WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
weronikabp wrote:Martynika to prawda i obyś miała rację i to był zwykły błąd, czego Ci bardzo życzę, ale gdybym usłyszała cokolwiek o przepływach nie tak to natychmiast pobiegłabym to sprawdzić w drugie miejsce, dla spokoju głowy i serca, bo przepływy to bardzo poważna sprawa. No niestety tak jest, że każdy w zasadzie mierzy inaczej, a człowiek się denerwuje, też tego doświadczałam.
Weronika, ale on w ogóle nie obejrzał tych przepływów, właśnie o to chodzi
. Na podstawie swoich pomiarów, które jak dla mnie, były dzisiaj wzięte z dupy, stwierdził, że dziecko może mieć mały przyrost, bo przepływy gorsze.
Z tym, że to dziecko miało w poradni USG na Agatowej niecałe półtora tygodnia temu większą wagę i wymiary, niż dzisiaj u mojego doktorka... w tym rzecz. I przepływy absolutnie bez zarzutu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 15:23
weronikabp, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
A doktorek miał dzisiaj opóźnienie, jeszcze mi musiał GBSa pobrać i chyba dopiero przy opisie się skapnął, że spieprzył, jak zobaczył, ze te wymiary się prawie niczym nie różnią od tych sprzed dwóch tygodni. Ale nie powiedział, tylko usiłował wybrnąć denerwując mnie przepływami. Tak sądzę.
-
nick nieaktualnybeznadziejny facet ech..Martynika wrote:A doktorek miał dzisiaj opóźnienie, jeszcze mi musiał GBSa pobrać i chyba dopiero przy opisie się skapnął, że spieprzył, jak zobaczył, ze te wymiary się prawie niczym nie różnią od tych sprzed dwóch tygodni. Ale nie powiedział, tylko usiłował wybrnąć denerwując mnie przepływami. Tak sądzę.
no nic, trzeba cierpliwie czekać do wizyty na Agatowej, ja się przejęlam bo w szpitalu poznalam dziewczynę z wysokim cisnieniem i z dnia na dzien jej sie przepływy zepsuły, (miała zalecone ktg codziennie dlatego to wyszło) no i mała przestała rosnąć, wyjmowali ją w 34 tc, ale Tobie to nie grozi bo Artur już jest dużo starszy
więc wszystko będzie dobrze na pewno.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Mucha wrote:Martynika tez mi sie wydahe ze cos na szybko chcial zrobic to USG i mu nie wyszlo...powinien wszystko sprawdzic jezeli tak mu wyszlo, a nie rzucac tak o ze moze przeplywy, albo co! A ktora lekarka w srody ma dyzur na IP?
Dr Ilona Kostro. Ale nie na IP, tylko w poliklinice, bo tam chodzę na ktg. No, właśnie też się wkurzyłam, ale siadłam w domu na spokojnie i zaczęłam porównywać te pomiary, no i jak nic musiał dzisiaj zwalić. W ogóle im bliżej końcówki i im więcej ja wiem, tym bardziej mi ten lekarz podpada. Nie jest jakiś zły, ale na drugą ciąże go nie wybiorę.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
A to Ty chodzisz do polikliniki na te ktg. No mi sie jego podejscie bardzo nie podoba...dziecko nie uroslo, ale mamy to w d... I nic nie robimy...niepowazne! Wazne ze jestes pod kontrola tez na Karowej i faktycznie zwroc na to uwage to moze sprawdza tak dla Twojej spokojnosci.
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Tzn. on po prostu założył, że pokażę te usg na środowej konsultacji na Karowej i oni dalej zadecydują, co ze mną zrobić, czy powtórzyć usg, czy mnie zatrzymać, czy co. Stwierdził, że do tego czasu to może poczekać.
I w sumie tego założenia się nie czepiam, bo on w szpitalu nie pracuje i mnie nie położy, ale wydaje mi się, że dobrze wiedział, że mocno intuicyjnie robił te pomiary, mógł powiedzieć, że to różnie wychodzi, że dziecko duże, że ciężko zmierzyć, że tolerancja błędu, bla, bla, bla, przecież jakbym była jakaś znerwicowana, nie zrobiła tego usg na Agatowej w zeszłym tygodniu, albo wiedziała trochę mniej, niż wiem, to już bym po ścianach chodziła. I po co pieprzenie o tych przepływach, jak nawet nie sprawdził.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 15:56
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Martynika duphek z niego straszny. Ale wszyscy wiemy, ze twoj Chlopiec jest super zdrowiutki I wszystko jest Oki. A mi brzuch sie spina strasznie. Ah chyba sobie domawiam skurcze. Hania strasznie mi dokazuje-oh strasznie moze dlatego czuje te uciski. a teraz jeszcze czkawke ma.
Sunset , Monalisa luuuubie dobre wiesci, lubie!!! 3 majcie sie tam.
MagdaO czekamy na info.
Martynika, sunset lubią tę wiadomość
-
Ja też czuję, że jest ok, nawet się nie nastawiałam dzisiaj na usg, wizyta wypadła nieplanowo, bo sama stwierdziłam, ze GBSa chcę zrobić tydzień wcześniej, bo mnie stresowało to, że z wynikiem mogę nie zdążyć (bo dziecko takie duże, no, jeszcze wtedy nie wiedziałam, że się KURCZY ). Widziałam, że się spieszy, to wyskoczył z tym usg i krwi mi tylko napsuł.
Dziewczyny, trzymam za Was mocno kciuki i codziennie oczekuję wieści. Magda, napisz jak się u Ciebie sytuacja rozwija. Musi być dobrze, no, to już sama końcóweczka, damy wszystkie radę. -
Nalka na pewno masz 14,2? a może 1,42? na wyniku powinnaś mieć podane normy. Sprawdziłam w swoich i norma u mnie to 0,93-1,70.Nalka wrote:Oj biedny Ptysio! Jak on musi przeżywać, że nie ma właścicieli w domu. Zawsze mi się serce kraje jak Nalunia patrzy przez balkon i żałośnie szczeka gdy odchodzę
Pieroga też bym zjadła. Teraz mnie naszło na kruszonkę. Dzisiaj mamy dzień niezdrowych rzeczy. Dostałam trzęsawki na widok zupki "ser w ziołach" - no musiałam ją posiąść. Podobnie było z popcornem maślanym. Wciągnęłam całą pakę.Rano ogromną drożdżówkę z budyniem. Jeszcze mnie dwa banany czekają zmiksowane z mlekiem. Boje się wejść na wagę..
Słuchajcie mam część wyników:
TSH - 2,47 (sama sobie spadła, w 10 tygodniu ciąży było 3,4)
f4 - 14,2
To f4 jest ok? Bo lekarz mi powie dopiero w środę.
-
Rany, ja się dzisiaj tak musiałam powstrzymywać przed kupieniem kompleciku z H&Mu... ale musiałam włączyć racjonalne myślenie i powtarzać sobie:
Masz już wszystkie ciuchy, na dodatek za darmo, dostałaś, nie ma jeszcze połowy miesiąca, a z kasą ciężko, rolety trzeba kupić, ogarnij się, a to marne 56, które Ci się tak podoba Artur ponosi góra ze 2 miesiące.
Tym oto sposobem nie kupiłam Arturowi do tej pory ani jednego ubranka i jestem wdzięczna losowi, że zesłał mi kuzynkę z jej ciuchowymi paczkami, zwłaszcza, kiedy patrzę na ceny tych wszystkich drobiazgów...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 16:17
evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
O faktycznie są normy. Nie zauważyłam.evas wrote:Nalka na pewno masz 14,2? a może 1,42? na wyniku powinnaś mieć podane normy. Sprawdziłam w swoich i norma u mnie to 0,93-1,70.
TSH (0.34 - 4.94) uU/ml
f4 (9.01 - 19.05) pmol/l
Ty masz zupełnie inaczej podane normy.. Chyba nie rozumiem o co w tym chodzi do końca.
OK! Przeliczyłam na mmol. I wyszło 1,42. Więc już rozumiem o co chodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 16:24
sunset, evas lubią tę wiadomość
-
Ja nie porównuje Kochana swoich wyników i nie zakładam ze tak jest ale jak czytam twój wpis to ja mialam tez taki problem tzn. Przeplywami w jednym tygodniu idealne ,książkowe jak to nazwali, az nie trafiłam na IP z ktg mojej położnej dla oceny przez lekarza,choc w tym szpitalu bylam tydzień wcześniej i wlasnie bylo książkowo. Dzis AFI wyższe z 7,7 na 10,7Martynika wrote:Jestem, jestem. Ale poddenerwowana.
Albo mój ginekolog spieprzył dzisiejsze pomiary usg, bo się spieszył, albo coś jest nie tak, czego ja nie rozumiem.
Przypomnę, że w środę półtora tygodnia temu miałam usg na Agatowej i Arturowi wychodziła waga 2700. Jeszcze wcześniej w piątek mój ginekolog wyliczył ją na 2500.
Po dzisiejszej wizycie dowiaduję się, że Artur waży... 2550. A wymiary ma niemalże identyczne, jak mierzone wtedy u mojego gina 2 tygodnie temu, np. kość udowa niby nie urosła wcale. On nie wie, że ja w międzyczasie byłam jeszcze na Agatowej i tam wyszedł przyrost.
I tak na przykład na Agatowej 30 kwietnia wyszło HC 334, a dziś 332. AC 307, dziś 297, FL 68, dziś 65... interesujące.
On był dzisiaj albo jakiś nieprzytomny, albo Artur się gorzej ułożył i niedokładnie pomierzył, chociaż w półtora tygodnia jakieś przyrosty chyba powinny być widoczne.
Nastraszył mnie, że Artur niby przez 2 tygodnie przyrósł tylko 50g, a przecież między pierwszą wizytą a tą na Agatowej już wyszło 200! Straszył dalej, że to przez moje nadciśnienie, że przepływy gorsze (chociaż nie zmierzył, a na Agatowej półtora tygodnia temu wyszły idealne), że dziecko nie dostaje tego, co potrzebuje... i tak mnie wypuścił.
No nic, ja pokażę te usg w środę na Karowej, jak będę szła na ktg, chociaż mam mocne przekonanie, że to dzisiejsze jest totalnie lipne... Może mi tam zrobią dodatkowe.
To taki przykład na to, że chyba nie należy za bardzo przywiązywać się już teraz do tych pomiarów na usg, bo wg nich moje dziecko nie urosło nic przez 1,5 tygodnia, za to się... skurczyło :>. ale ten przepływ niby wlasnie przez moje nadcisnienie. Tak wiec skonsultuj tak jak piszesz za tydzień u innego lekarza.
Powodzenia oby bylo dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 16:29
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
[/
mam przychodzić na kontrolę raz w tygodniu.
