WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunset współczuję konieczności pobytu na oddziale - córeczka będzie miała generalną próbę rozłąki z mamusią, ale najważniejsze, że wszystko jest ok :) i będzie ok :) to już końcówka więc dotrzymacie i Ty i Monalisa i my wwszystkie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 14:05

    Limerikowo, sunset, monalisa lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zglaszam sie, wiec mozna z listu gonczego mnie juz wykreslic hi hi, dobry pomysl
    a zyje od rana ok, dzieki, polepilam pierogi ruskie, pojadlam i czytam W.posty by byc na biezaco
    maz dzis przylatuje wiec ciut ogarniam chate, jeszcze do aldika naprzeciw skocze, bo tam raz dwa idzie na kasie ;--))
    no brzuch mi spina sie ladnie, wiec tez poleguje
    tesciowe pisza na gg ze uwaga: obstawiaja na nast tydz (20go jada do Chorwacji na 2tyg)
    to ja dziekuje za takie obstawianie,mnie sie nie spieszy i tez musze odpoczac po porodzie i w pologu..a nie goscic sie, starczy tego dobrego
    kiedy ma wyjsc to wyjdzie mala, wiec odpislam ze ja na 1 czerwca obstwiam na podwojne prezenty :--))))))))))))))))))) i cisza

    weronikabp, Nalka, monalisa, evas, Galanea, Tusia84 lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo, pieroga ruskiego poproszę już, teraz, zaraz, natychmiast!!!!!!!!!!!!! :))))))))

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • onka79 Ekspertka
    Postów: 186 336

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samopoczucie nie najgorsze, chociaż z tygodnia na tydzień coraz mniej siły. No i niestety ciężkie noce. Powoli włącza się stresik przedporodowy :-(

    relgh371fxfsmrgb.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a musialam ciut odespac bo akcja wczor z wyjacem psem za scianA (w dzien tez daje koncerty)od 21 po polnocy i walek ladowal pare x na scianie
    po polnocy wrocili wlascieciele z imprezy na kampusie na Morawsku tu, wiec jeszcze moj walek walil im tym razem, bo na doga nei dzialal oczywiscie
    haski wyjec tak zawziety ze tyle h potrafi dawac i uuuuuu i uuuu
    strasznie to uuuuuuuuu wchodzi w glowe i powoduje niepokoj, tym bardziej w ciazy b irytujace tyle czasu
    zglaszam juz w spoldzielni 2x i na strazy, ze placi sie i czynsz i kredyt i 1en pokoj jest nie do uzycia plus na balkonowy pokoj obok tez elegancko w dzien i w nocy niesie (blok 4p, rama H pokryta cegla 95r)
    straz stwierdzila, ze nie moga wejsc do klatki obok, ja zreszta tez bo nie ma klucza.. a spoldzielnia ze gospodarz tam juz byl, no wlasnie slyszlam wczor jak byl..
    w tamtym tyg dalam ogloszenie na klatke by wszyscy widzieli skoro nie moge wejsc na pietro i wyrazic swojej opinii bezposrednio winnym:
    "czy ten piesek musi tak wyc od rana do poznego popoludnia?!
    prosze zapewnic pieskowi wlasc opieke a sasiadom z nast klatki wtyczki do uszu
    dziekuje "
    no nic znalazlam juz 2x art jako wykroczenie i bedzie maz wojowal w tym temacie
    poza tym 26 ma byc zebranie to pojdzie i zglosi by nam czynsz za wyjca obnizyli
    potem jak wynajmiemy to tez moze byc klopot, lokator bedzie mial wyjca za sciana, zadna prztyjemnosc
    ja tam nic nie mam przeciw psu al;e przeciw asluchaniu godz wycia juz tak
    w koncu w bloku w city mieszkam a nie w lesie ze sfora wilkow (haskich) ;--)))

    weronikabp, monalisa, evas lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika b prosze to tylko podaj ten Twoj talerz :--)))
    juz go wirtualnie prawie widze, ale siegnac nie moge ha ha ha

    weronikabp lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo wrote:
    Weronika b prosze to tylko podaj ten Twoj talerz :--)))
    juz go wirtualnie prawie widze, ale siegnac nie moge ha ha ha

    ja tam mogę prosto z patelni takie podsmażone :) mniammmmm polane jogurtem naturalnym o jej ale ślina jak stąd do Ciebie :)

    a co do psa, to żal psa, tak to jest jak się kupuje psy i nie zapewnia im warunków odpowiednich dla rasy..

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przypomina mi sie idealnie scena z "Nic smiesznego " z C.Pazura jak dzwoni z extra niskiej zoltej budki na osiedlu a wilczur mu zakloca konwersacje na temat krecenia nast filmu, w koncu bohater Adam Miauczynski zirytowany i rozmowa tel i upierdliwym szczekaniem pogonil wilczurowi kota : "..kurcze..a wilki wyja..uuuuuuuuuuuuuu.." :--)))))))))))))))))))))
    nie ma jak to humor sytuacyjny

    weronikabp, monalisa lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka. A mnie znów od 2 dni boli w pachwinie po lewej stronie :-( W nocy ciężko było mi się przekręcić na drug bok- teraz jest trochę lepiej.
    W pipce coś boli i ciśnie - czyżby mały się rozpychał ? Jakieś mam złe przeczucie :-( możemy nie wytrwać do 36 tyg :-(
    Monalisa czyli AFi wzrosło - super - ja będę wiedzieć w poniedziałek czy też wzrosło.

    monalisa lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o matko nadrobic was po paru godzinach :) A wiec odpisuje:

    Ja z ciuchow ciazowych mam tylko 2 pary jeansow, w reszcie chodze swojej. I w sumie dzisiaj zalozylam moje "normalne" spodnie tylko ostatni guzik mi sie nie dopina wiec ubralam dluzsza bluzke i jest elegancko :) Mila odmiana zalozyc cos normalnego.

    Chodze prywatnie do lekarza i luteine mam od poczatku refundowana. Tyle tych opakowan juz zuzylam, ze jak bym mialam placic pelna stawke to bym miala cala wyprawke :)

    Kupilam bodziaki z krotkim rekawkiem i pajacyki w mothercare. Jezeli ktos lubi ten sklep to spiesze doniesc, ze maja wyprzedaz 30% - 50%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 14:51

    Nalka, weronikabp, sunset, monalisa, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj biedny Ptysio! Jak on musi przeżywać, że nie ma właścicieli w domu. Zawsze mi się serce kraje jak Nalunia patrzy przez balkon i żałośnie szczeka gdy odchodzę :(

    Pieroga też bym zjadła. Teraz mnie naszło na kruszonkę. Dzisiaj mamy dzień niezdrowych rzeczy. Dostałam trzęsawki na widok zupki "ser w ziołach" - no musiałam ją posiąść. Podobnie było z popcornem maślanym. Wciągnęłam całą pakę.Rano ogromną drożdżówkę z budyniem. Jeszcze mnie dwa banany czekają zmiksowane z mlekiem. Boje się wejść na wagę..

    Słuchajcie mam część wyników:
    TSH - 2,47 (sama sobie spadła, w 10 tygodniu ciąży było 3,4)
    f4 - 14,2

    To f4 jest ok? Bo lekarz mi powie dopiero w środę.

    monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do luteiny to macie rację - jak wyszłam ze szpitala to mi wypisali receptę - zdziwiłam się jak zapłaciłam tak dużo :-( bo ostatnio pisał mi gin recepte i za dwa opakowania zapłaciłam 6 zł. Nie wiem od czego to zleży :-(

    zem3i09keg891u11.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 9 maja 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kota orientujesz się do kiedy to -50%?

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem. Ale poddenerwowana.

    Albo mój ginekolog spieprzył dzisiejsze pomiary usg, bo się spieszył, albo coś jest nie tak, czego ja nie rozumiem.

    Przypomnę, że w środę półtora tygodnia temu miałam usg na Agatowej i Arturowi wychodziła waga 2700. Jeszcze wcześniej w piątek mój ginekolog wyliczył ją na 2500.

    Po dzisiejszej wizycie dowiaduję się, że Artur waży... 2550. A wymiary ma niemalże identyczne, jak mierzone wtedy u mojego gina 2 tygodnie temu, np. kość udowa niby nie urosła wcale. On nie wie, że ja w międzyczasie byłam jeszcze na Agatowej i tam wyszedł przyrost.

    I tak na przykład na Agatowej 30 kwietnia wyszło HC 334, a dziś 332. AC 307, dziś 297, FL 68, dziś 65... interesujące.

    On był dzisiaj albo jakiś nieprzytomny, albo Artur się gorzej ułożył i niedokładnie pomierzył, chociaż w półtora tygodnia jakieś przyrosty chyba powinny być widoczne.

    Nastraszył mnie, że Artur niby przez 2 tygodnie przyrósł tylko 50g, a przecież między pierwszą wizytą a tą na Agatowej już wyszło 200! Straszył dalej, że to przez moje nadciśnienie, że przepływy gorsze (chociaż nie zmierzył, a na Agatowej półtora tygodnia temu wyszły idealne), że dziecko nie dostaje tego, co potrzebuje... i tak mnie wypuścił.

    No nic, ja pokażę te usg w środę na Karowej, jak będę szła na ktg, chociaż mam mocne przekonanie, że to dzisiejsze jest totalnie lipne... Może mi tam zrobią dodatkowe.

    To taki przykład na to, że chyba nie należy za bardzo przywiązywać się już teraz do tych pomiarów na usg, bo wg nich moje dziecko nie urosło nic przez 1,5 tygodnia, za to się... skurczyło :>.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 15:06

    monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odmeldowuje się. Jestem po pierwszym Ktg, mala daaawno się tak nie ruszała, ale myślę ze to przez moje nerwy na sam widok szpitala. W 30 min Ruchów 88 mi naliczylo, no I 7 skurczow duuuuzych. Z gym ze Nic nie czuje. Pokazalam wynik mojemu gin, serduch malen Oki, ruchy super a skurcze okreslil na przepowiadajace. W szpitalu pielegniarki mnie nastraszyly I wypytywalykto bedzie kontrolowal wynik. Po ktg udalam sie do mego Gina. Za tydz mam wizyte z Gbs I sie zobaczy co I jak. Tak wiec do 3 tyg moja Corcia bedzie z Nami:) ale przyznam ze mam pietra z tymi skurczami, M co chwile pyta jak sie czuje:) karze mi lezec, wozek I lozeczko w niedziele szykowac juz bedziemy. Troszku termin podkrecamy:) do tego M zaoferowal sie posciel, firanki I zaslonki poprac. Ah to juz tak blisko.

    weronikabp, evas, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • vikus001 Autorytet
    Postów: 380 828

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika to na pewno jakies nieporozumienie....to jest wrecz niemozliwe wiec sie nie zamartwiaj....szkoda tylko ze ten lekarz jakis taki malo zainteresowany w temacie...:(

    3i49df9hikojmw25.png
    34bwdqk3gvs7gqgm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    Jestem, jestem. Ale poddenerwowana.

    Albo mój ginekolog spieprzył dzisiejsze pomiary usg, bo się spieszył, albo coś jest nie tak, czego ja nie rozumiem.

    Przypomnę, że w środę półtora tygodnia temu miałam usg na Agatowej i Arturowi wychodziła waga 2700. Jeszcze wcześniej w piątek mój ginekolog wyliczył ją na 2500.

    Po dzisiejszej wizycie dowiaduję się, że Artur waży... 2550. A wymiary ma niemalże identyczne, jak mierzone wtedy u mojego gina 2 tygodnie temu, np. kość udowa niby nie urosła wcale. On nie wie, że ja w międzyczasie byłam jeszcze na Agatowej i tam wyszedł przyrost.

    I tak na przykład na Agatowej 30 kwietnia wyszło HC 334, a dziś 332. AC 307, dziś 297, FL 68, dziś 65... interesujące.

    On był dzisiaj albo jakiś nieprzytomny, albo Artur się gorzej ułożył i niedokładnie pomierzył, chociaż w półtora tygodnia jakieś przyrosty chyba powinny być widoczne.

    Nastraszył mnie, że Artur niby przez 2 tygodnie przyrósł tylko 50g, a przecież między pierwszą wizytą a tą na Agatowej już wyszło 200! Straszył dalej, że to przez moje nadciśnienie, że przepływy gorsze (chociaż nie zmierzył, a na Agatowej półtora tygodnia temu wyszły idealne), że dziecko nie dostaje tego, co potrzebuje... i tak mnie wypuścił.

    No nic, ja pokażę te usg w środę na Karowej, jak będę szła na ktg, chociaż mam mocne przekonanie, że to dzisiejsze jest totalnie lipne... Może mi tam zrobią dodatkowe.

    To taki przykład na to, że chyba nie należy za bardzo przywiązywać się już teraz do tych pomiarów na usg, bo wg nich moje dziecko nie urosło nic przez 1,5 tygodnia, za to się... skurczyło :>.
    Martynika to prawda i obyś miała rację i to był zwykły błąd, czego Ci bardzo życzę, ale gdybym usłyszała cokolwiek o przepływach nie tak to natychmiast pobiegłabym to sprawdzić w drugie miejsce, dla spokoju głowy i serca, bo przepływy to bardzo poważna sprawa. No niestety tak jest, że każdy w zasadzie mierzy inaczej, a człowiek się denerwuje, też tego doświadczałam.

    monalisa lubi tę wiadomość

  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Mamutki mialyscie skurcze juz na KTG? duzo icy bylo?

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • vikus001 Autorytet
    Postów: 380 828

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak ja mialam i byly praktycznie co chwile.... czulam tylko ze brzuch robi sie coraz bardziej jak kamien i puszczalo no i tak w kolko....

    3i49df9hikojmw25.png
    34bwdqk3gvs7gqgm.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 9 maja 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie zamartwiam, usiłuję podejść do tego racjonalnie, tylko nie lubię niejasnych sytuacji. Dobrze, że zrobiłam w zeszłym tygodniu to usg na Agatowej, gdzie nie dość, że Artur wyszedł większy niż dziś (?!), to jeszcze przepływy były dokładnie sprawdzone, właśnie pod kątem nadciśnienia i wyszły idealnie.

    Mąż, też z głową na karku, powiedział mi, żebym pamiętała, że na tym etapie trzeba uwzględniać tolerancję +/- nawet do 500g. Dlatego tym bardziej sądzę, że lekarz mierzył tego Artura dziś trochę "na czuja", zresztą wydaje mi się (tak jak się gapię co usg w ten monitor), że nie miał dziś zbyt wyraźnych obrazów.

    Ale zasiał niepokój. No nic, czekam do ktg i konsultacji lekarskiej na Karowej. Chociaż tam w środy konsultuje taka bezproblemowa lekarka, która nie wzbudza za bardzo mojego zaufania. Pokazałam jej ostatnio kontrolkę ciśnień, które wg mnie były nadal za wysokie (codziennie zdarza się, że mam pow. 140), a cała w skowronkach stwierdziła, że ciśnienia są bardzo dobre, bo utrzymują się na stałym poziomie, jest superowo, do zobaczenia za tydzień. Chyba zmienię dzień tych ktg ;).

    Nalka, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

‹‹ 940 941 942 943 944 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ