Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze niejuska19 wrote:Mamusie mam pytanko
Czy zaczelyscie moze juz cos tyc ??bo ja nie ukrywam ze boje sie ze bede wygladala jak wieloryb 
do szczuplych nie naleze ale jeszcze dluga droga przede mna Nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych - przed ciążą zdrowo się odżywiałam i teraz też się staram Przede wszystkim nie jedz słodyczy, jedz dużo warzyw, nie jedz smażonego (potrawy mogą być pieczone, grilowane czy gotowane na parze), pij dużo wody i będzie dobrze 
-
ja właściwie przytyłam około kilogram, mam nadzieję, że się nie roztyję aczkolwiek boję się tego. Wszyscy mi mówią, że akurat w moim przypadku nie boją się o roztycie. jestem generalnie szczupła i staram dbać o siebie( ćwiczenia, zdrowe posiłki) ale na początku ciąży nie myślałam o tym, bo mdłości nie pozwalały... Już zaczynam wracać do starego trybu:)
Witam nową mamusię
Vel proszę o usunięcie mnie z listy( termin nie mieści się w lutówkach
-
Słoneczna na pewno będzie wszystko dobrze może sobie trochę odpocznij.
U mnie na razie spokój wieczorem się męczyłam z mdłościami swoją drogą to dziwne bo mówi się o porannych mdłościach a ja teraz wieczorami się mecze a o 6 rano obudził mnie taki głód jakbym wieczność nie jadła a Tobie słoneczna jak służy opaska?
Witam nowe dziewczyny na forum
Też się boje ze przybiore na siebie. Zawsze miałam plan w ciąży dobrze się odżywiać, ale tak jak Gosiak u Ciebie jem to na co mam ochotę bo inaczej bym nic nie zjadła tzn też białe pieczywo, warzyw w ogóle nie przyjmuje . Ostatnio tylko bułka z nutella mi najlepiej smakuje i jem i na śniadanie i na kolacje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2014, 12:11
-
ja wczoraj nad ranem wymiotowalam ( pierwszy raz po 4 sie obudzialam z mdlosciami) potem po 7 .. potem juz lepiej i bylam w pracy i nic sie nei zdarzylo
dzis wymitowalam po 7- teraz jestem w rpacy i zyje.martwie sie tym ciemniejszym sluzem- boje sie.
opaski chyba troche dzialaaja
nie mdli mnie strasznie caly dzien
-
sara_nar wrote:Co do płynów ja używam coś takiego
http://www.doz.pl/apteka/p12710-PLIVAfem_F_zel_do_higieny_intymnej_100_ml
na zmianę właśnie z białym jeleniem ogólnie z tej serii żel pod prysznic nie wysusza mi skóry jak inne nawet mydło do rąk zmieniłam na białego jelenia w płynie bo zapach mi odpowiada. Przy mdlosciach musiałam zrezygnować z plynu do płukania tkanin bo wszystkie mi śmierdzą.
Czy któraś z was miała stan zapalny w ciąży ? Ja na 3 dni dostałam globulki Pimafucin i krem
Też używam tego żelu. Stany zapalne i grzybicze są bardzo częste w ciąży z tego co czytałam.
Mnie po szpitalu i po luteinie dopochwowej strasznie piekło... i w szpitalu powiedziałam o swoim problemie to mi zmienili na doustne ale dalej piekło to podawali mi nystatyne dopochwowo teraz jestem natamycytynie dopochwowo miałam brać co drugi dzień ale jak nie wezmę to od razu czuje pieczenie wiec biorę codziennie.
Posiewu niestety mi nie zlecił ;/ Podobno w ciąży trudno się wyleczyć bo nie można wszystkich leków przyjmować . -
Słoneczna a Ty nie powinnaś jeszcze leżeć czy już kosmówka się skleiła ? Bo mi kazał aż do 7 sierpnia leżeć...
A miałaś jakiegoś krwiaczka ? Bo podobno jak pęka krwiaczek to wtedy pojawia się krew bo tam się wyczyszcza ten krwiaczek czy coś, ale ja się nie znam niestety . Jak śluz jest brązowy to może lepiej skontaktować się z ginekologiem i się zapytać
-
wymaz poporstu- ale w laboratorium to nei wiem czy pobiora-
jak bedziesz na wizycie to zapytaj !
bo widzisz, mi np wyszla E coli a wczesniej mi babaka na NFz kazala smarowac Pimafucinem a sie okazuje ze nie i teraz gin przepisal mi Mac miror
tam jest Nystatyna i Nifuratel
napsiane ze dizala na candide, rzesistka i bakterie
czyli na wszytsko:)
-
Aha wrote:Czesc Wam. Jak tam samopoczucie w ten sobotni upalny dzien? U mnie dobrze. Choc noc mialam zla. No ale relaks teraz. Mam nadzieje ze nie doskwiera wam gorac.
U mnie samopoczucie dobrze tylko jak u Ciebie noc była zła... gorąc mi doskwiera ale ja w domu i tak siedzę z przeziębieniem...
-
Współczuję przeziębienie w lecie to straszne. I jeszcze nie wiadomo co zarzywac. Bylam chora tydzien temu. Koszmar. Teraz jest ok. Po naturalnych witaminkach temperatura spadla ale gardlo bolalo jeszcze dlugo. Teraz siedze na lonie natury i mam wrażenie ze tu wirusow brak! Pozdrawiam cieplutko albo moze lekkim podmuchem wiatru.
-
Aha wrote:Współczuję przeziębienie w lecie to straszne. I jeszcze nie wiadomo co zarzywac. Bylam chora tydzien temu. Koszmar. Teraz jest ok. Po naturalnych witaminkach temperatura spadla ale gardlo bolalo jeszcze dlugo. Teraz siedze na lonie natury i mam wrażenie ze tu wirusow brak! Pozdrawiam cieplutko albo moze lekkim podmuchem wiatru.
W lecie jest okropnie chorować
ja biore prenalen, ja mialam temperature 37,5 ale juz nie mam, gardlo bolalo i przeszlo tylko katar mi zostal, dostalam antybiotyk ale boje sie go brac w ciazy mam nadzieje ze przejdzie mi to jak najszybciej... oj wiaterek sie przyda
-
Mój ślubny też dzisiaj posprzątał w obejściu, mi tylko został balkon i podłogi.
W nocy mieliśmy podobne sny i zastanawiam się czy powstała jakaś kolejna pępowina, bo kto to widział, żeby mąż i żona śnili, że jeżdżą ciężarówkami po autostradzie i szukają miejsca do zawracania Różnica tylko taka, że jemu się śniło, że jedzie po załadunek na kopalnie a mnie na hutę 
Rewelacja!
Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
