Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
  • Mateczka89 Debiutantka
    Postów: 13 14

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siemka :) mam nadzieję że u Was ok. Ja dziś migrenuję :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusia24 wrote:
    Właśnie wróciłam z wizyty... Generalnie wrażenia mam słabe. Bylam u tego lekarza co zwykle bo wczoraj wystosowalam do niego smsa takiego ze juz nie mogl mnie zignorowac wiec mnie zaprosil. Na fotelu stwierdzil ze szyjka super, a jak zrobil usg dopochwowe zmierzyl szyjke i wyszło 3,3 cm to zaczął mnie straszyć poronieniem, przedwczesnym porodem, byłam tak roztrzesiona ze nie dalam rady wydusic z siebie slowa i w sumie dalej coś tam mówił a mi w głowie utkwiło tylko słowo "poronienie"... Z gabinetu wyszłam z płaczem ale już się ogarnełam. Zapisal mi progesteron i kazal po swietach przyjsc na kontrole. Powiem Wam ze masakra, w ostatnich minutach myslam juz tylko zeby jak najszybciej wyjsc. Na usg z maluchem wszystko wyglada dobrze, ale tak mnie nastraszyl ze w ogole sie tym nie pocieszyłam...
    O kurczę... co za .... no ja tez dziś byłam i mówił ze szyjka super a usg nie zrobił heh. Zreszta wogole nie wiem jaka długość ma moja szyjka bo nikt mi nigdy nie powiedział://// a byłam już u 3 lekarzy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie chyba pierwszy lekarz z kliniki wpisał mi coś takiego 3/0/0 wiec mniemam ze szyjka 3 cm ale to było w 5 tyg ciazy od tego czasu nikt już nie zapisywał ani nie mówił mi jaka ma dlugosc

  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 05:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wczorajszej wizycie też ok, dziękuję za kciuki :) Maluch waży 159g i nadal jest chłopcem :) Strasznie uciekał podczas badania i próbował się schować, ale na szczęście udało się wszystko posprawdzać i pomierzyć :) Po wynikach Pappa ryzyko sporo mniejsze, niż po samym USG :)
    Szyjka prawidłowej długości, miękka i zamknięta, ale nie wiem ile ma.
    Następne badanie 15.01 - połówkowe.

    Ja mam MTHFR C677T heterozygota, A1298C homozygota i PAI-1 4G heterozygota i na tej podstawie stwierdzono trombofilie i Clexane zawsze mam ze zniżką. Ale słyszałam, że to niestety zależy od lekarza. I faktycznie wielu lekarzy nie zna się na mutacjach, nie wiedzą co to jest i co z tym robić.

    bratfrandu, Mama Wojtka, Nadinka83, Pimka, Alala, Lorella, Freyja, Madamee92 lubią tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusia24 wrote:
    No właśnie czarnulka też jak już ochłonęłam to właśnie o tym pomyślałam... Że straszy mnie a tak naprawde nie wiadomo co się z tą szyjką dzieje. Moze caly czas taka byla :/ Jutro pojde zbadam ten progesteron... Jak mozna w ogole tak straszyć tym bardziej wie, że i tak drże o tą ciąże :/ Cała wizyta była w grobowej atmosferze. W ogole wyprosil meza, dopiero na koniec go zawolal, to az mu wlosy zdebialy jak zaczal mowic ze tak ze mną strasznie o_O' aj... ide spać... mam nadzieje ze nie beda dreczyc mnie koszmary... Dobrej nocy kobietki! <3


    Możesz zmienić lekarza? Ja bym. Do tego już nie wróciła...

    3jgxyx8dvoujfeze.png
  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samsaramsa dokladnie o tym samym pomyslalam i to juz na tej wizycie. Ale zajde jeszcze za ten tydzien i zobacze co mi powie. Nie wiem moze to bylo cos na zasadzie, szukalas problemu to masz... Oczywiscie jak trzeba sie przykuc do lozka to ja to zrobie, ale po co mnie tak okrutnie straszyc i tak jestem z ta ciaza jak te dziecko we mgle :( teraz pewnie cokolwiek mnie zaboli to juz bede swirowac...

    p19uskjoxacp4928.png
  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach Ci lekarze. Jeden coś zignoruje drugi straszy niepotrzebnie :( i jak tu ufać?!

    Ja wczoraj zaczęłam 17tc i dociera do mnie że jeszcze chwila i połowa za mną :)

    A dziś dzień badań moczu i krwi - oby moj fibrynogen się uspokoił i wrócił do normy :) a jutro jadę poogladac co tam u moich maluchów i prosto z badań do rodziny na święta :) :) :)

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech... No właśnie ja mam bardzo, baaardzo ograniczone zaufanie do lekarzy :( Już i tak prawdopodobnie przez złe leczenie tarczycy wysadzili mi jelita... Noo to Wam troche ponarzekałam przed Świętami :) Nadinka to prawda szybko ten czas ucieka! Trzymam kciuki za dobre wyniki ! :)

    p19uskjoxacp4928.png
  • miazmija Ekspertka
    Postów: 123 99

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mateczka89 wrote:
    Siemka :) mam nadzieję że u Was ok. Ja dziś migrenuję :(


    Mateczka89 ja też od wczoraj już :(
    Siedzę w pracy i ledwo patrzę na oczy...

    03.2018 - cp, laparoskopia - usunięty jajowód
    07.2018 - cb
    0d1yqqmzkwp2eupd.png
  • Takana5 Ekspertka
    Postów: 122 207

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Co do szyjki to podajże w 11 tygodniu lekarka sprawdzała i była ponad 4 cm (chyba 4,4 cm dokładnie) i mówiła, że jest w porządku. Dziś mam wizytę to zapytam o tą szyjkę i pózniej Wam napiszę.

    Anusia24 głowa do góry! Może lekarz miał gorszy dzień...

    Jak widzę, że Wy już w 16,17 tygodniu to zazdrość ogarnia mnie :) Heh my z końca miesiąca to pod górę, wy już połówkowe macie w głowie a my świeżo po prenatalnych. Z drugiej strony wiemy co nas czeka jak zdajecie relacje.

    Kiedyś pytałyście co pić, ja piję codziennie Rooibos herbatę z czerwonokrzewu, polecana dla kobiet w ciąży (nie jest wyborna w smaku ale ponoć bardzo odżywcza), do tego pokrzywę z trawą cytrynową z lidla, sporadycznie zieloną herbatę i przede wszystkim ciepła woda w dzbanku z cytryną, miętą i bazylią.

    Czasem wypiję za mało i wtedy mam sakramencką suchość w ustach i wiem, że przegiełam i staram się nadrobić Muszynianką z magnezem i wapniem. Ale ogólnie mam dni kiedy nie wypiłabym ani pół szklanki bo mnie odrzuca.

    Prezenty, nigdy sobie nie robiliśmy bo zawsze na coś zbieraliśmy albo leczenie w klinice albo budowa. Z racji gonitwy, pracy nigdy nie mieliśmy czasu nawet na pomyślenie o chodzeniu za prezentami ale kto wie może to się zmieni... Choć nie, pewnie teraz będziemy gonić za prezentami ale dla dzieci :D
    A w tym roku kumulacja z ostatnich kilku lat... Przeprowadzka i maluszki pod sercem. Nie da się tych maluchów niczym przebić, oj nie :)

    anusia24, Mama Wojtka, Alala, jolciaa171 lubią tę wiadomość

    7 lat walki
    6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miazmija wrote:
    Mateczka89 ja też od wczoraj już :(
    Siedzę w pracy i ledwo patrzę na oczy...
    Ja dziś obudziłam się ze strasznym bólem głowy. Także przybijam piątkę.

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-). Ja dzisiaj podekscytowana wizytą (po miesiącu) a z drugiej strony boję się, że i tak płci nie poznam. Mój stary za to nie chce zaczynać dyskusji o imionach zanim płeć pozna. Bo oczywiście zakładam, że z maluchami wszystko ok- nic się niepokojącego nie działo w międzyczasie.
    A wczoraj teściowa się obudziła i pytała właśnie, czy znamy płeć (po miesiącu od wizyty, a w jej czasie zajmowała się Wojtkiem)- szybka jest... :-D

    Madamee92 lubi tę wiadomość

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
  • Lorella Ekspertka
    Postów: 223 190

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takana i Mamo Wojtka trzymam kciuki za wizyty.

    Mama Wojtka lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kz4mwxduv.png

    bfarxzdv5ixw2s0t.png
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    O, a tak w ogóle to właśnie ogarnęłam że już zaczęłam 17 tydzień :)

    Ja też 17- czuję się jak w jakimś zawieszenie teraz.
    Ruchów chyba jeszcze nie czuję. Czasem coś zasmyra mnie sporadycznie.
    Na połówkowe jeszcze trzeba czekać…
    Brzuch przynajmniej u mnie jeszcze mały, spokojnie pod luźnym ubraniem go mogę schować. Tyle że cycki mega wielkie.
    Na wyprawkę i szkołe rodzenia za wcześnie...

    No nic trzba czekac i trenować cierpliwośc...

    Madamee92 lubi tę wiadomość

    2019 Natalka
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusia24 wrote:
    Właśnie wróciłam z wizyty... Generalnie wrażenia mam słabe. Bylam u tego lekarza co zwykle bo wczoraj wystosowalam do niego smsa takiego ze juz nie mogl mnie zignorowac wiec mnie zaprosil. Na fotelu stwierdzil ze szyjka super, a jak zrobil usg dopochwowe zmierzyl szyjke i wyszło 3,3 cm to zaczął mnie straszyć poronieniem, przedwczesnym porodem, byłam tak roztrzesiona ze nie dalam rady wydusic z siebie slowa i w sumie dalej coś tam mówił a mi w głowie utkwiło tylko słowo "poronienie"... Z gabinetu wyszłam z płaczem ale już się ogarnełam. Zapisal mi progesteron i kazal po swietach przyjsc na kontrole. Powiem Wam ze masakra, w ostatnich minutach myslam juz tylko zeby jak najszybciej wyjsc. Na usg z maluchem wszystko wyglada dobrze, ale tak mnie nastraszyl ze w ogole sie tym nie pocieszyłam...
    Ja pier...le za przeproszeniem. Brak słów. Czy tak się zachowuje odpowiedzialny lekarz. Oczywiście powinni informować o ryzyku ale sposób w jaki to robią ma znaczenie.

    Powiem Ci że ja miałam konizację części szyjki i na początku ciąży wynosiła ona 3,5 cm. Mówiłam o tym 2 lekarzom ginekologom i każdy z nich mi mówił że po prostu trzeba obserwować i ze najważniejsze jest jak ta szyjka się zachowuje - czy się skraca czy nie. Bo może być też tak że i te 3 cm a nawet mniej wystarczy.
    W razie czego można założyć pesar.

    Ja też się boję żeby nie było. Ale wiem ze są rozwiązania które mogą pomóc w takich przypadkach.
    Dodam jeszcze ze ja brałam progesteron od początku ciąży (jestem po in vitro) i niedawno go zupełnie odstawiłam...



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 10:22

    2019 Natalka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Wojtka - powodzenia ! :)
    Ja dziś pierwszy raz czułam dziwne skurcze macicy trwały z 1 min może ale jestem pewna ze to były skurcze

    Mama Wojtka lubi tę wiadomość

  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po badaniach. Wogole ton zakrecony dzień ale z tych pozytywnych ;)

    Dziewczyny które dziś wizytują trzymam kciuki za same dobre wieści :)

    Oby wieczorem wtriki nastroju nie popsuły ;)

    Mama_Wojtka mój przed poznaniem płci też nie chciał o imionach rozmawiać. Teraz prawdopodobna płeć znamy i dalej nie chce gadać ;)

    Doriska87 rozumiem co masz na myśli z tym zawieszeniem. Mam podobnie. Ale coraz częściej czuje smyranie w brzuchu :)

    anusia24, Mama Wojtka, czarnulka24 lubią tę wiadomość

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska no mi właśnie chyba brakowało w tym jakiś pozytywnych słów. Że trzeba obserwować, nie panikować, jakieś ewentualne właśnie sposoby zaradzenia... Co prawda wypisał mi ten progesteron, ale przy tym nagadał mi o tych czarnych scenariuszach... I że jak nie bede brac to jest tak ogromne ryzyko... Jak do tej pory to szyjka go nie interesowala a teraz... ech... Miałam zajść rozwiać wątpliwości bo do tej pory naprawdę do wszystkiego podchodzilam na spokojnie a się tylko rozdygotałam. Może faktycznie miał gorszy dzień, może miał mi za złe że wcisnełam się na siłe... No nic, zobacze co powie mi na nastepnej wizycie i czy nadal bedzie mnie tak straszyl...

    Bardzo dziekuje Wam dziewczyny za dobre słowo <3 Oczywiscie mimo wszystko staram się nadal podchodzić optymistycznie :) W razie czego zmienie lekarza, a jak sie okaze ze faktycznie sytuacja się pogarsza to już na dobre przykuję się do łóżka. Chociaż i tak myślę że spędzam w nim ze 20h na dobe :P

    Doriska87, Mama Wojtka, czarnulka24, GreenK lubią tę wiadomość

    p19uskjoxacp4928.png
  • asylia Autorytet
    Postów: 478 416

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ausia współczuję Ci spotkania z tym bucem - bo inaczej go nazwać nie można.

    Miałam iść na krzywą i.. poległam. Taaaaaaak mi się chciało spać jak budzik zadzownił i jeszcze wstałam i zobaczyłam temperatre na oknem, że brrrrrr... po moim trupie. ;)
    Jutro drugie podejście (podobno ma być troche cieplej) :D.

    Miałam też w planie wyjść, bo potrzebuję kilka drobiazgów z okazji imprezy urodzinowej - mój synek kończy 3 lata w Wigilię (imprezę robimy 25go). <3 Ale też chyba odpuszczę - koszmarnie mi się nie chce. ;)


    Wlazłam dzisiaj na wagę i.. nadal chudnę. :|

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 11:07

    7u22rjjg269yrzch.png
  • Hiszpaneczka Autorytet
    Postów: 1400 799

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj takie dziwne bulgotanie poczułam :P pytanie na ile to maluch a na ile to jelita :)

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    1usai09ki0pljcwv.png
    11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️
‹‹ 263 264 265 266 267 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ