Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kup jutro w aptece GoldiseptDorotta.a wrote:Słuchajcie od razu zacznę od problemu, to już 31 tc, ale dziś czuję, że pobolewa mnie gardło (całą ciążę byłam zdrowa, wszystko super). Trochę panikuję, bo z rok temu walczyłam z przewlekłymi anginami
nie wiem co zastosować "na już"?
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
mnie koleżanka poleciła te z ikei i chyba je kupię.Rudzik1 wrote:Dziewczyny polecicie jakieś miękkie i miłe w dotyku ręczniki kąpielowe? Zamówiłam jeden przez internet i jestem rozczarowana - materiał jest tak szorstki, że sama nie chciałabym się nim wycierać, a co dopiero maluszka.
A jak nie chce Ci się jechać do ikei, to zobacz może takie: https://www.3kiwi.pl/product-pol-42776-Nanaf-Organic-Recznik-BAMBUSOWY-z-kapturem-85x85-cm-rozowy.html💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Musisz kliknąć w zdjęcie obok postu i tam jest opcja 'dodaj do przyjaciolek' jak zaproszenie jest zaakceptowane to będziesz mieć możliwość wysyłania wiadomości do danej osobynanu wrote:Jest jakaś opcja wysłania ci prywatnej wiadomości? Bo nic takiego nie widzę tutaj na forum
10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo -
Dorotta.a wrote:Słuchajcie od razu zacznę od problemu, to już 31 tc, ale dziś czuję, że pobolewa mnie gardło (całą ciążę byłam zdrowa, wszystko super). Trochę panikuję, bo z rok temu walczyłam z przewlekłymi anginami nie wiem co zastosować "na już"?
Cześć, ja praktycznie ciągle borykam się z bólem gardła w ciązy. Głównie rano, jak mam wysuszoną śluzówkę. Jak już czuję ze znów jest gorzej to stosuję: płukanie gardła naparem z szałwii lub roztworem wody z solą, sól morska do nosa, jakieś cukierki o w miarę przyzwoitym składzie do ssania aby nawilżyć gardło (kiedyś kupowałam tabletki na gardło ISLA, ale nie działały na mnie zupełnie), spanie w szaliku, nawilżacz powietrza w pokoju, nie jeść lodów, nie pić gazowanego, dużo pić wody z cytryną i miodem (temperatura wody max 40 stopni C), leżenie w łóżeczku i wygrzanie (ale tak z rozsądkiem).
Marilen--> mam nadzieję ze wszytsko dobrze się skończy.
Ja recznik kupiłam z IKEA. W rossmanie też kiedyś wiedziałam taki mięciutki z kapturkiem dla dziewczynki.
Dziewczyny, może komuś się przyda - położna mi tłumaczyła o co chodzi dokładnie z tą dodatkową wartwą ubranek u noworodka. Może się komuś przyda. Chodzi o to że ta warstwa dodatkowa ma być na klatce piersiowej. A więc najlepiej kompletować ubranka w zestawy: Body krótki rękaw+ pajac długi rękaw lub body długi rękaw + śpiochy (czyli te jakby spodnie na szelki). No i w sumie okazało się że mam same body na długi rękaw i pajace czyli trochę słabo....
Byłam na USG trzeciego trymestru u drugiego lekarza-jednak co lekarz to inne wymiary, ale i tak główka jest mocno do przodu...tzn to BPD. Cały czas liczę na to że potem reszta nadrobi...
Poza tym w czwartek dziecko było ułożone główkowo a teraz znów jest miednicowo.
A powiedzcie czy dla takiego noworodka to tylko chysta się nadaje a nosidełka to dopiero później czy są jakies nosidła już dla takich maluchów?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 12:06
Dorotta.a lubi tę wiadomość
2019 Natalka -
Rudzik1 wrote:Doriska, czy lekarz skomentował jakoś te pomiary?
Odnośnie ubierania dziecka, to podczytuję kwietniówki i dziewczyna, która niedawno urodziła pisała, że dziecko się przegrzewa, kiedy ma na sobie tyle warstw ubrania, czyli np. body na krótki rękaw + pajac + kocyk. W szpitalach jest bardzo gorąco. Podobno wystarczy sam pajac i otulacz bambusowy/muślinowy.
Ja sobie przygotowałam zestawy, o których piszesz, bo szpital, w którym mogę ostatecznie wylądować, takich zestawów wymaga. No i ten rożek w czerwcu wydaje mi się dość abstrakcyjny.
Lekarz powiedział że wszystko ok z tymi pomiarami więc nie wierzę ze to pisze ale chyba pozostaje mi "zaufać lekarzowi". U mnie BPD jest 3 tygodnie do przodu w stosunku do wieku ciąży...A brzuszek tydzień do tyłu w stosunku do wieku ciąży...
Mój szpital też wymaga takich zestawów, ale masz rację czerwiec, duchota w szpitalu do tego kocyk - masakra. Ja wezmę te zestawy do szpitala, rozek też wezmę otulacz bambusowy i taki lekki kocyk / pieluchę muslinowa. Nie mam pojęcia jak wyglądają te "łóżeczka" dla niemowlaków w szpitalu ale najwyżej rozłożę rozek i będzie robić za spodnią warstwe a przykryję tylko pieluchą muślinową...Zobaczymy też jaka pogoda będzie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 12:53
2019 Natalka -
nick nieaktualnyJa jestem przekonana, że większość punktów źle przechowuje mocz do badań. Jak on stoi przez 2-3h po przyniesieniu (plus nawet do 2h od pobrania do przyniesienia) to tam zdąży się namnozyc trochę bakterii.
Magda - mbc, Dorotta.a lubią tę wiadomość
-
nanu wrote:Niestety chodzi mi o mamy, które bedą rodzić w Krakowie
Ja rozważałam poród w Krakowie i z tego co udało mi się ustalić to jeśli chodzi o Ujastek to tam jest taśmowa robota CC nawet ok bo robią je sprawnie i dobrze ale poród SN jak nie opłacisz dodatkowo położnej to słabo. W szpitalu na Siemiradzkiego miałam staż i całkiem ok tylko w zeszłym roku było tam bardzo dużo rodzących i brakowało miejsc na salach i nawet jak dopłacimy pacjentki do lepszych warunków to były w 2 osoby na sali a tak to nawet 4 osoby. Bardzo dobre opinie ma dom narodzin, który działa przy szpitalu na Żeromskiego tylko aby zostać tam zakwalifikowanym do porodu ciążą musi przebiegać bez powikłań i bez chorób towarzyszących matki. Jeśli chodzi o znieczulenie do porodu to w szpitalu na Siemiradzkiego jest ono dostępne dla każdej rodzącej jest całą dobę anestezjolog w szpitalu. Jeśli miałabyś jeszcze jakieś pytania to może coś jeszcze pomogę.
Rudzik1 lubi tę wiadomość
-
Ja pierwsze rodziła na ujastku, bo od 27tc poród przedwczesny więc 2 razy byłam na patologii i tam juz zostałam. Rodziła SN, nie było cudownie ale przezylam. Nie podobała mi się opieka po, ale jakoś minęło. Obecnie też leżę na Ujastku na patologii i tutaj też będę rodziła, bo juz znam szpitalLilka26 wrote:Ja rozważałam poród w Krakowie i z tego co udało mi się ustalić to jeśli chodzi o Ujastek to tam jest taśmowa robota CC nawet ok bo robią je sprawnie i dobrze ale poród SN jak nie opłacisz dodatkowo położnej to słabo. W szpitalu na Siemiradzkiego miałam staż i całkiem ok tylko w zeszłym roku było tam bardzo dużo rodzących i brakowało miejsc na salach i nawet jak dopłacimy pacjentki do lepszych warunków to były w 2 osoby na sali a tak to nawet 4 osoby. Bardzo dobre opinie ma dom narodzin, który działa przy szpitalu na Żeromskiego tylko aby zostać tam zakwalifikowanym do porodu ciążą musi przebiegać bez powikłań i bez chorób towarzyszących matki. Jeśli chodzi o znieczulenie do porodu to w szpitalu na Siemiradzkiego jest ono dostępne dla każdej rodzącej jest całą dobę anestezjolog w szpitalu. Jeśli miałabyś jeszcze jakieś pytania to może coś jeszcze pomogę.
