Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie bylo. Na pewno nie nadrobię tych dziesiątek stron, bo piszecie w zawrotnym tempie
My niedawno zastanawialiśmy się luźno nad imionami. Jeśli bedzie chlopiec, to będzie Bruno. Dziewczynka Klara lub Kornelia. Drugie imię na pewno będziemy nadawać, ale tutaj jeszcze nie mamy typów.
Dziś mam dzień sprzątania. Wysłałam synka do cioci, która opiekowała się nim przed moją ciąża, a sama zasuwam że szmata. Tęskniłam za tym
Jak u Was samopoczucie i napęd do działania? Macie siłę na świąteczne przygotowania?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja już w sobotę jedziemy do moich rodziców, wracamy w 1 dzień świąt i potem do teściów. Także będę pasożytować (oczywiście pomogę), a znając moją mamę przywiozę do domu górę jedzenia. Ona lubi gotować i nie zna umiaru w ilości jakie przygotowuje. Także zadbam tylko o wystarczającą ilość płynów i świętujemy
. Jedyny minus, że mąż pracuje w Wigilię, więc ponad 100km będzie jechał w niedzielę wieczorem i wracał zaraz po pracy w poniedziałek żeby do nas dojechać. Trochę na wariata, ale wolimy Wigilię u moich rodziców
Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
Ja zaczęłam sprzątania, ale się rozchorowałam i się skończyło..8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
17.10- beta 63,54; p23,1
23.10-b 1213, p 15,3
Niedoczynność tarczycy,
Hashimoto
-
Mama Wojtka wrote:Ja też chcę, ale nie wiem czy przewalczę- ostatnio nie wyszło. Może jak będzie dwóch to ulegnie .
No ja mam opory trochę ale zaczynam się przekonywać mam przekochanego wujka, który jest najlepszym facetem na świecie (oczywiście zaraz po moim mężu 
), więc kojarzy się dobrze.
Mama Wojtka lubi tę wiadomość
-
W sprawie szyjki tak jak napisała Doriska, obserwacja a jak będzie się skracać są sposoby jak szew McDonalda czy pessar.
Mi dziś zmierzyła i było 5,4 cm i się pytam czy się wydłużyła czy o co chodzi i ponoć wszystko zależne jest od pomiaru, ucisków dziecka, itp. Lekarze przyjmują najniższy wynik za ten właściwy czyli mimo 5,4 z dzisiaj moja szyjka ma 4,4 cm.
Z dziećmi ok ale coś wspominała o łożysku u maluszka na dole, że najpierw jest łożysko i pózniej dziecko - nie za bardzo zrozumiałam, nie dopytałam ale mam się oszczędzać, zero sexu (zapomniałam co to jest ), przejęła się tym plamieniem sprzed tygodnia mimo, że już wszystko ok.
I tak ze spokoju wpadłam w drobny niepokój.
Kolejna wizyta i test potrójny - 10.01.
A i patrzyła na jakiś wzgórek i też jej się wydaje, że u góry dziewczynka a o lokatorze z dołu nie chciała się wypowiadać bo za wcześnie i jest tak ułożone, że ciężko było zmierzyć.
Wizyty w GYN od stycznia ze 130 zł wzrosną na 170 zł. Grubo poszli.
anusia24 lubi tę wiadomość
7 lat walki
6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
-
A u nas trwają negocjacje Wiemy tylko tyle że będzie podwójne i jedno to na 100% Gabriel - na cześć osoby która bardzo mocno przyczyniła się do tego, że po raz pierwszy w ciąży widzimy szansę na szczęśliwy finał. Tylko nie wiemy jeszcze czy to będzie pierwsze imię czy drugie
Kurcze no my w Święta będziemy sami bo mieszkamy 500km od rodziny i w ogóle nie braliśmy nawet pod uwagę, że w ciaży pojedziemy. Miałam w planach ogarnąć mieszkanie, przygotować Wigilię i coś na Święta. Ale po wczorajszym to jakoś czarno to widzę. Może w weekend uśmiechnę się szerzej do małżonka to on cokolwiek zaradzi...
-
U nas jak będzie dziewczynka to też Marysia ❤ dla Chłopca nie mamySamsaramsa wrote:My mamy wybrana tylko Marysie
Z synkiem też tylko jedno imię mieliśmy wybrane i to dla chłopca
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
My świeta spedzamy u moich rodziców do treściow nie jedziemy po pierwsze 300km po drugie tam koty szaleją po domu w cały świat, a ja nie mam przebytej toksoplazmozy, więc nie będziemy ryzykować. Za to w domu rodziców w tym roku będzie zjazd rodzenstwa mojej mamy ich dzieci i dzieci ich dzieci ok 40 osób, więc staram się coś pomagać w kuchni ale niestety zbyt przydatna nie jestem jak posiedzę 2-3h w kuchni to muszę iść na chwilę się położyć bo niestety plecy bolą i brzuch zaczyna się spinać.
-
Dziewczyny, a Wam lekarze przewidują płeć patrząc na wyrostek płciowy czy na to, czy ma coś między nogami?
Mi lekarze i 12tyg i w 13/14 tyg pokazali , że dziecku coś dynda między nogami więc będzie chłopak. Ale przecież w tych tygodniach dziewczynce też jeszcze "dynda" więc skąd ta prawie pewność, że chłopak? Znam przypadki, że w 16 tyg jeszcze coś dyndało a w 20 już nie także nie wiem jak Ci lekarze na to patrzą.8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
17.10- beta 63,54; p23,1
23.10-b 1213, p 15,3
Niedoczynność tarczycy,
Hashimoto
-
Hiszpaneczka, chodzę do dr Piekarz.
Na szczęście drugi lekarz do którego chodzę bierze tylko 100 zł ale akurat Piekarz jak dla mnie super konkretna, przejmująca się i taka do rany przyłóż.
Hiszpaneczka lubi tę wiadomość
7 lat walki
6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
-
Takana5 wrote:Hiszpaneczka, chodzę do dr Piekarz.
Na szczęście drugi lekarz do którego chodzę bierze tylko 100 zł ale akurat Piekarz jak dla mnie super konkretna, przejmująca się i taka do rany przyłóż.
to prawda, do niej tez chodziłam fajna lekarka!
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
makalotia wrote:Dziewczyny, a Wam lekarze przewidują płeć patrząc na wyrostek płciowy czy na to, czy ma coś między nogami?
Mi lekarze i 12tyg i w 13/14 tyg pokazali , że dziecku coś dynda między nogami więc będzie chłopak. Ale przecież w tych tygodniach dziewczynce też jeszcze "dynda" więc skąd ta prawie pewność, że chłopak? Znam przypadki, że w 16 tyg jeszcze coś dyndało a w 20 już nie także nie wiem jak Ci lekarze na to patrzą.
U mnie po wyrostku płciowym. Był zupełnie poziomo.
My w tym roku idziemy na gotowe święta. Spotykamy się u Teściów - moja Mama też idzie z nami (od naszego ślubu spędzamy jedną wspólną Wigilię).
Mnie w udziale przypadł do zrobienia.. sernik.
Resztę ogarniają obie Mamy.
Synek ma urodziny w Wigilię, ale robimy w I dzień Świąt - imprezka na słodko, więc poza tortem jakieś jedno ciasto zrobię i tyle.
Ze sprzątaniem też się nie spinam. Na bieżąco sprzątamy, więc dramatu nie ma. W weekend pewnie ogarniemy wspólnie i będzie dobrze.
Na pewno nie mam zamiaru pocić się nad oknami czy innymi większymi sprawami.
-
nick nieaktualnyOd dziecka glaskalam i przytulałam wszystkie koty jakie spotykałam. Sama miałam koty, mieszkałam na wsi, chodziłam na gospodarstwo do dziadków. Teściowie mają kotkę która wychodzi, my kota domowego i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie mam przebytej toksoplazmozy. To tylko świadczy o tym, że zarażenie się jest naprawdę trudne. Wystarczy nie pchać brudnych rąk do buzi. Poza tym większość ludzi zakaża się nie bezpośrednio od kota, a z brudnych owoców czy warzyw lub surowego mięsa. Nie trzeba panikowaćLilka26 wrote:My świeta spedzamy u moich rodziców do treściow nie jedziemy po pierwsze 300km po drugie tam koty szaleją po domu w cały świat, a ja nie mam przebytej toksoplazmozy, więc nie będziemy ryzykować.
Magda - mbc, GreenK lubią tę wiadomość
-
makalotia wrote:Dziewczyny, a Wam lekarze przewidują płeć patrząc na wyrostek płciowy czy na to, czy ma coś między nogami?
Mi lekarze i 12tyg i w 13/14 tyg pokazali , że dziecku coś dynda między nogami więc będzie chłopak. Ale przecież w tych tygodniach dziewczynce też jeszcze "dynda" więc skąd ta prawie pewność, że chłopak? Znam przypadki, że w 16 tyg jeszcze coś dyndało a w 20 już nie także nie wiem jak Ci lekarze na to patrzą.
Na wyrostek, pomiędzy nogi w ogóle nie zaglądali. Wyrostek sprawdził mi się w każdej ciąży.
-
Dokładnie, dużo większe prawdopodobieństwo jest, że się czegoś nie domyje, najczęściej sałaty. Kotów jeśli się nie całuje ani nie sprząta im kuwety to ryzyko zarażenia jest praktycznie zerowe.Freyja wrote:Od dziecka glaskalam i przytulałam wszystkie koty jakie spotykałam. Sama miałam koty, mieszkałam na wsi, chodziłam na gospodarstwo do dziadków. Teściowie mają kotkę która wychodzi, my kota domowego i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie mam przebytej toksoplazmozy. To tylko świadczy o tym, że zarażenie się jest naprawdę trudne. Wystarczy nie pchać brudnych rąk do buzi. Poza tym większość ludzi zakaża się nie bezpośrednio od kota, a z brudnych owoców czy warzyw lub surowego mięsa. Nie trzeba panikować
Magda - mbc, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
