Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KaśkaKwa wrote:Kochane jestem po 1 USG
Mamy 2 pęcherzyki ciążowe w każdym po 2mm szczęścia
Wg. USG to 5t5d, kolejna wizyta 12.11 i wtedy zobaczę serduszka
Jeden pęcherzyk jest mniejszy, ale na razie lekarz nie kazał się tym przejmować.
Co do smarowania to wolę wcześniej skórę ujędrnić przed 2 trymestrem, ciąża bliźniacza jest jednak troszkę inna niż pojedyncza i boję się big brzucha Moja koleżanka po medycynie poleciła mi Bio Oli też była w ciąży bliźniaczej i nie sądzę żeby szkodził, bo ona na pewno by go nie używała.
Asylia, o geny to chodziło mi o rozstępy, a nie tycie strona startowa super
Moja waga startowa to 65kg/174cm , ważyłam prawie 70kg, procedura IVF sprawiła, że troszkę schudłam, ale zaraz nadrobięKaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
Nadinka83 wrote:KaskaKwa czyli faktycznie bliźniaki! Gratulacje. Ja byłam na tyle późno na wizycie ze juz było widać zarodki. I 2 tyg temu jak byłam to jeden miał 6 a drugi 7mm. Teraz też jest miedzy nimi różnica. Podobno to normalne że jeden jest większy a drugi mniejszy.
A jak u Ciebie ilu owodniowe i ilu kosmowkowe? Juz wiesz?
Tez się coraz bardziej martwię o Robaczka. Przed wizytą była bardzo aktywna a teraz cisza. Oby wszystko było ok.
Kasia to chyba po transferze jest, to na pewno dwukosmówkoweKaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
Wszystko ok. Dzidziuś rośnie sobie. Ostatnio był 3dni młodszy niż liczyłam z owu a dzisiaj już ładnie dorównał. Następna wizyta za 4tyg i muszę zrobić jeszcze usg piersi. Kijanka ma 2cm
Marryy, Alala, Oleśka11, Lorella, mother84, Mama Wojtka, Izieth lubią tę wiadomość
-
KaśkaKwa wrote:Kochane jestem po 1 USG
Mamy 2 pęcherzyki ciążowe w każdym po 2mm szczęścia
Wg. USG to 5t5d, kolejna wizyta 12.11 i wtedy zobaczę serduszka
Jeden pęcherzyk jest mniejszy, ale na razie lekarz nie kazał się tym przejmować.
Co do smarowania to wolę wcześniej skórę ujędrnić przed 2 trymestrem, ciąża bliźniacza jest jednak troszkę inna niż pojedyncza i boję się big brzucha Moja koleżanka po medycynie poleciła mi Bio Oli też była w ciąży bliźniaczej i nie sądzę żeby szkodził, bo ona na pewno by go nie używała.
Asylia, o geny to chodziło mi o rozstępy, a nie tycie strona startowa super
Moja waga startowa to 65kg/174cm , ważyłam prawie 70kg, procedura IVF sprawiła, że troszkę schudłam, ale zaraz nadrobię
Gratulacje!KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
Uff, po kawie i całym dniu leżenia ożyłam nieco...
Pisałyście o kremach- ja się smarowałam w 1 ciąży "przepisowo" od drugiego semestru Dr Eris Pharmaceris i zrobiły mi się rozstępy w miejscu, w którym rozciągnęła się skóra z pępka, serio Widać, pępek też trzeba smarować Jak byłam w drugiej ciąży to chodziłam do dobrej kosmetyczki, która powiedziała mi, że jakość kremów nie jest ważna, byle się smarować i zasada jest taka, żeby mieć kilka, którymi smarujemy się na przemian. Ja ostatecznie wybrałam "będę mamą" z Rossmana, bo ładnie pachnie i olej kokosowy. No i biust... W czasie karmienia normalnie pazurki mi się zrobiły od środka klatki do brodawek. Jak miałam dekolt, to moja mama pytała, kto mnie tak podrapał
Co do płci, to ciekawe, czy nam się posprawdzają przewidywania... Ja mam "przekonanie graniczące z pewnością", że będzie dziewczynka, nie wiem czemuMama Wojtka lubi tę wiadomość
synek 2013r
Aniołek 14 tc -
Bez kitu, zapomniałam o haloween ( w moim rejonie prawie nikt nie obchodzi), a jakieś dzieciaki jednak się znalazły i właśnie wydałam 2 wielkie paczki chipsów bo nie miałam nic słodkiego - ehh, mniej pójdzie w boczki
Shirley lubi tę wiadomość
-
Nadinka83 wrote:KaskaKwa czyli faktycznie bliźniaki! Gratulacje. Ja byłam na tyle późno na wizycie ze juz było widać zarodki. I 2 tyg temu jak byłam to jeden miał 6 a drugi 7mm. Teraz też jest miedzy nimi różnica. Podobno to normalne że jeden jest większy a drugi mniejszy.
A jak u Ciebie ilu owodniowe i ilu kosmowkowe? Juz wiesz?
Tez się coraz bardziej martwię o Robaczka. Przed wizytą była bardzo aktywna a teraz cisza. Oby wszystko było ok.
Lekarz mówił, że oba zarodki mają 2 mm, ale jeden pęcherzyk jest mniejszy i to faktycznie było widać na usg, spora różnica ;-( czyli wychodzi na to, że jeden zarodek ma mniej miejsca w pęcherzyku ;-(
Tak to był transfer i są to bliźniaki dwujajowe -
Kaśka Kwa gratuluję!
Nasz wątek chyba jest rekordowy pod względem ciąż bliźniaczych
Co do ciśnienia w ciąży; ja pod koniec 33 tygodnia miałam ciśnienie 150/100 i musiałam brać Labitalol, ale pod koniec ciąży te tabletki już wcale na moje ciśnienie nie działały. Urodziłam siłami natury, rozwarłam się z 2 cm do 10 w ciągu godziny. Poród zakończył się moim krwotokiem, utratą przytomności i transfuzją krwi. Przez 2 dni w szpitalu nie byłam w stanie zrobić nic koło własnego dziecka ani wstać. Straciłam tak dużo krwi, że szczęście po prostu, że żyję. Teraz będą mi podawać zastrzyk przed porodem, żebym znów się nie wykrwawiła.
Niestety to było wszystko przez nadciśnienie, z którym zmagam się nadal, bo nigdy po porodzie tak naprawdę mi się nie unormowało.
Teraz nie mam co prawda tak wysokiego jak przy końcówce ciąży, ale jest podwyższone, dlatego jestem znów w grupie ryzyka.
Lepiej mieć za niskie ciśnienie niż za wysokie. -
U mnie lekarka nic nie mówiła o wielkości pęcherzyków wiec w takim razie nie doradze. Ale skoro lekarz powiedział ze narazie nie ma się czym martwić to pewnie tak jest.
-
KaśkaKwa wrote:Lekarz mówił, że oba zarodki mają 2 mm, ale jeden pęcherzyk jest mniejszy i to faktycznie było widać na usg, spora różnica ;-( czyli wychodzi na to, że jeden zarodek ma mniej miejsca w pęcherzyku ;-(
Tak to był transfer i są to bliźniaki dwujajowe -
KaskaKwa ogromne gratulacje! Tyle blizniakow na naszym watku
Ja leze. Mam delikatny bol krzyza i podbrzusza i niewielkie brazowe plamienia. Sama siebie staram uspokoic i przekonac ze to moze dlatego ze akurat teraz gdyby nie ciaza bylby okres ale i tak sie denerwuje. Napisalam do lekarza i czekam na odpowiedz...
-
Samsaramsa cieszę się, że wizyta udana
Lorella takie plamienia w terminie miesiączki mogą się zdarzać nawet przez parę miesięcy. Odpoczywaj. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Kaśka Kwa gratulacje czyli miałaś dobre przeczucie ja też miałam różnej wielkości pęcherzyki i trochę o tym czytałam, znalazłam na forach wpisy, że niektórym to ta różnica aż do porodu się utrzymała i wszystko było ok. Ja mam tydzień różnicy w wielkości pęcherzyków. Pytanie czy ten jeden się wchłonął czy rozwinal, ale u mnie to inna historia, bo u Ciebie już zarodki były u mnie tylko w jednym póki co. ale chyba czarnulka pisała, że u niej w poprzedniej ciąży ta różnica była też duza, nawet fotkę wstawiałaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 18:46
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Oleśka11 wrote:A jakie masz wymiary tych pęcherzyków?
No właśnie tego mi nie podał ;-(
Na karcie z wizyty i zdjęciach tez tego nie ma, tylko wymiar zarodków.
-
Alala wrote:Bez kitu, zapomniałam o haloween ( w moim rejonie prawie nikt nie obchodzi), a jakieś dzieciaki jednak się znalazły i właśnie wydałam 2 wielkie paczki chipsów bo nie miałam nic słodkiego - ehh, mniej pójdzie w boczki
U mnie już też byli " cukierek albo psikus"Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 19:32
-
KaśkaKwa-super wieści! Wszystkim teraz bliźniaków życzę- będzie z kim pogadać . Na sierpniówkach 2016 była tylko jedna bliźniacza mama. Tutaj prawdziwy dostatek! Co po pęcherzyków to mnie są zbliżone wielkością, zarodki też.
Asylia- dobra robota! . Wpisz proszę jeszcze u mnie bliźnięta.
Co do pomidorów i fast foodów to się też podpisujęRysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r.