MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
excella wrote:Kurde, podziwiam Was, ze macie siłe chodzic po sklepach. Ja z zakupami musze czekac na męża, przez ta pogode nawet w domu nie mam sily nic zrobic. W pierwszej ciąży bylam pelna energii a teraz, czuje jakby ktoś wysysał ze mnie cała energie. Glodna jestem, a tu jeszcze obiadu nie ma, i nie mam pomyslu co zrobic.
Macie pomysł na jakiś lekki ? Zjadłabym gołąbki a później truskawki i może zjadłabym ...... ach sama nie wiem chdzą za mną dziwne smaki
Zjadłabym np. botwinkę mniam
evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
ze mna faktycznie cos sie dzieje, zaczelo mnie chyba czyscic- jak tylko zjem posilek to za chwila ide do toalety. Brzuch sie napina i doslownie czuje nacisk glowki. Ja dzis tez sie skusilam na truskawki- u nas sa po 5,50 zl/ kg. Wzielam 2 kg- w koncu to moje ostatnie chwile kiedy moge je jesc
Galanea, evas, Limerikowo, nutka, eta, maggda lubią tę wiadomość
-
karolina1990 wrote:ze mna faktycznie cos sie dzieje, zaczelo mnie chyba czyscic- jak tylko zjem posilek to za chwila ide do toalety. Brzuch sie napina i doslownie czuje nacisk glowki. Ja dzis tez sie skusilam na truskawki- u nas sa po 5,50 zl/ kg. Wzielam 2 kg- w koncu to moje ostatnie chwile kiedy moge je jesc
jak się dorwałam to nie mogłam się oderwać tylko taka różnica była że wtedy kosztowały 10 zł.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie
Szyjka 16mm, główka nisko.. zmierzył małą i wielkość brzuszka jest prawidłowa mała ważyła dziś 2750g
Po 05.06 mam odstawić wszystko i mogę zacząć przytulać się z mężemI teraz szok największy lekarz mój idzie na urlop i mówił, że jeśli nie urodzę do 12.06 to tak do 17.06 mam się przejechać do szpitala na wizytę no chyba, że wolę prywatnie gdzieś podjechać, a jeśli nie urodzę do 24.06 to u niego już wizyta ale on w to nie wierzy.. mówił, że jak odstawię po 05.06 leki i poprzytulam się z mężem to powinnam zacząć rodzić.. jak to usłyszałam to mnie ciarki przeszły.. że co?? że już?? jak to?? hmmm chyba jednak wolę poczekać haha zobaczymy jak to wszystko się ułoży
Galanea, evas, weronikabp, Limerikowo, Bea_tina, Nalka, eta, Paulina1986, monalisa, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa także dzisiaj na targowisku kupiłam 2kg truskawek po 5 PLN/kg
Zaraz zacznę się także nimi objadaćU nas duchota straszna, ale ma padać dziś, więc będzie lżejsze powietrze. Palce wciąż jak parówki. Dziś odebrałam ostatnie wyniki z krwi, więc jestem w pełni przygotowana do porodu. Czekam za jakąś akcją, ale wszyscy mi mówią, że pierwsza ciąża jest zazwyczaj przenoszona
W czwartek wizyta, to się dowiem na czym stoję
Udanych dzisiejszych wizyt dziewczyny !
evas, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Ja już po wizycie
Szyjka 16mm, główka nisko.. zmierzył małą i wielkość brzuszka jest prawidłowa mała ważyła dziś 2750g
Po 05.06 mam odstawić wszystko i mogę zacząć przytulać się z mężemI teraz szok największy lekarz mój idzie na urlop i mówił, że jeśli nie urodzę do 12.06 to tak do 17.06 mam się przejechać do szpitala na wizytę no chyba, że wolę prywatnie gdzieś podjechać, a jeśli nie urodzę do 24.06 to u niego już wizyta ale on w to nie wierzy.. mówił, że jak odstawię po 05.06 leki i poprzytulam się z mężem to powinnam zacząć rodzić.. jak to usłyszałam to mnie ciarki przeszły.. że co?? że już?? jak to?? hmmm chyba jednak wolę poczekać haha zobaczymy jak to wszystko się ułoży
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:Ja także dzisiaj na targowisku kupiłam 2kg truskawek po 5 PLN/kg
Zaraz zacznę się także nimi objadaćU nas duchota straszna, ale ma padać dziś, więc będzie lżejsze powietrze. Palce wciąż jak parówki. Dziś odebrałam ostatnie wyniki z krwi, więc jestem w pełni przygotowana do porodu. Czekam za jakąś akcją, ale wszyscy mi mówią, że pierwsza ciąża jest zazwyczaj przenoszona
W czwartek wizyta, to się dowiem na czym stoję
Udanych dzisiejszych wizyt dziewczyny ! -
Agusia, super wyglądacie, cieszę sie że wreszcie pochwaliłaś sie brzuszkiem
Topa twój brzuszek faktycznie wygląda jakby był już całkiem niziutko
Paula trzymam kciuki , wiem że dziewczyny sobie chwaliły te co miały wywoływany poród jak ja leżałam w szpitalu, najwazniejsze jest chyba nastawienie pozytywne , ale w końcu zakończa się twoje oczekiwania i przytulisz swoje maleństwo
Karolina, ciekawe czy akcja przyspieszy
A z tym obiadem to i ja nie mam pomysłu, ale chyba mnie nachodzi na sadzone jajko z mlodymi ziemniaczkami i maślanką, a na deser oczywiście truskawyBędzie lekko i szybko
evas, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Znowu gorąco się robi, a rano było tak przyjemnie zachmurzone niebo. Posiedziałam chwilę na balkonie, ale za gorąco jest. Chyba przydałaby się krótka drzemka. Mały znowu dziś napiera na szyjkę, dlaczego on się tak spieszy?
Miłego popołudnia kobietkiLimerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Weronika tak jak pisałam w smsie wg zaleceń doktorka solec albo mswia, czekam na męża i podejmiemy decyzje
Więc jeśli masz wybór to ja bym chyba wybrała mswia.
Weronika super, że idziesz do domu. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.
Wszystkim gratuluję udanych wizyt i życzę udanych tym, co jeszcze przed wizytą
Ja wczoraj miałam ciężki dzień, cały czas twardnienia brzucha i jakieś małe skurcze. Już myślałam że to już coś się zaczyna... Ale po kąpieli ciepłej i dodatkowej nospie i magnezie przeszło. Dziś już jest zdecydowanie lepiej.
Ja wizytę mam w czwartek i usg. I się okaże wtedy czy mogę rodzić sn, czy muszę się umawiać na cc. Już się nie mogę doczekać!Galanea, weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:Ja także dzisiaj na targowisku kupiłam 2kg truskawek po 5 PLN/kg
Zaraz zacznę się także nimi objadaćU nas duchota straszna, ale ma padać dziś, więc będzie lżejsze powietrze. Palce wciąż jak parówki. Dziś odebrałam ostatnie wyniki z krwi, więc jestem w pełni przygotowana do porodu. Czekam za jakąś akcją, ale wszyscy mi mówią, że pierwsza ciąża jest zazwyczaj przenoszona
W czwartek wizyta, to się dowiem na czym stoję
Udanych dzisiejszych wizyt dziewczyny !
Ja pierwszego syna urodziłam w 37+3 tc. Teraz lekarz też mi wróży wczeniejszy poród.
-
Moja bratowa pół ciąży chodziła zaszyta z powodu rozwarcia, a po zdjęciu szwów nic nie chciało ruszyć. Ostatecznie urodziła dzień przed terminem, po tym jak wybrała się na długi spacer i poćwiczyła w domu
Więc chyba tylko ruch.
Evelineq lubi tę wiadomość
-
evas wrote:Znowu gorąco się robi, a rano było tak przyjemnie zachmurzone niebo. Posiedziałam chwilę na balkonie, ale za gorąco jest. Chyba przydałaby się krótka drzemka. Mały znowu dziś napiera na szyjkę, dlaczego on się tak spieszy?
Miłego popołudnia kobietki
Dziwne uczucieevas lubi tę wiadomość
-
Paula i Galanea powiem wam, że jak dwa razy leżałam w wojewódzkim to nie narzekam. Położne sympatyczne lekarze w sumie też ok. Nie mówię o odwiedzinach na samiuśkim początku ciąży bo to faktycznie woła o pomstę do nieba ale już w późniejszych terminach jakoś poszło
Najgorzej to jak wchodzi się na SOR i siedzi pani która "ma tylko dwie ręce" ale jak już byłam na górze to ok. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że w Malarkiewiczu jest lepiej i spokojniej ale ja chyba zostanę w Wojewódzkim ale jeszcze decyzje mogę zmienić
Galanea, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Balonik, dzisiaj z położna rozmawiałam o szpitalach, no i ona cały czas zachwala Malarkiewicza. Mówi, że w Wojewódzkim może nie jest najgorzej, ale wszystko zależy od humoru personelu. A u Malarkiewicza po prostu takie są standardy. Także ja się nie zastanawiam, ten szpital, to jedyne co mnie pociesza przy całej wizji porodu i strachu z tym związanego
balonik, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Topa - brzuszek opadł jak nic
Agusia - ślicznie wyglądacie, ja mam połowę Twojego brzucha i uwierz mi, że chciałabym mieć taki jak Twój.
A u mnie - dwie wiadomości, dobra i gorsza. Dobra taka, że przepływy ok dzidzia zaczyna rosnąć jak szalona, jeżeli wierzyć tym pomiarom, bo w 6 dni przybrała prawie 300g <szok!> ale już biorąc pod uwagę, różnych lekarzy i różny sprzęt nawet jeśli przybrała 200 to i tak rewelacyjnie. Dziś waży 2194g - aż nie mogę w to uwierzyć, uśmiech dookoła głowy!!
A nieco gorsza wiadomość - ułożyła się pośladkowo, w co też nie mogę uwierzyć. Od 6 miesiąca miała położenie główkowe a teraz tzw. pupaChyba jednak cesarka jest mi po prostu przeznaczona, jak nie ze względu na hipotrofię to ze względu na ułożenie
Śmiać mi się chce, że ten łobuz na koniec wywinął taki numer!!
Ale nic to! Mogę mieć cc jeżeli będzie rosła teraz w takim tempie.
P.S. Co by tu wymyślić żeby ją jednak obrócić ??hehehe gwiazdy chyba będę robić
Galanea, Limerikowo, Tusia84, excella, Nalka, eta, monalisa, maggda, evas, Agusia2312, ivv lubią tę wiadomość
-
Sunset - bardzo dobre wieści, piękny przyrost wagi u maleństwa i z pewnością teraz juz tak będzie przybierać, a co do jej pozycji w brzuszku, jeszcze wszystko się może wydarzyć, mojej znajomem córa obróciła się tydzien przed porodem, a ona urodziła tydzień po terminie , wydaje mi się że te fikołki dlatego że dziecko ma jeszcze sporo miejsca w brzuszku a nie dlatego że chce zrobić mamie psikusa
sunset, Limerikowo lubią tę wiadomość