogła pić).
Byłam u gina: szyjka na szczęście zamknięta, ale ciut krótsza niż na ostatniej wizycie. Zaczerwieniona i bolesna przy badaniu wziernikiem. Dostałam luteine, zakaz współżycia i nakaz trybu oszczędnego. -
czarnulka24 wrote:O to duzo pijesz
ja lubię herbate ale chyba zbyt duzo nie można takiej zwyklej czarnej ?
Mierzyli ci szyjke czy tylko palpacyjnie sprawdzala ?
I palpacyjnie i USG.
Czarna herbata teoretycznie ma kofeine, wiec wiadomo, nie 30 kubków dziennie. Czytałam, że jak ktoś ma wysokie ciśnienie to powinien uważać i na kawę i na herbatę. Ja mam niskie (często ok. 100/60) więc nie spinam się z ta kofeiną.
Dziekuję dziewczyny :* obiecuję odpoczywać, chociaż nie jestem stworzona do 'nic nie robienia' - już 'posprzątałam' w lekach i dwóch szufladach.Ale spokojnie, siedziałam sobie i tylko 'machałam łapkami', a teraz chyba poszukam jakiejś książki i będę z nią leżakować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 09:53
-
Asylia szczerze powiedziawszy zmobilizowałaś mnie żeby wybrać się na wizytę wcześniej! Pójdę i to do innego lekarza - tak żeby mieć więcej opinii... Kurcze, jestem po 3 poronieniach, mam mase jakis dziwnych chorob, rok temu mialam usuwana paskudna nadzerke a jeszcze ani razu nie miałam w tej ciąży zbadanej szyjki - ani na fotelu ani przez usg
zaczyna mnie martwić to, że ten lekarz troche za luzno do mnie podchodzi. Tym bardziej że cały czas coś mnie boli:/
-
No, czasami 5 razy się zastanawiam czy cis pisać. Staram się nie używać na forach imion i jakichś charakterystycznych faktów, z którymi ktoś mógłby skojarzyć i wyciągnąć coś z kontekstu. Zdjęć tez nie odważyłabym się wstawić, bo jednak jest to ogólnodostępne. Nawet na fejsbuku „nie pochwaliłam się” jeszcze moim dzieckiem
-
anusia24 wrote:Asylia szczerze powiedziawszy zmobilizowałaś mnie żeby wybrać się na wizytę wcześniej! Pójdę i to do innego lekarza - tak żeby mieć więcej opinii... Kurcze, jestem po 3 poronieniach, mam mase jakis dziwnych chorob, rok temu mialam usuwana paskudna nadzerke a jeszcze ani razu nie miałam w tej ciąży zbadanej szyjki - ani na fotelu ani przez usg
zaczyna mnie martwić to, że ten lekarz troche za luzno do mnie podchodzi. Tym bardziej że cały czas coś mnie boli:/
Uważam, że bardzo dobrze robisz.
To jest taki czas, że wypada nam się trochę ze sobą cackać - nawet jeśli ktoś uważa, że to na wyrost. Trudno. A tym bardziej jak się ma za sobą jakąś 'historię'.
Aż w szoku jestem, że do tego momentu gin nie wykonał badania szyjki - to powinno byc karalne.