Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
NO właśnie tu jest taki problem, że to wizyta ze spaniem - jedni rodzice mają do nas 400, drudzy 200
Więc muszę im dać wikt i opierunek
Tak myślę, że zrobię krem z marchwi z imbirem i pestkami dyni, na drugie indyka może i ziemniaczki/frytki zapiekane + sałatka jakaś typu greckaA na kolację zrobię faszerowane cukinie i np sałatkę kurczak z brokułami i będzie
Ciacho też kupię, piec na pewno nie będę
Moja mama się zaoferowała, że mi jakąś sałatkę przygotuje, bo mówiła mi, że ma wyrzuty sumienia, że ja będę musiała gotować, ale przecież P. mi pomoże.
Zaraz jadę na SR, dziś o porodzie, aaa!
Fedra lubi tę wiadomość
-
Pytanie do dziewczyn z pessarem, mialyscie różowy sluz po założeniu? Bo właśnie na papierze zauważyłam delikatnie zabarwiony na różowo śluz, naprawdę niewielka ilość... Dodam że wczorajsze zakładanie było dosyć bolesne i jeszcze na noc wkladałam nystatyne z którą się dosyć mordowalam
Boje się jechać na IP, bo mnie na bank zostawią w szpitalu, a ze biorę antybiotyk to jeszcze coś gorszego tam złapie... Chyba zadzwonię do mojego lekarza, nigdy nie dzwoniłam, więc mam opory ale on powinien mi coś doradzić heh.
-
Widziałam!!!! Czy to nie znaczy przypadkiem że już się zbliżamy brrrr
Ja też się zarejestrowalam na tamtym forum ale też raczej pisać będę tu, tym bardziej że mam ostatnio taki nicmisieniechcizm ze i tu z pisaniem marnie, tylko czytam. Jakiegoś doła załapałam. Mój mąż się zaczyna o mnie martwić a ja nawet nie umiem wytłumaczyć co mi jest i dlaczego
Fedra wrote:Miałam Wam pisać już wczoraj
Czy wiecie ze już 3 styczniowi urodziły -
Z tego co czytałam na styczniowych z tam dużo pesserowych mam to takie plamienie może być bo mogła się śluzówka uszkodzić ważne by się to już pózniej nie pojawiało
Atakasobiejedna wrote:Pytanie do dziewczyn z pessarem, mialyscie różowy sluz po założeniu? Bo właśnie na papierze zauważyłam delikatnie zabarwiony na różowo śluz, naprawdę niewielka ilość... Dodam że wczorajsze zakładanie było dosyć bolesne i jeszcze na noc wkladałam nystatyne z którą się dosyć mordowalamBoje się jechać na IP, bo mnie na bank zostawią w szpitalu, a ze biorę antybiotyk to jeszcze coś gorszego tam złapie... Chyba zadzwonię do mojego lekarza, nigdy nie dzwoniłam, więc mam opory ale on powinien mi coś doradzić heh.
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Uff no to tak myślałam że to podraznienie po założeniu, a ze szyjka "zatkana" pessarem to pewnie trochę czasu musi minąć zanim to zejdzie na dół... Będę obserwować, a jak coś to wieczorem przedzwonie do lekarza.
-
Penelope rozumiem Cię ja tez ostatnio tylko czytam, nie wiem czemu ale mam rozjazd emocjonalny płakać mi się chce i mam dość już ciąży choć chce by Mała siedziała w brzuchu jak najdłużej...
Ale siedzenie i nic nie robienie uważanie na wszystko porostu mnie rozwala psychicznie...
Ehhh może pójdę zjeść naleśniki by się ogarnąć... Bo jak sobie pomyśle ze teraz styczniowi się rozpakowuje to przecież pod koniec grudnia i u Nas może to nastąpić ehhh głowa mnie boli...sebza, Penelope lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Penelope rozumiem Cię ja tez ostatnio tylko czytam, nie wiem czemu ale mam rozjazd emocjonalny płakać mi się chce i mam dość już ciąży choć chce by Mała siedziała w brzuchu jak najdłużej...
Jak bys mi to z ust wyjela.
Ja tez tak miewam, niektore dni sa okropne. Albo mnie wszystko denerwuje, albo byle pierdola do lez doprowadza. Ciezko mi z wiekszoscia czynnosci. No, ale co z tego? Musze zacisnac zeby i przetrwac dzien ;-P Juz znacznie blizej niz dalej. A potem to dopiero sie zacznie jazda!Penelope lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Dziewczyny, u mnie takie samopoczucie było związane z tym, że we Wro od dwoch tygodni nie było słońca. U mnie jak jest taka szarowka, to od razu spadek na formie psychicznej. Jeszcze do tego dochodzi ta ociężałość, ja się ciągle zapominam i biegam, wszystko szybko robie, biegam a nie chodzę - nie umiem iść wolno, dopiero dyskomfort w brzuchu mi przypomina i to mnie dołuje i wtedy mam dosc.
Jakiś czas temu też Wam pisałam, że miałam kryzys, moze Wam twż przejdzie?
Jeszcze P. na mnie krzyczy, że mi odbiło i widze brud, ktorego nie ma:)
A ja sie Wkurzam, bo mógłby mi pomoc!!
Penelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUdało mi się wyprasować wszystkie ubranka 56/62.
Pieluszki, ręczniki i pościelki zostawiam na później - lędźwie mi odpada!
Co do nowego forum ja tam nie zagoszczę, już kiedys próbowałam obrabiać dwa fora i nie idzie mi to, ale to raczej z niechcenia. Najwyżej ominą mnie jakieś smaczne kąski stamtąd (a, no i możecie obgadywać do woli).
Fedra, Lara 82, Penelope lubią tę wiadomość
-
Atakasobiejedna a kiedy masz kontrole?
jakie leki masz przyjmowac? ja nospe, magne b6, luteine i nystatyne co 2 dni dopochwowo.
kontrola we wt a potem dpieor 8 styczen!
to juz bedzie 35 tydz,
i w ogole jaka mialas szyjke na tej wizycie przed zalozeniem pessaru?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 17:07
-
Słoneczna, kontrolę mam za tydzień w środę, a kolejna wizytę chyba 5 stycznia, bo tak mi l4 dał. Biorę nospe, magne B6, nystatyne raz na 3 dni no i na ta bakterie antybiotyk doustny. Czyli zestaw podobny, oprócz luteiny
Szyjka miała 23 mm, czyli w 1.5 tyg skróciła się o prawie 1 cm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 17:08