MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalka wrote:Mam do was pytanie dotyczące studentów przy badaniu. O ile mi wiadomo, to musi się Ciebie zapytać lekarz czy wyrażasz zgodę na to by 20 osób patrzyło Ci w krocze. Co robić jeśli tego nie zrobi, tylko sobie w szpitalu wprowadzi całą grupkę? Jeśli o mnie chodzi, to obojętnie co by mi akurat robili to bym chyba skopała i obrażała wszystkich sięgając do paru pokoleń wstecz. Miałabym potem dusić w sobie, że czułabym się upokorzona, w poczuciu, ze przecież nic nie mogłam zrobić? Czasami się cieszę, że mam porywczy charakter..
tutaj ostatnio na wizycie była nowa położna to zapytała się mnie czy nie mam nic przeciw żeby ona była . i moim zdaniem tak powinno być .weronikabp, Limerikowo, Nalka, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAISAK wrote:NataliaK nie wiem :[ lekarz mnie nie zbadal I mi tez tu podpadl. okreslil je jako przepowiadajace. fakt nic nie czułam, w domu co prawda czułam napięcie brzucha- chyba bardziej ze stresu, ale teraz juz brak twardnien. W tamtym tyg mnie badał, a teraz w piatek na wizytę umówił. Zobaczymy jak będzie do jutra, jak się powtórzy to pojadę na Ip i zarzadam badanka.
Ah.osobiscie uwazam,ze czasami naczytajac sie o pewnych sprawach wydaje nam sie ze jestesmy madrzejsi od naszych ginkow a oni naprawde wiedza co robia xD a jesli dobrze wybralismy na oczatku,teraz nie ma obaw
Co do badania/porodu przy studentach, mnie 5 lat temu badal gin z 10 studentami(taki o ciekawy przypadek zs trzeba bylo zwolac wszystkich) i nikt mnie o zdanie nie pytal. Teraz bym powoedziala, ze maja wyjsc, a wtedy,no coz-nie wiedzialam ze mam cos do powiedzenia.
weronikabp, Limerikowo, Nalka, monalisa lubią tę wiadomość
-
Achh dziewczyny, nie nadrobię Was na razie. mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje, choć emocji coraz więcej.
Ja od kilku dni odczuwam dość boleśnie ruchy, wczoraj tak mnie kuło w pochwie/szyjce, że myślałam że nie wytrzymam.
Jutro rano wizyta-nareszcie, bo już się nieco denerwuję co i jak.
Wybrałam w przychodni pediatrę i położną, ale w rejestracji powiedzieli, że nie ma wizyt położnej przed porodem..nie rozumiem. chyba, że akurat z tej przychodni??
Dziś średni dzień-bez powodu. Zjadłam śniadanie i się rozpłakałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 18:16
monalisa lubi tę wiadomość
-
evas wrote:Znowu trzeba list gończy wypuścić
Dziewczynki odzywać się, bo lanie będzie
*Paula
*Limerikowo,
*Bankierka,
*MagdaO,
*NataliaK,
*Martynika,
*AISAK,
*kambel,
*onka79
*Duchess,
*monaaa,
*Margotka,
Jak kogoś pominęłam to też się zgłaszaćdawno listy Martynika nie wrzucała, więc nie pamiętam kogo jeszcze szukać
no co Wy, przecież się udzielam regularnie, wczoraj przecież pisałam hmmmm
monalisa, evas lubią tę wiadomość
-
udało mi się podrzemać
a jak już przestałam - patrzę a synek zasnął a myślałam, że bajkę ogląda
tak nie bardzo bo za późno dla niego na spanie
trudno
coś męża jeszcze nie ma
Natalia coś tak patrzę, że zaraz rodzić będziesz... ja to tylko się zastanawiam, która pójdzie na pierwszy ogieńmonalisa lubi tę wiadomość
-
Do litości i łaskawości mi daleko, w takich sprawach.
Pamiętam jak w zeszłym roku miałam operację oka. Pielęgniarka nie do końca mi powiedziała co chce zrobić i pędzi do mnie ze strzykawką bez igły a ewidentnym celem było moje oko.
- Pani! Co pani robi?! Ja nie dam sobie oka kłuć! - dopiero jak mi wytłumaczyła, że to znieczulenie i niczego kłuć nie będziemy to dałam się dotknąć.
A na sali operacyjnej lekarz mi opowiadał:
- Teraz nacinam rogówkę i..
- Zdaje pan sobie sprawę, że ja zaraz zemdleję jak mi pan będzie takie szczegóły opowiadał?
- Ok.Limerikowo, sunset, NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ja Aspargin lykam 3x2 od poczatku, a jak teraz mi sie brzucho spina mocno to nawet 4x2, mysle ze na sam koniec nie idzie przesadzic z mg i k i tak
co do studentow to ja po swoich klopotach raczej wprost mowie: maz, lekarz i polozna prosze bardzo, reszcie dziekuje, wiadomo na kims sie uczyc musza, ale nie uwazam by koniecznie na mnie , kazda z nas kurcze ciekawy przypadek
ja tam cenie sobie imtymnosc i maz tez raczej bedzie protestowal na tlum studentow
zreszta za chwile bedzie za duzo ginow jak teraz nauczycieli-niz demograf.
wiadomo kupa kasy poszla i idzie wciaz naszych kieszen na leki, wizyty i badanska tu tlumu wspomagania nie bylo..
ja sama od poczatku detektywa robilam by byc w tym momencie, w ktorym jestem teraz, wiadomo wiedza i dos cenne sa
a jak sie mowi niektorym :sprawdz sobie to i to moze byc przyczyna to ludzie jak na kosmite patrza, ze czl non stop po badaniach i lekarzach lata
hhmmmweronikabp, NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikaS wrote:udało mi się podrzemać
a jak już przestałam - patrzę a synek zasnął a myślałam, że bajkę ogląda
tak nie bardzo bo za późno dla niego na spanie
trudno
coś męża jeszcze nie ma
Natalia coś tak patrzę, że zaraz rodzić będziesz... ja to tylko się zastanawiam, która pójdzie na pierwszy ogieńa dodatkowo, wcale mi sie juz nie spieszy, okazalo sie ze jestem troche w czarnej,afroamerykanskiej... no
Limerykowo, ja nie mowie zeby nie byc w temacie,ale wierz mi na medycznych studiach nie spisz, a jak spisz to od razu wylatujesz,wiem jak to wyglada od srodka,jak wybierzesz soboe dobrego lekarza to nie ma co kombinowac, tylko no coz-trzeba troche poszukac zeby dobrego znalezcLimerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
Nie sposób Was nadrobić nawet po paru godzinach.
Ja dzisiaj dzień dobroci miałam, mama wpadła z obiadem, wyprasowała mi wszystkie ubranka i wybrałyśmy parę sztuk ubranek do szpitala. W końcu będę mogła torbę pakowaćNataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Natalia u mnie bylo tak statystycznie, ze po 1ej stracie prosze sie starac to sie zdarza etc. a ja sama dociekalam z mezem dlaczego? no i mialam racje bo wyniki ok a znowu strata..
naprawde trudno o badania i ok lekarza wysokiej kl specjaliste w Irl jak mam tu w Poz
a jak ogladam Prime Time ze obsluga w irl szpitalach nie potrafi czytac ktg (CTG) to owszem uwazam ze spia na zajeciach i balanguja i nie ucza sie, a potem czl zaszkodza tylko plus Baby
http://www.thejournal.ie/prime-time-portlaoise-hospital-fifth-baby-death-1397609-Apr2014/
zreszta sa rozne przypadki bo teraz ginka mi opowiadala jak miala nagla pacjentke z Kosciana z ktg ze tez jechala do Poz bo lekarz w szpitalu uznal ze zle, "machnal rekoma i poszedl na dyzur.."
zreszta matura po 30% to chyba mowi samo za siebie mym zdaniem, wiadomo nikogo sie wołami do nauki, zawodu nie zaciagnie
ale jak dzis Martynika pisala, takie kiepskie podejscie na lapu capu lekarzy to jeszcze denerwuje na finishumonalisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLimerikowo wrote:Natalia u mnie bylo tak statystycznie, ze po 1ej stracie prosze sie starac to sie zdarza etc. a ja sama dociekalam z mezem dlaczego? no i mialam racje bo wyniki ok a znowu strata..
naprawde trudno o badania i ok lekarza wysokiej kl specjaliste w Irl jak mam tu w Poz
a jak ogladam Prime Time ze obsluga w irl szpitalach nie potrafi czytac ktg (CTG) to owszem uwazam ze spia na zajeciach i balanguja i nie ucza sie, a potem czl zaszkodza tylko plus Baby
http://www.thejournal.ie/prime-time-portlaoise-hospital-fifth-baby-death-1397609-Apr2014/
zreszta sa rozne przypadki bo teraz ginka mi opowiadala jak miala nagla pacjentke z Kosciana z ktg ze tez jechala do Poz bo lekarz w szpitalu uznal ze zle, "machnal rekoma i poszedl na dyzur.."
zreszta matura po 30% to chyba mowi samo za siebie mym zdaniem, wiadomo nikogo sie wołami do nauki, zawodu nie zaciagnie
ale jak dzis Martynika pisala, takie kiepskie podejscie na lapu capu lekarzy to jeszcze denerwuje na finishuto najwazniejsze, a czasami ludzie mijają sie z powołaniem, zamiast lekarzami-powinni być rzeźnikami iii.. na odwrót
taka sytuacja.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:
bez przeginki
weronikabp, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
O losie! Od wczorajszej nocy tyle stron? Szalejecie i nie da się tego nadrobić
Mam nadzieję, że u wszystkich wszystko dobrze; gratuluje udanych wizyt i trzymam kciuki za szpitalne dziewczyny.
Ja dziś też byłam na wizycie. Pessar nadal trzyma, szyjka krotka, ale jeszcze siedzi w pessarze, więc jest dobrze. Leki mam brać do końca maja, a potem koniec, bo od 30 maja już ciąża donoszona. 2 czerwca do szpitala na zdjęcie pessara, i albo zacznę rodzić od razu, albo jeszcze będę mogła sobie "polatać"
Za dwa tygodnie kolejna wizyta i będzie pobrany wymaz na gbs, oraz zlecone pozostałe badania które trzeba powtórzyć do porodu.
No i 29 maja ostatni usg, na którym będziemy głownie sprawdzać wagę małego. Ze względu na moją wąską miednicę, lekarz powiedział, że jak synek będzie ważył do 3,5 kg to mogę radzić sama, a powyżej już jest za duże ryzyko i wtedy będzie skierowanie na cesarkę.
Mam nadzieję, że jednak Synek nie będzie grubaskiem, bo bym chciała rodzić sn
Kurczę - 3 tygodnie i mogę rodzić, to już tak bliskooooo!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 19:28
Limerikowo, Galanea, weronikabp, sunset, evas lubią tę wiadomość
-
Lekarz i szpitale potrafią skutecznie zniechęcić. Ja to tylko bym chciała mieć fajny personel podczas porodu, bo myślę, że to jedna z najważniejszych spraw, która ma wpływ na to jak poród przebiega i jak go odbieramy. W miłej atmosferze i kulturze wszystko staje się łatwiejsze i przyjemniejsze. Wybrałam właśnie taki szpital, gdzie ten personel podobno jest przemiły i sama podczas rozmowy z położnymi byłam zachwycona, ale, wiadomo, można trafić różnie i na różne humory. Poza tym zostały mi 3 tyg, żeby mnie tam przyjęli. Trzymajcie kciuki, żebyśmy wytrwały z Zosiaczkiem
Limerikowo, NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość